Arni220 Napisano 12 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2017 wachus, zainwestuj 20zł w olej przekładniowy, a o hałasie zapomnisz. A poniżej odpowiedź na pytanie - czy lepkość ma znaczenie dla smarowania: http://www.kittiwake.com/sites/default/files/2%20-%20Viscosity%20Dec12_0.pdf Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 13 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 13 Listopada 2017 (edytowane) Własnie teraz przeglądam oleje w centrumrowerowym i w opisach teksty, że wytrzymuje średnio do 80km. Czyli że co, mam się zatrzymać i smarować łańcuch ? Na szczęście kupiłem czerwonego finish line'a i na nim po 200km i nic się nie działo, a ja w zeszłym tygodniu zrobiłem 100km na jednym smarowaniu. Piszą, że do 150km. Edytowane 13 Listopada 2017 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cervandes Napisano 15 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 15 Listopada 2017 Beka, Ty 200km na czerwonym a masa ludzi tu się skarży, że po nim to i 50 ciężko ujechać bo napęd wyje i błaga o jeszcze. Noga nodze nierówna, aplikacja aplikacji też nierówna. Teren terenowi nierówny. Ja też lubię czerwonego, zwłaszcza czystość po jego aplikacji. 200km to nie ale pod 100 zdarzało mi się przejechać. No i zrezygnowałem, bo co, dzień w dzień mam smarować łańcuch?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arni220 Napisano 15 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 15 Listopada 2017 No i zrezygnowałem, bo co, dzień w dzień mam smarować łańcuch?? Źle rower użytkujesz, rób 100km w tygodniu, to na tydzień ci wystarczy A jak fajnie to wygląda na forum Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 16 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2017 Beka, Ty 200km na czerwonym a masa ludzi tu się skarży, że po nim to i 50 ciężko ujechać bo napęd wyje i błaga o jeszcze. Noga nodze nierówna, aplikacja aplikacji też nierówna. Teren terenowi nierówny. Ja też lubię czerwonego, zwłaszcza czystość po jego aplikacji. 200km to nie ale pod 100 zdarzało mi się przejechać. No i zrezygnowałem, bo co, dzień w dzień mam smarować łańcuch?? U mnie nic nie brzęczy, nic nie szoruje, przełożenia wchodzą od strzała z tyłu, z przodu też jest ok, chociaż trochę lipa z przełączaniem, bo ciężko jest wrzucić trójkę kciukiem . Jeżdżę głównie po asfalcie, chociaż zdarzyło mi się pojeździć po błocie i polnych drogach. Źle rower użytkujesz, rób 100km w tygodniu, to na tydzień ci wystarczy A jak fajnie to wygląda na forum Sorri gregorri, ale nie lubię jeździć dłużej niż godzinę dziennie, gdy prognozują opady lub jest po prostu zimno, bo jestem podatny na przeziębienia przy wysiłku w niskich temperaturach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arni220 Napisano 16 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2017 Nie bardzo rozumiem o co kaman, ale masz rację, zdrowie najważniejsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PawelGR Napisano 25 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2017 Też używam tylko czerwonego. Pewnie ktoś uzna mnie za świra, ale aplikuję go "na pielęgniarkę" : ) czyli strzykawką z igłą. Precyzyjnie między rolkę i płytkę, żeby maks oleju dostało się na sworzeń. Wbrew pozorom taka aplikacja jest bardzo szybka, olej spływa tam gdzie powinien, a łańcuch pozostaje czysty. W trakcie jazdy nie zbiera syfu i bynajmniej nie wyje po 50 km. Taki dystans to właściwie jeden wyjazd, a nie zdarza mi się smarować przed każdym kolejnym. Faktem jest, że nie jeżdżę po błocie, zresztą czerwony nie jest do tego przeznaczony, a jeśli dopadnie mnie ulewa, to faktycznie po powrocie wycieram łańcuch i uzupełniam olej bez względu na to, ile przejechałem. Taka aplikacja sprawia też, że mała flaszka czerwonego starcza na długo. Moja historia : )) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dark1 Napisano 10 Lutego 2018 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2018 Ja używam EXPAND BLOODY i jestem z niego zadowolony. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arni220 Napisano 13 Lutego 2018 Udostępnij Napisano 13 Lutego 2018 ciekawy test: http://biketestreviews.com/new-breed-chain-lubes-now-available/ i kolejne: https://moltenspeedwax.com/pages/velo-lube-test-1 https://moltenspeedwax.com/pages/velo-lube-test-2 oraz kilka ciekawych opinii w komentarzach o woskowaniu: https://barndoorcycling.wordpress.com/2013/02/16/paraffin-wax-chain-lube/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
