stawek Napisano 23 Maja 2015 Udostępnij Napisano 23 Maja 2015 Spokojniej mm91 nie wytarłem specjalnie bo nigdzie nie widziałem żeby ktoś wycierał squirt lube , jak miałem shimano PTFE to owszem wycierałem dokładnie. Czym by nie był posmarowany to należy go wytrzeć wg mnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
elano1000 Napisano 23 Maja 2015 Udostępnij Napisano 23 Maja 2015 Dokładnie to co napisali koledzy pod Twoim postem. Wybierałbym coś z tych 3 w zależności jeszcze od warunków w jakich jeździsz. Shimano PTFE, Squirtlube, Rohloff. A na szosę i drogi utwardzane co wybrać? Aby oszczędzić trochę czasu na czyszczeniu a jednocześnie utrzymywać łańcuch bez większych zabrudzeń i w cichej pracy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
filipog44 Napisano 23 Maja 2015 Udostępnij Napisano 23 Maja 2015 (edytowane) Kabaret! Wypucowałeś tak napęd, że świecił się jak psu jaja (wyszejkowany aż 4 razy! ), a nie wytarłeś go do sucha po naoliwieniu, a raczej zalaniu go olejem i jeszcze się dziwisz dlaczego zebrał taki syf? Każdy ma inne metody smarowania łańcucha, podobnie jest ze smarowaniem innych części, ale co do jednego się w pełni zgadzam (w środku ma być olej/smar, na zewnątrz ma być susza). Jak nasrałeś oleju to nie dziw się, że będzie wypływał i zbierał każdy syf. Podobnie jest ze smarem dlatego warto po jakimkolwiek serwisie brać ze sobą szmatę i wycierać na biężąco to co wypływa, by potem rower nie przyciągał gnoju. Chyba nie wiesz o czym mówisz. To prawda, że po nasmarowaniu należy wytrzeć łańcuch, ale widać, że kompletnie nie masz pojęcia o squirtlube. Jest to smar suchy, woskowy, a nie olejowy jak wszystkie inne typu Rohloff i tym podobne. Jego nie należy wycierać po smarowaniu. Po odparowaniu nośnika zostaje sam suchy wosk. W każdej instrukcji tego smaru jest wyraźnie napisane, że aby spełniał swoje zadanie, przed pierwszym smarowaniem wszystko musi być odtłuszczone i wyczyszczone na błysk, a po smarowaniu nie wolno wycierać łańcucha, więc nie rozumiem, dlaczego śmiejesz się z tipvip-a. Dzięki temu squirt utrzymuje napęd w idealnej czystości i choćbyś nie wiadomo co robił, to nie dorównasz mu Rohloffem. Dzięki temu, potem nie trzeba nic czyścić tylko dosmarowywać. To właśnie zalety squirtlube. A na szosę i drogi utwardzane co wybrać? Aby oszczędzić trochę czasu na czyszczeniu a jednocześnie utrzymywać łańcuch bez większych zabrudzeń i w cichej pracy. Jeśli zależy Ci na idealnie cichej pracy napędu, jednocześnie gładkiej i przyjemnej, na szosie, to chyba najlepszym wyborem będzie Shimano PTFE, którego polecam. Jednak po nasmarowaniu trzeba łańcuch dokładnie wytrzeć. W przypadku Shimano PTFE pamiętaj, aby nakładać małe kropelki na rolki łańcucha. Edytowane 23 Maja 2015 przez filipog44 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tipvip Napisano 23 Maja 2015 Udostępnij Napisano 23 Maja 2015 skoro nie wyciera się squirta to czemu po 40km taki syf na łańcuchu miałem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stawek Napisano 24 Maja 2015 Udostępnij Napisano 24 Maja 2015 Nawet jeśli producent zapewnia, ze nie ma potrzeby wycierania łańcucha po tym preparacie to na pewno nic nie zaszkodzi jeśli to zrobimy, bo po co olej/smar na części która nie pracuje ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SovaLTD Napisano 24 Maja 2015 Udostępnij Napisano 24 Maja 2015 skoro nie wyciera się squirta to czemu po 40km taki syf na łańcuchu miałem... W Twoim przypadku to nie jest syf, tylko po prostu nadmiar oleju. Następnym razem daj go mniej to syfu nie będzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Placek Napisano 24 Maja 2015 Udostępnij Napisano 24 Maja 2015 Panowie Reasumując ad SQUIRTA 1 sze użycie - napęd czysty na błysk - nakładamy bez "przelewania" - nie wycieramy, czekamy aż wyschnie (najlpeiej nałozyć dobę przed jazdą) 2.