budyn Napisano 30 Lipca 2007 Napisano 30 Lipca 2007 Szukajki użyłem ale nie widze podobnego problemu.. Sprawa ma sie tak. Potrzebuje gume jak w temacie. Zeby jej nie były straszne zjazdy ale zeby nie wazyla jak słoń bo ją muszę wtachać na górę najpierw.. Obecnie mam Conti Escape pro 2.1 te kevlary co kiedys w promocji były.. Sie czuje jak na kolarce. Bym chciał coś o większej objetości ale jak wspomniałem waga musi być rozsądna.. Polecicie mi coś?
Janisław Napisano 2 Sierpnia 2007 Napisano 2 Sierpnia 2007 Nie wiem co dla Ciebie oznacza 'lekka' ale ze swojej strony mogę polecić Schwalbe Albert 26x2.25. Masa około 640-650g (czyli około 100g więcej niż Escape), cena: ~120 zł Bardzo dobrze trzymają w zakrętach (błoto, kamienie, piach - idą jak burza), w miarę dobrze czyszczą się z błota. Niestety opory toczenia zauważalnie większe niż w IRC Serac XC 2.1 na których jeździłem do tej pory ale da się to trochę zniwelować odpowiednio wysokim ciśnieniem. O trwałości jeszcze nie mogę się wypowiedzieć, przejechałem dopiero ~500km, ale dosyć miękka mieszanka z jakiej została zrobiona opona sugeruje jakieś 3-4 tys km. Obecnie jeżdżę na Albercie z przodu i IRC-u z tyłu, jak dla mnie optymalne zestawienie. Mogę polecić dla osób, które pod górę wjeżdżają myśląc tylko o zabawie podczas zjazdu
tobo Napisano 2 Sierpnia 2007 Napisano 2 Sierpnia 2007 schwalbe nobby nic 2.4 kevlar. waga 670 gram zwazone na wadze domowej. (chyba) najlzejsza opona w tym rozmiarze. podaja na allegro wage 590 gram ale raczej to zanizona. moj egzemplarz wazy tyle ile podalem. dosyc lekka jest takze conti diesel 2.5 pro. wyszlo wg wagi domowej 750 gram. z tych dwoch zamontowalbym schwalbe na przod i conti na tyl. schwalbe to jak dla mnie "dinozaur o papierowej czaszce" lekka, duza objetosc ale jak dla mnie doscy slaba ochrona przed przebiciem. diesel jest ciezszy ale dzieki temu dobrze poradzi sobie jako napedowka. sugerowalbym nie zakladac 2.25 na tyl schwalbe. mialem takową jak w powyzszym poscie i zlapalem kapcia na pierwszym wypadzie po zakupie - na dosyc niewymagajacym szutrze. no i moja wersja byla drutowa (wiec zakladam ze teoretycznie mocniejsza niz kevlar). wogole jesli preferujesz komfort = nizsze cisnienie w oponach - to bardzo trzeba sie zastanowic nad zakupem schwalbe. to delikatne opony.
bendus Napisano 21 Lutego 2008 Napisano 21 Lutego 2008 Odświeżę temat trochę. Ostatnio zacząłem zastanawiać się nad nowymi oponkami. Mam obecnie Schwalbe King Jim 2.35". Z opon jestem bardzo zadowolony. W górach jeździło mi się na nich bardzo dobrze, o łapaniu gum nie było mowy, ale do codziennej jazdy w okolicach Łodzi sa trochę przyciężkie. Chciałbym mieć je w zapasie, jako opony górskie, a załozyć jakiegoś lżejszego kapcia (nawet jeśli będzie delikatniejszy) do śmigania w poblizu domu. Interesuje mnie rozmiar z zakresu 2.3" - 2.4". Bieżnik nie musi być nawet zbyt ostry, byleby tylko gleby się trzymał. Zastanawiam wręcz nad Continental Flow 2.3" - w mojej okolicy pewnie by mi wystarczyła, ale ponoć Conti ma strasznie zawyżoną rozmiarówkę i nie ma co liczyć, żeby ta opona miała zadeklarowane 2.3". Z racji niskiej wagi pod uwagę biore też Racing Ralph (oczywiście w max. dostępnym rozmiarze 2.4"), Mountain King, Nobby Nic (te dwie ostatnie to oczywiście już z wyraźnym bieznikiem). Tylko.. w Conti obawiam się znowu o rozmiar, a w RR o przyczepność, o której braku krążą wręcz legendy. Może jakieś inne oponki? Czekam na porady i propozycje."
