Skocz do zawartości

[malowanie] i renowacja ramy


rincon

Rekomendowane odpowiedzi

Hej, potrzebuje pomocy.

 

Mam Karbonowego Treka, rama (Full S) składa się z dwóch elementów. Karbonowej ramy kolor szary i aluminiowego URT kolor czarny. Moim planem jest zmiana koloru karbonowej ramy na czarny taki sam jak URT. Z aluminium dam sobie rade, jak nie ja zrobi to lakiernik, zeszlifuje polakieruje pomaluje. Mam tylko pytanie co zrobić z Karbonem? Chciałbym aby rower miał jednolity kolor, wybrałem czarny bo chce rowerowi nadać bardziej agresywny charakter. Oprócz koloru czarnego chce pewnie już samodzielnie (bo nikt za mnie tego nie zrobi) namalować na ramie oczy i zęby takie jak mają samoloty, jak ktoś nie wie to podaje przykład, trzecie zdjęcie ma właśnie coś takiego. Na bokach chce namalować białe źrenice i krwiste czerwony oczy, tak samo z paszczą, czerwona jama i białe ząbki. Myślę że czarny kolor całego roweru będzie doskonałym podkładem właśnie pod ten groźny zębaty uśmiech :)

 

Kilka fotek roweru

trekh.th.jpg natarasie1.th.jpg a100415a10.th.jpg

 

Trek kiedyś malował te ramy na kolor żółty, pomarańczowy, szary, czarny. Więc jak widać niżej jest sens sie bawić.

 

ab703.th.jpg

 

No i na dowód jeszcze tylko dwa zdjęcia, autorstwa pewnego zawodowego malarza, który nie jedną ramę pomalował. Dowód na to że rower nabierze bardziej bojowego charakteru. Oto mi właśnie chodzi tylko że ja chce mieć cały rower koloru czarnego, tutaj Karbon jest bardzo jasny tak jak samolot wyżej.

128326486c3f67ab66ao.th.jpg 1341268186d5851a1d9o.th.jpg

 

Tylko jak podejść do Carbonu?? Na pewno taka sama metoda malowania odpada, nie ma tutaj mowy o skrobaniu, szorowaniu, broń boże wypalaniu/opalaniu. A bardzo bym chciał pozbyć się trzech odprysków lakieru na ramie i uzyskać na URT i na ramie taki sam kolor. Żeby i aluminium i Carbon były tej samej barwy, odcienia etc. Chyba czaicie o co mi chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem posty o usuwaniu proszkowej farby i trochę się zmartwiłem, bo właśnie jestem w takiej sytuacji. Rama miała wyjść czerwona, wyszła fioletowo-czerwona i muszę się tego pozbyć. Rozmawiałem z człowiekiem, u którego piaskowałem za pierwszym razem i powiedział, że w ten sposób tego nie ściągnę, bo najprawdopodobniej uszkodził by ramę (stalowa 1300gr). Ma więc ktoś sprawdzony sposób jak się tego pozbyć chemicznie albo mechanicznie? Kolejnej warstwy nie chce dawać bo i tak już obecna jest gruba i prawie nie widać na ramie sygnatur.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Mogli byście mi powiedzieć ile płaciliście za malowanie proszkowe ramy, korb i obręczy, bo jak dziś byłem u gościa to mnie cena załamała pewnie chciał mnie zrobić w ch.ja, dlatego dobrze było by wiedzieć ile taka usługa kosztuje w innych miastach

50 PLN koło stolycy, ale to za samą ramę, za korbę i obręcze pewnie paręnaście złociszy więcej. A tak BTW- da się pomalowac proszkowo aluminiową korbę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede mną malowanie pewnej ramki. Sam się za to nie zabieram z wielu powodów... Gdzieś wyczytałem, że proszkowanie malowanie ramy nie jest dla niej dobre, bo zmniejsza to jej sztywność (dla zielonych http://pl.wikipedia.org/wiki/Malowanie_proszkowe). Także teraz pytanie; tradycyjny lakiernik czy może też metoda proszkowa? Kusi mnie ta druga opcja, gdyż będzie to dobry sposób zakonserwowania stalowej ramki na zimę, a jednak waham się co z tym podgrzaniem do 200C. Oprócz tego chciałbym, aby ozdobne mufki wyraźnie oddzielały się od rurek. Chciałbym też dość nietypowy kolor... Z kolei lakiernik samochodowy? Hmm... Niby samochodowy lakier wytrzymuje przecież wszystko, bo samochody i latem i zimą i w deszczu i śniegu i soli itd.. i ta blacha też musi dawać radę.. Sam już nie wiem co wybrać. Sory jesli już było. Ale może ktoś słowo na ten temat jeszcze napisze, a nóż rozwieje moje wątpliwości. PozdROWER

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

;]

skoro robisz ramke na zime to pewnie cudem nie jest

stalowe ramy można malować proszkowo i nic im sie nie powinno stać -spawane są w temp 600-1000 stopni, wiec co to jest 200 ?

 

proszek -ograniczone kolory ,musisz oczyścic rame do gołej stali ,mufki nie będą wyraźne -kupić sobie musisz pilniczek do muf ,rozmiar 6

 

pistolet -droższa niż proszek (ok250zł za rame),lakier nieco słabszy mimo wszystko ,za to masz wiekszy wybór ,jak zrobic Ci to koleś który sie na tym zna

 

osobiscie wszystko malowałem proszkowo i nie narzekam -do użytkowych rzeczy akurat -tanio i dobrze

ale jak mi sie trafi jakaś przezacna ramka albo wideł -to raczej na pewno bede malował lakierami samochodowymi

 

p.s. całkiem całkiem ta atala ..

serio wazy 1300? jakie to ma rurki? bo mi sie wierzyc nie chce

i ile dałeś za malowanie ? daj znać poźniej jak z wytrzymałością na zarysowania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki sath

W tym rowerku nie ma przypadkowych części. Mostek, kierownica, sztyca i siodło to 3ttt Record i były oryginalnie przy rowerku. Pancerze, gumy klamek i skórzaną owijkę sprowadzałem z Anglii. Chciałem, żeby wszystko było oryginalne z lat 80. Niestety szytki i szprychy są współczesne.

Tu widok z przodu i może łaskawiej spojrzysz na kolorystykę :)

zdjecie.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...