- kolejne- uzycie -lancuch oczyszczamy np szczotka z blota i grubych zabrudzen - nakladamy oszczednie squirta i czekamy znowu kilka godzin by odparowal. jezeli czegos brakuje to prosze o poprawki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tipvip Napisano 24 Maja 2015 Udostępnij Napisano 24 Maja 2015 (edytowane) 1 sze użycie - napęd czysty na błysk - nakładamy bez "przelewania" - nie wycieramy, czekamy aż wyschnie (najlpeiej nałozyć dobę przed jazdą) to w końcu raz się smaruje po szejkowaniu czy 2. i jak wytarłem łańcuch z tego syfu (nadmiaru smaru) - ale tak porządnie szczotką i suchą szmatką go potraktowałem to teraz dać po jednej mikro-kropli (jak gelo w filmiku)-na ogniwo czy odpuścić. Bo jak pojadę w trasę i zacznie mi wyć w połowie drogi do kicha trochę Edytowane 24 Maja 2015 przez tipvip Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lajtspid Napisano 24 Maja 2015 Udostępnij Napisano 24 Maja 2015 Ja smaruję raz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Staszek60 Napisano 24 Maja 2015 Udostępnij Napisano 24 Maja 2015 W ciągu ostatniego tygodnia przejechałem 669,5 km na czerwonym FL. Najdłuższy dzienny przebieg bez smarowania to 157 km. Na postoju wycierałem łańcuch szmatą , po "kropelce" na każde ogniwo , wytarcie po godzinie i rano następny etap. Teren to asfalt , czasami suchy a czasami lekko w deszczu , generalnie raczej sucho. Cały czas łańcuch "chodził" cicho , bezszmerowo . Mimo tego łańcuch był trochę brudny więc w sobotę wyszejkowany . jako ciekawostkę powiem to ze jeżdżę na 3 łańcuchy a ten był założony jako 3 . Przed wyjazdem zrobił 700km , był najkrótszy podczas pomiarów więc pojechał na wyprawę. Po przyjeździe sprawdziłem / przejechał prawie 1400km/ i jest ...dalej najdłuższy. Więc założyłem go na następne 700km. i myślę że wpływ na to ma także smarowanie , czyli czerwony FL sprawdza się w moim przypadku . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Prz Napisano 25 Maja 2015 Udostępnij Napisano 25 Maja 2015 W piątek zrobiłem dokładne czyszczenie napędu przed pierwszą aplikacją Squirta. Łańcuch 3 razy szejk w wodzie z płynem do naczyń, potem 3 albo 4 razy szejk w benzynie, ostatni raz w czystej butelce i benzyna zrobiła się tylko lekko mętna, a łańcuch wyglądał czysto. Zębatki korby zdemontowałem, kasety nie demontowałem z braku klucza pod ręką, obie rzeczy wraz z kółeczkami przerzutki potraktowałem ściereczką i szczoteczką nasączonymi benzyną. Wczoraj nałożyłem squirta, na dzisiaj i jutro planowałem wyjazd w sumie 140 km, ale jak pokręciłem korbami (jeszcze w domu), to się niemal przestraszyłem, łańcuch dość głośno terkocze i już się pokrył trochę czarnym brudem jak na zdjęciu: Podejrzewam, że jednak napęd nie był wystarczająco czysty (choć siedziałem nad nim parę godzin). Czy jest sens jechać w trasę, którą planowałem (szosa, 140 km) z takim łańcuchem, czy rzucić Squirta w diabły i posmarować go czymś "normalnym"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
filipog44 Napisano 25 Maja 2015 Udostępnij Napisano 25 Maja 2015 Jedź, sprawdzisz czy squirt Ci odpowiada. 140 km bez problemu powinien wytrzymać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stawek Napisano 25 Maja 2015 Udostępnij Napisano 25 Maja 2015 Czy jest sens jechać w trasę, którą planowałem (szosa, 140 km) z takim łańcuchem, czy rzucić Squirta w diabły i posmarować go czymś "normalnym"? Jedź chłopie, nie bój się nikogo Ludzie jeździli całe życie na jednym łańuchu z fabrycznym smarowaniem i dobrze było A tak na poważnie to mimo wszysto wybrał bym się na Twoim miejscu w trasę, nawet jeśli rzeczywiście napęd głośniej chodzi to przynajmniej sprawdzisz jak się "technicznie" zachowuje. Ps. a może regulacja przerzutek coś pomoże ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cinek1987cinek Napisano 25 Maja 2015 Udostępnij Napisano 25 Maja 2015 Nie polecam Shimano Wet Lube - wycierałem 2 razy po nasmarowaniu. A zebrał syfu więcej niż FL CC Tak wiem... jest on na mokre warunki - poniekąd Kupiłem PTFE i jeszcze tego spróbuję... a jak nie to wracam do FL CC. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
filipog44 Napisano 25 Maja 2015 Udostępnij Napisano 25 Maja 2015 Jak przetestujesz PTFE, to napisz jak wypada w porównaniu do tego wet. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