inforobert Napisano 10 Marca 2018 Udostępnij Napisano 10 Marca 2018 (edytowane) Wystarczyłoby zaadaptować x-ring dla łańcuchów rowerowych, ale to nie na rękę producentom łańcuchów, FL itp Dla przeciętnego rowerzysty x-ring byłby świetnym łańcuchem Dla tych co się ścigają najlepszym rozwiązaniem pozostałby klasyczny, bo na maratonie i tak się ubłoci na maxa. Edytowane 10 Marca 2018 przez inforobert Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
endrzer Napisano 21 Marca 2018 Udostępnij Napisano 21 Marca 2018 Zielony finish line - spokojnie ponad 100-150km i więcej wytrzymuje ale łapie sporo syfu, jest dosyć gęstszy (34pln - 120ml) dlatego też przez jakiś czas stosowałem na suche szutry Finish Line ceramic Wax Lube - super mało syfu, prawie nic nie łapał, ale wystarczał max na ok. 80km, do tego bardzo rzadki i dużo szło przy aplikacji na łańcuch i nie tani (20pln - 60ml) ale w końcu odkryłem i nie zmieniam: Pedros Chainj - mało syfu, duże przebiegi >150km, bardzo wydajny, choć może nie tani 35pln - 100ml Jeszcze kiedyś spróbuję Rohlofa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
norbert19806 Napisano 26 Marca 2018 Udostępnij Napisano 26 Marca 2018 Moja opinia o shimano ptfe Nasmarowałem i jazda łańcuch pracował jak na wodzie myślę co to za sh*t. Inaczej sprawa wyglądała jak pozwoliłem mu wyschnąć, bloga cisza do około 80 km. Mało brudzi bardzo łatwo się czyści nie wymaga praktycznie szejkowania. Wydajność bardzo dobra, precyzyjna końcówka. Jazda mieszana szosa i leśne ścieżki. Polecam ale musicie dać mu wyschnąć kilka godzin najlepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cervandes Napisano 26 Marca 2018 Udostępnij Napisano 26 Marca 2018 Mój update o PTFE - poprzednie które kupiłem dwa lata temu się skończyło, Było mętne, niezbyt rzadkie. wystarczało na 200km i więcej. Kupiłem nowe, w bikestacji. Wymieszałem dobrze, otworzyłem i oczom nie wierzę, wodniste, o wiele mniej mętne, nie wiem co to ale to nie jest ten sam produkt, który miałem przez prawie dwa lata. Ocenię za jakiś czas, nie wiem póki co jak się sprawuje w dłuższej perspektywie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
norbert19806 Napisano 27 Marca 2018 Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 Moje było mętne i gęste, kupione w stacjonarnym sklepie za 23 zeta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kreonek Napisano 1 Kwietnia 2018 Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2018 Moje spostrzeżenia przy smarowaniu łańcucha. Olej przekładniowy 85w140 - olej bardzo lepki, bardziej niż rohloff (też używam) po nałożeniu na czysty odtłuszczony łańcuch po kropelce na ogniwo i wytarciu nadmiaru założony do roweru na trenażer. Przejechane ponad 60 godzin ok 1600km kilkukrotnie wycierany a mimo to do dnia dzisiejszego wychodzi smar - ślady na kasecie i na łączeniach ogniw łańcucha (rolki łańcucha czyste). Łatwo się ściera nadmiar oraz zabrudzenia z kasety, nie wiem jak z odpornością na warunki deszczowe może byś kiepsko. Przy dosmarowaniu dałbym po pół kropli na ogniwo - trzeba trochę poczekać aż olej spłynie do środka no i później dokładnie wytrzeć łańcuch z zewnątrz. Wcześniej używałem też motula c2 do motocykli, smar jak klej - bez odtłuszczacza niemożliwy do starcia, pewnie powoduje duże opory ale może mieć bardzo dobrze właściwości ochronne dla łańcucha (odporny na duże obciążenia), a może się mylę - przy pracy łańcucha na przekosie i mocnym depnięciu słychać terkotanie. Ogólnie wydatek nawet ok 80zł za 100 ml smaru do łańcucha jest dla mnie do zaakceptowania, wystarczyło by na sezon lub dwa ale jakoś nie mam zaufania do tych cudownych środków. Ostatnio trafiłem w sieci na smar finish line e-bike, w opisie do pracy przy dużych obciążeniach ciekawe jaka różnica między finish line wet? Chodzi mi o to, żeby smar długo wytrzymywał i dobrze smarował łańcuch. Jakieś spostrzeżenia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Niko00 Napisano 1 Kwietnia 2018 Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2018 Jak już eksperymentować ze smarem do moto to możesz spróbować s100. Lepszy niż motul, smarowałem nim cn-hg54 jadąc w dłuższe trasy. Trochę hardcore bo łańcuch się bardziej pręży, ale po równym terenie super sprawa. Do zmycia niezbędny jest chain cleaner, osobiście używam motula c1. Jeśli nasmarujesz felgę to zmywacz silikonowy daje