jurasek Napisano 21 Czerwca 2007 Napisano 21 Czerwca 2007 Także ostatecznie nerwy minęły i stał się wesoły dzien Pozdrawiam Juraska ciepło. i wicewersal
KuLa2030 Napisano 21 Czerwca 2007 Napisano 21 Czerwca 2007 Rano szybko do kwiaciarni i wybrałem sie na rowerek 33km Znów pierw pojechałem przez miasto a następnie pokręciłem sie po Puszczy i Lasku Arkońskim... Strasznie dziś duszno i wiatr też nie ciekawy ;]
jurasek Napisano 21 Czerwca 2007 Napisano 21 Czerwca 2007 w dniu mej kraksy napisałem maila do wydziału drogowego w urzędzie miejskim o zagrożeniach wynikających z ograniczonej widocznosci, przed chwila dostałem odpowiedź : "Uprzejmie informuję iż sprawa dot. ul. Żurawiej została przekazana zgodnie z kompetencjami do Zarządu Dróg Powiatowych w Kołobrzegu w dniu 15 czerwca." jestem pod wrażeniem amortyzator wymieniony: jest nim XCM LO suntoura jestem pod wrażeniem ciasto drożdżowe w piekarniku jestem pod wrażeniem pozdrówko pod wrażeniem
Sixer Napisano 21 Czerwca 2007 Napisano 21 Czerwca 2007 Dziś istnie rowerowy dzionek Pełno zamówien Mianowice: Mostek Bopolight, chwyty Boplight, kierownica Boplight, zaciski kól 66g ale to dla kolegi Dla mnie Mostek WCS'a i siodełko Velo Carbon A tak po za tym to na rowerze nie byłem już 2 dni ! Teraz też nie pójde bo pada...
heavy_puchatek Napisano 21 Czerwca 2007 Napisano 21 Czerwca 2007 Pojechałem rano na rowerek (no tak o 11:30 to nie rano w sumie), po 15km zacząły dobiegać mnie dalekie grzmoty, pomyslałem co będę wracać, za 15km mam babcię to przeczekam deszczyk Tak też zrobiłem. Około 13 dojechałem, schowałem rower i zaczęło lać. Oberwanie chmury z piorunami, duuuużą ilością piorunów, ciemno jak w nocy, prądu nie ma, deszcz taki że sąsiada nie widać. Lało i grzmiało do 16:30, potem już tylko padało. Znudziło mi się czekanie, babcia nie chciała mnie puścić, na szczęście dziadek odwiózł mnie do domu A teraz pożeram żelki.
kusak Napisano 21 Czerwca 2007 Napisano 21 Czerwca 2007 dzisiaj poproszono mnie o telefon do serwisu w celu spytania się czy gość wyrobi się przyjąć mój rowerek do zmiany przerzutki - stwierdził, że niestety nie. pomyślałem sobie - co mi tam, sam sobie zamontuje, będę 30 zł w przód zamontowałem poregulowałem jak mogłem i działa :] przy zmianie lewej manetki coś spieprzyłem i nie przerzuca jak powinno, z tym już chyba pójdę do faceta :] przejechałem mało, ze 2 km może, tylko po to, żeby kupić gripy za 6 zł (wygodne lekkie pianki) i stestować jak chodzi przerzutka - jestem z siebie dumny ;d
Mr0wa_1991 Napisano 21 Czerwca 2007 Napisano 21 Czerwca 2007 gripy za 6 zł (wygodne lekkie pianki) Authory?
Paviarotti Napisano 21 Czerwca 2007 Napisano 21 Czerwca 2007 Sixer - relacja i odczucia tyłkowe po użyciu siodła Velo bardzo mile widziane
DuzyMarek Napisano 21 Czerwca 2007 Napisano 21 Czerwca 2007 A ja dzisiaj wyjechałem cały happy po 11 na rowerek, świeciło ostre słońce, ale też mocno wiało, więc sumarycznie było całkiem przyjemnie. Pojechałem do mego Maleństwa i zrobiło się bardzo brzydko, a potem zaczęło grzmieć, błyskać no i padać to zostałem na dłużej. W końcu przestało padać to pojechałem. W domu byłem oczywiście mokry i brudny, a wyczyszczonym wczoraj rowerku nie wspomnę . Byłem zły więc wziąłem szmatkę i wytarłem napęd, hamulce, obręcze, bo były brudne tak jakby od rozpuszczonych przez wodę klocków (dziwne to było dla mnie) no i ramę. Łańcuch zdjąłem i przyniosłem do domu i umyję dokładnie płynem do mycia naczyń, kilka osób sobie chwaliło ten sposób to i ja spróbuję.
