Skocz do zawartości

[problemy] rower a policja


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Ja od Policji w te wakacje dostałem DZWONEK bo mieli tam jakąś akcję "bezpieczny rowerzysta" czy jakoś tak. :P Innych kontaktów z Policją nie miałem. Raz na dolinie 3S ścigałem się ze strażnikiem miejskim, też na biku, ale wymiękł jak się zaczął podjazd :D

Napisano

Kochani no wiec ja powiem tak:

1. popieram jakis egzamin z prtepisow ruchu drogowego bo nie moge zdzierzyc jak ktos wlacza sie nieumiejetnie w ruch drogowy...

2. nienawidze polskich drog!

Otoz nie mialam stycznosci jeszcze z policja poza tym nie jezdzilam jeszcze noca bo jakos okazji nie mialam,

ale jesli by mnie zatrzymali za brak swiatel to chyba bym wlanela w jaja takiego policjanta :028:

A mianowicie mialam jedno swiatlo przymontowane ale do bagaznika bo pod siodlem nie ma sensu gdyz jak mam bagaz to by go nie bylo widac zza koszyka...ale stracilam to tylnie swiatlo na pierwszym lepszym przejezdzie tramwajowym z krzywym asfaltem i dziurami :angry:

Kupilam nastepne swiatlo sobie i zamontowalam juz lepszej firmy i zamontowalam w inny lepszy sposob,

wyobrazcie sobie ze na torach juz b.zwalniam,wiec w miescie na zwyklym asfalcie na tych dziurach i krzywiznach musialam zgubic oslonke na baterie i zaroweczki(wiecie te czerwona) :)

No wiec nie wiemkiedy kupie nastepna lampke...chyba dopiero jak bede jechala gdzies na dluzej z sakwa...

wtedy to chyba na glowie do czapki przymontuje lampke... :D

Wiec jesli zdarzy mi sie jechac o zmierzchu i mnie zatrzymaja to powiem jaka jest sytucja i niech niewaza sie mi pisac mandat,bopowiem co mysle ;)

A co do korupcji to mojego kolegi kuzyn siedzi w wiezieniu bo stanal w obronie jakiejs laski w dyskotece,bo jakis facet nia poniewieral...a tym facetem byl syn komendanta komendy policji w pewnym slaskim miescie :eek:

Eh sick pilicja...moze jak uda mi sie tam pracowac w drodze awansow zmienei nastawienie policjntow i wyplenie korupcje (wtedy to zaczne sie nawet modlic w kosciele o to zeby nie dac sie wciagnac w syf),kto wie moze mi sie uda cos naprawic :)

  • 2 tygodnie później...
Napisano

dzis nas patrol zatrzymal. Za robienie zdjec obiektom strategicznym..heh. Podchodza do nas (policjant..no taki bykowaty i policjantka-blondi) i gosc mowi: "coo, chcemy most wysadzic w powietrze, tak?" potem gadka szmatka bardzo na luzie "panowie gdzies sie spiesza?" my mowimy, ze nie specjalnie. Na to on "no to spiszemy numery ram czy nie kradzione, sprawdzimy komorki czy nie kradzione etc". Na to ja "nie no..to sie raczej spieszymy, az tyle czasu nie mamy". Policjant pytal sie czy rower sam skladalem, ze fajna maszynka, ze podziwia nas (chyba ogolnie bikerow) ze tyle kasy ladujemy w sprzet etc. Bardzo przypadl mu do gustu moj przedni blotnik hehe. Potem zadzwonil do bazy, oznajmil nam ze szuka nas policja w calej Polsce (taki jego joke), oddal dokumenty, powiedzial szerokiej drogi i pojechali.

 

W radiowozie siedzial pies (PIES..szarikowaty taki)..no to ja mowie policjantce, ze piesio przypomina Szarika. Na co ona "obrazilby sie za szarika".. No nic.

 

Puscili nas, jedziemy jedziemy i nagle na swiatlach mija nas ten sam radiowoz. Pomachalismy sobie, jakies smiechy i dalej w droge :(

 

gdyby kazdy patrol tak wygladal to zycie byloby o wiele przyjemniejsze :(

Napisano

za mną nie raz sie oglądali... czasem miałem swiatełka, czasem nie... czasem w kasku, czasem bez... czasem jechałem drogą a czasem chodnikiem lub trawnikiem. Ale nigdy sie nie zatrzymali :P

Napisano

Ja mam jak na razie farta i z Panami policjantami nie miałem styczności :). Za to kumpla złapali za brak światełek:(. Spuścili mu powietrze, chcieli jeszcze wlepić mandat, ale jakoś ubłagał. (tak czy siak musiał prowadzić z 5 km);/

Napisano

Do najbliższego kompresora miał 5km? :)

 

Mnie raz tylko upomniał mundurowy jak obok niego nonszalancko przejeżdżałem na pasach. Już nie mogłem wytrzymać, we wrocku jest teraz jakaś akcja chyba, że policjanci wychodzą i okupują co 2 skrzyżowanie w mieście zamiast siedzieć na posterunkach i się grzać. I z jednej strony to dobrze, ale chcąc przejechać przez miasto można hopla dostać :)

Napisano

Za brak lampek spuszczają powietrze z kół?? Co za bzdura, a jeśli ktoś ma do domu ze 20-30km albo jeszcze więcej to co... :angry: moim zdaniem jest to maksymalna głupota żeby powietrze spuszczać

Napisano

Mnie raz tylko upomniał mundurowy jak obok niego nonszalancko przejeżdżałem na pasach. Już nie mogłem wytrzymać, we wrocku jest teraz jakaś akcja chyba, że policjanci wychodzą i okupują co 2 skrzyżowanie w mieście zamiast siedzieć na posterunkach i się grzać.

