[smarowanie] Zalety i wady olejów do łańcucha

[wkg]

Teraz, dovectra napisał:

Ps. tak a propos KMc odradza szejkowanie.

Tak z ciekawości - wiesz może dlaczego ?

[dovectra]

 NIby ten syf trafia głębiej w rolki (jest wpłukiwany) i łańcuch kaput....

[wkg]

Eeeee ... ja kiedyś szejkowałem - ale to trzeba robić dokładnie i ze 2, 3 razy - po trzecim nic już nie ma w rolkach. To słychać jak się zgina suchy łańcuch. Za to w butelce z benzyną kilka cm czarnego :D To się nawet ładnie i szybko klaruje - nie to co nalewki

Można się tak bawić jeżdżąc na 3-4 łańcuchy, zmieniając  co kilkaset km i szejkując wszystkie na raz ale mi się nie chce. Teraz tylko myję dokładnie na myjce ciśnieniowej, PTFE raz na jakieś 150 km i 10tkm  na kasecie,  3tkm na łańcuchu (napęd 10-kowy). Pod koniec wyciągnięte już powyżej 1 ale kto by się tam bawił w mierzenie łańcucha póki nie przeskakuje na kasecie ; )

[Pietern]

Teraz, dovectra napisał:

i łańcuch kaput....

To mój kaemcol nic o tym nie wie i nie jest kaputt. Ale fakt, że szejkuję rzadko, zaraz po zakupie i później kiedyś, czasem.

[TheJW]

Odnośnie szejkowania - KMC pisze jedynie tyle: http://www.kmcchain.pl/SERWIS

Żadnych konkretów i powodów. "Nie zalecamy", bo tak mówimy i wuj.

[Quell]

Ludzie szejkowali,szejkują,i będą szejkowali,szkoda strzępić jęzora.

Łańcuchy jakoś zauważalnie szybciej się nie zużywają,czy w jakikolwiek inny sposób "psują".

Komuś ten sposób czyszczenia pasuje (mi tak),niech robi,ktoś ma inny też dobrze,tylko to jest bez pokrycia w faktach,nie szejkuj bo rower trzeba będzie na złom dać 

 

[wkg]

Czyli szejkowanie to stan umysłu : )

W sumie jakby mi ktoś szejkował to czemu nie : )

Edytowane 27 Czerwca 2019 przez wkg

[michuuu]

3 godziny temu, Thomlodz napisał:

Aha. Najlepiej więc kupować łańcuchy KMC, bo mają spinke w zestawie

Może być KMC ale w spinkach to jestem z sekty Connexa.

2 godziny temu, dovectra napisał:

Michuuu, zjedzą cię jako heretyka.

No fakt o olejach nie pogadam.

40 minut temu, Quell napisał:

Ludzie szejkowali,szejkują,i będą szejkowali,szkoda strzępić jęzora.

Oczywiście.

Jak mam łańcuch czysty, niezgrzytający przy zginaniu, to nie szejkuję.

Ale nie zaklinam się. Po jakiejś dużej wyrypie po osie w błocie to i szejkiem nie pogardzę.

[Quell]

37 minut temu, wkg napisał:

Czyli szejkowanie to stan umysłu : )

Co kto lubi.

Ja śmigam na 3 łańcuchy,przychodzi czas na zmianę,to będę uwalony w piachu chował ?

 

Teraz, michuuu napisał:

Po jakiejś dużej wyrypie po osie w błocie to i szejkiem nie pogardzę.

Dokładnie,dla mnie to najszybszy sposób.

[wkg]

Teraz, Quell napisał:

Ja śmigam na 3 łańcuchy,przychodzi czas na zmianę,to będę uwalony w piachu chował ?

Nie, przed zdjęciem myjka ciśnieniowa. I tak myję rower co trzy jazdy bo albo cały zapylony albo kula błota : )

[TheJW]

1 godzinę temu, wkg napisał:

Nie, przed zdjęciem myjka ciśnieniowa. I tak myję rower co trzy jazdy

Uczcijmy pamięć łożysk minutą ciszy. [*]

[Gość]

Ktoś z Was używał Muc Off Hydrodynamic? Podobno cudowny olej opracowany z Team Sky. Chętnie bym spróbował, ale cena 90zł za 50ml nieco odstrasza.

[wkg]

Teraz, TheJW napisał:

Uczcijmy pamięć łożysk minutą ciszy. [*]

Uczcisz jak padną ... co 10-20 tkm można zmienić bo to grosze kosztuje. Mity, mity, mity ....

Trzeba oczywiście umieć myć - w kasetę a potem blat gorącym, z 1-2 cm wtedy łańcuch się pięknie czyści. I jak  pod kątem w kasetę to sama się kręci do tyłu. 

