Blue Napisano 15 Lipca 2017 Udostępnij Napisano 15 Lipca 2017 (edytowane) Cd testu smaru do łańcucha Fenwicks Nakręcone w sumie delikatnie ponad 200km bez błota. Po tym dystansie łańcuch wyglądał tak Dziś łańcuch i kasetę umyłem pianą fenwicks i posmarowalem łańcuch jednokrotnie (po kropli na każde ogniwo) Tak się zastanawiam, po co go myłeś jak jest tak czysty? Wiem, że fenwicks zaleca, ale jednak po tym co widać nie ma chyba większego sensu taki zabieg, ciekawi mnie co sie będzie działo jakbyś standardowo wbrew zaleceniom dosmarowywał i przecierał szmatką bez czyszczenia. Po Twoim tescie skłaniam się do niego, sqirta chyba sobie na ten moment odpuszczę. Chyba, że fota słabo oddaje i jednak sam łańcuch był brudny. I jak rozumiem po tym dystansie już napęd zaczął być słyszalny? Edytowane 15 Lipca 2017 przez Blue Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Waza Napisano 15 Lipca 2017 Udostępnij Napisano 15 Lipca 2017 @@spejson, czekam Twoich wniosków! Takie testy w realu, choć obarczone ryzykiem "małej próby" są dla mnie więcej warte niż sponsorowane testy producentów, czy nastawione na korzyść finansową opisy blogerów, włączając ich jutubową twórczość. Sam chętnie eksperymentuję i moja wiedza rowerowa wynika z wieloletniego doświadczenia, a nie z przejrzenia setki filmików na jutubie. W Twoich założeniach widzę zmianę łańcuchów co 150km. Podobnie jak @@wkg, uważam że wystarczy co 500-600km, na takim przebiegu nie dojdzie do dramatycznej destrukcji w napędzie, a nie zniechęcisz się częstymi zmianami. Mam trochę doświadczenia ze Squirt'em, przed pierwszym użyciem trzeba dobrze wyszejkować (odtłuścić) łańcuch i wysuszyć. Przed pierwszą jazdą powinno się nałożyć 2-3 warstwy parafiny w odstępie min. 5-6 godz. żeby poprzednia warstwa należycie wyschła. Przy pierwszej i może drugiej jeździe napęd może być trochę głośniejszy, ale po kolejnych smarowaniach ucichnie, chociaż nie do końca. Napisałeś o przecieraniu napędu szmatką po każdej jeździe, odradzam szmatkę. Nawbija się w szmatkę stara poszarzała parafina, którą będziesz rozsmarowywał po łańcuchu. Ja stosuję i polecam ręczniki papierowe, wycieramy napęd, wyrzucamy ręcznik papierowy i zapominamy. Powodzenia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
schwinn0 Napisano 15 Lipca 2017 Udostępnij Napisano 15 Lipca 2017 Tak się zastanawiam, po co go myłeś jak jest tak czysty? Wiem, że fenwicks zaleca, ale jednak po tym co widać nie ma chyba większego sensu taki zabieg, ciekawi mnie co sie będzie działo jakbyś standardowo wbrew zaleceniom dosmarowywał i przecierał szmatką bez czyszczenia. Po Twoim tescie skłaniam się do niego, sqirta chyba sobie na ten moment odpuszczę. Chyba, że fota słabo oddaje i jednak sam łańcuch był brudny. I jak rozumiem po tym dystansie już napęd zaczął być słyszalny? Trudno jest uchwycić brud Opiszę go tak: Na ogniwkach i wokół nich zaczął być widzalny czarny syf. Nie dużo ale jednak. Piany fenwicksa użyłem wtedy po raz pierwszy i szczerze powiem, że nie mam zamiaru robić tego częściej niż napęd będzie tego wymagał. Jeśli przetarcie szmatką wystarczy to pozostanę przy tym sposobie. Będę dolewał smarowidła, kręcił pedałami przez 1 min aby smarowidło dobrze się ulokowało i po nocy przecierał do sucha. Nie wiem jeszcze czy aby dobrze robię smarując tylko "jednostronnie", ale to wyjdzie przy kolejnej dawce smarowidła. Jutro cyknę fotę po treningach 80km w mieście i 35km w lesie z piachem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Blue Napisano 16 Lipca 2017 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2017 @schwinn, a masz aplikator klasyczny dziubek, czy psikadełko? Bo z tego co widzę na aukcji mają to samo z psikadełkami. http://allegro.pl/fenwicks-plyn-ochronny-do-roweru-100-ml-i6892255565.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
