[opony] Hutchinson Python - ciśnienie a kapcie

[slav4]

Pythony 26 x 2.0 - wersja "econo" z drutem (69 PLN), 545 g. Na boku opony jak byk stoi napisane: "recommended racing pressure - 2.0 atm". No to jak włożę te 2 atmosfery, to przyczepność rewelacyjna i nie do zerwania, komfort jazdy też - oponka łyka wszelkie drobne nierówności - nie trzeba pracować łokciami, kolanami i amorek też ma "wolne" ) Jest tylko jedno "ale". Przy takim ciśnieniu - przebicia w standardzie. Przebicia punktowe, jak od kolca, nie snake'i (czyli że nie dobijam obręczą). Ważę 75 kg, rower poniżej 13, hardcore'y i inne kamulce przejeżdżam ostrożnie. Pytania do posiadaczy opon o podobnym standardzie:

1. Ile pompujecie w teren ? W moim przypadku dopiero jak wsadzę 3-3.5 atm to czuję się w miarę bezpiecznie, ale cierpi tyłek i przyczepność na zakrętach i podjazdach

2. Samouszczelniacz do dętek- stosuje to ktoś ? O ile podnosi masę koła ?

3. Jak już jestem przy głosie: Na sucho oponka OK, ale jak wam toto jeździ w błotku ? Też wężykiem, czy to sprawa techniki, nie opon ? Czy Nobby Nic, albo któryś z Albertów lepiej się oczyszcza ? (w ogóle co na błotko tak do 600 g i +/- 200 PLN za komplet ?)

[Szajbz]

1 dla twojej wagi pompuj 3.0-3.1 atm, kompromis miedzy antyprzebiciem a komfortem

2 nie opłaca sie, taniej wyjdzie kupic nową dętkę, a jak masz dobre cisnienie to nic sie nie przebije

3 w błocie najbardziej liczy sie technika, oponki to conti albo miśki MUD 1.5

[rymo]

Hmm moim zdaniem moze zejsc do 2.6-2.7 waze wiecej od niego..i 3 jest ok pode mnie.

Co do blotka....widziales rysunki na opakowaniu opony? :> Tam byly narysowane suche tereny. Czy bloto to material suchy? :> Nie do konca Mozesz technika nadrabiac..ale licz sie z tym iz ta opona nie jest do tego przeznaczona. Kup se slicki do blota..to jest dopiero jazda