kantele Napisano 23 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 23 Lipca 2007 Xystoff jak to wyrzuciles odblaski?!? oO nie powiesz mi chyba, ze jezdzisz bez odblaskow? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
manio49 Napisano 23 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 23 Lipca 2007 ja też jeżdże bez odblasków brawo dla mnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romek91 Napisano 23 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 23 Lipca 2007 Ja mam tylko swiatełko z tyłu a tak to zero odblasków... powód ?? za ciężkie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
majster Napisano 23 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 23 Lipca 2007 wyrzuć siodełko i sztyce, też są zbędne i ciężkie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Xsystoff Napisano 23 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 23 Lipca 2007 160g do przodu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
QWEY564 Napisano 23 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 23 Lipca 2007 katsu gratulacje... ja dzisiaj nie zrobiłem zupełnie nic rowerowego(no może poza tym że stwierdziłem brak powietrza w przedniej dętce) wczoraj wróciłem z łikendowego wypadu rowerkiem pod namiot... zjechaliśmy wzdłuż i wszerz Puszczę Bolimowską, zwiedziliśmy okolicę, trochę powędkowaliśmy na całkiem ciekawej rzeczce(dopóki ryb nie spłoszyli kajakarze), pojechaliśmy przez Nieborów, Łowicz, Brzozów do Piątku na późnonocny wypad do geometrycznego centrum polski i dobowy dystans zatrzymał się na 140km... w ciągu trzech dni zrobiłem 305km w terenie i na szosie i wypiłem 2 zgrzewki wody... bardzo ciekawe okolice... a niedosyt i tak czuć... Nieborów i Łowicz jedziemy do Piątku... ... i śpiewamy szanty Piątek: Geometryczne Centrum Polski Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rowerzystka Napisano 24 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 24 Lipca 2007 Wczoraj zrobiłam dziką trasę w lesie. Jechałam po starych zarośniętych ścieżkach, wybierałam te najbardziej zapomniane. Całą prawą rękę poparzyłam pokrzywami, wysokimi niekiedy do pasa.... szukałam błota i ... znalazłam - byłam nim oblepiona od stóp do głów . Często i gęsto wadziłam kaskiem o zwisające nisko gałęzie. Kiedy się zatrzymałam, by go poprawić na głowie, znalazłam w nim kilka gałązek i .... 2 orzechy laskowe . Niecałe 30 km technicznej jazdy i chwilami podprowadzeń po kompletnych bezdrożach leśnych i przyjeziornych. Gdy wracałam, miałam widok na boski zachód słońca, krwawo czerwony. Był tak niesamowicie piękny, że aż się zatrzymałam z wrażenia, by go podziwiać. Było fajnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
heavy_puchatek Napisano 24 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 24 Lipca 2007 Dziś chyba dzień odpoczynku od roweru więc z rowerowych kupiłem tylko jasny, żółty bidon tiogi, który idealnie komponuje się z czarną resztą Niestety siedzi dość lekko w koszyku i mam nadzieję że nie wypadnie mi w sobotę na maratonie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
peeres Napisano 24 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 24 Lipca 2007 Co zrobiłem rowerowego? - Przeczytałem ten przydługawy temat. Na rowerze nie mogę jeździć (no może to nie rower) bo: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1877d75e300c911d.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kathar Napisano 24 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 24 Lipca 2007 Dzisiaj odebrałem przesyłkę i przeprowadzałem testy nowego siodełka Selle Italia C2 Genuine Gel 2007. Przy okazji polecam sklep: www.xtrabike.webd.pl http://www.xtrabike.webd.pl/catalog/produc...products_id=375 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johny89 Napisano 24 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 24 Lipca 2007 Dzisiaj odebrałem przesyłkę i przeprowadzałem testy nowego siodełka Selle Italia C2 Genuine Gel 2007.Przy okazji polecam sklep: www.xtrabike.webd.pl http://www.xtrabike.webd.pl/catalog/produc...products_id=375 Jak wypadlo siodelko w tescie ?? Calkiem fajne za ta kase. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kathar Napisano 24 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 24 Lipca 2007 Wyskoczyłem sobie na 30km. Siodełko całkiem przyzwoite. na razie jest jeszcze za wcześnie na jakąkolwiek dokładą ocenę, ale za jakiś tydzień wszystko opiszę co i jak. Przy okazji wrzucę jakieś fotki. Teraz mogę napisać tylko tyle, że na poprzednim siodłe po przejechaniu tego dystansu czyłem tyłek i nogi. Teraz czuję tylko nogi . Siodełko o dość spartańskim (jak dla mnie) wyglądzie. Śmigam w normalnych spodenkach i uczucie jest takie, jakbym dzisiaj nie był w ogólne na rowerze . A konkretny test tak jak pisałem gdzieś za tydzień . