Skocz do zawartości

[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego- reaktywacja cz. 3


Mieciu

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Następnie pojechałem do mojej "ex" pogadać o nas ( nadal ją kocham ) i przy okazji ..... sprzedałem jej mój telefon

 

Trzeba zawsze myśleć racjonalnie xDDDD

 

 

Ja się leniłem bo jutro pobudka o 4:30 i do Przesieki udawać profi w ogonku ;)

Napisano

z rowerowych to ja dzisiaj... obejrzalam w necie moja wymarzona i na razie niedoscigniana szosowke ;)

i nawkurzalam sie, ze posluchalam prognozy w radiu i nie pojechalam rowerem...

Napisano

Byłem mądrzejszy. Sprawdziłem że ICM, Onet, Interia zgodnie zapowiadają deszcz i... pojechałem rowerem. I dobrze zrobiłem, bo gdybym wybrał autobus to bym dzisiaj zjadł zęby ;)

Napisano

Ja dzis marne 8km. Neped poprostu miodzio na nowym lancuchu ;) Jutro koncze prace i jednodniowy wypadzik na ryby. Trzeba troszke odpoczac. Prawe kolano padlo mi calkiem. Wczoraj budzilem sie z 6 razy w nocy bo tak mnie bolalo. Jak nie przestanie to wybieram sie do lekarza. Bede teraz sznaowal je jak nigdy.

Napisano

Dziś zrobiłem jakieś 25km w kasku, to mój 1raz hehe;p Ludzie się jakoś dziwnie na mnie patrzyli, ale olałem to. po kilkunastu minutach w ogóle zapomniałem, że go mam na głowie. Niestety pod koniec trasy coś mi zaczeło strzelać w suporcie, ehhh czeka mnie zmiana korby i suportu na kwadrat, bo z obecną Rometowską nie chce mi się już bawić.

 

pzdr W

  • Mod Team
Napisano

Kula paskudzie! Coś Ty zrobił temu biednemu Fiacikowi?! :)

Marzenia z dzieciństwa się spełniają :) Wprawdzie nie mam szosówki, ale mam Kontendery (kupione od Pati) :woot: Rower wygląda trochę pokracznie, ale za to jak idzie! To lepsze niż podtlenek azotu. Szkoda tylko, że to sprzętowy a nie kondycyjny przyrost mocy. Bądź co bądź 55 km/h na prostej sprawiło mi dużo radości, podobnie jak wyprzedzanie autobusu przy 66 km/h (po rozędzie z górki) :D No i jeszcze kupiłem od Spidera najładniejszą przerzutkę przednią na świecie - XT 2003 :( Jak tylko będzie czas to zamontuję. Dziś 29 km jazdy testowej na wspomnianych Kendach. Niebawem jadę do dziewczyny, a wieczorem idziemy na imprezkę w Wyrzyskim amfiteatrze :) Jutro prawdopodobnie jedziemy do Bydgoszczy coś załatwić więc raczej nie pojeżdżę.

Napisano

ja dzisiaj naprawiałem makrokesza mojego sąsiada, miał do wyregulowania przerzutki i hamulce, i ku mojemu zdumieniu, udało się jako tako to naprawić,

hamulce co prawda lekko ocierają ale najważniejsze że hamują :):D

na jakiś czas spokój ale przewiduję że za jakieś 2 tygodnie sąsiad zapuka i będzie trzeba coś znowu podregulować :D

Napisano

Dzisiaj marne 36km, ale pogoda jest jakaś dziwna. Niby świeci słońce i jest ciepło, ale wiatr jest super spowalniający.

Jechałem za autobusem PKS i jacyś młodzi ludzie siedzieli na tylnych siedzeniach. Autobus jechał ponad 40km/h, oni się odwrócili i tak chyba z 6 czy 7 osób się na mnie gapiło jak na jakiegoś nienormalnego. Na szczęście PKS miał przystanek, więc go wyprzedziłem.

Napisano
...i tak chyba z 6 czy 7 osób się na mnie gapiło jak na jakiegoś nienormalnego. Na szczęście PKS miał przystanek, więc go wyprzedziłem.

 

tlumaczylismy ci wielokrotnie abys przestal jezdzic w stroju batmana!

 

 

 

ja sie rozkoszuje wolna sobota i dochodze do siebie po wakacjach...z rowerowych rzeczy to ogarnalem tylko moje miejsce na rowery

Napisano

Ja dzisiaj wróciłem z gór :]

 

Generalnie przegrzalem dobrze hamulce i to do tego stopnia ze jak ktos wie ze klocki clarksa sa koloru miedzianego to jak je wyjalem to byly bialoniebieskie :D Jestem taaaki zadowolony ale najwazniejsze : Dzisiaj zamontowalem Rebe.. ustawilem.. no kruca nigdy nie jeździlem na czyms takim.. taaaak to działa taaaak :]

Napisano

przejechałem około 60 km byłem rowerkiem posiedzieć nad jeziorkiem, przeczyściłem łańcuch :D i jutro z samego rana na giełde szukać jakiś okazji :D oczywiście popatrze też na rowery bo tam jest masa tego ;)

Napisano
byłem rowerkiem posiedzieć nad jeziorkiem

To już wyższy poziom wtajemniczenia - ja np. jak na razie rowerkiem umiem tylko jeździć :D

Pozdrówko pr0 :D

Napisano
tlumaczylismy ci wielokrotnie abys przestal jezdzic w stroju batmana!

 

Mam słabą pamięć, więc najwidoczniej zapomniałem :D

 

Gucio112 spaliny ci nie przeszkadzały ?

Nie ;) Wydech miał chyba gdzieś po boku, bo w ogóle nic nie było czuć. Ale przyznam, że jadąc za autobusem MPK trzeba zatykać nos...

Napisano

Jednak nie wystartowałem na maratonie i chyba dobrze, bo podobno warunki były tragiczne.

Tam są gigantyczne ilości błota jak nie pada a co dopiero jak całą noc lało.

 

Za to w maratonie startował Misiek i Wilku89 z naszego forum, ale wyniki podadzą sami jak będą chcieli.

Właśnie je analizuje ;)

 

Z rowerowych rzeczy to przełożyłem opony na treningowe, przy okazji zakleiłem super małą dziurkę w dętce.

Poza tym pojechałem na rowerze na koncert.

 

Na dniach czeka mnie zmiana napędu.

Napisano

Oj Ecia błąd mi sie wkradł :D bo zmęczony troszki jestem hehe ;) oczywiście chodziło mi o to, że byłem nad jeziorkiem rowerkiem i sobie leżałem o on stał oparty o drzewo koło mnie :)

Napisano

Bawiłem sie moim palmem :) stary dobry mio 168, wrzuciłem OziexplorerCE[prog do nawigacji na mapach rastrowych] + ściągnąłem stare mapki mojej okolicy :). Uchwyt mam dokupiony do szosówki, może kiedyś pomyślę o góralu... bo tam to już trzeba niestety coś droższego i konkretniejszego[dobra wodo i gałęzioodporna obudowa to jednak kilka stow :/].

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...