romek91 Napisano 21 Czerwca 2007 Napisano 21 Czerwca 2007 Ja dziś spacerowo 25 km... zaczeło padać i sie zawijałem do domu szybko... i ma padać podobno długo ..
heavy_puchatek Napisano 21 Czerwca 2007 Napisano 21 Czerwca 2007 Dobrze że mnie dziadek odwiózł bo po napisaniu poprzedniego posta i zapuszczeniu Martwicy Mózgu (wahahha beka konkretna btw, finał niszczy) znów zaczęło lać. W sobotę (bo wtedy będę już wiedział czy jadę w sobotę jakiś wyścig czy nie ) zmieniam oponki na slicki 1.0 i only szosa. Tereny koło Wrocka jak zamokną to są dość rzekłbym nieprzejezdne
Mod Team Odi Napisano 21 Czerwca 2007 Mod Team Napisano 21 Czerwca 2007 Wczoraj wróciłem z trzydniowego szkolenia, odbywającego się w Gdyni. Początkowo byłem do tego sceptycznie nastawiony, bo to jednak 4 - 5 godzin jazdy pociągiem i to z przesiadką. Ale jestem bardzo zadowolony. Poznałem sporo ciekawych, sympatycznych osób, dużo się nauczyłem no i zobaczyłem morze! Cieszyłem się na jego widok jak dziecko. Kiedyś jeździłem nad Bałtyk co roku, aż mi to zbrzydło. Ale teraz, po 4 latach przerwy, cudownie było znów zobaczyć morze, poczuć ten świeży powiew i morski piasek pod stopami. A z tematów rowerowych to kupiłem sobie... przyrząd do wożenia roweru Ładne, czerwone Uno 1.0 Fire na aluskach Urlopu i tak nie mam, nigdzie na dłużej nie wyjadę, więc chociaż na krótko będzie można wyskoczyć (o ile będzie za co). Autko ma 10 lat więc jest trochę do porobienia przy nim, z resztą jak przy każdym używanym samochodzie. Na szczęście ceny części są niskie, np. linka ręcznego 15 zł, pasek rozrządu 30 zł (na Allegro). Muszę jeszcze parę stówek spłacić, przerejestrować, a potem już na bieżąco grzebanie i jazda. Myślę że wybiorę się z rowerem w kilka oddalonych miejsc. Wkrótce wrzucę kilka fotek nowego-starego pojazdu
bartekgib Napisano 21 Czerwca 2007 Napisano 21 Czerwca 2007 Ale zakładasz 1.0 do swojego Scott'a ? Bo teraz masz chyba 2.3 oponki, czyż nie ? Ja dzisiaj ponownie dzień spędzony na żółtku na przełożeniu 2x7 ( cały czas preferuję single-speed na 21 biegowym rowerze ). Przez te 18.5 kg nabrałem siły w nogi - mam nadzieje, że po przesiadce na nowy rower będe wyciągał dobre .... 120 km/h i będe wyprzedzał te skutery, o których kiedyś wspominałem . Dzisiaj cały czas miałem wrażenie, że czai się na mnie nieszczęście. Najpierw czekałem 7 minut na przejeżdzie kolejowym i się denerwowałem, pózniej przywaliłbym w stojącego Escorta, pózniej dziadkowie z wózkiem jakby na siłę próbowali się wcisnąć przede mnie na chodniku. Już z tym Escortem to było niezaciekawie - musiałem zjechać z wysokiego chodnika, a samochód stał na parkingu. Po zeskoku jedna ręka mi się zachwiała i zleciała z kierownicy. I jak na złość zaczęło znosić mnie na stronę Escorta. Za chwilę szybki zamach ciałem na prawą stronę i jakoś z tego wyszedłem. Ale cóż - już ucieszony, że wyszedłem z "poślizgu" a tu przede mną .... kolejny krawężnik. No to za chwilę po hamplach, mocny chwyt kierownicy i jakoś się wyrobiłem. Ale dreszczyku troszkę było .... To wszystko przez te 7 minut na przejeżdzie kolejowym. Pozdrawiam !
