nwo Napisano 10 Września 2009 Udostępnij Napisano 10 Września 2009 Hej, potrzebuje pomocy. Mam Karbonowego Treka, rama (Full S) składa się z dwóch elementów. Karbonowej ramy kolor szary i aluminiowego URT kolor czarny. Moim planem jest zmiana koloru karbonowej ramy na czarny taki sam jak URT. Z aluminium dam sobie rade, jak nie ja zrobi to lakiernik, zeszlifuje polakieruje pomaluje. Mam tylko pytanie co zrobić z Karbonem? Chciałbym aby rower miał jednolity kolor, wybrałem czarny bo chce rowerowi nadać bardziej agresywny charakter. Oprócz koloru czarnego chce pewnie już samodzielnie (bo nikt za mnie tego nie zrobi) namalować na ramie oczy i zęby takie jak mają samoloty, jak ktoś nie wie to podaje przykład, trzecie zdjęcie ma właśnie coś takiego. Na bokach chce namalować białe źrenice i krwiste czerwony oczy, tak samo z paszczą, czerwona jama i białe ząbki. Myślę że czarny kolor całego roweru będzie doskonałym podkładem właśnie pod ten groźny zębaty uśmiech Kilka fotek roweru Trek kiedyś malował te ramy na kolor żółty, pomarańczowy, szary, czarny. Więc jak widać niżej jest sens sie bawić. No i na dowód jeszcze tylko dwa zdjęcia, autorstwa pewnego zawodowego malarza, który nie jedną ramę pomalował. Dowód na to że rower nabierze bardziej bojowego charakteru. Oto mi właśnie chodzi tylko że ja chce mieć cały rower koloru czarnego, tutaj Karbon jest bardzo jasny tak jak samolot wyżej. Tylko jak podejść do Carbonu?? Na pewno taka sama metoda malowania odpada, nie ma tutaj mowy o skrobaniu, szorowaniu, broń boże wypalaniu/opalaniu. A bardzo bym chciał pozbyć się trzech odprysków lakieru na ramie i uzyskać na URT i na ramie taki sam kolor. Żeby i aluminium i Carbon były tej samej barwy, odcienia etc. Chyba czaicie o co mi chodzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
elberet Napisano 10 Września 2009 Udostępnij Napisano 10 Września 2009 http://luxtech-carbotech-lt.blogspot.com/ pierwsze co mi przyszło do głowy. jeśli coś zdziałasz pochwal sie efektem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nwo Napisano 10 Września 2009 Udostępnij Napisano 10 Września 2009 Dzięki wielkie, na tym blogu znalazłem chyba to czego szukałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
thorian Napisano 10 Września 2009 Udostępnij Napisano 10 Września 2009 Przeczytałem posty o usuwaniu proszkowej farby i trochę się zmartwiłem, bo właśnie jestem w takiej sytuacji. Rama miała wyjść czerwona, wyszła fioletowo-czerwona i muszę się tego pozbyć. Rozmawiałem z człowiekiem, u którego piaskowałem za pierwszym razem i powiedział, że w ten sposób tego nie ściągnę, bo najprawdopodobniej uszkodził by ramę (stalowa 1300gr). Ma więc ktoś sprawdzony sposób jak się tego pozbyć chemicznie albo mechanicznie? Kolejnej warstwy nie chce dawać bo i tak już obecna jest gruba i prawie nie widać na ramie sygnatur. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mastiv Napisano 10 Września 2009 Udostępnij Napisano 10 Września 2009 nie znam lepszej metody niz piaskowanie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
thorian Napisano 10 Września 2009 Udostępnij Napisano 10 Września 2009 Ale sęk w tym, że ramy pomalowanej proszkowo wypiaskować nie można, bo to jest zbyt trwałe. Na upartego można by wypiaskować grubszym piaskiem, ale wtedy jak mówiłem zniszczy się ramę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kurokial Napisano 22 Października 2009 Udostępnij Napisano 22 Października 2009 Chyba pozostaje tylko nowa rama.. Właśnie robię wywiad ile kosztuje malowanie proszkowe w Poznaniu, czekam na odpowiedzi od lakierni jak co to dam znać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
painmaker Napisano 22 Października 2009 Udostępnij Napisano 22 Października 2009 spróbuj żelem do ściągania lakieru proszek to coś innego ale może dasz radę ja nie próbowałem ale chętnie się dowiem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
thorian Napisano 23 Października 2009 Udostępnij Napisano 23 Października 2009 Rama jest zbyt cenna żeby na niej eksperymentować więc wyczyściłem papierem ściernym, 4 dni się bawiłem ale się udało. Została pomalowana następnie pistoletem i w końcu wygląda tak jak powinna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
travisb Napisano 23 Października 2009 Udostępnij Napisano 23 Października 2009 ... i w końcu wygląda tak jak powinna. Czyli jak? poka poka ;P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
thorian Napisano 23 Października 2009 Udostępnij Napisano 23 Października 2009 Kilka godzin po malowaniu wyglądała tak do teraz trochę się pozmieniało a już niedługo przy pomyślnych wiatrach jutro skończę składać Atale Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sath Napisano 23 Października 2009 Udostępnij Napisano 23 Października 2009 do teraz trochę się pozmieniało a już niedługo przy pomyślnych wiatrach jutro skończę składać Atale Jedno słowo - nice. Te napisy to naklejki czy jakaś inna metoda? EDIT - Sory, teraz widzę na reszcie fotek, że naklejki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dahek Napisano 24 Października 2009 Udostępnij Napisano 24 Października 2009 Mogli byście mi powiedzieć ile płaciliście za malowanie proszkowe ramy, korb i obręczy, bo jak dziś byłem u gościa to mnie cena załamała pewnie chciał mnie zrobić w ch.ja, dlatego dobrze było by wiedzieć ile taka usługa kosztuje w innych miastach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
