Skocz do zawartości

[amortyzator] Manitou Axel Elite 2004


Rekomendowane odpowiedzi

  • 4 tygodnie później...
  • 2 miesiące temu...

Amortyzator jest wyjątkowo miękki, nie nadaje się dla bikera o wadze większej niż ~70kg.

 

Z tym zdaniem się nie zgadzam - ważę 85 kilo i jeszcze go nie dobiłem , chociaż razu pewnego tak walnąłem że w główce pojaśniało a łałpki bolały mnie później całe 7 dni

 

 

Jest dość sztywny, jednak leciutko się rozgina pod wpływem hamulca (v-brake). Regulacja tłumienia działa wyśmienicie - na największym tłumieniu amortyzator powraca bardzo wolno, a na najmniejszym tłumienia prawie nie ma.

Polecam :!:

 

 

Z tym zdaniem zagadzam się całkowicie - dokładnie takie spostrzeżenia mi utkwiły w czasie użytkowania

 

A użytkuję go na trasach terenowych typu las i polne wartepy, czasem bywam w Ustroniu i trzeba gdzieś podjechać więc korzystam z blokady która ma odczuwalny ale minimalny subtelny luzik ale za to podjeżdża się fantastycznie bez żadnego huśtania

 

Ogólnie poczytawszy różne epistoły tu i tam widać że sprzęt wypuszczją z fabryki w różnym stanie - trafiają się egzemplarze bardzo trwałe - jak dwa moje - i bardzo badziewne

 

Podoba mi się możliwiść smarowania przez micro-hub-y co ogranicza częste wycieczki do serwisu ... pod warunkiem posiadania smarownicy w cenie mniej więcej 50-60 złociszy polskich, którą poszukuję .........

 

Pierwszy z nich przejechał 7 000 km a drugi (z blokadą) o połowę mniej - do ich pracy nadal nie mam żadnych zastrzeżeń a do takiego sofciarskiego jeżdżenia po dziurach i lasach wystarczją zupełnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

ja jeszcze swojego Axela nie jeździłem ale sprzedawca mówi że montują różne sprężyny w zależności od tego do jakiej wielkości ramy je stosują. ja kupiłem rower 22" bo slusznie waże i slusznego wzrostu jestem.

ponoc spreżyny sa mocne i twarde i nie bedzie problemu.... jak tylko go okiełznam dam znać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
  • 3 miesiące temu...
  • 2 tygodnie później...
  • 9 miesięcy temu...

Witam.

Ktoś w tym temacie umieścił porównanie kilku wersji Axelów. Przymierzam się do zakupu tego amorka i dostałem taką oto fotkę od jego aktualnego właściciela.

 

bae8c7457a819754m.jpg

 

I nie wiem jaka to wersja. Właściciel mówi, że Comp, ale według tego porównania

 

http://img314.imageshack.us/my.php?image=obraz2633ez.jpg

 

Wychodzi, że to six bo ma srebrne golenie. Chociaż ma 80mm skoku więc jednak Comp :) Proszę o pomoc :wub:

 

Mam też pytanko. Jakiej wagi są właściciele "compów"? Amorka chcę kupić dla znajomej i ona jak to mała dziewczyna nie waży zbyt wiele. Ze wszystkich amorków nad którymi się zastanawiałem Axel wydaje się być najlepszym wyborem bo jest tani i miękki :) Oraz jest dobrej firmy, ma przyzwoitą wagę, nie-anodowane golenie, które nie oblezą jak w suntourach i w ogóle wydaje się być niezłą opcją dla dziewczyny.

Co sądzicie? No i proszę doradźcie czy to na pewno comp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porównanie z tego linka nie odnosi się do tego rocznika z którego jest amortyzator.

 

Zdjęcie za mały obszar obejmuje (nie widać czy jest regulacja tłumienia powrotu).

 

Dla mnie to jest Axel Comp 2004.

 

BTW. Axel po jakiś 15 000 - 16 000 został zdemontowany i już go nie używam, teraz sobie tylko leży :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Ktoś w tym temacie umieścił porównanie kilku wersji Axelów. Przymierzam się do zakupu tego amorka i dostałem taką oto fotkę od jego aktualnego właściciela.

 

bae8c7457a819754m.jpg

 

I nie wiem jaka to wersja. Właściciel mówi, że Comp, ale według tego porównania

 

http://img314.imageshack.us/my.php?image=obraz2633ez.jpg

 

Wychodzi, że to six bo ma srebrne golenie. Chociaż ma 80mm skoku więc jednak Comp :) Proszę o pomoc :D

 

Mam też pytanko. Jakiej wagi są właściciele "compów"? Amorka chcę kupić dla znajomej i ona jak to mała dziewczyna nie waży zbyt wiele. Ze wszystkich amorków nad którymi się zastanawiałem Axel wydaje się być najlepszym wyborem bo jest tani i miękki :) Oraz jest dobrej firmy, ma przyzwoitą wagę, nie-anodowane golenie, które nie oblezą jak w suntourach i w ogóle wydaje się być niezłą opcją dla dziewczyny.

