Skocz do zawartości

[siodło] jakiego używacie ?


Marjucha

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 miesiąc temu...
Napisano

Temat w sumie się do tego jak najbardziej nadaje, więc zapytam:

 

czy ktoś się może orientuje, gdzie można jeszcze w PL dostać te tańsze wersje siodełka WB Rocket V? :)

Napisano

Obecnie Selle Italia Shiver Gel Flow, z którego jestem bardzo zadowolony. Spokojnie przejeżdzam na nim nawet 100 kilometrów.

Wcześniej używałem:

 

-San Marco Blaze. Fatalne, straszna deska. Po 20 km cztery litery do wymiany.

-Specialized BG Comfort. Body Geometry jest idealne dla kogoś, ale nie wiem dla kogo. Mnie strasznie uciskało w sprzęt :) Zmiany ustawienia nic nie dawały

Napisano

Ja mam specialized Avatar na pretach cro-mo, z podukszami żelowymi) z tym systemem w szerokości 143 :down:. Dla mnie bardzo wygodne i warto było taką kase dla tej wygody wyrzucić.

 

Oczywiście na początku sezonu zazwyczaj tyłek troche poboli, ale jak się już przyzwyczai to można trzaskać ponad 100 km bez problemów z zadkiem.

 

Jedyny(duży, teraz bym wybrał lepiej) minus - jak chcecie na tym jeździć w cięższym terenie dajcie sobie spokoj i nie bierzcie poszerzanych modeli[w tym 143jki]... po prostu utrudnione wysuwanie tyłka za siodełko i powrotu jest wkurzające... w lżejszym terenie albo do szosy jak najbardziej się nada.

Napisano

Fizik Gobi XM , rózne odczucia w 2 róznych rowerach, w fullu bardzo pozytywne odczucia, długie - daje duże mozliwość zmiany pozycji, wygodne, jeżdżę bez pampersa.

W Felcie - inna pozycja (niżej kierownica) tyłek zaczyna cierpnąć po ok. 70 km (mimo jazdy w pampersie).

Napisano

Ja używam accent derry. Nie należy do tych najlżejszych ale jast wygodne. Przejechałem ponad 100 km i nic mnie nie bolało, a jeżdze w spodniach bez wzmocnienia.

Napisano

SELLE ROYAL VIPER cena 70 zł model z 2007 roku. Delikatne bóle na trasach dłuższych niż 50 kmów ale spodnie bez wkładki. Jak dla mnie ok oceniam na 9.

Napisano

Tune Speedneedle - 600zł (kupiłem za 1/4 tej ceny), ocena 8/10.

Specyficzne siodło pod specyficzny tyłek, do 80km jest dobrze, ale potem już zaczyna dokuczać ból krzyża i .... pupy ;)

Napisano

Selle Italia Thoork Gel Flow.

 

Skusiłem się renomą firmy, wyglądem i obietnicami, że wyjątkowym komforcie.

 

Z tych trzech rzeczy ostał się jedynie wygląd.

 

Komfort miał wynikać z tego, że pręty nie są osadzane bezpośrednio w skorupie siodła, tylko w elastomerowych jakby podkładkach, dzięki czemu miało się odpowiednio uginać podczas jazdy i osłabiać ucisk. Sęk tym, że nigdy jakiegoś szczególnego ugięcia nie odczułem. Więcej dała zmiana sztycy na karbon.

 

Technologia gel flow jest żelowa tylko z nazwy. Siodło jest twarde jak deska. Nie byłoby z tym problemu, gdyby nie to że ustawienie wymaga zegarmistrzowskiej precyzji, a i mimo to nie jest do końca zadowalające. Po ostatnie zmianie sztycy problem powrócił - lekko mi już ręce opadają.

 

Renoma ucierpiała natomiast przez to, że siodło bez wyraźnej przyczyny nie wytrzymało dwóch sezonów. Aktualnie odrywa się poszycie, wcześniej zgięła się śrubka mocująca jedną z elastomerowych płytek. Nie wiem dlaczego, bo siodło nie przyjęło jakiegoś konkretniejszego dzwonu. Made in Italy???

 

Prawdopodobnie jestem klasycznym przypadkiem niedopasowania do tyłka, ale nie zmienia to faktu, że z uwagi na problem z trwałością mój entuzjazm do Selle Italia osłabł, więc dam szansę konkurencji.

Napisano

Używam Selle Italia XR, zakładane było i do full-a i do hardtaila. Za każdym razem czułem się nim komfortowo, nawet po długich dystansach (czasem tylko przychodził krótki kryzys).

 

Nic nie zmieni faktu że jest piekielnie twarde, ale lubię takie siodła :) Skóra po 2 latach w kilku miejscach ma przetarcia, ale nie aż tak rażące. Magnezowe pręty też się trzymają dobrze.

Napisano

szosa: boplight team (200g)/150zl 8/10

boplightrace.jpg

 

mtb: giant, ma identyczne wymiary, wyglada dokladnie tak samo (te same materialy, moze tylko material pokrywajacy siodlo sie troszke rozni) jak bolight team, tyle ze z otworem :) (180)/150g 8.5/10 (za otwor i wage :P )

giant.jpg

 

jezdzi sie dobrze, nawet przy trasach 200+ jest O!K! ;)

Napisano

WTB Speed V Sport, 400 gram. Można jeździć bez wkładki spokojnie po kilkadziesiąt km.

 

Komfort:10/10

Waga:2/10

Ogółem:8/10

Napisano

Dla mnie nie ;).

Ja zakochałem się (a właściwie moje 4 litery) w Spoonie. Ostatnio 10h w siodle nie zrobiło na mojej pupci żadnego wrażenia, a pampers mam naprawdę cieniutki, sama wkładka bez żadnych paneli, itp...

Napisano

San Marco Blaze bez spodenek rowerowych 2 ( na boisko 500m można pojechać)

ze spodenkami 7 , na XC moze być , wygodnie dosyc na zjazdach, jak sie duzo jezdzilo w poprzednim dniu to czuć taki nacisk na kosc po srodku miednicy, ale po 1 km wszystko jest spoko, jednakze polecam tylko w teren, nie na asfalt

Napisano

Fizik Plateau Team Yeti na tytanowych prętach. Najwygodniejsze na jakim jeździłem, ale i tak wymaga przyzwyczajenia, zwłaszcza na początku sezonu.

Napisano

czy mozna sie pokusic ze San Marco Blaze lansuje sie na lidera Waszym zdaniem ?

 

Ja nie polecam. Siodełko koszmarnie twarde. W spodenkach z wkładką po przejechaniu około 20 km, cztery litery do wymiany i kolejne trzy dni na dojście do siebie.

Napisano

Ja nie polecam. Siodełko koszmarnie twarde. W spodenkach z wkładką po przejechaniu około 20 km, cztery litery do wymiany i kolejne trzy dni na dojście do siebie.

 

:thumbsup: no to przyda sie jakas statystyka tych postow bo chyba tele ile wypowiedzi tyle siodel <_< próbuje sie doszukac reguly przynajmniej w kwestii asfalt/lekki teren

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...