robert74 Napisano 25 Maja 2015 Udostępnij Napisano 25 Maja 2015 Może to nie "profi' ale ja smaruję łańcuch w szosie olejem do smarowania łańcucha pilarek spalinowych.Litr kosztuje 8 zł.Polecam, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Budzik1502 Napisano 25 Maja 2015 Udostępnij Napisano 25 Maja 2015 Jak przetestujesz PTFE, to napisz jak wypada w porównaniu do tego wet. Ja używam obydwu wersji oleju Shimano i mogę się podzielić swoją opinią. Jak pogoda jest deszczowa i wybieram się w teren gdzie wiem że będzie sporo błota i trochę przejazdów przez rzeczki to smaruje wersją WET. Muszę przyznać że po zrobieniu 50-70 km napęd jest do czyszczenia , ale praca łańcucha jest bardzo dobra i biegi zmieniają się bez najmniejszego problemu. Natomiast jak wybieram się w trasę w suchych warunkach to smaruję PTFE. Po zrobieniu kilku dziesięciu km po powrocie do domu przecieram łańcuch szmatką i daję po malutkiej kropelce na każde ogniwo i na drugi dzień spokojnie można znowu ruszać w trasę. Oczywiście po przetarciu łańcucha . Przy takiej jeździe z reguły czyszczę cały napęd co mniej więcej 200 km. Kiedyś brakło mi PTFE i nasmarowałem WET, po około 30 km jazdy po szutrze i lesie napęd zrobił się tak głośny że zastanawiałem się czy nie wrócić do domu . Po powrocie cały napęd do czyszczenia... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
filipog44 Napisano 25 Maja 2015 Udostępnij Napisano 25 Maja 2015 Dzięki za porównanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MM91 Napisano 25 Maja 2015 Udostępnij Napisano 25 Maja 2015 "Chyba nie wiesz o czym mówisz. To prawda, że po nasmarowaniu należy wytrzeć łańcuch, ale widać, że kompletnie nie masz pojęcia o squirtlube. Jest to smar suchy, woskowy, a nie olejowy jak wszystkie inne typu Rohloff i tym podobne. Jego nie należy wycierać po smarowaniu. Po odparowaniu nośnika zostaje sam suchy wosk. W każdej instrukcji tego smaru jest wyraźnie napisane, że aby spełniał swoje zadanie, przed pierwszym smarowaniem wszystko musi być odtłuszczone i wyczyszczone na błysk, a po smarowaniu nie wolno wycierać łańcucha, więc nie rozumiem, dlaczego śmiejesz się z tipvip-a. Dzięki temu squirt utrzymuje napęd w idealnej czystości i choćbyś nie wiadomo co robił, to nie dorównasz mu Rohloffem. Dzięki temu, potem nie trzeba nic czyścić tylko dosmarowywać. To właśnie zalety squirtlube." Sytuacja dość śmieszna ze względu na stracony czas. Szejkowanie łańcucha - 4x, czyszczenie kasety - każdą zębatke osobno, a łańcuch został nie wytarty po nasmarowaniu. Jeśli ma nie wycierać to dlaczego po 40 km. zrobił się taki syf? Nawet jakby dał mniej, to i tak zapewne porobiły by się grudy brudu, tylko że mniejsze. Łańcuch ma być nasmarowany wewnątrz, na zewnątrz nie ma być żadnego smaru, oleju, wosku, tylko sama srebrna stal, bo inaczej robi się gnój. Tak czy siak w końcu łańcuch się pobrudzi, ale na pewno nie po 40 km i to w takim stopniu, że trzeba go ponownie czyścić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
filipog44 Napisano 25 Maja 2015 Udostępnij Napisano 25 Maja 2015 U mnie po prawie 200 km na squirtlube nie ma syfu. Łańcuch jest czysty. Właśnie przy tej metodzie smarowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KartofeL Napisano 25 Maja 2015 Udostępnij Napisano 25 Maja 2015 squirtlube. Jest to smar suchy, woskowy, To czym on się różni od FL Ceramic Wax? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SovaLTD Napisano 26 Maja 2015 Udostępnij Napisano 26 Maja 2015 To czym on się różni od FL Ceramic Wax? A czym ma się niby różnić? Jeden i drugi to olej woskowy, więc zasada smarowania i działania jest ta sama, pytanie tylko, który lepszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KartofeL Napisano 26 Maja 2015 Udostępnij Napisano 26 Maja 2015 (edytowane) No właśnie nie wiem czym się różni bo Squirt jest tu wychwalany pod niebiosa a o FL Ceramic Wax jest cisza, a FL jest dużo lepiej dostępny, praktycznie w każdym sklepie rowerowym. Stąd moje pytanie. Edytowane 26 Maja 2015 przez KartofeL Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chudeusz09 Napisano 26 Maja 2015 Udostępnij Napisano 26 Maja 2015 Squirt średnio nadaje się do zużytego napędu bo pracuje on wtedy cholernie głośno. Ten wosk noe daje rady go wyciszyć. Rohlof robi to genialnie ale równie genialnie przyciąga syf. Dzisiaj zasmarowałem PTFE i od jutra testy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chudeusz09 Napisano 28 Maja 2015 Udostępnij Napisano 28 Maja 2015 Ponad 180km (asfalt) na ptfe i bardzo pozytywne wrażenia. Napęd cichy a to w przypadku mojego zarżniętego napędu duży sukces. Nadal względnie czysty (w porównaniu z rohlofem nawet bardzo czysty). Po 180km wymaga już dosmarowania co też uczyniłem. Na asfalcie ma przewagę nad rohlofem bo napęd jest czystszy. Może minimalnie głośniejszy ale to naprawdę minimalnie. Teraz spróbuję pojeździć gdzieś po szutrach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.