To trzeba się nauczyć jeździć po ulicy :)

Napisano

Do najbliższego kompresora miał 5km? :)

 

Mnie raz tylko upomniał mundurowy jak obok niego nonszalancko przejeżdżałem na pasach. Już nie mogłem wytrzymać, we wrocku jest teraz jakaś akcja chyba, że policjanci wychodzą i okupują co 2 skrzyżowanie w mieście zamiast siedzieć na posterunkach i się grzać. I z jednej strony to dobrze, ale chcąc przejechać przez miasto można hopla dostać :)

 

ot malutki ^^

rafcio dutkiewicz powołał sztab kryzysowy w zwiazku z korkami ^^, helikopter niby lata i kieruje smerfy w najbardziej zakorkowane miejsca zeby ruchem kierowali ^^.........

 

hmm jakos nie mam oporów zeby jezdzic po chodniku(ofkoz uwazajac na pieszych^^), cenie swoje zycie:wink: ...... a jak widze niebieskich to skret w lewo lub w prawo o 90 stopni i omijam szerokim łukiem :) ^^

 

a ktos wie czy jest jakis przepis ktory pozwala strazy m(w)iejskiej wogole spuszczać powietrze z opon(na takie okazje to zawsze pompeczka w plecaczku gotowa:D ) ?:D bo cos mi sie zdaje ze jest to działanie bezprawne...... poprawcie mnie jesli sie myle ;)

Napisano

Za brak lampek spuszczają powietrze z kół?? Co za bzdura, a jeśli ktoś ma do domu ze 20-30km albo jeszcze więcej to co... :angry: moim zdaniem jest to maksymalna głupota żeby powietrze spuszczać

 

glupota to jechac te 20-30km BEZ lampek :) duzo nie waza..a jak sie nie podobaja to w kieszen albo w plecak i po klopocie :) ja staram sie zawsze jezdzic z tylna. A przednia zakladam jak sie sciemnia. (ale zawsze woze obie w torebce/kieszeni/plecaku).

 

pzdr.

  • Mod Team
Napisano

Dleczego spuszczanie powietrza to głupota? Jak wolisz 50-100zł mandatu to wprost o to poproś zamiast opróżnienia kół i po kłopocie. Ja jednak wolałbym żeby mi powietrze wypuścili tym bardziej, że powtórne napompowanie nie byłoby wielkim problemem, a małą niedogodnością.

Napisano

Ja jeszcze z policją nie miałem styczności ... :P Jeżeli oczywiście chodzi o rower :) Inne przypadki były, ale nie będe opisywał bo to nie jest forum o wszystkim :P

Napisano

heh niektóre wasze sytuacje sa zabawne i mozna z brechtów paść ale to prawda nasi szanowni Policjanci ,,czepiają" sie nas o byle co a po ulicach chodzą gorsze sztuki . Ja miałem tylko jeden przypadek kiedy zatrzymali mnie i miałem lampki ale dzwonka i juz myślałem ze o dzwonek spytają a oni walneli ,,gdzie pan ma odblaski" to ja tam niemogłem wytrzymać i mowie im ze jestem oświetlony i zdjałem odlaski bo rower wtedy lzejszy jest. Oni tylko nr ramy spisali sprawdzili czy nie kradziony i mnie puścili .

 

P.S Mam pytanie mogą mnie zatrzymać za brak kasku jadąc po ulicy ?

  • 1 miesiąc temu...
Napisano

wczoraj o godzine 19 pędząc do kumpla zatrzymali mnie niestety myślałem ze skończy się na upomnoeniu

ale nie musiał mi wlepić 3 karteczki z poleceniem apłaty w ciągu 7 dni .

50 dych w plecy.

 

a wy macie jakieś wykroczenia na koncie ??

Napisano

Mojego kumpa ostatnio miejscy spisali, jak jechal na rowerze i pisał esa.

Jakiś znajomy mi mówił ze jeko kolega zabulił 300zł bo miał niesprawny rower i brak świateł w nocy (za bardzo w to nie wierze). Ja jezdzze tylko z odblaskami, policja mijała mnie pełno razy i nigdy sie nie zatrzymali :033:

Napisano

Mnie też na szczęście jeszcze ani razu nie zatrzymali :033: A znajomych spisali tylko dla tego że sobie siedzieli na ławce i zbierali części i narzędzia z chodnika po naprawie bika (było po 1 w nocy - ja odjechałem 2min wcześniej :P )

Napisano

Smerfy spuszczają powietrze z kół(jak nie masz lampek w nocy) po to żeby mieć pewność że nie będziesz jechał rowerem i nie zabije ciebie po drodze jakiś samochód... To taka "inteligentna i sprytna" przepustka... mają spokój i nie mają ciebie już na sumieniu(jak zginiesz :D) ludzie!! największa głupota to jazda nocą bez lampek!!! pamiętajcie!!!

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...