[smarowanie] Zalety i wady olejów do łańcucha

[TheJW]

eLUBE Dry. Używam w każdym rowerze na suche. W szosie wytrzymuje tyle, co inne, ale łańcuch praktycznie w ogóle się nie syfi. Jak będzie sucho, wystarczy przetrzeć szmatką łańcuch i delikatnie zębatki, nasmarować od nowa i jazda dalej. Odkąd go mam nie używam żadnego innego. A do tego ładnie pachnie.

[Gość]

Przy okazji, widzę że Shimano zmieniło opakowanie oleju PTFE. Ktoś wie czy różnica dotyczy tylko nalepki, czy może zmienił się skład?

Jakieś opinie o Squirt? Ktoś używał?

[Gość]

Ja widzę też, że Olej Shimano zdrożał. W zeszłym roku płaciłem za buteleczkę 100 ml 18zł, teraz widzę w pewnym sklepie internetowym to samo z nieco zmienioną nalepką za... 31 zł, rocznik 2019. Ale ktoś szuka naiwnych.

Jeszcze co do olejów zastępczych. Oliwa z oliwek. Tu ktoś pisze , że wypróbował. Czyści i smaruje całkiem dobrze, ale średnio przylega do metalu. Ale bardzo szybko zaczyna się rozkładać i śmierdzieć . A produkty rozkładu mogą spowodować korozję. Tak więc jako awaryjne smarowanie na 1 wycieczkę może być, ale potem trzeb umyć łańcuch i nasmarować odpowiednim olejem https://www.quora.com/Would-oiling-my-bicycle-chain-with-olive-oil-pose-any-problem-Why

[Gość]

Oliwa z oliwek... Wazeliną dla dzieci też można?

[lewocz]

Ja kiedyś smarowałem olejem z sardynek :) 

Nie ma się co śmiać, zapomniałem nasmarować, w połowie wyjazdu tak mi napęd rzęził, że nie zdzierżyłem.

Sardynki pomogły.

[Pietern]

36 minut temu, Thomlodz napisał:

A produkty rozkładu mogą spowodować korozję.

Najszybciej to smród, skąd tam korozja?

6 minut temu, lewocz napisał:

Sardynki pomogły.

Jak przyjdzie ochota, to pies kota wychrobota.

[pawel_herman54]

Witam

Mam pytanie odnośnie smaru do łańcucha, próbowałem już wielu producentów, lecz z każdym smarem jest ten sam efekt, łańcuch w rowerze wygląda po kilku dniach jak łańcuch od piły motorowej, jest oblepiony syfem, czy ma ktoś z forumowiczów jakieś sugestie co do wyboru odpowiedniego produktu?

[Gość]

Taka już uroda oleju, tego nie zmienisz. Na każdym będzie to widoczne po dłuższym lub krótszym okresie.

Jest jeszcze Squirt. Ale czy to jest olej? Ja osobiścir bym tego nie zastosował, ale co kto lubi.

113 stron wydaje się odpowiednią ilością wpisów żeby wyciągnąć pewne wnioski.

[Gość]

31 minut temu, skom25 napisał:

Oliwa z oliwek... Wazeliną dla dzieci też można?

A jak masz gdzieś jechać z fajną ekipa i okazuje się, że łańcuch suchy jak pieprz,a specjalistyczny olej właśnie sie skończył?

1 minutę temu, Pietern napisał:

Najszybciej to smród, skąd tam korozja?

 

Trzeba by jakiegoś chemika spytać

Edytowane 17 Kwietnia 2019 przez Thomlodz

[Gość]

Fuchs Wet Lube

Chyba najgorszy olej jakiego używałem, ciężko znaleźć jakieś pozytywy.

Nazwa mówi że jest to olej na mokre warunki, co jest bardzo ciekawe bo ma konsystencję wody. Jest to jedyny olej który podczas aplikacji ( kropelka na ogniwo) skapywał na podłogę. Jeździłem tylko w suchych warunkach, a mimo to po 70 km i dwukrotnym przetarciu napędu suchą szmatką, oleju praktycznie nie ma a napęd zaczyna byś słyszalny. Jeżeli chodzi o łapanie brudu to określiłbym na średni poziom. Nie łapie syfu tak jak Rohloff, ale wydaje mi się że Shimano PTFE wypada lepiej pod tym względem.

