Skocz do zawartości

[piasta] wybór piasty


Oktanek

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

musze zlozyc nowe kolo na tyŁ ...

 

zastanawiam sie nad 3 rodzajami piast moje propozycje

 

 

1. accent na maszynówkach http://velo.com.pl/php/produkty.php?m=1&am...p=%&id=178#

2 .novatec na maszynówkach http://www.allegro.pl/item210721762_piasta..._na_kasete.html

3. zwykle deore na kuleczkach http://www.allegro.pl/item212492196_piasta...srebrna_32.html

 

 

jak maja sie te piasty w porownaniu do siebie?? slyszalem ze w novatecach bębenek siada....a z tego co widze to accent jest bardzo podobny

Napisano

Ja mam Deorkę na tyle, kręci się całkiem nieźle, nie trzeba aż tak często serwisować jak niektórzy mówią, bo zaglądałem do niej ostatnio i smar był czysty, to było jakieś 1200 km po ostatnim serwisie... :P Tylko coś bębenek terkocze nie tak jak trzeba, ale sama piasta jest w bardzo dobrym stanie, ma ponad 5 tys km a konusy wyglądają całkiem dobrze.

 

To tak żebyś miał pogląd na tą piastę, ale osobiście gdybym teraz kupował nową piastę to brałbym właśnie coś na maszynach.

  • Mod Team
Napisano

Jakbym składał koło/koła to z tych które podałeś wybrałbym Novateca.

 

Ma bardzo dobre opinie jeści chodzi o wytrzymałość i dostępność części.

Napisano

Z pośród tych trzech bierz Novateca.

1. maszyny

2. lubię accenta, ale piastę wybrałbym coś więcej niż accent

Napisano

Gdzieś już o tych piastach na forum było, ale mogę powiedzieć, że używam takiego Novateca i po prawie 3 tysiącach km nic się nie działo oprócz piszczenia uszczelek - piasta jest nieźle uszczelniona i wewnątrz konusów (chociaż przy maszynówkach nie występują a nie wiem jak nazwać te elementy które nasuwa się z zewnątrz po obu stronach na oś) są uszczelki które nasuwa się na ośkę. Gdy uszczelki wyschną daje się słyszeć lekki pisk. Aby go wyeliminować wystarczy raz na powiedzmy tysiąc kilometrów zdjąć "konusy" i nasmarować uszczelki.

Jeśli chodzi o konserwację to raz na jakiś czas zaglądam (zsuwam "konusy") do środka, czyszczę z piachu nakładam odrobinę smaru na miejsce styku konusa i uszczelki wewnętrznej i składam całość. Piach nigdy nie dotarł do łożysk więc pewnie moje smarowanie jest niepotrzebne, ale wolę na zimne dmuchać. Poza tym jest to dziecinnie proste i daje trochę radości.

 

Piastę generalnie mogę polecić.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...