tobek Napisano 9 Sierpnia 2007 Napisano 9 Sierpnia 2007 Każdy komentarz przemawiający dla tych opon jest dla mnie ważny ;]
Mody Napisano 10 Sierpnia 2007 Napisano 10 Sierpnia 2007 No tak, ale waga opony dochodzi prawie do kilograma... Lekka przesada, pomysl ile mozesz zyskac na lzejszej oponie. Nie chodzi o sama wage,ale i o przyspieszenie i latwiej bedzie Ci utrzymac predkosc. Za wage jednej tej opony mozesz miec komplet.
tobek Napisano 10 Sierpnia 2007 Napisano 10 Sierpnia 2007 Czyżby firma użyła kompromisu? Nie wiem... ;/
QauczuQ Napisano 14 Sierpnia 2007 Napisano 14 Sierpnia 2007 też muszę kupić jakiś komplet opon głównie na teren ale po asfalcie trzeba coś czsem przejechać i tak czytam i czytam... już miałem kupić kendy karma 2.0 ale okazuje się że się szybko ścierają atakich nie che bo mam obecnie RR i jedna już po ok. 1500 km rozdarła się ale to w innym topiku. Teraz planuję kupić zestaw opon na teren i na asfalt i tak: asfalt i miasto (krawężniki itp) - Kenda Kraze - fajnie wygląda u ojca w rowerze ma wysoki profil i jest tania, teren, treningi - Continential Explorer drut -żeby było odporny na przebicia i żeby bieżnik po 2 tyś mi nie zniknął, są wersje 2.3, bo podobno Continetial zawyża szerokości i tak ich 2.1 to jak inna 1.9, prawda to? Co sądzicie o tych typach.
Rychlapl Napisano 16 Sierpnia 2007 Napisano 16 Sierpnia 2007 Conti Explorery odporne na przebicia? Chyba żartujecie. Miałem jedną użytkowaną jako napędową i wiecznie łapałem gumy. Już się kumple śmiali ,że jak jadą ze mną to trzeba brać kontener dętek. Trzeba jednak przyznać ,że toczą się lekko i zapewniają ogromna przyczepność w każdych warunkach. Zarówno na polnym szutrze jak i błotnistych szlakach Krynicy Zdrój. Ostatnio mykam głównie po asfalcie lub lekkim terenie więc założyłem Conti Travel Contact oraz Maxxis Minotaur Full Knob. Póki co żadnej pany. Inna sprawa, że mam w tym roku strasznego pecha. "Złapałem" już 2 gwoździe. Jeden w Explorerze, drugi w Michelinie. Teraz zastanawiam się nad dobrymi, lekkimi oponami do użytku w terenie jak i na asfalcie. Myślę nad Schwalbe RR. Jak u nich z wytrzymałością na przebicia? Znalazłem jeszcze takie oponki: http://www.allegro.pl/item224535253_contin...umrowerowe.html http://www.allegro.pl/item223608515_contin...6x2_1_nowa.html http://www.allegro.pl/item223068759_2_lekk...2_0_tanio_.html Z całego zestawienia najtańsze są RR. Jakie są wagi rzeczywiste tych wszystkich opon? Co wybrać, aby było lekko, odporne na przebicia i możliwie najtańsze? Proszę o złączenie moich 2 postów.
kusak Napisano 19 Sierpnia 2007 Autor Napisano 19 Sierpnia 2007 dla zainteresowanych test karm: http://www.forumrowerowe.org/index.php?showtopic=32765
ssslawecki Napisano 20 Sierpnia 2007 Napisano 20 Sierpnia 2007 Gopher : potwierdzam miałem te opony (black jack) i tocza sie lekko a i w terenie jest nieźle, fakt faktem strasznie cieżkie Tych opon jest kilka wersji - te są najcięższe - bo np. z warstwą antyprzebiciową. Moje, zwykłe 2.1 ważą koło 560g / szt. i rzeczywiście nieźle spisują się jako opony uniwersalne.