Aha, no i jeszcze jedna sprawa. Cuchnie wręcz nieprawdopodobnie. Mimo 3 rowerów i mnóstwa chemii, nigdy nie było nic czuć. Po użyciu tego smaru w całym pomieszczeniu śmierdzi olejem. Nawet na świeżym powietrzu gdy stanie się obok roweru, to wyczuwalny jest ten smród.

Nie polecam, no chyba że ktoś lubi częste smarowanie, bo 200 ml kosztuje 22 zł. 

Edytowane 25 Kwietnia 2019 przez skom25

[Gość]

14 godzin temu, skom25 napisał:

Fuchs Wet Lube

Chyba najgorszy olej jakiego używałem, ciężko znaleźć jakieś pozytywy.

Nazwa mówi że jest to olej na mokre warunki, co jest bardzo ciekawe bo ma konsystencję wody. Jest to jedyny olej który podczas aplikacji ( kropelka na ogniwo) skapywał na podłogę. Jeździłem tylko w suchych warunkach, a mimo to po 70 km i dwukrotnym przetarciu napędu suchą szmatką, oleju praktycznie nie ma a napęd zaczyna byś słyszalny. Jeżeli chodzi o łapanie brudu to określiłbym na średni poziom. Nie łapie syfu tak jak Rohloff, ale wydaje mi się że Shimano PTFE wypada lepiej pod tym względem.

Aha, no i jeszcze jedna sprawa. Cuchnie wręcz nieprawdopodobnie. Mimo 3 rowerów i mnóstwa chemii, nigdy nie było nic czuć. Po użyciu tego smaru w całym pomieszczeniu śmierdzi olejem. Nawet na świeżym powietrzu gdy stanie się obok roweru, to wyczuwalny jest ten smród.

Nie polecam, no chyba że ktoś lubi częste smarowanie, bo 200 ml kosztuje 22 zł. 

Dobrze że ostrzegłeś ludzi przed tym wynalazkiem. Ktoś najwyraźniej ma polskich konsumentów za idiotów, którzy kupią dosłownie g... w ładnym opakowaniu.

A gdzieś w necie czytałem o rozcieńczaniu oleju samochodowego benzyną i smarowaniu tym łańcucha oraz dokładnym wytarciu łańcucha po odparowaniu rozpuszczalnika. Podobno skuteczne

[Gość]

W carefurach wyprzedaża AUTOLAND MOTO CARE Smar do łancucha, pucha 500ml za 15pln... zanabyłem, zobaczymy jak to się trzyma/syfi... itd.

[Gość]

Jesteś pewny że to do roweru? Bo takie puszki to na ogół do motocykli, a tam smar jest zupełnie inny.

[Gość]

Dedykowany do łancucha motocyklowego, kupiłem w pełni świadomie, szukałem wazelinowego oleju w sprayu, który to sprawdza mi sie super w napedach 6700 i Deorkowych 9s ... ale że nie było, a tu taka cena za 500ml, kupiłem. ;-)

Po ostatnich 2 sezonach zimowych bardzo polubiłem smarowidła w sprayu, 3minuty i łańcuch nasmarowany i czysty, wystarczy jedna stara skarpeta i zrobione.

Swietnie dawał rade olej wazelinowy, łańcuch wogole się nie brudził, wole teraz taki olej niż wszelkiej masci smarowidła WET..  TEn olej Moto Autolandu  w skladzie tez ma jakieś rozpuszcalniki, powinien być rzadki, mam nadzieje ze nie będzie się brudził.

Edytowane 30 Kwietnia 2019 przez Gość

[Gość]

No ale w motocyklu masz trochę inny łańcuch, a właściwie konstrukcję. W rowerze zależy Ci na smarowaniu pinów na których obracają się rolki. W motocyklu to miejsce jest uszczelnione i nie ma potrzeby żeby smar tam wpływał. Z tego względu smar motocyklowy jest dość gęsty i ma utrzymać się na powierzchni łańcucha. Zresztą nie bez powodu nazywa się smar a nie olej.

[Gość]

no to zobaczymy co z tego wyjdzie. jak bedzie to sie barziej syfilo niz WET, to lipton.

[Gość]

Ja myślę że on nawet nie wpłynie w miejsce w które powinien, zrobi Ci jedynie papkę na zewnątrz łańcucha. Popatrz sobie jak smaruje się łańcuch motocyklowy. No ale sprawdzisz sam, może się mylę.

[Gość]

no zobaczymy, wyglada na niezle płynny, a po aplikacji i tak wycieram praktycznie do sucha te lubrykanty z łancucha.