irackman Napisano 24 Października 2009 Udostępnij Napisano 24 Października 2009 Mogli byście mi powiedzieć ile płaciliście za malowanie proszkowe ramy, korb i obręczy, bo jak dziś byłem u gościa to mnie cena załamała pewnie chciał mnie zrobić w ch.ja, dlatego dobrze było by wiedzieć ile taka usługa kosztuje w innych miastach 50 PLN koło stolycy, ale to za samą ramę, za korbę i obręcze pewnie paręnaście złociszy więcej. A tak BTW- da się pomalowac proszkowo aluminiową korbę? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dahek Napisano 24 Października 2009 Udostępnij Napisano 24 Października 2009 Da się no to koleś podał mi cenę o połowę droższą ######### Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bonton Napisano 24 Października 2009 Udostępnij Napisano 24 Października 2009 malowanie 50, piaskowanie kolejne 50, wiec moze podal cene razem z piaskowaniem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dahek Napisano 24 Października 2009 Udostępnij Napisano 24 Października 2009 wszystkie części są już czyste wiec nie podał razem z piaskowaniem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bonton Napisano 24 Października 2009 Udostępnij Napisano 24 Października 2009 to idz gdzie indziej. a potem opisz jak efekt Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
travisb Napisano 25 Października 2009 Udostępnij Napisano 25 Października 2009 W Gdańsku za piaskowanie i malowanie proszkowe ramy i widelca dałem 60zł. Czyli średnia cena - słyszłaem o niższych jak i o wyższych (nawet więcej niż to co Tobie zaśpiewali). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sieciu Napisano 30 Października 2009 Udostępnij Napisano 30 Października 2009 Przede mną malowanie pewnej ramki. Sam się za to nie zabieram z wielu powodów... Gdzieś wyczytałem, że proszkowanie malowanie ramy nie jest dla niej dobre, bo zmniejsza to jej sztywność (dla zielonych http://pl.wikipedia.org/wiki/Malowanie_proszkowe). Także teraz pytanie; tradycyjny lakiernik czy może też metoda proszkowa? Kusi mnie ta druga opcja, gdyż będzie to dobry sposób zakonserwowania stalowej ramki na zimę, a jednak waham się co z tym podgrzaniem do 200C. Oprócz tego chciałbym, aby ozdobne mufki wyraźnie oddzielały się od rurek. Chciałbym też dość nietypowy kolor... Z kolei lakiernik samochodowy? Hmm... Niby samochodowy lakier wytrzymuje przecież wszystko, bo samochody i latem i zimą i w deszczu i śniegu i soli itd.. i ta blacha też musi dawać radę.. Sam już nie wiem co wybrać. Sory jesli już było. Ale może ktoś słowo na ten temat jeszcze napisze, a nóż rozwieje moje wątpliwości. PozdROWER Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rurokura Napisano 31 Października 2009 Udostępnij Napisano 31 Października 2009 ;] skoro robisz ramke na zime to pewnie cudem nie jest stalowe ramy można malować proszkowo i nic im sie nie powinno stać -spawane są w temp 600-1000 stopni, wiec co to jest 200 ? proszek -ograniczone kolory ,musisz oczyścic rame do gołej stali ,mufki nie będą wyraźne -kupić sobie musisz pilniczek do muf ,rozmiar 6 pistolet -droższa niż proszek (ok250zł za rame),lakier nieco słabszy mimo wszystko ,za to masz wiekszy wybór ,jak zrobic Ci to koleś który sie na tym zna osobiscie wszystko malowałem proszkowo i nie narzekam -do użytkowych rzeczy akurat -tanio i dobrze ale jak mi sie trafi jakaś przezacna ramka albo wideł -to raczej na pewno bede malował lakierami samochodowymi p.s. całkiem całkiem ta atala .. serio wazy 1300? jakie to ma rurki? bo mi sie wierzyc nie chce i ile dałeś za malowanie ? daj znać poźniej jak z wytrzymałością na zarysowania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
elziomallo Napisano 31 Października 2009 Udostępnij Napisano 31 Października 2009 Też nie wierzę w 1300 ;] Rama z zeszłego roku na rurkach Reynolds 953 (obecnie najbardziej zaawansowane) waży 1400g, a rurki w najcieńszym miejscu mają 0,3mm Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
thorian Napisano 31 Października 2009 Udostępnij Napisano 31 Października 2009 Ramka jest na rurach Columbus SLX a rozmiar to 51 cm. Podejrzewam, że była jeszcze w jakiś sposób odchudzana bo jest to zawodnicza rama. Ramę ważyłem na 2 różnych wagach 4 razy bo jak zobaczyłem to myślałem, że coś z wagą jest nie tak. Rowerek jest już złożony i wygląda tak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sath Napisano 31 Października 2009 Udostępnij Napisano 31 Października 2009 Wow wygląda naprawdę świetnie. Zazdroszczę. Nie jestem pewien tylko co do kolorystyki mostek-owijka-pancerze. Może się na czymś wzorowałeś, albo po prostu to było pod ręką. Ale i tak jest konkret ;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
thorian Napisano 31 Października 2009 Udostępnij Napisano 31 Października 2009 Dzięki sath W tym rowerku nie ma przypadkowych części. Mostek, kierownica, sztyca i siodło to 3ttt Record i były oryginalnie przy rowerku. Pancerze, gumy klamek i skórzaną owijkę sprowadzałem z Anglii. Chciałem, żeby wszystko było oryginalne z lat 80. Niestety szytki i szprychy są współczesne. Tu widok z przodu i może łaskawiej spojrzysz na kolorystykę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.