radę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dark1 Napisano 1 Kwietnia 2018 Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2018 W dniu 17.08.2017 o 14:30, gielo napisał: Mój sposób smarowania jest taki, że po szejku smaruję łańcuch po małej kropli na ogniwka, następnie czekam 1,5-2h i daje znowu po małej kropli na ogniwka. Następnie wkładam rower do piwnicy, a na drugi dzień przed jazdą daję kolejną porcję po kropelce na ogniwka i czekam jakieś pół godziny. w międzyczasie przebieram się, pakuję rzeczy na rower itp. Po około 30min wycieram cały łańcuch do sucha z zewnątrz. Niektórzy jak uważam za bardzo się przejmują tym smarowaniem i traktują go jako jakiś rytuał, a nie konieczność Masz rację niektórzy z tego robią rytuał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
inforobert Napisano 2 Kwietnia 2018 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2018 Smary dla łańcuchów motocyklowych, zawsze mocniej przylegają do łańcucha w porównaniu do smarów dedykowanych dla rowerów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kreonek Napisano 2 Kwietnia 2018 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2018 (edytowane) Smary motocyklowe bardziej przylegają bo musza być odporne na siły odśrodkowe tzn żeby przy dużych prędkościach ich nie wychlapywało. Chodzi mi o to, że może jest taki smar w przemyśle który w taki sposób chroni łańcuch, że on w ogóle się nie zużywa. Ostatnio trafiłem na coś takiego: WURTH HHS 5000 SMAR SYNTETYCZNY 500M, a póki co sprawdzę ten przekładniowy w warunkach terenowych. Edytowane 2 Kwietnia 2018 przez Kreonek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
steve69 Napisano 2 Kwietnia 2018 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2018 27 minut temu, Kreonek napisał: ... Chodzi mi o to, że może jest taki smar w przemyśle który w taki sposób chroni łańcuch, że on w ogóle się nie zużywa. Panie, takie rzeczy tylko w Erze. -- Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wierzbajol Napisano 2 Kwietnia 2018 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2018 W dniu 13.02.2018 o 18:17, Arni220 napisał: ciekawy test: http://biketestreviews.com/new-breed-chain-lubes-now-available/ i kolejne: https://moltenspeedwax.com/pages/velo-lube-test-1 https://moltenspeedwax.com/pages/velo-lube-test-2 oraz kilka ciekawych opinii w komentarzach o woskowaniu: https://barndoorcycling.wordpress.com/2013/02/16/paraffin-wax-chain-lube/ zamówiony smoove - ciekawe jak się spisze w porównaniu do squirt'a... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
inforobert Napisano 3 Kwietnia 2018 Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2018 Gdyby stosowano łańcuchy x-ring lub z-ring to były by długowieczne, dla przeciętnego użytkownika. Oczywiście to by wymagało modyfikacji przerzutek, bo takie łańcuchy są sztywniejsze. Kiedyś za mocno posmarowałem łańcuch smarem dla motocykli, efekt był taki: sztywniejszy łańcuch łapał więcej kurzu nawet jak był mocno skurzony to nie zgrzytał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KOOKY22 Napisano 7 Kwietnia 2018 Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2018 (edytowane) Witam panowie. Pójdę trochę na łatwiznę jakich smarów bądź olei używacie do smarowania waszych rowerów (łańcuchów!łożysk itd)? Chciałbym aby ktoś podał mi jakieś przykłady i zastosowanie. Z tego tematu jestem zielony i potrzebuję waszej pomocy Edytowane 7 Kwietnia 2018 przez KOOKY22 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cervandes Napisano 7 Kwietnia 2018 Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2018 Jak jesteś maniakiem czystości ale godzisz się na małe przebiegi to Finish Line czerwony bądź Squirt Lube. Jak jesteś zwolennikiem kompromisu to Shimano PTFE/ Rolhoff. Jak jeździsz w mokrych warunkach to Finish Line zielony. Niektórzy są z frakcji moczenia łańcucha w roztopionym wosku z parafiną, inni wolą oleje przekładniowe które się najbardziej brudzą ale wystarczają na największą ilość km. To tak w telegraficznym skrócie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Niko00 Napisano 7 Kwietnia 2018 Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2018 5 godzin temu, cervandes napisał: Niektórzy są z frakcji moczenia łańcucha w roztopionym wosku z parafiną Testowałeś to? bo kusi mnie żeby zrobić mix wosku + olej parafinowy i zobaczyć jak to się sprawuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.