Skocz do zawartości

[koło]Skąd tyle złapanych gum?


Kasumi

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Podczas dzisiejszej przejażdżki złapałem 4 razy kapcia!pewnie byłoby więcej, ale skończyły się łatki i wróciłem autobusem do domu:) NIe potrafię tego zrozumieć, wszystkie dziury są od strony felgi. Dałem dziś mniejsze ciśnienie niż zwykle (ale też nie tak znowu mało bo 2 bary) na zjeżdzie po kamieniach -kapeć po dwóch stronach dętki, myślę aha za małe to ciśnienie. Dopompowałem trochę więcej (na oko bo nie miałem manometru przy sobie) i jadę dalej...i dopiero gdy wracałem na zwykłej ubitej drodze-pach- podłużne rozcięcie ale po jednej stronie i nie mogłem dalej przejechać więcej jak 100 m bo zaklejałem 100 m -pana i 100m - pana!!! Zakładałem oponę na napompowaną dętkę aby się nie podwinła na feldze pod oponę. Uważałem przy zakładaniu....maksymalnie dopompowywałem.....i na ubitej drodze, po prostu pod moim obciążeniem-dziura! Za każdym razie podłużne rozcięcie...po jednej stronie.....PAnowie o co chodzi?? Czy coś z felgą czy co,bo normalnie zgłupiałem

Napisano

opony już nie sprawdziłem,bo nie miałem czasu. Ale rozciecia są podłużne i wszystkie od strony felgi a nie opony i w różnych miejscach! Zresztą co, nagle podczas jazdy po płaskim coś się do środka dostało? Czy na opasce na obręczy mogą być dziury, bo jednym miejscu zauważyłem (no ale to miejsce nie zmienia położenia!!..a dętka jest przecież nieruchoma przez wentyl)

Napisano

Ja ostatnio miałem tak samo przebijała mi się dętka wzdłuż za każdym razem nie wiedziałem co jest. Poszedłem do sklepu i kupiłem porządną dętkę Dębicy i na razie jest ok... Może jakaś wadliwa seria albo coś.... Wszystkie dętku kupowałeś w tym samym sklepie??

Napisano

Z tego co piszesz to łapałeś typowe snake-bite'y więc radziłbym wyższe ciśnienie w kole, tym bardziej że 2 bary to IMHO bardzo niskie ciśnienie. Oczywiście sprawdź opaskę i oponę ale ja i tak stawiam na snake'a

Napisano

no ale Panowie ja nie mogłem ruszyć co 100 metrów pana a za kolejnymi razami pompowałem coraz mocniej!! Wiem bo sobie liczyłem ilość ruchów pompką! Dętka to Bontrager (czy coś takiego)...A na co mam zwrócić uwagę na opasce??

Napisano

sorry , że sie podepne offowo ale :

 

opaska dużo daje ??

 

bo ja takiej nie mam i nigdy czegoś takiego nie widziałem w realu ^_^

Napisano

Nie miałem opaski i złapałem 3 kapcie od strony obręczy.

Od ponad dwóch tygodni jeżdzę z "opaską" (przekrojona dętka) i wszystko pięknie trzyma ^_^

Napisano

Dużo ale mieści się w normach producenta w standardowych oponach (2,0-2,1"). Przy takim ciśnieniu ryzyko złapania snake'a jest znikome. Sam właśnie na tyle pompuje. Ogólnie sprawdzam na oponie ile mogę maksymalnie napompować i tyle ładuje.

Napisano

Też tak kiedyś robiłem (55psi - max dopuszczalny przez producenta opony). Rzeczywiście, ryzyko złapania snake'a znikome, po asfalcie nawet dobrze się jechało, ale jakikolwiek bruk był katorgą :) Przyczepność w terenie też maleje raczej od tak wysokiego ciśnienia.

Napisano

Zgadza się po dziurawej drodze albo kostce ciężko się jedzie ale ja się przyzwyczaiłem.

Co do słabszej przyczepności również się zgadzam. Na cięższych, stromych podjazdach koledzy bez problemów podjeżdżają a ja nie mogę. Co ciekawe po zamianie rowerów sytuacja się odwróciła, ja wyjechałem a kolega nie.

Napisano

Ja, mimo że byłem przyzwyczajony do 55psi z przodu i z tyłu, zredukowałem ciśnienie na 25/30psi, ale przez nieuwagę złapałem snake'a na... krawężniku :lol: więc teraz pompuję 30/35psi przód/tył. Jazda po nierównym asfalcie/bruku i terenie jest jednak przyjemniejsza :P

Napisano

Zmieniłem dziś oponę i problem zniknął...to nie było ciśnienie... Ale dalej nie wiem co:)Chociaż...opona się przedzierała i w końcu dziś przedarła na krawędzi-na granicy obręczy. TYlko,że ja pany łapałem od strony wew, felgi. JAk się przedarła to oczywiście dętka wybuchła:)

Jakie dobre taśmy polecacie, nie przesuwające się na feldze...?

Napisano

Ze sie tak wyraze- opaska zdecydowanie tak, nie wyobrazam sobie jazdy ot tak bez niej. A to tak w ogole sie daa? :)

A co do snake'ow- jak ja ich nie nawidze!! Jesli nie opona i jesli nie opaska to sprawdz sobie obrecz dokladnie, czy nie ma zadziorow, bo to tez daje w kosc. jesli wszystko bedzie cacy kup nowa, porzadna detke <ja na Michelinach smigam i jest luz>, kolejnym krokiem bedzie dopompowanie do ok 3 atmosfer- jezdzilem na 2, ale przy byle nieudanym skoku chociazby na kraweznik szedlem z buta do domu. Mam taka zasade- nigdy nie latac detki 2x, no chyba ze w sytuacji podbramkowej, albo gdy poprostu zwyczajnie nie mam na nowa.

 

Pozdrawiam ;)

Napisano

a ja zawsze do wulkanizacji zanoszę, ale tylko jeden raz, tez jakiś głupi pomysł mnie dopadł i jak łatać to tylko raz, cena załatania w wulkanizacji to koszt 3zł bo z normalnymi łatkami mam zawsze problemy ..

 

a co do najlepszej opaski ...w rowerowym zwykła kosztuje 3zl albo

btw - najlepsza opaska - tasma izolacyjna, chyba ze ktos jest wagowym maniakiem to niech wycina takie ksztalty jak ktos na lightbike'u pokazywal. ;)
Napisano

Opaskę mam,ale zauważyłem,że przesuwa sie na feldze na boki co uniemożliwia mi proste założenie opony, zwłaszcza zwijanej......

Napisano
Masz opaskę ?? IMO 2 bary to takie ciśnienie, że opona już spada :(

 

FiFi, przesadzasz, to ze flaczeje nie znaczy ze odrazu spada :(

 

Ja z opaskami nie mam problemu, nie odczuwam jakiegos spadania przy zakladaniu opony... moze dlatego ze zwykle nie zdejmuje calej tylko "polowe"? Lepiej i wygodniej sie pozniej to to montuje :)

I detke zawsze wkladam do opony a nie na obrecz ;)

Wiadomo, jesli pogrzebie palcem czy cos to da sie przesunac opaske na boki, bo nie jest przyklejona czy tak naciagnieta by byla na stale.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...