Placek Napisano 7 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2014 Panowie Uzywam Squirta i już mi się kończy zapas. W necie znalazłem coś takiego: http://allegro.pl/rohloff-wax-spray-wosk-do-lancucha-250-ml-smar-ct-i4441382673.html Czy to cos w rodzaju Squirta ? Czy "stosowanie na mokro" oznacza że nalezy najpierw zaaplikkowac smar zasadniczy a potem WAX ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzechotnick Napisano 7 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2014 stosowanie na mokro znaczy ze smar po aplikacji jest w stanie plynnym a nastepnie odparowuje i wysycha stając się gestym, podobnie jak squirt. Tyle ze ten jest w sprayu. Zaciekawil mnie ten specyfik. To cos nowego? Używał już ktoś? Ciekawe czy będzie lepszy od squirta ktory jest teraz moim nr 1. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sabcio Napisano 7 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2014 Witam. Któryś z kolegów wspominał o możliwości podgotowania łańcucha w oleju, np. samochodowym. To prawda, ja kiedyś tak zrobiłem, a dziś drugi raz. Faktycznie podgrzany olej penetruje szczeliny w łańcuchu i to nie ulega wątpliwości. Problem jest natomiast organizacyjny. Kupno dobrej jakości oleju no i problematyczna sprawa gotowania na kuchence na której na co dzień przygotowujemy potrawy. No i wreszcie przykry zapach gotującego się oleju i dym, jakby się paliło. Naczynie w którym gotujemy praktycznie do wyrzucenia. Chyba lepiej kupić nowy łańcuch. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
put3k Napisano 7 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2014 (edytowane) Można na patelni razem z kotletami zrobić Edytowane 7 Sierpnia 2014 przez put3k Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kekacz Napisano 8 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2014 Kupno dobrej jakości oleju no i problematyczna sprawa gotowania na kuchence na której na co dzień przygotowujemy potrawy. No i wreszcie przykry zapach gotującego się oleju i dym, jakby się paliło. Naczynie w którym gotujemy praktycznie do wyrzucenia. I w plener Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
put3k Napisano 8 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2014 (edytowane) Czy gotowanie tego łańcucha to nie jest przypadkiem przerost formy nad treścią w porównaniu do nakładania środka smarującego na zimno? Mam teraz nowy rower i nie zauważyłem, żeby ten nowy łańcuch jakoś super długo pracował w błogiej ciszy. Za chwilę przekładam łańcuch na drugi nowy i pewnie po 200km już go będzie ładnie słychać. Edytowane 8 Sierpnia 2014 przez put3k Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KartofeL Napisano 15 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2014 Rezygnuję z FL Ceramix Wax bo napęd nie dość, że głośny to i tak czarny, może mniej czarny niż po Zielonym ale i tak czarny już po 60 km. Do tego po jednej jeździe trzeba do smarować tego Ceramic Waxa, a już po pierwszych 10 km napęd robi się głośny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
whitearrow Napisano 17 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2014 Chwilowo nie wpadłem na nic lepszego niż Rohloff. Napęd robi się czarny ale przez 400km (suchy asfalt) mam ciszę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
borton Napisano 21 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2014 Koledzy a macie jakieś doświadczenia z olejkami firm: Morgan blueWelditeRock N Roll Progold Proline Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vucalur Napisano 31 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2014 kupiłem za 10 zł Lotos "Olej do pił" czarny, nie BIO (zielony), 1 litr nie polecam. Może i smaruje, ale NIE ZASYCHA. W efekcie do łańcucha lepi się syf. Powiedziałbym, że nie różni się od oleju silnikowego To jest standard przy ekonomicznych rozwiązach? Czy po prostu miałem pecha i jedak są jakieś oleje do pił / do przekładni (ponoć takie coś też jest ok), które spenetrują łańcuch, lekko podeschną i łańcuch będzie suchy na zewnątrz ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
