Bizon Napisano 16 Maja 2005 Udostępnij Napisano 16 Maja 2005 Teraz jak nie znasz kogoś w serwisie to za wszytko trzeb zapłacić ,nawet za głupi pomiar łacńucha Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Żaba Napisano 16 Maja 2005 Udostępnij Napisano 16 Maja 2005 W obronie serwisantów: jak idę do piekarni i zabraknie mi 10gr. do chleba , to pani mi go nie poda. :-( A czasem zjeść trzeba. Oczywiście za duperele typu pomiar lub porada , nie popieram pobierania opłat. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Schwefel Napisano 16 Maja 2005 Udostępnij Napisano 16 Maja 2005 Zgadzam się z tym. Byłem na wycieczce do Płocka z kumplami i jednemu strzeliła linka od hamulca (naszczęszcie miałem zapas) i szukaliśmy serwisu żeby klucz pożyczyć. Znaleźliśmy na Wyszyńskiego ale musieliśmy dać 3 zł za wyporzyczenie klucza na 2min. :shock: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bizon Napisano 16 Maja 2005 Udostępnij Napisano 16 Maja 2005 Zgadzam się z tym. Byłem na wycieczce do Płocka z kumplami i jednemu strzeliła linka od hamulca (naszczęszcie miałem zapas) i szukaliśmy serwisu żeby klucz pożyczyć. Znaleźliśmy na Wyszyńskiego ale musieliśmy dać 3 zł za wyporzyczenie klucza na 2min. :shock: Sory za małe Ot ale musz to powiedzieć byłme w sklepie małemu kolesiowi może jakies 11 lat odkrecił sie pedła przyszedł sie spytać czy by mu nie pożyczli klucza .I co kobita powiedziała że NIE :evil: I nawet nikt z serwisantów sie tym nie zainteresował.Kobita była współwłaścicielką.Może i serwisanci by nawet pomogli ale jak szefowa powiedziła nie :-( Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marix Napisano 17 Maja 2005 Udostępnij Napisano 17 Maja 2005 Ja jeżdżę na czucie, czyli jak mi przeskakuje już łańcuch do znaczy, że przeszła pora na wymianę. A na miarkę to mi szkoda kasy, bo w servisie mi za darmo mierzą jak tylko się zjawię u nich. wtedy z reguły już jest za późno jak przeskakuje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Schwefel Napisano 17 Maja 2005 Udostępnij Napisano 17 Maja 2005 wtedy z reguły już jest za późno jak przeskakuje Za późno na co??? I tak muszę to wymienić więc wolę pojeździć do końca. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marix Napisano 17 Maja 2005 Udostępnij Napisano 17 Maja 2005 wtedy z reguły już jest za późno jak przeskakuje Za późno na co??? I tak muszę to wymienić więc wolę pojeździć do końca. na wymiane lancucha wtedy juz caly napęd do wymiany Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Schwefel Napisano 17 Maja 2005 Udostępnij Napisano 17 Maja 2005 Dla mnie żadna różnica bo jeżeli łańcuch mam wymieniać co 1tys. km a ja go wymieniłem po 8tys. bo dobrze chodził cały ten okres, to normalnie też już bym wymieniał kasetę i blaty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość królik Napisano 22 Maja 2005 Udostępnij Napisano 22 Maja 2005 sieka, co moze byc przyczyna ze jak mocniej nacisne na pedaly to przeskakuje lancuch , czyzbyc do wymiany ? ;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Schwefel Napisano 22 Maja 2005 Udostępnij Napisano 22 Maja 2005 mocniej nacisne na pedaly to przeskakuje lancuch Jak najbardziej to już jest ta najgorsza faza zużycia napędu. Obowiązkowa wymiana łańcucha i kasety. Co do blatów to trzeba ocenić ich stan, ale z doświadczenia wiem, że tańsze blaty wytrzymują 1 komplet(łańcuch i kaseta) a te droższe są dalej dobre nawet przy 2-3komplecie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Duckbill Napisano 22 Maja 2005 Udostępnij Napisano 22 Maja 2005 jak mocniej nacisne na pedaly to przeskakuje lancuch no to masz nauczke na przyszlosc ze o naped sie dba... prawdopodobnie tak jak juz to Schwefel napisal masz naped caly do wymiany :-( :cry: zycze milego odkladania kaski na nowy naped bo to raczej najtansza sprawa zazwyczaj nie jest :-? :cry: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marjucha Napisano 23 Maja 2005 Autor Udostępnij Napisano 23 Maja 2005 Niedługo przekładam korbę XT'05 do nowo składanego bika. Będzie nowa kaseta, łańcuch. Sam jestem ciekaw jak to wszystko ze sobą zadziała. Do tego czasu będę miał przejechane na korbie jakieś 1200 km. Dam Wam znać czy zadziała . 8) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kacu Napisano 24 Maja 2005 Udostępnij Napisano 24 Maja 2005 Wracając do zmian łańcucha, to opymalne rozwiązanie które chce stosować(potwierdzone przez baaaardzo doświadczonego serwisanta) to wymiana co ok 3000km, oczywiscie kontrolując zużycie. Ale średnia jest taka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bizon Napisano 24 Maja 2005 Udostępnij Napisano 24 Maja 2005 Co 3000 km powiem krótko nie wierze że nowy łancuch sie przyjmnie dopóki tego nie zobacze na własne oczy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marix Napisano 24 Maja 2005 Udostępnij Napisano 24 Maja 2005 Wracając do zmian łańcucha, to opymalne rozwiązanie które chce stosować(potwierdzone przez baaaardzo doświadczonego serwisanta) to wymiana co ok 3000km, oczywiscie kontrolując zużycie. Ale średnia jest taka. :twisted: :twisted: :twisted: Do tego czasu sie zerwie jeszcze ze dwa razy i jedyne co bedzie mozna zrobic to jeździć z napędem do konca bo na wymiane lancucha bedzie za pozno. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skrzynia Napisano 24 Maja 2005 Udostępnij Napisano 24 Maja 2005 Po 3000 nowy łańcuch będzie przeskakiwał na kasecie (na 2 najmniejszych koronkach na 100%) ale czy łańcuch po 3000 będzie się zrywał? Wątpie, jeżeli napęd jest zawsze zadbany. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bizon Napisano 24 Maja 2005 Udostępnij Napisano 24 Maja 2005 Nigdy nie dabałem o napęd zrobiłem przeszłao 9000 zero zerwania łańcucha . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marjucha Napisano 25 Maja 2005 Autor Udostępnij Napisano 25 Maja 2005 Po 3000 nowy łańcuch będzie przeskakiwał na kasecie (na 2 najmniejszych koronkach na 100%) ale czy łańcuch po 3000 będzie się zrywał? Wątpie, jeżeli napęd jest zawsze zadbany. Czy uważacie, że bez względu na klasę cenową łacucha i kasety nowy łańcuch nie dopasuje się po 3000 km ? Weźmy na to taki XT lub PC 990 ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cierpong Napisano 30 Maja 2005 Udostępnij Napisano 30 Maja 2005 mam korbe giant by santur i zerwał mi sie łancuch teraz załozyłem nowy naczy dzis i zgadnijcie co jest korba do wymiany lepiej kupuic kilka łancuchow niz puzniej cały naped Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vendaval Napisano 31 Maja 2005 Udostępnij Napisano 31 Maja 2005 mam korbe giant by santur i zerwał mi sie łancuch teraz załozyłem nowy naczy dzis i zgadnijcie co jest korba do wymiany lepiej kupuic kilka łancuchow niz puzniej cały naped Tylko, że ta korba z gianta jest warta mniej niż nowy łańcuch :grin: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DaRochee Napisano 31 Maja 2005 Udostępnij Napisano 31 Maja 2005 Tylko, że ta korba z gianta jest warta mniej niż nowy łańcuch :grin: zalezy jaki łańcuch, ale równa sie mniej więcej z Power Chain 58-mką Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cierpong Napisano 1 Czerwca 2005 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2005 ale taraz mam alivio i jak na razie mi ise nie zjechala:) + pc 38 tylko w jednym sklepie rowerowym w jeleniej byal alivio skandal!!!!!!!!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Matt_MT1 Napisano 1 Czerwca 2005 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2005 No cóż. A ja chciałem zamienić łąńcych po 1tyś km i się okazało za późno.... Teraz nie mam wyboru i zajeżdżam cały napęd. JAk na razie 3tysiące i się jakoś trzyma. Mam nadzieję do 5 dociągnąć, chociaż chyba niewielu się to udaje A potem wymiana całości. Oj uderzy po kieszeni :grin: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin5611 Napisano 1 Czerwca 2005 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2005 Najlepiej jest chyba korzystac z 2-3 łancochow a to z jednej bardzo prostej przyczyny. Jezeli mamy np. stosunkow nowy napęd 500-1000km (zalezy jak wygląd :lol: ) to nowy łanuch raczej sie nie przyjmie (mi sie udało kaseta sram 5 900km ) ale po takim dystansie łanuch moze sie zerwac(lub notorycznie zrywac) jesli sie ma pecha (ja mialem jakis felerny pc58 i w takim wypadku bez jazdy na dwoch - trzech łancuchach mamy problem tzn. naped do wymiany który jeszcze mogl by sporo pojezdzic :? Dlatego tym razem kupuje dwa lancuchy:) a i tak stara kaseta bedzie na drugim kole nowa 5-tka będzie z nowym kołem:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
human Napisano 3 Czerwca 2005 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2005 Mam takie pytanie o kasete - moja stara kaseta ma przejechane okolo 800 km. Po zdjeciu jej z piasty zauwazylem drobne luzy - tzn. kolejne zebatki minimalnie sie ruszaja(kreca). Czy to normalne i po zalozeniu na piaste bedzie ok czy po prostu to jakis slad zuzycia/usterka?? Pytam bo chcialbym ja sprzedac a niechcialbym wciskac komus wadliwego towaru... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.