[Gość]

13 godzin temu, skom25 napisał:

Ktoś z Was używał Muc Off Hydrodynamic? Podobno cudowny olej opracowany z Team Sky. Chętnie bym spróbował, ale cena 90zł za 50ml nieco odstrasza.

ale latarka UV w zestawie

[steve69]

14 godzin temu, skom25 napisał:

... ale cena 90zł za 50ml nieco odstrasza.

 

Tu masz za 73 zł 

rowerplus.pl

 

--

Pozdrawiam.

[Gość]

Edit: Cena 73 zł za 50 ml nadal odstrasza

[Pietern]

Prawdziwy biker nie boi się nic i płaci.

Już 117 stron międlenia olejków!

[Marjanek]

W dniu 27.06.2019 o 21:39, TheJW napisał:

Uczcijmy pamięć łożysk minutą ciszy. [*]

Nie ma co przesadzać, przecież nikt nie będzie swojego roweru brać do grobu, wymiana łożysk nawet dwa razy w sezonie to nie jest kwota która spowoduje, że nie będzie co do garnka wsadzić.
 

 

W dniu 27.06.2019 o 15:17, Thomlodz napisał:

Spinka też powinna być nowa?

Raczej, nie inaczej ! 
Nie ma co dziadować, żeby wsadzać jakaś starą spinkę.

[kombiii]

W dniu 27.06.2019 o 13:36, TheJW napisał:

 Moim ulubionym jest eLUBE Dry - wytrzymuje na łańcuchu dłużej niż Rohloff, a w szosie można praktycznie zapomnieć o myciu napędu.

Właśnie zamówiłem. Mam już dosyć PTFE, który u mnie wystarcza na 100 km, po których wyraźnie słychać napęd, łańcuch jest suchy jak pieprz a czarny syf oblepia kółka przerzutki i kasetę.

 

[TheJW]

12 minut temu, kombiii napisał:

Właśnie zamówiłem. Mam już dosyć PTFE, który u mnie wystarcza na 100 km, po których wyraźnie słychać napęd, łańcuch jest suchy jak pieprz a czarny syf oblepia kółka przerzutki i kasetę.

Nie wiem czy pisałem, czy nie - u mnie shimanowski PTFE wystarcza na max. 40 km w rowerze MTB, potem aż zęby zgrzytają od pracy napędu, w szosie może na 100, ale syf robi niemiłosierny (co mnie ogromnie dziwi, bo w szosie łańcuch mam na tym samym oleju naprawdę o wiele brudniejszy niż w MTB).

Muszę i ja zamówić znów eLUBE.

@kombiii ten smar najlepiej nakładać po kropli na ogniowo, zostawić na chwilę na łańcuchu, żeby sobie spłynął gdzie trzeba i potem porządnie wytrzeć łańcuch do sucha. Będzie pan zadowolony! Tzn. mam nadzieję, bo inaczej będziesz na mnie klnął.

Edytowane 9 Lipca 2019 przez TheJW

[kombiii]

Nie będę klął dzięki za podpowiedź.

[kombiii]

Olej przyszedł, wyszejkowałem ładnie łańcuch z resztek PTFE, nasmarowałem, trochę pojeździłem, choć niedużo, ze względu na deszczowy weekend. Pierwsze spostrzeżenie, to mniejsze zbieranie brudu i napęd jakby ciszej chodził.

Testy trwają 

[Extraks]

A czy ktoś z was używał może smarów motocyklowych?

W sensie, zarówno w rowerze jak i w motocyklu używa sie podobnych smarów - różnica jest tylko taka, łańcuch rowerowy jest narażony na znacznie mniejsze przeciążenia.

Pytam w kontekście takich smarów jak te tutaj: https://moto-tour.com.pl/pol_m_Bagaz-i-Akcesoria_Oleje-Chemia-motocyklowa-_Smary-do-lancucha-191182.html

[maq7]

Szkoda, że nie wpadłem na ten wątek wcześniej i kupiłem butelkę teflonowego w Decathlon. Nie jestem z tego jednak zadowolony, bo cholerka po każdej jeździe niemal wypadałoby płukać i smarować od nowa. Teraz poważniej się zastanawiam nad parafiną w garnku. Z drugiej strony, rower syna stoi często na zewnątrz i nie raz złapał go deszcz. Bywało i tak, że na łańcuchu pojawiał się rudy nalot. Traktowałem go wtedy odrdzewiaczem w sprayu, który przy okazji wypłukiwał brud, a potem spray z suchym smarem teflonowym. Chyba przetestuję to ostatnie na swoim rowerze. Inna sprawa, że syn po piachu nie jeździł. Kiedy jednak łańcuch zaczynał hałasować, to teflon pomagał.

 

Edytowane 30 Sierpnia 2019 przez maq7

[michuuu]

39 minut temu, maq7 napisał:

Teraz poważniej się zastanawiam nad parafiną w garnku.

Polecam. Co prawda nie miałem okazji przetestować parafiny na błotnistej wyrypie (susza) ale jeżdżę od pewnego czasu i jest git.

Warto spróbować. Ale musi być spinka bo rozkuwanie to porażka.