Kasumi Napisano 22 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2007 Podczas dzisiejszej przejażdżki złapałem 4 razy kapcia!pewnie byłoby więcej, ale skończyły się łatki i wróciłem autobusem do domu:) NIe potrafię tego zrozumieć, wszystkie dziury są od strony felgi. Dałem dziś mniejsze ciśnienie niż zwykle (ale też nie tak znowu mało bo 2 bary) na zjeżdzie po kamieniach -kapeć po dwóch stronach dętki, myślę aha za małe to ciśnienie. Dopompowałem trochę więcej (na oko bo nie miałem manometru przy sobie) i jadę dalej...i dopiero gdy wracałem na zwykłej ubitej drodze-pach- podłużne rozcięcie ale po jednej stronie i nie mogłem dalej przejechać więcej jak 100 m bo zaklejałem 100 m -pana i 100m - pana!!! Zakładałem oponę na napompowaną dętkę aby się nie podwinła na feldze pod oponę. Uważałem przy zakładaniu....maksymalnie dopompowywałem.....i na ubitej drodze, po prostu pod moim obciążeniem-dziura! Za każdym razie podłużne rozcięcie...po jednej stronie.....PAnowie o co chodzi?? Czy coś z felgą czy co,bo normalnie zgłupiałem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Iron Napisano 22 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2007 sprawdź czy nic nie tkwi w oponie, feldze. Sprawdź opaskę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fallout Napisano 22 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2007 Sprawdzałeś czy w oponie nic sie siedzi? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kusak Napisano 22 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2007 masz opaskę między dętką a obręczą? może się przerwała i wypadałoby wymienić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kasumi Napisano 22 Czerwca 2007 Autor Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2007 opony już nie sprawdziłem,bo nie miałem czasu. Ale rozciecia są podłużne i wszystkie od strony felgi a nie opony i w różnych miejscach! Zresztą co, nagle podczas jazdy po płaskim coś się do środka dostało? Czy na opasce na obręczy mogą być dziury, bo jednym miejscu zauważyłem (no ale to miejsce nie zmienia położenia!!..a dętka jest przecież nieruchoma przez wentyl) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kviki Napisano 22 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2007 Ja ostatnio miałem tak samo przebijała mi się dętka wzdłuż za każdym razem nie wiedziałem co jest. Poszedłem do sklepu i kupiłem porządną dętkę Dębicy i na razie jest ok... Może jakaś wadliwa seria albo coś.... Wszystkie dętku kupowałeś w tym samym sklepie?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Duch Napisano 22 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2007 Z tego co piszesz to łapałeś typowe snake-bite'y więc radziłbym wyższe ciśnienie w kole, tym bardziej że 2 bary to IMHO bardzo niskie ciśnienie. Oczywiście sprawdź opaskę i oponę ale ja i tak stawiam na snake'a Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Carbon Napisano 22 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2007 dokldanie to samo chcialem napisac. Napompuj do 4 bar i zobacz jak bedzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kasumi Napisano 22 Czerwca 2007 Autor Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2007 no ale Panowie ja nie mogłem ruszyć co 100 metrów pana a za kolejnymi razami pompowałem coraz mocniej!! Wiem bo sobie liczyłem ilość ruchów pompką! Dętka to Bontrager (czy coś takiego)...A na co mam zwrócić uwagę na opasce?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lukas_Mako Napisano 22 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2007 no czy nyple już sie nie poodbijały u mnie większość gum padała właśnie od tego + za niskie lub za wysokie ciśnienie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tenjin Napisano 22 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2007 sorry , że sie podepne offowo ale : opaska dużo daje ?? bo ja takiej nie mam i nigdy czegoś takiego nie widziałem w realu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lukas_Mako Napisano 22 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2007 powiem tak: ja bez opaski na kołach lub jej imitacji np taśmy, to z domu w teren bym ruszył tylko za pieniądze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Avat Napisano 22 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2007 Nie miałem opaski i złapałem 3 kapcie od strony obręczy. Od ponad dwóch tygodni jeżdzę z "opaską" (przekrojona dętka) i wszystko pięknie trzyma Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krawiec91 Napisano 22 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2007 btw - najlepsza opaska - tasma izolacyjna, chyba ze ktos jest wagowym maniakiem to niech wycina takie ksztalty jak ktos na lightbike'u pokazywal. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Niedzwiedz1 Napisano 23 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2007 dokldanie to samo chcialem napisac.Napompuj do 4 bar i zobacz jak bedzie. Przecież 4 bary to 58psi! Moim zdaniem za dużo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
