[Korba] Truvatriv Firex Sl

[adrian206]

Witam!!

 

Kupiłem korbę Truvativ Firex Sl z zintegrowanym wkładem suportu i łożyskowaniem na zewnątrz i oddałem do serwisu rowerowego, żeby mi założyli. Po odebraniu, ramy z założoną korbą mocno się zdziwiłem bo korba bardzo ciężko się kręci, a specjalnie kupiłem z łożyskami na zewnątrz żeby była trwalsza i żeby miała mniejsze opory. Gdy się kręci korbą, to stawia opór, lekki, ale jednak większy niż w innych rowerach, a gdy się przestaje nią kręcić to momentalnie staje. Nie kręci się bezwładnie, gdy mocną ją zakręcę- jak puszczam to od razu staje. Mam wrażenie jakby coś było za mocno skręcone. Z tymi uwagami udałem się do gościa, który ją montował w serwisie i powiedział, że tak ma być, że się dotrze i będzie ok. Mnie jednak to niepokoi. Co o tym sądzicie?

[thomash]

Tak właśnie mają te truvativy i nie jest to żadna wada. W czasie jazdy wszystko będzie ok.

[Amon]

Wydaje mi się ze serwisant ma rację. W korbach ze zintegrowana osią nie bardzo jest co zbyt mocno skręcić, chyba, że by dobić tak prawą korbę, że ocierałaby o miskę łożyska ale to chyba mało prawdopodobne. To nowa korba więc z pewnością łożyska są solidnie nasmarowane, z czasem nadmiar smaru się „wypali”, łożyska się dotrą i będzie ok.

[adrian206]

Dzięki za pomoc!!

 

Cóż pozostaje mi tylko czekać i liczyć, że korba się rozkręci:)

 

 

Pozdrower

[bardakon]

Rozkręci się rozkręci. Też tak miałem, teraz bez łańcucha śmiga aż się sam dziwię po tym co przeszła. Są megaszczelne.

[nabial]

jezeli masz jakies szczelinki to psiknij jakims smarowidelkiem, nie zaszkodzi a da ci odpowiedz czy trzeba czekac, czy za mocno skrecone