Adik Napisano 21 Lutego 2008 Napisano 21 Lutego 2008 Bendus jeżeli wersja 2008 racing ralphów to śmiało bierz. Nawet na szerokości 2.4 będziesz śmigał bardzo szybko. Moje 2.1 mają 50mm szerokości. http://www.forumrowerowe.org/index.php?sho...mp;#entry456832
tobo Napisano 21 Lutego 2008 Napisano 21 Lutego 2008 najlzejsza opona 2,4 to mountain king - waga rzeczywista to troche wiecej niz podane 550 gram - wyszlo na mojej wadze 570. to i tak sporo mniej niz nobby nic 2.4 ktory w moim przypadku wazyl 670 gram z tym ze to bylo sprawdzone na wadze domowej mechanicznej. na nn zalozonym z przodu zlapalem dwa kapcie a na mountain kingu jeszcze zadnego.
andrej Napisano 21 Lutego 2008 Napisano 21 Lutego 2008 tobo a co z przyczepnością conti mountain king? W bike boardzie sie zachwycali, aż zanadto, a że sam chcę je nabyć tylko w wersji 2.2 to chciałbym wiedzieć czego się spodziewać
Jaca_Sopot Napisano 21 Lutego 2008 Napisano 21 Lutego 2008 a ja mam pytanie co do mountainking supersonic 2.4. ponoć ważą 475g , czy to wogóle możliwe? jestem naprawde lekki jak na swój wzrost, i ogólnie po prostu lekki, więc cienkich opon sie nie boję, warto sie w coś takiego pakować? czy lepiej nn2.4? nn waży 200g więcej wg producenta. to już robi znaczną różnicę. i koleja sprawa, jak bedzie z ich szerokością? są naprawde 2,4 czy coś koło 2,2? a jak przyczepność? bedą lepsze do nn 2.4? i czy nie będą te opony zbyt szerokie dla obręczy 24mm? obręcz to alex fd26.
andrej Napisano 22 Lutego 2008 Napisano 22 Lutego 2008 najlzejsza opona 2,4 to mountain king - waga rzeczywista to troche wiecej niz podane 550 gram - wyszlo na mojej wadze 570 475g waży wersja 2.2
tobo Napisano 22 Lutego 2008 Napisano 22 Lutego 2008 z porownania nn do mountain kinga wybieram mountain kinga - przy nn zlapalem z przodu dwa kapcie na mk jeszcze nie. od zakupu mk wogole moja jazda jest namiastka tego co wczesniej wiec nie jestem zbyt wymiernym zrodlem informacji . gdybym mial uzywac mk jako napędowki kupilbym wersje cięzszą. scianki mk supersonic sa bardzo cienkie - czy delikatne tego nie wiem bo moj mk nie dostal jeszcze porządnie w tyłek.
Jaca_Sopot Napisano 22 Lutego 2008 Napisano 22 Lutego 2008 wg tej aukcji: http://allegro.pl/item315014053_opony_cont...nic_109pln.html mountainking supersonic waży 475g. czyżby sie pomylili w opisie? tobo, ja jestem wyjątkowo lekki, nie przebiłem jeszcze nawt opony xc, co prawda w górach dużo nie jeździłem jeszcze, ale teraz bede jeździł na fulu, co dodatkowo zmniejszy szanse przebicia opony(przynajmniej tak mi sie wydaje)
bendus Napisano 26 Lutego 2008 Napisano 26 Lutego 2008 i koleja sprawa, jak bedzie z ich szerokością? są naprawde 2,4 czy coś koło 2,2? Kupiłem MK 2.4 w wersji Supersonic. Na obręczy Mavic EN321 opona ma 52.6mm (pomiar na "balonie") i 58.4mm w najszerszym miejscu (najbardziej wystające klocki) - o 2.4" można tylko pomarzyć. Ale waga jest efektowna - dwa Mountain Kingi ważą praktycznie tyle samo (albo niewiele więcej) niż jedna Schwalbe King Jim 2.35 w wersji Puncture Protection. Tylko, że tamta była zauważalne szersza no i w Conti gumy jest na ściankach tylko tyle, by nadać kolor.
Jaca_Sopot Napisano 26 Lutego 2008 Napisano 26 Lutego 2008 czyli mk 2.4 można porównać z NN 2.25 tak? :)
kello Napisano 26 Lutego 2008 Napisano 26 Lutego 2008 no tak samo jak 2,1 explorerow ma sie nijak do 2,1 tiogi. po prostu nie od dzis wiadomo ze conti ma numeracje rozmiarow z pupy wzieta
Jaca_Sopot Napisano 26 Lutego 2008 Napisano 26 Lutego 2008 a już sie napaliłem... czyli zasadniczo nn2.25 i mk 2.4 ważą tyle samo, szerokośc taka sama, a jak z przyczepnością? chyba wezme nn... ładniej wygląda
bendus Napisano 26 Lutego 2008 Napisano 26 Lutego 2008 czyli mk 2.4 można porównać z NN 2.25 tak? Nie wiem czy aż tak. NN pod ręką nie mam, ale w rowerze dziewczyny są moje stare Schwalbe Big Jim 2.25" w nich pomiary wychodzą odpowiednio 48mm i 54mm. Tylko na trochę węższej obręczy. A co do wygladu.. kwestia gustu. Ja akurat uważam, że Conti prezentują się zabójczo
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.