Tak czy siak, test bedzie sie musiał odbyć, bo mam 500ml towaru, a nie mam motocykla :>

[inforobert]

Ja też używałem motocyklowego, i problemu nie było, w trakcie aplikacji konsystencja wody.

Jak wytrzesz szmatką do sucha to problemu nie będzie.

W dniu 17.04.2019 o 09:22, pawel_herman54 napisał:

Witam

Mam pytanie odnośnie smaru do łańcucha, próbowałem już wielu producentów, lecz z każdym smarem jest ten sam efekt, łańcuch w rowerze wygląda po kilku dniach jak łańcuch od piły motorowej, jest oblepiony syfem, czy ma ktoś z forumowiczów jakieś sugestie co do wyboru odpowiedniego produktu?

Roztopione dwa wkłady ze zniczy, plus łyżka dodatku dwusiarczku molibdenu do silników.

Inni dodają olej parafinowy itp.

Wadą jest uciążliwość aplikacji, bo wosk trzeba roztopić, a dodawanie większej ilości oleju parafinowego do wosku, powoduje że łańcuch łapie brud.

 

Ps. Nie możliwe że ten temat jeszcze jest aktywny.

Edytowane 1 Maja 2019 przez inforobert

[cervandes]

Akurat smarowanie łańcucha w rowerze to temat tak dynamicznie zmieniający się, że nie dziwota, że temat nadal jest aktualny. Co prawda jak żyję nie doczekałem zwrotu akcji i nadal smaruje się olejem, wyciera do czysta a im gorzej się wytrze tym bardziej napęd się brudzi - ale ten dreszczyk że skoro minęło już tyle lat a w temacie żadnej zmiany - przebieram nóżkami ze zniecierpliwienia bo przełom musi nastąpić lada moment!!

[Pietern]

9 godzin temu, inforobert napisał:

Ps. Nie możliwe że ten temat jeszcze jest aktywny.

Umrze zaraz po temacie "Jaki rower do...". 

[inforobert]

Zapomniałem.

Woskowanie łańcucha jest czasochłonne, ale za to mycie jest szybkie i łatwe.

Zmoczyć łańcuch, dodać płynu do naczyń, pomiętosić, potem spłukać wrzątkiem.

[wkg]

W dniu 1.05.2019 o 18:38, cervandes napisał:

Akurat smarowanie łańcucha w rowerze to temat tak dynamicznie zmieniający się, że nie dziwota, że temat nadal jest aktualny. Co prawda jak żyję nie doczekałem zwrotu akcji i nadal smaruje się olejem, wyciera do czysta a im gorzej się wytrze tym bardziej napęd się brudzi - ale ten dreszczyk że skoro minęło już tyle lat a w temacie żadnej zmiany - przebieram nóżkami ze zniecierpliwienia bo przełom musi nastąpić lada moment!!

Tak, niewiele w życiu jest pewników ale ten temat z pewnością do nich należy

Czyli co nam zostaje - popcorn : )

[Gość]

W dniu 3.08.2008 o 12:33, rocha18 napisał:

Ja polecam Wd 40. Jest idealny to konserwowania rowerów, do utrzymywania lakieru na ramie oraz łancucha. Dwie warsty wystarczają na dośc długo, a nie jest to aż tak drogi środek (ok. 400 ml kosztuje 12-17 zl)

Ogólna opinia o WD40 jest taka, że jest on dobry do czyszczenia łańcucha, natomiast do smarowania nie za bardzo, bo szybko się zuzywa.

Teraz taka stronka https://road.cc/content/buyers-guide/256783-seven-best-chain-lubes-should-you-go-wet-or-dry-lube

Czyli generalnie smary suche (wet lube) są dobre do jazdy w suchych warunkach, natomiast oleje lepsze na zmienne warunki pogodowe. Można kupić obydwa w aerozolu i wychodzi to taniej niż oleje w sklepach rowerowych. Przykłady

https://www.petrostar.pl/chemia/smary/motip/motip-ptfe-suchy#w1164838975

https://www.motochemia.pl/k2-suchy-smar-teflonem-ptfe-400ml-spray-p-1264.html

http://www.contakt.pl/olej-ptfe-teflon-sprayu-motip-500ml-090203-p-24457.html

[pawel2208]

2 godziny temu, Thomlodz napisał:

Czyli generalnie smary suche (wet lube) są dobre do jazdy w suchych warunkach,

Wet to raczej mokry