joony_b Napisano 14 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2007 Witam, kupilem rower z juicy 3, przejechalem 2000 km i sie zaczelo, caly czas piszczalo (bardzo nie przyjemne) ostatnio mega bardzo, odpowietrzanie rowniez nic nie, piszczalo piszczalo jezdzilem, w koncu zdecydowalem sie na rozebranie - okazalo sie ze jest zapieczony jeden tloczek ale! spod tloczka wyplywa olej, podejrzewam ze hampel do wyrzucenia a najgorsze jest to ze jutro jade w gory i bede musial szukac jakiegos sklepu i cos kupic.. jestem tak rozczarowany olejowkami ze chyba zakupie jakas tarcze mechaniczna (bb5) nie wiem tylko jak sie ma sila hamowania porownujac bb5 np z juicy 3, wiem ze duzo tematow bylo na ten temat ale nie wiem czy dalej pchac sie w hydraulike czy kupic porzadny hampel mechaniczny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pudeleQ Napisano 14 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2007 Spróbuj wyjąć ten zapieczony tłoczek, zmień oringi i oczyścić cały zacisk z wszelkiego brudu. Być może zły olej został użyty do zalania i takie cuda się dzieją. Hydraulika to hydraulika, mechanikami nie zablokujesz koła w tak prosty sposób, pozostałbym przy hydraulikach:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
joony_b Napisano 14 Lipca 2007 Autor Udostępnij Napisano 14 Lipca 2007 wyjac tloczek?? tylko jak to zrobic!! ?? a hampel zalewalem dotem 4 tak jak napisane w instrukcji;/ nie wiem co robic bleh.. wkurza mnie to ze mozna tak latwo zapowietrzyc hample... myslalem tez o jakiejs ewentualnej wymiance na shimano.. zostac przy hydraulice? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
heavy_puchatek Napisano 14 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2007 Jasne, pecha miałeś jakiegoś Hydraulika ma dla mnie jedną, podstawową zaletę - odporność na syfa. Mogę polewać się błotem a to i tak będzie hamowało Zależy mi już chyba bardziej na tym niż na sile hamowania, gdybym miał mieć mechaniki... v-brake bym wybrał Po prostu nienawidzę gdy widzę że mojemu rowerowi nic nie jest, przejade przez najgorszą dziurę i błoto a nawali zafajdany pancerzyk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
joony_b Napisano 14 Lipca 2007 Autor Udostępnij Napisano 14 Lipca 2007 ja raczej jezdze rekreacyjnie, takze podejrzewam ze mechanik by wystarczyl, v zalozyc nie moge bo nie mam piwotow, hydraulik porzadny to kupa kasy ktorej obecnie nie mam/ nie wiem co robic/ ciekawe jeszcze czy da sie tego avida jakos naprawic? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
uchmanek Napisano 15 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 15 Lipca 2007 tego hamulca nie da sie zepsuc tak, zeby nie dalo sie naprawic. jak pisal pudeleQ: trzeba przeprowadzic pelny serwis, tj wymiana tlokow i ponowne zalanie. prawdopodobnie klocki do wymiany (b. mozliwe, ze dostal sie do nich olej) i czyszczenie tarczy. skoro rower jest nowy oddaj na gware lub idz do serwisu. jesli wolisz robic sam, to instrukcja sewisowa jest na stronie producenta. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sintesi Napisano 15 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 15 Lipca 2007 piszczeniu hamulcow tarczowych mozna zapobiec aplikujac odrobine smaru miedziowego miedzy klocek, a tlok. to zalatwia sprawe w 95% przypadkow. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maxoon Napisano 19 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 19 Lipca 2007 Qrnaż też mam tego badziewia (oem) i tez mi z tyłu jeczy gorzej nawet niż stara baba..... jak chcesz się dostac do tłoczka to musisz go rozberać tzn. odkręcić dwie śruby (i bodajże jeszcze jedną do odpowietrzania)w korpusie jarzma. wtedy caly hamulec rozchodzi sie na boki, wyciagasz klocki i juz jestes w domu - tlok przed tobą. nie jestem pewien czy smar miedziowy pomoże w kwestii piszczenia klocków, bo piszczą przecież klocki o tarcze a nie tłoczek o klocek ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
heavy_puchatek Napisano 19 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 19 Lipca 2007 Jak klocki o tarcze to inna bajka, może się pobrudziło, zatłuściło jeżeli olej wypływał? Odtłuścić tarczę, wypiec w piekarniku klocki czy co tam zrobić bo wtedy skrzeczy straszliwie nawet jeśli jeszcze znośnie hamuje, wiem bo miałem tak. Można też rozjeździć ( to w przypadku "minimalnego zalania" bo jak ci już cała kropla spadnie na tarczę to nie rozjeździsz raczej) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maxoon Napisano 19 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 19 Lipca 2007 heavy_puchatek a próbowałeś zebrać pilnikiem minimalnie wierzchnia warstwę?? Teoretycznie pomoże, jeżeli olej nie wgryzł się zbyt głeboko?? p.s. wiesz jak wytargać klocki z tego avida? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
heavy_puchatek Napisano 19 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 19 Lipca 2007 Eeeee piłowanie sobie daruj, tarczę wystarczy zmywaczem do paznokci choćby przelecieć a klocki zostaw, nie piłuj nie baw się tylko na 200-250*C na 30 minut do piekarnika i cacy I nie wiem jak wytargać klocki bo nie wiem nawet jak ten avid dokładnie wygląda Ale to pewnie nie jest jakieś trudne i narzędzi nie trzeba, z tego co pamiętam jak oglądałem hampel kolegi (taki sam) to nie ma też tego hm "kijka" blokującego klocki co w shimano u mnie. PS: W sumie to nawet nie zrozumiałem do końca pytania bo tak ładnie opisałeś wyjmowanie tłoka że chyba wiesz jak wytargać klocki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maxoon Napisano 19 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 19 Lipca 2007 sie rozbierało kiedyś hayesy... To jest mój pierwszy avid a co hamulec to inny patent z blokadami, zawleczkami, wtyczkami i innymi ustrojstwami a w ciągu tygodnia nie mam czasu i weny twórczej na rozgryzanie wynalazków tak jak w weekend przy piwku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maxoon Napisano 20 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2007 mam pytanko kontynuujac: czy jezeli klocek nie jest zaoliwiony smarem spod tloka i dalej piszczy to czy mimo wszytsko jest sens ladowac go do piekarnika ?? heheh jutro maraton a ja jestem w kropce Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
heavy_puchatek Napisano 21 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 21 Lipca 2007 Jak masz maraton jutro to możesz je smiało wypiec, przecież ich nie spalisz i nic mu nie będzie a może pomoże I wtedy przeczyść tarczę. Jak założysz musisz rozjechać ale to kawałeczek (przynajmniej z tarczą shimano i klockami BBB na przykład na rozgrzewce albo z nudów) A jeżeli tylko piszczy ale hamuje to najwyżej nie będziesz musiał krzyczeć "lewa, lewa" bo od razu wszyscy będą wiedzieć że coś niedobrego leci i może w nich się wbić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.