koncertownik Napisano 27 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2007 bartekgib Jeszcze miesiąc wakacji (niektórzy mają jeszcze dwa) więc przbieg można zrobić fenomenalny, tylko jeździć trzeba, poza tym masz jeszcze wrześnień, październik - w tych miesiącach też da się sporo pojeździć. A potem zima i śnieżne śmiganko... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sintesi Napisano 27 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2007 wilku nie traktuj innych tak, jak koledzy traktuja ciebie! dzisiaj bylem ostatni raz w pracy przed wakacjami i mam teraz dwa tygodnie wolnego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cybuch Napisano 27 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2007 ja dzisiaj wysłałem moją kuzynkę (przyjechała na wakacje) do sklepu żeby mi kupiła śrubkę do sztycy podsiodłowej bo wczoraj mi pękła jak ... ale wcześniej.... ( wczoraj) jade sobie i jade i tu nagle <<PLASK>> i sraczka na kierownicy!!!! na samym środku tuż przy mostku (skubane ptaszysko miało cela) no to zatrzymuję się żeby wyczyścić, czyszczę i czyszczę i tak sobie myślę że ta kupka nie przyniesie mi dzisiaj raczej szczęścia no dobra, wyczyszczone, jedziemy dalej, pedałuję, pedałuję, siadam na siodło no i <<TRZASK, PRASK>> siodełko na ziemi. K.......A, ZAJE..........., sobie krzyknąłem no ale cóż, pozbierałem resztki, wrzuciłem do plecaka no i pozostałe 15 km które zostały do pracy, na stojąco no i jeszcze z powrotem trzeba było jechać. jak teraz se przypominam to bq ale wczoraj to nieźle mi ciśnienie podskoczyło no a dzisiaj rano kuzynka dostała instrukcje jaką śrubkę ma kupić, mapke do sklepu też narysowałem dopiero jutro pośmigam se na bike'u ale już z siodełkiem, bo dziś to mi się nie chce tego składać :D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johny89 Napisano 27 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2007 Ja dzis 30km w terenie. Nogi troche bola i dobrze bo juz dawno tak nie dostalem w tylek Jutro tez musze gdzies pojechac ale inna trasa bo na dzisiejszej duzo kurzu. Po powrocie od razu czyszczenie sprzetu. Jutro tylko nasmaruje naped. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Loko Napisano 27 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2007 10 km do pracy , 10 km po pracy na działke , 3 km z działki do kumpla , 10 od kumpla do domu .Tak przez cały tydzień . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wilku89 Napisano 27 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2007 wilku nie traktuj innych tak, jak koledzy traktuja ciebie! co chcesz przez to powiedziec? ze jak ja niby z kims trenuje, to sie wleke za nim i spowalniam tempo? no chyba ci sie cos w glowce poprzestawialo kolego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Blue Napisano 27 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2007 Wilku... spokojnie! Twoje odzywki typu "kolego" są conajmniej nie na miejscu... nie każdy się poczuwa do miana bycia twoim kolegą [juz nie pierwszy raz widze, jak takie coś stosujesz w swojej wypowiedzi]. Po drugie - jedziesz na trening czy jedziesz z kuzynem ? Bo to duza roznica. Ciekawi mnie też jak wyglada ten twoj super trening bo jakbys mial pulsometr i odpowiednią wiedzę, wiedzialbyś, że należey mieć też wyjezdzone niskie predkosci w tlenie... ciekawi mnie czy to twoje tepo to jest <75%Rhmax... bo zeby zrobic sobie trening[zalezy co sie trenuje rzecz jasna] to mozna jechać spokojnie troche szybszym tepem niz spacerowe z 65%Rhmax... odsylam do googla i chociazby www.bikeboard.pl po dalsze informacje. Ja dzisiaj nic rowerowego nie zrobilem . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wilku89 Napisano 27 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2007 Dobrze mistrzu. Zaczerpne twojej jakze istotnej rady, by byc jeszcze bardziej pr0-masta. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
QWEY564 Napisano 27 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2007 @wilku co prawda nie znamy się ale po przeczytaniu twoich wypowiedzi mam coraz bardziej negatywny stosunek do ciebie... zastanów się 2razy nad swoimi wypowiedzimi zanim coś napiszesz bo tylko sobie szkodzisz a żeby nie było OT: dzisiaj zlokalizowałem 2dziury w dętce po wczorajszej jeździe(jak ja dawno nie złapałem kapcia...) więc do łącznej masy roweru doszły 2 gramy łatek(jak ja to zniosę??) poza tym przeczyściłem napęd przed jutrzejszym nabijaniem kilometrów zobaczymy czy zamknę 2setki pzdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
manio49 Napisano 27 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2007 bolek jesteś i tyle. zero pojęcia konstruktywnej krytyki. jak dla mnie to Ty możesz jeździć 150 maratonów w roku i ba. wygrywać. a jak jesteś burak to i tak nie bedziesz wzorem. EDIT: to do wilka... zamówiłem ściągacz do korby i klucz do suportu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Blue Napisano 27 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2007 Nie ironizuj - ty udajesz PRO, a nawet z pulsaka nie korzystasz[co widac w twoim ironicznym poscie gardzisz nim] i z konkretnych planów treningowych i żywieniowych wiec sory. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wilku89 Napisano 27 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2007 jak znowu ja udaje pro, co ty pierdzielisz? chlopie, jezdze se, trenuje i w ogole, czego ty ode mnie chcesz? weź idź na rower i nie zawracaj mi 4liter. Masz wonty, nie wiem o co. Co cie to obchodzi, ze nie zapoznalem sie z obslugiwaniem pulsaka? Moja sprawa i tylko moja, normalnie żal.pl z tego forum sie robi. coraz bardziej sie czepiaja i uprzykrzaja zywot :] i mam plany treningowe i zywieniowe zawodowcu tak btw Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Blue Napisano 27 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2007 Co ci z planu treningowego bez pulsaka? Odnosnie "żal.pl" to pierwsze spojrz na siebie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
