Orzech89 Napisano 20 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2007 Witam, Tematu o kawie jeszcze nie znalazłem, a jadąc dzisiaj rowerem zastanawiałem się przez całą drogę, jaki wpływ ma wypijana rano i/lub w ciągu dnia kawa na nasz trening. Działa na nas na + czy na - ? Kawa zawiera kofeinę więc teoretycznie powinna pobudzać, i podnosić ciśnienie we krwi. Jakie jest wasze zdanie w tym temacie ? Pijecie rano kawę ? Jeśli tak to słabą, średnią, mocną ? W jakich ilościach ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Schwefel Napisano 20 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2007 U mnie działa na +. Piję zawsze mocną bez cukru ale nie rano. Godzina 13 to jest dolna granica. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Klosiu Napisano 20 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2007 Badania wykazaly, ze kofeina dziala na plus w dyscyplinach wytrzymalosciowych. Pijacy kawe pozniej odczuwaja zmeczenie w porownaniu do niepijacych, i lepiej wykorzystuja energie z tluszczy. Dlatego kolarze w peletonie, jezeli nie pija kawy, to biora kofeine w tabletkach przed wyscigiem. Optimum dzialania nastepuje po godzinie po wypiciu. Co do mnie, to chyba jestem uzaleniony od kawy . Dnia nie zaczynam bez mocnej kawy bez cukru, najczesciej w ciagu dnia pije jeszcze jedna. Jak jeszcze palilem to pilem kawke plus dwa papieroski, i tego mi glownie brakuje w niepaleniu . Oczywiscie nie znaczy to ze polecam palenie . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarcinGoluch Napisano 20 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2007 Ja ostatnio zaczelem sie zastanawiac czy stawia mnie na nogi kawa czy tona cukru ktory do niej wsypuje. Nie wyobrazam soebi kawy gorzkiej a z racji tego ze smietanka/mleko w firmie stoi cały czas dla gosci to i ona czesto laduje w mojej kawie . A dla poprawienia humoru tekst z jednego z portali: <Archangel> rzadko pije ale jak juz to mam torebeczke ziarenek mlynek i czarna gorzka mm <Archangel> bo nie po to Bóg stworzył kawe czarna i gorzką żeby ją wybielać i słodzić <czornyj> A kotlety też jesz szczeciniaste, nie solone, bez panierki, utytłane w błocie i śmierdzące? Bo taką właśnie Bóg stworzył świnię... Pozdrowienia dla kawoszy ! Marcin Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kos Napisano 20 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2007 ja kawy unikam.. bo wyplukuje magnez.. a jak wyplucze mi magnez to mam skurcze... co wcale nie oznacza ze kawa nie pobudza. bo pobudza. zgadzam sie z przedmowcami. jesli chodzi docelowo o kofeine, to preferuje napoj energetyczny pokroju tigera/power maxx'a z biedronki burn i redbull tez sa ok.. ale.. cena a zawartosc kofeiny i tauryny porownywalna jak nie taka sama w niektorych przypadkach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Orzech89 Napisano 20 Lipca 2007 Autor Udostępnij Napisano 20 Lipca 2007 Ja z kolei po redbull'u daleko nie zajadę. Rano wypijam kubek kawy, i w ciągu dnia dość często ostatnio wypijam drugi kubek kawy. Nieraz mnie o 23:00 albo i puźniej kusi żeby wypić kawę ale o tej godzinie tu już nie bardzo... A żebym poczuł że mnie naprawdę kawa pobudza to musiałbym zrobić sobie bardzo mocną. U mnie każda przejdzie - Czarna, z mlekiem, z cukrem i bez cukru. I szczerze się przyznam że kawa jest tak samo uzależniająca jak rower Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Blue Napisano 20 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2007 Hmm mnie znowu kawa wogole nie pobudza :/ powoduje u mnie wręcz senność! Nie wiem jakas anomalia chyba. Nie piję regularnie, probowalem nawet robic bardzo mocne, czasem pobudzaly na chwile i zaraz efekt byl odwrotny. Za to napoje typu tiger dzialaja[pijam w sesji].... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kantele Napisano 20 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2007 mnie po kawie chce sie spac natomiast ja kawe bardzo lubie i pije ja dla smaku (najlepiej czarna ew. ze smietanka) napoje energetyczne pije sporadycznie (zdarzylo mi sie to 4 razy w zyciu) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HomerWells Napisano 21 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 21 Lipca 2007 Kawa ma dobry wpływ na jelito grube, obniża ryzyko zachorowania na nowotwór tegoż jelita. Niby poprawia myślenie ale gdy nadużywałem kawy hmm to nie dość że łapały mnie skurcze (brak magnezu ) to byłem lekko przytępiony. Oglądając np: wiadomości w tv nie łapałem o czym mówią. Dopiero po odstawieniu kawy wszystko wracało do normy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nagast Napisano 21 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 21 Lipca 2007 z mojego doświadczenia z kawą - odradzam pić z samego rana, zwłaszcza na pusty żołądek - ja sobie tak załatwiłem żołądek w porę zdałem sobie z tego sprawę. Ponadto kawa z rana nie jest zalecana, organizm powinien być już naturalnie pobudzony, jeśli nie jest to coś jest nie tak. - cukier wypacza smak kawy, najlepsza jest naturalna - wymywanie magnezu, teraz nie pijam i skurczy nie mam na maratonach, ale to może być także spowodowane lepszym przygotowaniem do sezonu. Rok wcześniej było z tym gorzej. - jeśli ktoś zasypia po kawie to proponuje na odmianę Magnez. Postawi na nogi - nie ma to jak zapach świeżej kawy o poranku - jak w reklamach .. ale wkręcają Pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RafalB Napisano 21 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 21 Lipca 2007 Kawa rozpuszczalna(czubata lyzeczka) + prawie pol kubka mleka 3.2% i slodzik...za to moge czasami zabic Osobno kofeina w tabsach w duzym stezeniu czasami wpada. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Farur89 Napisano 21 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 21 Lipca 2007 Ja jakiś czas temu piłem codziennie rano kawę - a to dlatego, iż wydawało mnie się, że muszę.... - wstawałem o 4:30 i koło 6 piłem (po wcześniejszym zjedzeniu chociaż jednej bułki, kromki chleba). Dla równowagi przy śniadanku piłem magnez - w końcu kawa go wypłukuje. Ostatnio zaprzestałem tego... i też jakoś daję radę. Natomiast jeśli chodzi o jakiś wysiłek fizyczny to słyszałem, iż bardzo pozytywnie wpływa mocna kawa bez cukru, mleka - tylko niby działa po ok. godzinie. Muszę przyznać, że próbowałem przed wypadem na rower pić (2 łyżeczki rozpuszczalnej - niewielka ilość cukru) - i w moim przypadku odczuwam niewielką różnicę na + - jakby wydajność organizmu się nieco zwiększała... Ale później 2 tabletki magnezu obowiązkowo... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GZA20 Napisano 21 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 21 Lipca 2007 Ja nie lubie kawy...ale nie chodzi o smak tylko o to jakie ma na mój organizm działanie. Po kawie poprostu chce mi sie spać i dodatkowo boli mnie brzuch . Czasem się zdarzy ze wypije "odświętnie" tylko dla smaku pomimo że wiem jakie będą skutki. I mowa tu o prawdziwej kawie a nie jakies rozpuszczalne badziewia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lukas_Mako Napisano 21 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 21 Lipca 2007 kawa w moim wieku młodym wśród znajomych to standard ja nie pije tego syfu, źle pachnie żle smakuje.. i w ogóle żle wszystko, tajgerów i dominatorów też nie pije jakoś tak wyszło Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarcinGoluch Napisano 21 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 21 Lipca 2007 Kawa rozpuszczalna(czubata lyzeczka) + prawie pol kubka mleka 3.2% i slodzik...za to moge czasami zabic Hehe a mieszasz w prawo czy w lewo ?! Ja juz z porannego picia kawy zrobilem bardziej rytual niz zwykle picie . Generalnie u mnie w firmie sa dwie grupy. Jedna rano idzie na fajkie a niepalacy ida zrobic sobie mala czarna i ustalaja plan dnia. Kawa na pewno mnie pobudza jednak w zbyyt duzych ilosciach mam problmey z koncentracja. Zdalem sobie z tego sprawena studiach i jak nie mgolemsie podpisac w dziekanacie bo mi lapy lataly. Wtedy odstawilem na studiach kawe a probowalem pastylki z guarana stosowane czesto przez kierowcow jezdzacych w dluzsze trasy. To jest wypas i czulem sie rewleacyjnie. Nie wywolywalo to u mnie praktycznie zadnych skutków ubocznych. Hmm jezeli chodzi o kwestie wymywania magnezu i skorczow to przyznam, ze chocbym nie wiem jak sie zmeczyl biegajac lub jezdzac na rowerze nie mam juz od kilku lat skórczy albo zakwasów. Jezeli dochodzi do sytuacji w ktorych potencjalnie moga mnie lapac skorcze to zawsze kilka rundek roztruchtania i jestem jak nowo narodzony. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RafalB Napisano 21 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 21 Lipca 2007 U mnie na "dziale" sa glownie herbatniki Taka kawe pije tylko i wylacznie dla smaku, nie wiem moze ktos pisze ze rozpuszczalna to breja ale mi smakuje Nie widze w sumie negatywnych skutkow, witaminy i mineraly uzupelniam na bierzaco. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Orzech89 Napisano 21 Lipca 2007 Autor Udostępnij Napisano 21 Lipca 2007 Ja cały czas mówię o normalnej kawie z ekspresu, nie jakieś wymysły z torebki typu Nescafe 3 w 1 Mnie kawa nie tyle co pobudza ale jakoś lepiej się czuje, napije się i jakoś taki uśmiech to na mojej twarzy wywołuje Lubię ten smak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RafalB Napisano 21 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 21 Lipca 2007 Kawa z ekspresu to takie same siki jak rozpuszczalna Filiznaka mawy 15-30mg kofeiny, jezeli Cie to rusza to gratuluje glowy. Zawarotsc w rozpuszczalnej jest podbna. Wyrozniaja sie jeszcze mixy kawy z jakims syfem zbozowym, to w dodatku jest kaloryczne wiec jezeli ktos sie redukuje to powinien wywalic ze swojego menu. Tak ze by nie bylo znow jakiegos offtopa troche kawiarnianych informacji Srednie spozycie kawy w kg na mieszkanca: http://www.poradnikhandlowca.com.pl/archiw...amp;t/rap2.html Zawartosc kofeiny w produktach na rynku USA: http://www.cspinet.org/reports/caffeine.pdf Zreszta sami poczytajcie http://www.poradnikhandlowca.com.pl/archiw...09/raport1.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Orzech89 Napisano 22 Lipca 2007 Autor Udostępnij Napisano 22 Lipca 2007 Ja mogę kalorie ładować w siebie ile wlezie bo mogę jeść, jeść i non stop jeść a wcale tego po mnie nie widać 180cm/60Kg obecnie ;d Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
norty Napisano 26 Października 2008 Udostępnij Napisano 26 Października 2008 ja kawe pije codziennie,przewaznie w pracy i po powrocie do domu popoludniu,czytalem ,ze pijac czesto kawe organizm przyzwyczaja sie do ilosci kofeiny i ona przestaje pobudzac ,nalezalo by zwiekszac dawke tylko czy potem da sie wypic wiaderko kawy???:)w weekend lubie wypic sobie mocna kawke przed treningiem i w droge.....(Paola Pezzo zawsze pila kawe przed zawodami i jaki byl efekt!!) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaamil Napisano 26 Października 2008 Udostępnij Napisano 26 Października 2008 widze ze na niektórych kawa robi odwrotne poczucie mnie tez kawa nie pobudza :/ ja jestem juz uzalezniony od kawy mimo 16 lat a pije juz kilka - na szczescie nie pale itp Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pati Napisano 26 Października 2008 Udostępnij Napisano 26 Października 2008 Ostatnio rzadko piję kawę, ale jeżeli kawa, to tylko z mlekiem, bo inna mi nie smakuje, poza tym najlepsza kawa jest chyba z ekspresu ciśnieniowego Mi osobiście kawa daje niezłego kopa, kolarze przed wyścigami, bądź w trakcie również się pobudzają kofeiną. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rzymo Napisano 26 Października 2008 Udostępnij Napisano 26 Października 2008 Ja piję (w zbyt dużych ilościach), bo lubię albo się uzależniłem - bez cukru, bez mleka/śmietanki. Kawa specjalnego działania już na mnie nie ma... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adam00 Napisano 26 Października 2008 Udostępnij Napisano 26 Października 2008 Ja od zawsze piłem kawę (czarną bądź białą, ale bez cukru!)sporadycznie, nigdy częściej niż raz w tygodniu, natomiast gdzieś od czasu, kiedy jeżdżę więcej całkowicie z niej zrezygnowałem na rzecz kofeiny w tabletkach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Orzech89 Napisano 26 Października 2008 Autor Udostępnij Napisano 26 Października 2008 Hohoho... Dawno mnie tu nie było i już dawno nie piję kawy... Lepiej mi się jeździ, gdy sobie nie strzelę tego napoju rano, aczkolwiek mam nie raz ochotę. Doczytałem się gdzieś, że regularne picie kawy, utrudnia transport substancji we krwi, nie wiem na ile to prawda, więc nie dam sobie ręki uciąć ;P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.