Skocz do zawartości

[Zacisk podsiodłowy] kalloy, 18g. 12zł.


Carbon

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mod Team

Warto. Ten nie pęknie. Miałem też podobny z tym że śrubę wkręcało się w stalowy walec, a nie jak tu, że gwint jest bezpośrednio w tym aluminium. I tamten mi pękł choć tylko przez głupotę, za mocno dokręciłem. Ale z tym nic się nie dzieje. A jak będziesz się nudził to możesz jeszcze wyciąć otwór wzdłuż na całej długości, spiłować krawędź podtrzymującą zaciska na rurze, wypolerować i będziesz miał naprawdę niespotykany zacisk i do tego z 3g lżejszy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Pękają, jeżeli hardcorowo się je light'uje ( nie wiem po co odchudzać zacisk - zysk jakiś 7 g ) i jeżeli się cały czas siedzi na tyłku, kiedy się jeździ po dziurach ( lenistwo z tyłka wywalić - wstawać na dużych dziurach i oszczędzać nie tylko zacisk ale i ..... nabiał ). Mam dokładnie ten sam zacisk, na 31.8, czarny. Wygląda na mniej wytrzymały aniżeli te na samozacisk, ale u mnie się trzyma ( waże 63 kg ). Pozdrawiam !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

tak jak myslalem - kupa... 2x mialem i 2x mi pekl na nagwintowaniu w zacisku. mocno zakrecalem, ale musialem, zeby sie sztyca nie obsuwala. teraz kupilem accet light 22g. 4g wiecej, ale za to wytrzymalej, niz ten kalloy.... widac, co noname, to po prostu kit...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Hehe to samo chciałem napisać. Sam wylajtowałem conajmniej 2 zaciski Kalloya wycinając dziurę na całej długości i społowyjąc krawędź podtrzymującą. Do dziś oba zaciski mają się dobrze mimo że przez spiłowanie krawędzi trzeba znacznie mocniej dokręcać. Cały czas na tym jeżdżę, wiele razy odkręcałem, dokręcałem i się trzyma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak jak myslalem - kupa... 2x mialem i 2x mi pekl na nagwintowaniu w zacisku. mocno zakrecalem, ale musialem, zeby sie sztyca nie obsuwala. teraz kupilem accet light 22g. 4g wiecej, ale za to wytrzymalej, niz ten kalloy.... widac, co noname, to po prostu kit...

yy. o to nie jest wyjątek. mi pękł już 1. Kumplom tez pękały. Teraz kupiłem tego accenta i sie bdb spisuje. Kumple też na niego nie narzekaja.;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...