Hansik Napisano 30 Sierpnia 2007 Napisano 30 Sierpnia 2007 Także ostatnio stałem przed dylematem kupna nowych opon jednak miałem na tyle szczęścia, że udało mi się kupić w jednym z wrocławskich sklepów rowerowych nowe kevlarowe zielone michelin'ki w cenie 30 zł za sztukę. Trzeba pochodzić po miejscowych sklepach, może trafi się wyprzedaż.
heavy_puchatek Napisano 30 Sierpnia 2007 Napisano 30 Sierpnia 2007 1) Co to za michelinki? 2) Jak z masą? Mogą być kevlarowe i ciężkie 3) Który to sklep?
Hansik Napisano 30 Sierpnia 2007 Napisano 30 Sierpnia 2007 Niestety muszę Cię zmartwić ale były to ostatnie dwie sztuki Co do wagi to ważą z jakieś 520 gramów tylko, że są to semi slicki mimo to sierpniowy wypad w teren (Beskid Niski) zniosły bardzo dobrze. Kupiłem je w ssc na ul. Szybkiej
QauczuQ Napisano 30 Sierpnia 2007 Napisano 30 Sierpnia 2007 hmm... kupiłem finalnie klocki kenda craze na asfalt i kenda koyote. WIemże ciężkie ale odporne na przebicia. A RR nie są wogóle odporne na przebicia tylko w tym roku około 20 kapci a finalnie rozdarty RR. MOże to pecha ale coś w tym jest. Przekonałem się już że lepiej mieć coś pancerniejszego na trening, coś takiego taniego i w miare komfortowego zamiast katować RR po 80 zł za sztukę (za tamte 4szt tyle dałem). Za to teraz jak od czasu do czasu zapodam o 0,5 kg lźejsze opony to bede jak struć pędziwiatr się czuł... Moje RR ważą odpowiednio 476, 498gr.
tobek Napisano 1 Września 2007 Napisano 1 Września 2007 Jak kupować Kende Karme to kevlar czy drut? Pozdrawiam
Martinii Napisano 29 Marca 2008 Napisano 29 Marca 2008 Czesc, Odswierze temat. Szukam oponki jak w temacie - dosc lekkiej i dosc taniej i wytrzymalej Dotad jezdzilem na zwyklych Kendach 1,95: i nie narzekalem (choc nie mam zadnego porownania, bo to pierwsza i jak dotad jedyna opona w mojej krotkiej karierze rowerowej ). O ile przednia wyglada calkiem ok, to tylna wytrzymala jeden sezon - teraz jest juz lysawa i dzis zlapalem kapcia. Mieszkam w centrum miasta wiec zanim dojade do jakis fajnych terenow jade przez asfalt - ulice/chodniki itp. Waze okolo 82kg. Nie chcialbym przekraczac jakis 60zl na opone. Opona ma byc na tyl. Po przeczytaniu tego tematu bardzo powaznie zastanawiam sie nad Kenda Karma. Ale moze cos jeszcze innego moglibyscie polecic? Pozdrawiam
koncertownik Napisano 29 Marca 2008 Napisano 29 Marca 2008 GdyniaBiker Zerknij jeszcze raz na datę jego postu i zastanów się, czy trafiłeś na czas z odpowiedzią...
Mod Team bogus Napisano 29 Marca 2008 Mod Team Napisano 29 Marca 2008 Ciekawą propozycją są Maxxisy Hard Drive 2.1, ważą jakieś 530g/szt., czyli nie wiele jak za 48 zł. Mam te oponki ponad rok i wszystko jest z nimi ok. Uwaga! Oponki nie nadają się na błoto! Srtasznie się ślizgają. Na mokrym asfalcie jest ok.
Martinii Napisano 29 Marca 2008 Napisano 29 Marca 2008 Dzis bylem w Intersport i facet pokazywal mi oponke IRC Mythos CX II (2,1 kevlar) w cenie 70zl. Co o tym myslicie?