parmenides Napisano 31 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2014 Od jakichś 2,5k km używam ponownie rohloffa. Psioczyłem na niego, ale mój ulubiony czerwony finish line wet zmienił formułę na czystą wodę z dodatkiem oleju słonecznikowego... Rohloff jest tragiczny. Co jazda, to czyszczenie łańcucha. A jak pada, to już w ogóle syf kiła i mogiła. Napęd strasznie upier...brudzony, ale jest cicho. Poprzedni czerwony finish line był świetny: nie syfił i starczał na 400-600 km. Może macie coś podobnego na szosę? Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team adamos Napisano 31 Sierpnia 2014 Mod Team Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2014 Squirt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BikerLight Napisano 31 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2014 A może jednak WD40 jest rozwiązaniem wszystkich problemów związanych ze smarowaniem Proszę oto sposób na smarowanie łańcucha autorstwa niegdyś szacownego kanału GCN. Tego nie powstydził by się nawet Video Temat Gwóźdź programu od 5,08, choć wcześniej też jest niezły kwiatek: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mklos1 Napisano 1 Września 2014 Udostępnij Napisano 1 Września 2014 To jakiś horror... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ugupu Napisano 2 Września 2014 Udostępnij Napisano 2 Września 2014 Co kto lubi... Mnie w sumie też nie raz zdarzyło się użyć WD40 na łańcuch. Może nie tak zamaszyście ale jednak. Mniej szkody to wyrządza niż regularne mycie roweru Karcherem (to dopiero jest moim zdaniem horror). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mklos1 Napisano 2 Września 2014 Udostępnij Napisano 2 Września 2014 Zamaszyście to mało powiedziane. Na hamulce psiknął tak, że połowa pewnie poleciała na klocki i obręcz. Brawo Jasiu! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
borton Napisano 2 Września 2014 Udostępnij Napisano 2 Września 2014 (edytowane) mklos1 ja używam progold proline i jak na 170 km jestem bardzo zadowolony teren gównie szosa ale łańcuch pracuje cicho p.s. gość mocno poleciał psikając wd-40 na zaciski hamulców Edytowane 2 Września 2014 przez borton Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BikerLight Napisano 2 Września 2014 Udostępnij Napisano 2 Września 2014 Oprócz "smarowania" hamulców gość wali potężną ilość WD40 na kasetę, widać na filmie jak strumyczek preparatu spływa z niej na oś... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Delarte Napisano 2 Września 2014 Udostępnij Napisano 2 Września 2014 chciałbym dorzucić swoje trzy grosze:Do tej pory używałem Rohloffa: dokładna aplikacja po kropelce na ogniwo, pozostawienie łańcucha żeby olej dostał się tam gdzie ma się dostać, dokładne wycieranie i zakładanie na rower i byłem w miarę zadowolony, jednak miałem zaplanowaną wyprawę rowerową na miesiąc. Wiedziałem, że bez możliwości umycia łańcucha będzie z rohloffem ogólnie lipa, więc zdecydowałem się na squirt lube, no i powiem że był to strzał w dziesiątkę. Banalna=szybka aplikacja, smarowałem co ok 200-250km w suchych warunkach (asfalt) i co jakieś 100-150km w warunkach deszczowych, gdy łańcuch zaczął wyraźnie hałasować, a zmiana biegów nie była tak płynna jak być powinna. Jak będę miał chęć to wrzucę niedługo fotę napędu po 3tyś km bez mycia, tylko przecieranie łańcucha szmatką (i to nie zawsze) z aplikacją Squirt Lube. Kolega stosował właśnie Rohloffa i to była ogólnie tragedia... napęd jak uwalony smołą... Aha, smarowałem też łańcuch w rowerze mojej dziewczyny i zostało mi ok 1/4 butelki, z tym że na brudny łańcuch zawsze aplikowałem trochę więcej, przy regularnym myciu łańcucha smaru spokojnie wystarczy na dłużej. Ja do Rohloffa, którego z resztą byłem zwolennikiem przez długi czas, już nie wrócę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mklos1 Napisano 2 Września 2014 Udostępnij Napisano 2 Września 2014 gość mocno poleciał psikając wd-40 na zaciski hamulców Jak widać fakt posiadania drogiego roweru nie idzie w parze ani z wiedzą, ani inteligencją. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