schwinn0 Napisano 16 Lipca 2017 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2017 Aplikator To co pokazałeś na aukcji to jest jakiś płyn ochronny do roweru. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cervandes Napisano 16 Lipca 2017 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2017 Psikasz, i już go nie ukradną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 16 Lipca 2017 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2017 Tescik - http://biketestreviews.com/the-last-word-on-chain-lubrication/ Wychodzi, ze najprosciej walnac silnikowy syntetyk. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Blue Napisano 16 Lipca 2017 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2017 (edytowane) Aplikator To co pokazałeś na aukcji to jest jakiś płyn ochronny do roweru. Lol faktycznie, ale bym gafę zrobił jakbym to kupił . Przeglądanie netu z rana mi nie służy . Edytowane 16 Lipca 2017 przez Blue Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
schwinn0 Napisano 16 Lipca 2017 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2017 (edytowane) Dziś nakręciłem kolejne 55km po lesie oraz po asfalcie Łańcuch już był wyraźnie słyszalny (170km) zatem zaczynam nakładać smarowidło z każdej strony ogniwa. Kaseta czysta i świecąca a łańcuch niewiele brudniejszy od powyższego zdjęcia zatem przecieram szmatką. Edytowane 16 Lipca 2017 przez schwinn0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bonobo Napisano 17 Lipca 2017 Udostępnij Napisano 17 Lipca 2017 Ja tutaj niedawno opisywałem swoje odczucia po zakupie Squirta. Na początku nie byłem aż tak zadowolony, jak się spodziewałem. Ale przyznam, że ciągle tego Squirta używam. Stwierdziłem, że jak już kupiłem, to zużyję do końca. I sprawuje się ten smar. Początkowo narzekałem na głośniejszy napęd, ale po kilkukrotnej aplikacji na przestrzeni tygodnia zrobiło się ciszej. Pod tym kątem już nie narzekam. Napęd jest w miarę czysty, dzisiaj wieczorem mogę dla chętnych wrzucić fotki, jak wygląda napęd, który smaruję prawie przed każdą jazdą oraz przecieram lekko szmatką przed smarowaniem. Oprócz tego żadnych dodatkowych zabiegów pielęgnacyjnych. W zasadzie mam wrażenie, że 85% brudu to parafina, której brunatne grudki osiadają na ogniwach. Te same grudki zbierają się na zębatkach korby i kasety. Trzeba to usuwać jakąś wykałaczką. Squirta zacząłem używać na nowy łańcuch Shimano CN-6701, który obecnie ma za sobą 1950 km przebiegu. Stan wyciągnięcia - przymiar 0,5% wchodzi minimalnie, około milimetr. rower: szosa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
1415chris Napisano 17 Lipca 2017 Udostępnij Napisano 17 Lipca 2017 Smarowanie przed kazda jazda, to chyba troche przesada. Chyba ze za kazdym razem robisz trasy powyzej 100km. Fakt, tez zauwazylem, ze z biegiem czasu lancuch pracuje nieco ciszej i chyba rowniez wydluzyly sie przebiegi pomiedzy smarowaniami. Od momentu jak sie przesiadlem na 11s uzywalem jak na razie tylko 2 lancuchy, przebieg cos ok 10k km. KMC 11sl i Dura Ace. Nie pamietam dokladnie ale wydaje mi sie ze wiecej na KMC. Do obydwu 0.5% jeszcze nie wchodzi. Byly smarowane roznymi preparatami, ostatnie ok 3k km KMC tylko na Squircie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bonobo Napisano 17 Lipca 2017 Udostępnij Napisano 17 Lipca 2017 Tak, napisałem, że smaruję prawie przed każdą jazdą. Gdy jadę na 35 km spokojnej regeneracji, to nie smaruję. Gdyby