Loko Napisano 31 Lipca 2007 Napisano 31 Lipca 2007 Planuje sobie kupic spodeni , a że nie podobają mi się te obcisłe to planuje luźne z wkładką .Tu mam pytanie , czy ktoś z was takie ma , jak sie w nich jezdzi ,jak sprawuje sie wkładka ,czy to też jezdzi się bez majtek ,czy nogawki nie przeszkadzają .Ogólnie to nie wiem nawet jak to wyglada ,bo nie miałem spodenek rowerowych zadnego rodzaju jeszcze .Czy wkładka przylega tak samo jak w obcisłych spodenkach . Prosze o odpowiedź osoby które miały takie spodenki , lub mają ,lub kiedyś trzymały w rękach ,albo oglądały na cudzym tyłku .Szukałem na forum ale marnie znalazłem na ten temat .Jeżeli ktoś już będzie pisać będe wdzieczny jeżeli poda model swoich spodenek i napisze czego wystrzegać się w takich spodenkach .Pozdrawiam .
kris92 Napisano 31 Lipca 2007 Napisano 31 Lipca 2007 Ja mam takie spodenki W moim przypadku są to szorty z decathlona za 50 zł. Wewnątrz są bokserki z wkładką przypinane do spodenek guziczkami. Bokserki są zrobione z siateczki i mają ściągacze. No i są 2 kieszenie, jedna zapinana na zamek Jeżdżę bez bielizny bo komfort jest o wiele większy niż "z". Co do przylegania to niestety się nie wypowiem, ponieważ nie mam porównania do obcisłych spodenek. W przyszłym roku planuje jednak zakup obcisłego wdzianka, bo denerwuje mnie już ciągłe podwiewanie nie wspominając już o dodatkowych oporach powietrza
kos Napisano 31 Lipca 2007 Napisano 31 Lipca 2007 hyh mam to samo co kris92. tj mialem. bo teraz jezdze w obcislych gaciach i mam juz takowych dwie pary... jak mialem jedna to jezdzilem rotacyjnie chwile z tymi szortami z decathlona i biemme special line. powiem tak. w szortach wygladasz bardziej cywilnie... chociaz zjezdzilem tak pol beskidu sadeckiego wraz z koszulka rowerowa obcisla oczywiscie.. i komfort byl ... calkiem niezly. dodam tylko ze w decathlonie wkladka jest.. mowiac krotko beznadziejna.. zauwazylem tez ze w szortach wkladka jest mniejsza, niz w moich obcislych. i szorty na ogol sa krotsze. te do fr sa chyba troszke dluzsze, albo ja jestem jakos inaczej zbudowany. obcisle gatki maja dluzsza nogawke i jest w nich cieplej. glownie dzieki temu ze masz szelki. mnie osobiscie bardzo irytowało że podwija mi sie koszulka i mialem wrażenie że widać mi plecy. oczywiście tylko je miałem bo koszulka fakt podwijała się, ale nie odsłaniała pleców. pozatym majac szelki, masz dodatkowa ochrone na czesc plecow i nerki, wiec nie przewieje cie tak szybko jak sie nagle zmieni pogoda. porównując. nie ubiore wiecej luznych spodenek kolarskich ktore nie beda siegaly przynajmniej do kolan. lub delikatnie przed. nie kupuj tanich spodenek mozesz sie zawiesc. ciekawa serie robi biemme, rogelli i castelli. z poczatku tez balem sie obcislego. mowiac prosciej troche sie wstydzilem. ale jak zaczelo mi podwiewywac, i jajka tłukły sie w tej wkladce z siateczki ... dodatkowo byly za krotkie. ale mile ogolnie wspominam ten czas kiedy smigalem w szortach rowerowych.
bodziekk Napisano 31 Lipca 2007 Napisano 31 Lipca 2007 Te Decathlony za 50 zł są akurat bardzo krótkie, więc prosze nie uogólniać. Ja kiedyś jeździłem w obcisłych spodenkach, a później w szortach. Dwa lata przejeździłem w Accentach, w tym roku kupiłem Foxy Base, bo Accenty się sprały. Wkładka w szortach przylega dobrze - zarówno w jednych i w drugich. W środku są drugie, obcisłe i bardzo cienkie spodenki w wkładką. W niektórych są odpinane, w niektórych nie (w Foxach nie). Mozliwośc odpięcia czasem się przydaje, jak chcesz wyprać samą wkładkę, bądź jedziesz na kilka dni z minimalnym bagażem - jednego dnia używa się oryginalnego "środka", drugiego można włożyć pod spód majtki z wkładką lub obcisłe spodenki. Z wkładką jeździ się oczywiście bez bielizny. Nogawki mi nie przeszkadzają, ale ja to jestem taki, że jak mam przejechać więcej niż 20 km po szosie to jestem chory Jeśli lubisz wykręcać jak najwyższe średnie, to może Cię to irytować. Czasem nogawka podciągnie się do góry i trzeba (albo i nie) ją poprawiać. Porównując do spodenek obcisłych, to w luźnych jest trochę cieplej. I nie mają szelek, co może byc problemem, jeśli namokną (chociaż mi nigdy nie spadały z tego powodu). Jest jeszcze jedna rzecz, która może denerwować - szorty lubią nieco zsuwac się z tyłu. D*** nie widać, ale i tak trzeba je czasami podciągnąć. Kumple mają spodenki z Decathlona te za 99 zł (nawiasem mówiąc - są naprawdę świetne i zastanawiam się, czy nie kupić takich, coby mieć dwie pary na zmianę) i dzieje się to samo. Do plusów mozna zaliczyć jeszcze znacznie większą odpornośc na gleby. Podsumowując - jeśli obcisła lycra Ci się nie podoba, to kupuj szorty, na pewno te małe wady, o których napisałem nie będą Ci przeszkadzać.