roswell Napisano 23 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2007 Dużo ale mieści się w normach producenta w standardowych oponach (2,0-2,1"). Przy takim ciśnieniu ryzyko złapania snake'a jest znikome. Sam właśnie na tyle pompuje. Ogólnie sprawdzam na oponie ile mogę maksymalnie napompować i tyle ładuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Niedzwiedz1 Napisano 24 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2007 Też tak kiedyś robiłem (55psi - max dopuszczalny przez producenta opony). Rzeczywiście, ryzyko złapania snake'a znikome, po asfalcie nawet dobrze się jechało, ale jakikolwiek bruk był katorgą Przyczepność w terenie też maleje raczej od tak wysokiego ciśnienia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
roswell Napisano 24 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2007 Zgadza się po dziurawej drodze albo kostce ciężko się jedzie ale ja się przyzwyczaiłem. Co do słabszej przyczepności również się zgadzam. Na cięższych, stromych podjazdach koledzy bez problemów podjeżdżają a ja nie mogę. Co ciekawe po zamianie rowerów sytuacja się odwróciła, ja wyjechałem a kolega nie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Niedzwiedz1 Napisano 24 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2007 Ja, mimo że byłem przyzwyczajony do 55psi z przodu i z tyłu, zredukowałem ciśnienie na 25/30psi, ale przez nieuwagę złapałem snake'a na... krawężniku :lol: więc teraz pompuję 30/35psi przód/tył. Jazda po nierównym asfalcie/bruku i terenie jest jednak przyjemniejsza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kasumi Napisano 24 Czerwca 2007 Autor Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2007 Zmieniłem dziś oponę i problem zniknął...to nie było ciśnienie... Ale dalej nie wiem co:)Chociaż...opona się przedzierała i w końcu dziś przedarła na krawędzi-na granicy obręczy. TYlko,że ja pany łapałem od strony wew, felgi. JAk się przedarła to oczywiście dętka wybuchła:) Jakie dobre taśmy polecacie, nie przesuwające się na feldze...? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shadow265 Napisano 24 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2007 Ze sie tak wyraze- opaska zdecydowanie tak, nie wyobrazam sobie jazdy ot tak bez niej. A to tak w ogole sie daa? A co do snake'ow- jak ja ich nie nawidze!! Jesli nie opona i jesli nie opaska to sprawdz sobie obrecz dokladnie, czy nie ma zadziorow, bo to tez daje w kosc. jesli wszystko bedzie cacy kup nowa, porzadna detke <ja na Michelinach smigam i jest luz>, kolejnym krokiem bedzie dopompowanie do ok 3 atmosfer- jezdzilem na 2, ale przy byle nieudanym skoku chociazby na kraweznik szedlem z buta do domu. Mam taka zasade- nigdy nie latac detki 2x, no chyba ze w sytuacji podbramkowej, albo gdy poprostu zwyczajnie nie mam na nowa. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lukas_Mako Napisano 25 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2007 a ja zawsze do wulkanizacji zanoszę, ale tylko jeden raz, tez jakiś głupi pomysł mnie dopadł i jak łatać to tylko raz, cena załatania w wulkanizacji to koszt 3zł bo z normalnymi łatkami mam zawsze problemy .. a co do najlepszej opaski ...w rowerowym zwykła kosztuje 3zl albo btw - najlepsza opaska - tasma izolacyjna, chyba ze ktos jest wagowym maniakiem to niech wycina takie ksztalty jak ktos na lightbike'u pokazywal. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fifi Napisano 25 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2007 Masz opaskę ?? IMO 2 bary to takie ciśnienie, że opona już spada Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kasumi Napisano 25 Czerwca 2007 Autor Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2007 Opaskę mam,ale zauważyłem,że przesuwa sie na feldze na boki co uniemożliwia mi proste założenie opony, zwłaszcza zwijanej...... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shadow265 Napisano 25 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2007 Masz opaskę ?? IMO 2 bary to takie ciśnienie, że opona już spada FiFi, przesadzasz, to ze flaczeje nie znaczy ze odrazu spada Ja z opaskami nie mam problemu, nie odczuwam jakiegos spadania przy zakladaniu opony... moze dlatego ze zwykle nie zdejmuje calej tylko "polowe"? Lepiej i wygodniej sie pozniej to to montuje I detke zawsze wkladam do opony a nie na obrecz Wiadomo, jesli pogrzebie palcem czy cos to da sie przesunac opaske na boki, bo nie jest przyklejona czy tak naciagnieta by byla na stale. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.