Gal Napisano 31 Marca 2008 Napisano 31 Marca 2008 QauczuQ juz ponad rok uzytkuje Kenda Koyote (przod i tyl) i wcale nie sadze, zeby byly odporne na przebicia. Zlapalem w nich juz nie raz kapcioszka. Sa kooooszmarnie ciezkie (820 i 860g). Co prawda sporo jezdze po asfalciem (min. jechalem na nich z Wrocka nad Baltyk z sakwami wiec dostaly po bierzniku) i poki co trzymaja sie bardzo dobrze. Przyczepnosc na suchym jest ok. W piasku i blocie nie radza sobie za dobrze. Najgorzej jest na mokrej kostce. Juz ze 3 gleby wyhaczylem. Sa one tanie jak barszcz ale gdybym mial kupowac cos teraz, na pewno bym ich nie wybral. Intensywnie zastanawiam sie nad Kenda Karma.
Gość R3surrection Napisano 1 Kwietnia 2008 Napisano 1 Kwietnia 2008 za 150 dorwiesz ralphy 2007 są świetne byle nie bylo morko ;P
nabial Napisano 1 Kwietnia 2008 Napisano 1 Kwietnia 2008 za 150 dorwiesz ralphy 2007 są świetne byle nie bylo morko ;P swietne sa na b latwe, ubite trasy przeplatane szosa - zasuwaja po niej minimalnie gorzej niz slicki authora 1.50, jak chcesz cos wiecej pocudowac w srednim terenie, to uwazaj i jezdzij z suszarka co do mythosow xc 2, to dzis zaliczylem 1 jazde, fakt - ostatnio jezdzilem na blisko kilogramowych schwalbe jimmy, ale jestem zachwycony, najlepsze opony jakie uzytkowalem, 0 uslizgow przy granicznie duzym cisnieniu, na podjazdach o luznej nawierzchni jedynie podrywalo przednie kolo, wiec lux, zakrety - jak po sznurku poprzedzone lekkim, ledwie odczuwalnym uslizgiem(nim zlapia boczne klocki), co do hamowania - rower staje w miejscu. szosa - znosne opory opony dosyc mocno bucza, ale jest to przyjemny dziwek
s4per Napisano 1 Kwietnia 2008 Napisano 1 Kwietnia 2008 Ja już dość długo używam Karmy i w suchych warunkach są piekielnie szybkie! A na szosie mają stosunkowo niewielkie opory toczenia. Także osobiście polecam.
Martinii Napisano 2 Kwietnia 2008 Napisano 2 Kwietnia 2008 swietne sa na b latwe, ubite trasy przeplatane szosa - zasuwaja po niej minimalnie gorzej niz slicki authora 1.50, jak chcesz cos wiecej pocudowac w srednim terenie, to uwazaj i jezdzij z suszarka co do mythosow xc 2, to dzis zaliczylem 1 jazde, fakt - ostatnio jezdzilem na blisko kilogramowych schwalbe jimmy, ale jestem zachwycony, najlepsze opony jakie uzytkowalem, 0 uslizgow przy granicznie duzym cisnieniu, na podjazdach o luznej nawierzchni jedynie podrywalo przednie kolo, wiec lux, zakrety - jak po sznurku poprzedzone lekkim, ledwie odczuwalnym uslizgiem(nim zlapia boczne klocki), co do hamowania - rower staje w miejscu. szosa - znosne opory opony dosyc mocno bucza, ale jest to przyjemny dziwek Ja tez kupilem jednak ta Mythos XC II na tyl i takze jestem zadowolony. Nie slizga sie po blocie. Mam tylko pytanie: do jakiego cisnienia ja napompowales?
nabial Napisano 2 Kwietnia 2008 Napisano 2 Kwietnia 2008 przod 45, tyl 55psi, zalecane cisnienie 40-60, temu tak duzo, bo inni uzytkowicy pisali ze boczne scianki sa miekkie ... na razie jedyny efekt tego to lepsza amortyzacja
Paviarotti Napisano 2 Kwietnia 2008 Napisano 2 Kwietnia 2008 Oj tak, Mythoski II są bardzo fajne. Trakcja i trzymanie w zakrętach super. Co prawda dość ciężkie ale one mają bardzo wysokie klocki i wystarczą na długo
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.