heavy_puchatek Napisano 27 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2007 dzis pucowanka roweru i lekka przejazdzka sobaczyc czy wszysko z rowerkiem ok a jutro z rana na MP w maratonie mtb Jak wyżej bez lekkiej przejażdżki, zakładam że działa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wilku89 Napisano 27 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2007 Co ci z planu treningowego bez pulsaka? Odnosnie "żal.pl" to pierwsze spojrz na siebie. pulsakiem zajme sie pozniej, na razie trenuje tak, jak to mam ustalone, czasem szosa, czasem teren, nie za szybko, trening w tlenie 135-165 tetno. plan jedzenia ustalony i kilku dopalaczy. Nie truj mi juz pupci, zajmij sie soba, a na maratonie potem sie okaze, kto lepiej wypadnie, proste i logiczne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
omen Napisano 27 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2007 Panowie proponuje zachować spokój.;] dziś 67km. 50% teren, srednia 24km/h. Po za tym znalazłem w końcu oponki, już śmigają ale jakoś inaczej niż na tiogach tak jakby był większy opór ale cóż trzeba będzie to jakoś przeżyć.;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
heavy_puchatek Napisano 27 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2007 Znów napiszeż że masz formę bo ci średnia 23 wyskoczyła na koniec dnia? Pffffff Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wilku89 Napisano 27 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2007 Wy naprawdę jestescie genialni nie wszyscy, ale niektorzy. Zeby czepiac sie, tego, ze sie musialem wlec za bratem ciotecznym, lub puscic go na kilka km, zebym mogl dojechac do niego swoim tempem. I od razu jestem juz wedlug was pro i mam forme, jak to pisalem, a gdy znowu mi niepowiedze sie na maratonie [odpukac] to tysiac zaskarzen znowu wyczytam, jak to mi genialnie szlo na treningach, a na maratonie kicha. Zalosne, serio i upierdliwe mocno zarazem. Na zadnym forum, nie truja tak szanownej pupy, jak co niektorzy spedzajacy swoj wolny czas tutaj... To sie robi juz nie smieszne, lecz nudne, cywiejesz Blue Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
omen Napisano 27 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2007 nie. niestety nie. nie ma formy xD i chyba coś nie tak jest ale teraz odpocznę troche i poźniej będzie może już dobrze.;] Jak mam formę to średnie po 25-27 sie wyciąga.;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Blue Napisano 27 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2007 trening w tlenie 135-165 tetno Jasnowidz? Bez puslaka wiesz ze masz takie tetno? ;] Nie truj mi juz pupci, Nie zamierzam miec z nią nic do czynienia... prosze bez takich odzywek to publiczne forum i trzeba zachować jakąś kulturę wypowiedzi. zajmij sie soba, a na maratonie potem sie okaze, kto lepiej wypadnie, proste i logiczne. Tyle ze mi tam na sciganiu sie i wygrywaniu nie zalezy . Jechalem jeden maraton dla zabawy w tamtym roku, w tym 1-2 moze pojade, wiec zapalu do tego typu imprez zbytniej nie mam . cywiejesz Blue mozna po polsku? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wilku89 Napisano 27 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2007 jezdze z pulsakiem niebieściutki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Blue Napisano 27 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2007 To zwracam honor . W takim razie jakie ty masz tętno przy tych 18 km/h ze nie może sie to kwalifikować do treningu? Bo wnioskuje, że <65% Rhmax. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wilku89 Napisano 27 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2007 hmm dzis wahalo sie w okolicach 111-115maks. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
heavy_puchatek Napisano 27 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2007 A nie to ty jednak jesteś pro bo ja mam 120 gdy tylko nogami kręcę na rowerze od niechcenia Omen: Nie pisałem do ciebie tylko razem w sym samym czasie posta napisaliśmy PS: Jak jechałem z ciocią co na rower 20 lat wczesniej ostatni raz wsiadła to nawet jechałem 60-70% hrmax, ciocia potraktowała to bardzo ambicjonalnie i pierwszy kilometr było nawet sporo szybciej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romek91 Napisano 27 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2007 Boshe ale macie chłopaki problemy xP ... to jaka trzeba mieć średnią żeby być dobrym kolarzem?? Ja dziś wyskoczyłem z kumplem na hopki ... on sobie skakał a ja patrzyłem ... potem wybraliśmy się na pseudo parkour Wyszło z 5 km może Pozdro.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.