qrczakzul Napisano 2 Września 2014 Udostępnij Napisano 2 Września 2014 A może jednak WD40 jest rozwiązaniem wszystkich problemów związanych ze smarowaniem Proszę oto sposób na smarowanie łańcucha autorstwa niegdyś szacownego kanału GCN. Tego nie powstydził by się nawet Video Temat Gwóźdź programu od 5,08, choć wcześniej też jest niezły kwiatek: Nie mogę uwierzyć, że ten filmik nie jest zrobiony dla beki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BikerLight Napisano 2 Września 2014 Udostępnij Napisano 2 Września 2014 @, Lepiej uwierz, ponad tysiąc osób zlajkowało tamten filmik. Jest jeszcze drugi tego samego autorstwa, tym razem gość używa zielonego Finisha do łańcucha, twierdząc że skoro nie odtłuszczał łańcucha WD40 to i nie będzie nim smarował... Bo tym razem to nie zadziała Lecz bez obaw WD idzie w ruch i to jak Proszę: http://www.youtube.com/watch?v=5ak4AzlUz5Q&list=UUuTaETsuCOkJ0H_GAztWt0Q Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
paziek Napisano 3 Września 2014 Udostępnij Napisano 3 Września 2014 kupiłem za 10 zł Lotos "Olej do pił" czarny, nie BIO (zielony), 1 litr nie polecam. Może i smaruje, ale NIE ZASYCHA. W efekcie do łańcucha lepi się syf. Powiedziałbym, że nie różni się od oleju silnikowego To jest standard przy ekonomicznych rozwiązach? Czy po prostu miałem pecha i jedak są jakieś oleje do pił / do przekładni (ponoć takie coś też jest ok), które spenetrują łańcuch, lekko podeschną i łańcuch będzie suchy na zewnątrz ? Mam coś w tym stylu i fakt, nie zasycha, ale niby dlaczego miałby to robić? Olej nie wyparuje jak te inne specyfiki typu Squirt. Ja smaruję rower wieczorem, z rana biorę szmatkę w rękę, łapię nią łańcuch i kręcę kilka razy aż przejadę 1-3 razy. Później trochę pojadę po zębatkach i git. Na wycieczkę +100km starcza bez problemu jeśli nie pada deszcz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gkc Napisano 3 Września 2014 Udostępnij Napisano 3 Września 2014 A w którym momencie smarujecie łańcuch? Tzn jak tylko zacznie trochniej głośniej pracować czy jak już "piszczy" konkretniej? Ja np. dojeżdzam do pracy ~50km dziennie i używam smarów teflonowych, suchych. Tak na 2/3 dni po asfalcie starcza, potem już coś słychać, wszystko pracuje dobrze tylko trochę słychać. Jeżdzę tak jeszcze kolejne 2 dni i dopiero wtedy smaruje. Dzięki temu mam w miarę czysty łańcuch, nie łapie aż tyle syfu ale nie jest cichutki. można by by cześciej smarowac ale wtedy cały się zasyfia szybko a taka papka scierna tez nie jest dobra. Lepiej przesmarować i pogodzić się z syfem czy rzadziej i bardziej sucho, głośniej ale bys syfu. Sam nie wiem co jest lepsza dla napędu - głownie łańcuch i kaseta. A Wy jak robicie? Co polecacie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cervandes Napisano 3 Września 2014 Udostępnij Napisano 3 Września 2014 Do niedawna po 200km ściągałem łańcuch, do benzynki, shake, potem suszenie i smarowanie po kropelce. Wystarczało mi to na 200km i łańcuch był wyraźnie słyszalny, domagał się smarowania. Do piszczenia nigdy nie doprowadzam. A 700km temu zmieniłem łańcuch na nowy, nie chce mi się go ściągać tylko porządnie go szmatką przetarłem po 360km i nasmarowałem wycierając lekko nadmiar. Efekt jest taki, że mam najechane kolejne 350km a łańcucha nie słychać wcale. Zastanawiam się, czy to ciągłe mycie w benzynie i smarowanie idealnie czystego nie ogranicza znacząco dystansu między smarowaniami, bo nawet jeśli pod rolkami jakiś brud się gromadzi, to może od sprawiać, że pomaga olejowi się dłużej tam utrzymać i w rezultacie dłużej smaruje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.