Robert Napisano 1 Sierpnia 2007 Napisano 1 Sierpnia 2007 Bodziekk właśnie mam te decathlony za 99zł i rzeczywiście są niezłe. Wkładka przylega dobrze, jeździ się świetnie. Moje są dość ciężkie, ale ma to te zaletę, że nie podwiewa nogawek. Wkładka jest niezła i chyba tylko dzięki niej mój tyłek polubił się z twardym jak deska siodełkiem. I rzeczywiście mają tendencję do tyłu.
bodziekk Napisano 1 Sierpnia 2007 Napisano 1 Sierpnia 2007 No właśnie te Decathlony są dość grube i ciężkie w porównaniu do innych, ale to mi się właśnie podoba, bo już na własne oczy widziałem dwie gleby, których moje Foxy mogłyby nie przeżyć A na Decathlonach ani śladu. Nie jeździłem w nich, ale wkładka też wydaje mi się lepsza niż w Foxach, w których jest taka średnia.
Gość Napisano 1 Sierpnia 2007 Napisano 1 Sierpnia 2007 A ja polecilbym rodzima produkcje BERKNER MARTIN. Swietny material,lekki przewieweny i silny,elementy odblaskowe,doskonala wkladka.Szesc kieszeni to dodatkowy atut.Fakt w silnym upale jest w nich wyraznie cieplej niz w obcislych.Wedlug mojej subiektywnej opini jest w nich troche ciezej krecic -ciut wieksze opory.Zaznaczam ,ze jest to byc moze stan umyslu ,a nie rzeczywisty....Po roku i jedenej bardzo powaznej glebie,nic sie nie pruje i nie strzepi.Minus -swiecace logo Berknera i znaczki,trojkaciki podobne do logo programu Viva,poszly po 1 praniu.
Bizon Napisano 1 Sierpnia 2007 Napisano 1 Sierpnia 2007 Zawsze można sobie kupić sam takie "majtki" z pampersem i na to już dowolne spodenki .
kos Napisano 1 Sierpnia 2007 Napisano 1 Sierpnia 2007 bodziek. przepraszam. nie sądzę że w luźnych jest cieplej. tak, decathlony są krótkie to prawda. dlatego grywam w nich w nożna... rozwiązanie bizona też jest godne wzięcia pod uwagę.. z racji faktu że kumpel tak trochę jeździł, i nie narzekał. fakt faktem w jeździe miejskiej.
o_LuCaS_o Napisano 3 Sierpnia 2007 Napisano 3 Sierpnia 2007 Witam A czy ktoś z Was miał do czynienia ze spodniami długimi z wkładką, z możliwością odpięcia nogawek? Pozdrawiam!
5iatka Napisano 5 Sierpnia 2007 Napisano 5 Sierpnia 2007 Witam Mam obydwie wersje spodenek z Decathlona ( te tansze za okolo 50 i te za 99 ) Fakt w tych tanszych podwiewa nogawki, ale jest chlodniej, te drozsze sa bardziej pancerne. Zastanawiam sie nad kupnem bielizny ( bokserek ) z pampersem i na to dopiero zakladac te Decathlon'owe, poniewaz w moim odczuciu wkladka w obydwoch jest do kitu-ubija sie szybko i o ile na poczatku bylo ok, to teraz dupsko boli. Aha... te tansze mnie obcieraja jak przejade wiecej niz 20 km, te drozsze, jakby lepsze pod tym wzgledem. pozdrawiam
Paveu Napisano 5 Sierpnia 2007 Napisano 5 Sierpnia 2007 Ja mam i obcisłe, i luźne. Moim zdaniem, jeśli nie podobają Ci się lycrowe, spokojnie możesz brać luźne Z moich doświadczeń: w obcisłych lepsza wentylacja, podczas upałów troche za ciepło się robi w luźnych z wkładką. Luźne będą zdecydowanie bardziej wytrzymałe wczoraj przyszlifowałem w swoich po asfalcie, tyłek obity a na spodenkach nie ma śladu (w końcu Oakley - okazje na allegro rulez ^^). Różnic w wygodzie specjalnie nie zauważyłem, wkładki spełniają swoją rolę, oczywiście bez bielizny. Luźne dobre w miasto i na wycieczki z ludźmi "nieprzyzwyczajonymi" do lycry Poza tym wyglądają bardziej.. luzacko Pozdro
Janisław Napisano 10 Sierpnia 2007 Napisano 10 Sierpnia 2007 Ja ujeżdżam decathlonowskie tylke te high-endowe za 100+ zł. Są całkiem wygodne, przewiewne i faktycznie pancerne. Tylko jak 5iatka napisał, po jakimś czasie wkładka nieco się ubiła. Ale i tak mogę spokojnie polecić - ja osobiście wstydzę się jeździć w obcisłych gaciach, więc takie rozwiązanie jest ok.
Mod Team Odi Napisano 10 Sierpnia 2007 Mod Team Napisano 10 Sierpnia 2007 Mam luźne Berknery z wkładką. Spodenki całkiem fajne i na co dzień można w nich chodzić po wypięciu wkładki, ale na rower nie jest to dobre rozwiązanie. Komfortem daleko im do tradycyjnych, obcisłych spodenek. W zasadzie na rower zakładam je tylko gdy muszę szybko wyskoczyć coś załatwić bo to zawsze lepsze niż cywilne ciuchy bez wkładki.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.