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johny89 Napisano 24 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 24 Lipca 2007 Nio to fajnie. Na drugi rok tez mysle kupic jakies sidelko zelowe. Dzisiaj przygotowalem terenowe opodnki do zalozenia. Jutro bede zakladal. Czekam na mostek i rogi. Juz nie moge sie doczekac zeby zobaczyc to wszystko na rowerku. Oczekuje rasowego wygladu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romek91 Napisano 24 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 24 Lipca 2007 Właśnie wróciłem z rowerku zrobiłem 115 km w czasie równe 5 h .. objechalem najwyższe pasmo gór świętokrzyskich. Do domu straszny wiatr miałem w twarz.. średnia gdzieś koło 20 .. a jak jechałem od domu to około 35 Pozdroo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Odi Napisano 24 Lipca 2007 Mod Team Udostępnij Napisano 24 Lipca 2007 a cóż sie stało? sprzedałeś czy roztrzaskałeś? czy może miły pan o śniadej cerze, ortalionowym ubiorze i sprawnie ogolonej głowie pożyczył na czas nieokreślony? Sprzedałem. Może za jakiś czas uda się dorobić czego lepszego. A dziś miałem porąbany dzień, ale o tym napiszę później bo już mnie brat ściga, że chce do kompa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wilku89 Napisano 24 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 24 Lipca 2007 Odi, dlaczego go sprzedales? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Odi Napisano 24 Lipca 2007 Mod Team Udostępnij Napisano 24 Lipca 2007 Za dużo roboty przy nim było. Trzeba było jeszcze sporo włożyć i pieniędzy i pracy żeby był w takim stanie, w jakim bym chciał. Lepiej jednak wstrzymać się z zakupem, kupić coś nawet kilka lat starszego, ale dorwać zadbane auto żeby po prostu jeździć a nie robić. A takie się zdarzają choć nieczęsto. Poprzedni właściciel nie za bardzo o niego dbał i w ciągu kilku tygodni już zdążyłem wydać na części ok. 150zł (pasek rozrządu, klinowy, poduszka pod skrzynią, klocki hamulcowe, guma przegubu, olej do skrzyni). A takich części do wymiany znalazłoby się więcej. Mógłbym dalej jeździć nie robiąc i czekać aż się wszystko rozleci, ale wtedy strach by było jechać gdzieś dalej, z resztą nie lubię prowizorki. Wracając do dnia dzisiejszego od rana problemy. Najpierw w pracy telefonicznie męczył nas niemiły informatyk z firmy. W międzyczasie wpadł ważny przełożony, na szczęście miał dobry dzień i nie chciał robić nam żadnych testów jak to bywa. Potem się okazało, że jakiś klient, mimo że podpisał umowę, nie ma zamiaru odebrać telefonu. Niestety my też trochę namieszaliśmy więc pewnie się oberwie. Najgorsza ta niepewność. Wolałbym z dwa razy przez łeb dostać i spokój A na koniec dnia poszedłem na rower i rozp... zepsułem siodło Lot pod krawężnik, pedał się wypiął, wylądować się udało, ale spadłem na siodło i pręty się wygięły Niech to szlag! Pewnie spróbuję wyprostować chociaż obawiam się, że vanox może tego nie wytrzymać. Fajno, że chociaż jest osoba, która mnie pociesza sms-kami i przywraca uśmiech. Spadam się przejść bo nie wysiedzę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jo_jacek Napisano 24 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 24 Lipca 2007 W koncu sie wyrwalem na rower.. Wychodzilem bylo goraco słońce walilo po oczach.. po 30km było juz ciemnawo i zcarne niebo a potem zaczeło walic deszczem. Wróciłem do domu przemoczony i w ogole zadowolony ale.. Rower w koncu zaczał normalnie pracowac. Suport sie zle krecil i wrocil do normalnosci. Znowu sie potwierdza moja teoria ze rower dobrze wyplukac na deszczu :] Ogólnie wyszło 53km :] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
omen Napisano 24 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 24 Lipca 2007 w końcu wróciłem. xD i juz na normalny rowerze sie poruszałem.;] zrobiłem 46km z średnia 25km/h ;] wiatr z boku miałem 40km teren ogólnie zadowolony jestem bo forma znów wraca?;] pozdrawiam.;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kantele Napisano 24 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 24 Lipca 2007 z rowerowych to dzisiaj na zupelnie innym forum (a konkretnie o sztukach walki) jeden gosc sprzedaje srebrna branzoletke wlasnego wyrobu w ksztalcie lancucha fajne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Blue Napisano 24 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 24 Lipca 2007 Ja dzisiaj strzelilem sobie 93 km na szosówce zaliczając po drodze: Przelecz zagórnicka-skornice-kocierz-przel.targanicka-potem kierowalem sie na Porabke,Andrychow,zator przez wieprz,gieraltowice,potem droga na oswiecim i skret na brzeszcze, przez piotrkow,gieraltowice i wrocilem do Inwaldu .... przez 40 km zmagalem sie z bardzo ostrym wiatrem... az momentami musialem sie nachylac bokiem na plaskim. Srednia jak to u mnie bywa niska cos kolo 23 km/h[no ale nie ma sie co dziwic przeprawa z wiatrem i spore górki zaliczone]. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
baksik22 Napisano 25 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 25 Lipca 2007 Imho ta bransoletka to zwykły łańcuch ale jeszcze nie wiem jakiej firmy bo zdjęcie zrobione tak ze napisów nie sposób odczytać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rowerzystka Napisano 25 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 25 Lipca 2007 dziś po południu, tradycyjnie jadę na zebranie do mojego klubu rowerowego. A jutro - mam urlop i jedziemy z kolegą na cały dzień w lasy . Będzie bosko, bo popadało, wytaplamy się elegancko w błotku hihi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
strider Napisano 25 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 25 Lipca 2007 Dzisiaj rower czeka czyszczenie łańcucha Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rowerzystka Napisano 25 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 25 Lipca 2007 u mnie też by się przydało czyszczenie łańcucha. Wszystko ubłocone. Jak znajdę czas, to się dziś za to zabiorę. Pytanie, czy ma to sens, skoro jutro znowu jadę w błoto Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.