heavy_puchatek Napisano 21 Czerwca 2007 Napisano 21 Czerwca 2007 Ale zakładasz 1.0 do swojego Scott'a ? Bo teraz masz chyba 2.3 oponki, czyż nie ? No raczej że do niego, nie mam innego Aktualnie oponki posiadam 2.0 ale z boku wyglądają na szersze, kende kontender już na 100km niedawno wpakowałem, są akurat szerokości obręczy i trudniej je zdjąć niż założyć
kusak Napisano 21 Czerwca 2007 Napisano 21 Czerwca 2007 Authory? smile.gif nie wiem jakieś nonamy w przezroczystej torebce, wygodne - i to się liczy ;]
johny89 Napisano 21 Czerwca 2007 Napisano 21 Czerwca 2007 Sixer - relacja i odczucia tyłkowe po użyciu siodła Velo bardzo mile widziane Ja rowniez jezdze na tym siodelku. Jak dla mnie to jest calkiem wygodne. 50km to nie problem. Mysle jednak kiedys kupic siodelko z zelowa wkladka. Dzis przejechalem z kumplami kolo 20km. Jechalismy na stawki ,oni poplywac a ja poopalac sie. Srednia wynosi chyba 16km/h Nie ma jak samotne wycieczki. Pod koniec dnia wykosilem trawke i jutro mysle zrobic 50km.
KuLa2030 Napisano 21 Czerwca 2007 Napisano 21 Czerwca 2007 bartekgib - a smoki przeleciały ?? Sezon wakacyjno rowerowy...OTWARTY Teraaz mozna jezdzic do bólu Szkoda ze pogody nie ma ;/
Przeor Napisano 21 Czerwca 2007 Napisano 21 Czerwca 2007 A z tematów rowerowych to kupiłem sobie... przyrząd do wożenia roweru Ładne, czerwone Uno 1.0 Fire na aluskach Urlopu i tak nie mam, nigdzie na dłużej nie wyjadę, więc chociaż na krótko będzie można wyskoczyć (o ile będzie za co). Autko ma 10 lat więc jest trochę do porobienia przy nim, z resztą jak przy każdym używanym samochodzie. Na szczęście ceny części są niskie, np. linka ręcznego 15 zł, pasek rozrządu 30 zł (na Allegro). Muszę jeszcze parę stówek spłacić, przerejestrować, a potem już na bieżąco grzebanie i jazda. Myślę że wybiorę się z rowerem w kilka oddalonych miejsc. Wkrótce wrzucę kilka fotek nowego-starego pojazdu He he, jak nie masz problemów to kup sobie stare auto. Mój seacik też ma 10 lat (we wrześniu kończy) i "fajnie" jest tak ładować w niego kasę, ale cóż lepsze to niż nic. Mam nadzieję, że Ci uno posłuży.
kusak Napisano 21 Czerwca 2007 Napisano 21 Czerwca 2007 przy zmianie lewej manetki coś spieprzyłem i nie przerzuca jak powinno, z tym już chyba pójdę do faceta :] okazało się że wystarczy regulacja przerzutki i jest ok :] jestem usatysfakcjonowany zacytuję gościa z serwisu: "lepiej oddaj to komuś kto się na tym zna, bo ze sramem to lepiej ostrożnie" - prawda to czy nie? sam osobiście mogę sobie odpowiedzieć, że raczej nie bo poszło bez problemów ;d
evo Napisano 21 Czerwca 2007 Napisano 21 Czerwca 2007 jurasek i dobrze zrobiłeś - coś pozytywnego trzeba z tego wynieść Ciekawe co zrobią, wytną 20 drzew lub dadzą ograniczenia do 20 km/h i cie miasto zabije
Mod Team Odi Napisano 22 Czerwca 2007 Mod Team Napisano 22 Czerwca 2007 He he, jak nie masz problemów to kup sobie stare auto. Mój seacik też ma 10 lat (we wrześniu kończy) i "fajnie" jest tak ładować w niego kasę, ale cóż lepsze to niż nic. Mam nadzieję, że Ci uno posłuży. Zdaję sobie sprawę, że nie będzie łatwo. Ale części nie są drogie, ojciec potrafi naprawić dosłownie wszystko i mi pomoże więc wydatki na mechaników odpadają. Nie będzie źle
Xsystoff Napisano 22 Czerwca 2007 Napisano 22 Czerwca 2007 Uno to jedno z najtanszych w utrzymaniu wozidelek, bo czesci jest multum i to tego za grosze. Do tego jeszcze maly Fire i jezdzisz taniej niz kosztuje sieciowka
thomash Napisano 22 Czerwca 2007 Napisano 22 Czerwca 2007 Proponuje konkurs - Na jakim przełożeniu dzisiaj będzie jechał bartekgib i jakie niesamowite przygody go spotkają ? :> U mnie jeszcze tydzień do końca sesji i będzie można jeździć...do wrześnie bo wtedy powtórka z rozrywki
kusak Napisano 22 Czerwca 2007 Napisano 22 Czerwca 2007 mm 2x7? odebrałem świadectwo i już mogę wstępować do samoobrony (wykształcenie ponadpodstawowe) =]
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.