to uśrednić, to powiedziałbym, że smaruję co około 80-100 km. Ale nakładam tylko cieniutką warstwę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jaruone Napisano 19 Lipca 2017 Udostępnij Napisano 19 Lipca 2017 (edytowane) Mam pytanie - zamierzam przetestować Fenwick Professional Chain Lube i nawet go zakupiłem Wraz z koncentratem Bike Cleaner tejże firmy i .... przymiarem do łańcucha. Okazało się że mój budżetowy CN-HG40 od ostatniej wymiany w zeszłym roku wyciągał się już o te 1% i wypada go wymienić. I tu moje pytanie - czy nowy łańcuch lepiej dokładnie wyczyścić benzyną ekstrakcyjną i dopiero nałożyć smarowanie czy wystarczy przetrzeć nierozcieńczonym Bike Cleanerem , który w takiej postaci jest odtłuszczaczem ? Bo chyba smarowanie nowym olejem nieodtłuszczonego łańcucha to słaby pomysł, i zastanawiam się ile prawdy jest w stwierdzeniu serwisantów Aj's (dystrybutor Fenwicka) że ten Bike Cleaner tylko " odtłuszcza, a nie wypłukuje smaru" - bo w mojej ocenie odtłuszczenie to dokładne wymycie smaru także ze sworzni łańcucha, a oni sugerują ,że ściera brud z tłuszczem powierzchniowo zaś w środku smarowanie zostaje - więc wtedy chyab lepsza byłaby kąpiel nowego łańcucha w benzynce. Jak myślicie (na bazie swojego doświadczenia) ? PS. mimo iż to nie ten dział, ale nie chcę mnożyć tematów - do Unibike Voyager na kasecie ALTUS HG31-8 / 11-32T i korbie ACERA M361 / 48X38X28T jaki łańcuch byście polecili ? Bo CN-HG40 to chyba nie najlepszy wybór ? Edytowane 19 Lipca 2017 przez jaruone Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cervandes Napisano 19 Lipca 2017 Udostępnij Napisano 19 Lipca 2017 X8.93 lub Connex 804/808, HG40 to najgorszy łańcuch jaki istnieje. Obawiam się, że nowy Ci i tak będzie przeskakiwał na kasecie, wrzuć w odpowiednim temacie w dziale napęd jej zdjęcie to ocenimy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jaruone Napisano 19 Lipca 2017 Udostępnij Napisano 19 Lipca 2017 Dzięki za odzew - zdjęcia wrzuciłem w poście: https://www.forumrowerowe.org/topic/220239-naped-ocena-zuzycia-altus-hg31-8-11-32t-cn-hg40/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arni220 Napisano 22 Lipca 2017 Udostępnij Napisano 22 Lipca 2017 Pomysł na test jest ciekawy, ale byłbym ostrożny co do wyciągania pochopnych wniosków, bez wielokrotnych prób i uśredniania. Ja właśnie w szosówce wymieniłem łańcuch który przejechał prawie 4kkm, na taki który miał wcześniej przejechane 1kkm, oba łańcuchy to KMC X11L. Ten pierwszy z wymienionych dopiero po 4-ch tys. minimalnie przekroczył wyciągnięcie tego drugiego. Jazdy na szosie w okresie tylko wiosenno letnim, na tym samym smarze, więc w miarę zbliżonych warunkach, a jednak okazało się że materiał łańcuchów musi być różny, chociaż zapewne mieści się w tolerancji technologicznej. W warunkach MTB takie rozjazdy, ale na mniejszym kilometrażu mogą być jeszcze większe, bo tam dochodzi zmienność warunków atmosferycznych w różnych porach roku.Musiał byś też mieć pewność, że za nowości były identyczne, a z tym różnie bywa niestety. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