Co sądzicie? No i proszę doradźcie czy to na pewno comp.

 

 

To foto przeslane przeze mnie

 

Kolego sympatyczny-kupilem ten amortyzator nie gdzies nie wiadomo gdzie ale u dystrybutora w firmie wigwam znajdujacej sie w warszawie na ulicy zamiany 12.Mam do tej pory dowod zakupu,gwarancje i instrukcje obslugi, ktora wlasnie znalazlem.

Jest to Axel Comp rocznik 2004. Kupiony w 2005r.Wiem co kupilem :) Jedyna wada jesli mozna to uznac za wade w tym modelu ,niewiem jak w innych to niestety naklejki.Nie bardzo znosza probe czasu.

Pozdrawiam

 

To foto instrukcji,dowodu zakupu i gwarancji.troche martwi mnie brak zaufania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, wiem, chciałem się upewnić tylko. Po prostu jak siedziałem i czytałem już któryś temat z rzędu to zaczęły mi się mylić wersje i przestałem być pewien. Bo patrzyłem na wersje z 2005 i się nie zgadzała jakby z datą zakupu. Wtedy pomyślałem, że to rocznik 04 kupiony w 05, ot co :) Nerwy niepotrzebne :) A problem już sam rozwiązałem tylko nie napisałem o tym na forum. Na stronie manitou znalazłem katalog z 2004 i porównałem naklejki z pańskim i się zgadzały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma sprawy :)

Wszystko sie zgadza. Kupiony 2005,a model 2004. Mi sie mieszalo jak robilem przymiarki do tego ktory wczoraj kupilem. Modeli i wersji cala masa. Mimo nizszych cen na allegro, postanowilem kupic jednak u dystrybutora.Drozej ale jednak pewniej. Nowe z allegro nie maja gwarancji,a dac 300zl mniej i pozniej wlozyc w ewentualna naprawe....

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Witam. Przymierzam się do nasmarowania/zakonserwowania amortyzatora, jest nim manitou axel elite 80 mm, o którym trochę tu już było. Przejechałem nim w trzy i trochę km od kiedy go mam (3lata) i chciałem się doradzić w jaki sposób i czym najlepiej go nasmarować, bo sprawia wrażenie jak by wymagał dopieszczenia. W górnej części amora znajdują się - po obu stronach małe otwory, rozumiem, że do nich trzeba wlać olej czy coś tej maści, ale napiszcie proszę jakim narzędziem najlepiej i preparatem go zakonserwować. Za sensowne podpowiedzi będę wdzięczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kamil ja zrobiłem to tak. Rozkręciłem amora, wyczyściłem wszystko co się dało wycierając to suchą szmatą, ręcznikami papierowymi i/lub mocząc to w benzynie w razie potrzeby. Wypłukałem benzyną golenie dolne itp. itd. Kupiłem olej syntetyczny 5W i podczas składania amora wlałem jego niewielką ilość na uszczelki oraz do dolnych goleni tak żeby całe ślizgi się nim nasmarowały. Następnie wsunąłem golenie górne w dolne i już. Oczywiście przy tej okazji wymieniłem olej w tłumiku również na 5W. Po tej operacji amorek chodził bardzo przyjemnie.

Olej do goleni dolnych możesz wlewać strzykawką i wlać powiedzmy 10-15 ml. Nie musisz tego robić przez "dziurki" microlube - nie na początku (jeśli rozkręcisz amora w celu czyszczenia). A później po kilku jazdach kiedy olej ścieknie na dół po prostu odwróć rower do góry nogami na kilka minut. Olej, który zostawiłeś na dnie podcieknie na ślizgi i amorek znowu chodzi wyśmienicie :)

W razie potrzeby możesz próbować aplikować smar przez microlube jakąś strzykawką albo robić amorkowi zastrzyk "pod uszczelki" wstrzykując po około 5 ml. na jedną uszczelkę.

To chyba wszystko.

Nie bój się go rozebrać, amor jest prosty jak konstrukcja cepa i nie ma co w nim popsuć jeśli robisz wszystko z głową i z wyczuciem. Na stronie manitou masz instrukcje obsługi jak go krok po kroku rozebrać, ale jeśli masz chociaż lekki zmysł techniczny dasz radę i bez niej.

Pozdro.

 

Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

Hej

ma ktos moze ściągniętą instrukcje do manitou axel elite 2004? Mam wersję z lockoutem i właśnie w tej goleni co jest lockout cuś się popsuło... Wyciekł olej przez pokrętło. Jak to cudo się serwisuje? Można coś uszkodzić w tej prawej goleni, czy raczej jest to prosa sprawa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...