schwinn0 Napisano 22 Lipca 2017 Udostępnij Napisano 22 Lipca 2017 (edytowane) Przejechałem kolejne kilometry...130 jazda mieszana. Trochę asfaltu, Lasu Kabackiego i błotka. Kaseta czysta. Łańcuch wygląda na czysty ale po dotknieciu palcami brudzi. Ale nie jest czarny tak jak czasami po Rohloffie. Dalsze testy w toku. Łańcuch zmieniony na kolejny z gamy czyściutki, wyjałowiony i nasmarowany. Jutro 70km w Kozienicach. Podsumowując jestem jak na razie zadowolony z zakupu tego smaru do łańcucha Mam pytanie - zamierzam przetestować Fenwick Professional Chain Lube i nawet go zakupiłem Wraz z koncentratem Bike Cleaner tejże firmy i .... przymiarem do łańcucha. (...) I tu moje pytanie - czy nowy łańcuch lepiej dokładnie wyczyścić benzyną ekstrakcyjną i dopiero nałożyć smarowanie czy wystarczy przetrzeć nierozcieńczonym Bike Cleanerem , który w takiej postaci jest odtłuszczaczem ? Bo chyba smarowanie nowym olejem nieodtłuszczonego łańcucha to słaby pomysł, i zastanawiam się ile prawdy jest w stwierdzeniu serwisantów Aj's (dystrybutor Fenwicka) że ten Bike Cleaner tylko " odtłuszcza, a nie wypłukuje smaru" - bo w mojej ocenie odtłuszczenie to dokładne wymycie smaru także ze sworzni łańcucha, a oni sugerują ,że ściera brud z tłuszczem powierzchniowo zaś w środku smarowanie zostaje - więc wtedy chyab lepsza byłaby kąpiel nowego łańcucha w benzynce. Jak myślicie (na bazie swojego doświadczenia) ? Kupujesz butelkę benzyny lub nafty i kąpiesz. Na tak wyjałowiony nakładasz dopiero smar.Tego bike cleanera nie stosowałem do mycia łańcucha więc się nie wypowiem Edytowane 22 Lipca 2017 przez schwinn0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jaruone Napisano 22 Lipca 2017 Udostępnij Napisano 22 Lipca 2017 Wyjałowiłem benzyną - w wersji serwisowej ten KMC był oblepiony jakimś siuwaksem, którego piłkarze ręczni mogliby z powodzeniem używać jako lepiku do piłki Bike cleaner nawet spoko (choć chyba płyn do naczyń również dałby radę), ale raczej w formie "cleanera" a nie odtłuszczacza - do napędu chyba mimo wszystko lepsza pianka - nie ścieka. I ostrożnie trzeba korzytsac z tego Bike Cleanera - ja użyłem spryskiwacza do kwiatów (takiego z pompką do wytwarzania ciśnienia w pojemniku) i chyba poniosła mnie fantazja w czyszczeniu, bo suport piszczy - pewnie wypłukałem smar, a myślałem , że takie rzeczy można zrobić tylko wtedy jak się człowiek dorwie do Karchera. Ku przestrodze ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
inforobert Napisano 22 Lipca 2017 Udostępnij Napisano 22 Lipca 2017 Bike cleaner nawet spoko (choć chyba płyn do naczyń również dałby radę), ale raczej w formie "cleanera" a nie odtłuszczacza I ostrożnie trzeba korzytsac z tego Bike Cleanera - ja użyłem spryskiwacza do kwiatów (takiego z pompką do wytwarzania ciśnienia w pojemniku) i chyba poniosła mnie fantazja w czyszczeniu, bo suport piszczy - pewnie wypłukałem smar, Drugie przeczy pierwszemu. Tymczasem, będąc w media expert w poszukiwaniu kuchenki. Ps. Amica, tandeta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jaruone Napisano 22 Lipca 2017 Udostępnij Napisano 22 Lipca 2017 (edytowane) Niekoniecznie te 2 zdania są sprzeczne - choć dla kogoś kto nie używał tego specyfiku mogą wydać się niespójne , szczególnie że użyłem skrótów myślowych. Postaram się rozwinąć temat. Przy okazji - ten koncentrat Feinwicks Bike Cleaner w formie rozcieńczonej służy do mycia roweru , zaś w formie koncentratu może być odtłuszczaczem - to tak aby był pełen obraz. I teraz: 1) Płyn do mycia naczyń jako środek do mycia roweru (rama , obręcze etc.) też dałby radę i cenowo wyszedłby znacznie lepiej i chodziło mi głównie o cenę. Feinwicks jest skuteczny, ma fajny zapach i pewnie mniej musiałem namachać gąbką niż przy Ludwiku. Ale 59 zł za litr to trochę drogo - mimo iż wyjdzie po rozcieńczeniu 11 litrów. A mniej ogarnięci konsumenci za te 59 zł mogą kupić 1 l już rozrobionego w "psikaczu" takim jak do okien i wtedy to już cenowo mamy masakrę Mi poszedł cały litr bo rower był przysyfiały, ale oszczędniej psikając taki rozrobiony Cleaner starczy na 2 -3 razy raczej nie więcej. Chyba że ktoś będzie dozował sobie po kropli na ściereczkę i tylko przecierał ramę i obręcze. Chyba , że moje założenia były złe - bo planowałem ozywać tego koncentratu zarówno do mycia napędu (nierozcieńczony) oraz do mycia pozostałych elementów roweru (rozcieńczony) - takie rozlanie do 2 psikaczy sprawia, że trochę tego idzie. Może w formie rozcieńczonej te 11 l starczy na sezon 2) Bike Cleaner jako odtłuszczacz - pianka Feinwicka lepiej siedzi na na napędzie z tego co widziałem. Używałem nierozcieńczonego do przemycia napędu - też używając spryskiwacza i specjalnej gąbki Feinwicks z nacięciem na łańcuch - gąbeczkę polecam - wytrzymała , leciutkie uszczerbki od łańcucha, łatwo się doczyszcza, wg. producenta starcza na 50 myć. Czyszczenie napędu poszło ok , ale to pewnie przez to ,że większą częścią rozcieńczonego potraktowałem także napęd jako "mycie wstępne" i sporo dała gąbka. Mój błąd polegał na tym, że nie doceniłem spryskiwacza i jego zdolności penetracyjnych suportu - chyba nawet rozcieńczonym tak się załatwiłem Reasumując - Bike Cleaner Feinwicks jest ciekawym produktem ale - do mycia roweru z kurzu i błota pewnie równie dobrze sprawdzi się płyn do mycia naczyń czy inny preparat samochodowy, zaś do mycia napędu combo pianka Feinwicks + specjalna gąbka wydają się lepszą opcją - gęsta piana osadza się na łańcuchu i kasecie , a koncentrat spływa. A np. obręcze zawsze można wyczyścić resztką pianki z gąbki. Pytanie tylko jak wydajność pianki. Ale to temat na kolejny test Edytowane 22 Lipca 2017 przez jaruone Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Witboj Napisano 23 Lipca 2017 Udostępnij Napisano 23 Lipca 2017 Dokładnie w tej chwili gotuję łańcuch w parafinie wg. tej recepty: Dzisaj jeszcze postaram się przetestować. Jeżeli to działa chociaż połowie tak dobrze to ceny składników są śmieszne... Dosmarowywać można smarem, do którego już wcześniej dano link (ten sam youtuber) - to samo tylko ksylen potrzebny. Za 40 zł mamy całą masę smaru a nie 120 ml, tylko, czy to działa. No i na reszcie coś, czym można posmarować także linki, zwłaszcza przy tylnej przerzutce pod pancerzem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piciu256 Napisano 23 Lipca 2017 Udostępnij Napisano 23 Lipca 2017 Jak dla mnie ta wersja lepsza http://www.bikeradar.com/road/news/article/friction-facts-publishes-ultrafast-chain-lube-formula-36424/ bo smarowanie nie pochodzi tylko z wosku, ale także z teflonu i dwusiarczku molibdenu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
inforobert Napisano 23 Lipca 2017 Udostępnij Napisano 23 Lipca 2017 To jest to, o czym pisałem. Jak powinien wyglądać test łańcucha. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MikeDozer Napisano 25 Lipca 2017 Udostępnij Napisano 25 Lipca 2017 Ostatnio kupilem zamiennik dla sram PG 1031 który jeździł w rotacji z PG 1051. PG 1051 kupiłem nowy i montowałem sam, PG1031 był przy rowerze. Zamiennik to KMC X10.93. Tak jak na nowym PG1051 był miły w dotyku, niezbyt klejący smar, którego postanowiłem nie zdejmować a który mimo dużej ilości jazdy w piaszczysty terenie był w miare czysty. No i kończąc tło na tym KMC jest bardzo inny smar który czuć ze po jednej jeździe będzie kleił wszystko. Mocne przecieranie niewiele dało. Będzie trzeba go odtłuścić przed pierwszym użyciem i nałożyć coś normalnego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arni220 Napisano 25 Lipca 2017 Udostępnij Napisano 25 Lipca 2017 Przed pierwszą jazdą nasącz delikatnie szmatkę rozpuszczalnikiem, przetrzyj nią łańcuch i jedź w siną dal. Tyle co zostanie, wystarczy do smarowania gdzie potrzeba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.