Wilku89 Napisano 19 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2007 oh tak! wszystkie oceny poprawilem, no moze prawie wszystkie i jestem bardzo szczesliwy. czekam na srube do manetki od lisa, jutro ide po srubokret do sklepu:D troche sie pomeczylem z regulacja przedniej przerzutki, ale mysle, ze jest juz ok i nic nie obciera w praniu wyjdzie rzecz jasna ;] Zalozylem mostek i kiere, ahh leciutki set Boplight Team + Dangerous Mike Marathon XC Moze teraz kupie slra, badz nowa sztyce, albo po prostu kasiore przeznacze na maraton w krynicy w dniu moich 18stych urodzin Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kantele Napisano 19 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2007 Paviarotti, to moze ty przede mna jechales ostatnio z fajnymi lydkami hehe jechalam kilka dni temu i wgapialam sie w lydki rowerzysty przede mna (dlugo sie nie wgapialam bo nie nadążyłam za nim) mial łydy ze 4x grubsze niz kostki i tak mu fajnie miesnie pracowaly, widac bylo jak sie kurczą i rozkurczają normalnie szok Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Biera Napisano 19 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2007 Witam! Tak tak, wiem ze się nie pożegnałem i nie powiedziałem że znikam, ale autobus by mi uciekł (jak zwykle spóźniony:) ) ostatnie 2 tygodnie spędziłem na rowerowo-pieszej wyprawie w górach:) (Pieniny+Gorce) Z Pikpokiem i znajomymi przeszliśmy i przejechaliśmy kawał gór, zaliczyliśmy świetne szczyty i w ogóle bosko. Razem z Kanonierem i Krzysztofem (sorry nie znam nicku z forum) zrobiliśmy sobie także hardkorową wycieczkę z mokrym zakończeniem, więc ogólnie wyjazd zaliczam do very udanych:) tęskniliście? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
evo Napisano 19 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2007 Kilka msc. temu wydaliśmy stare rowerki (tak z 7-10 letnie, swego czasu 600-700 zł kosztowały ) były totalnie rozwalone. Wolnobieg czysta rdza, zjechany. Ośka i pedały, wszystko jechane. Obręcze pogięte. Linki hamulcowe i biegów - rozwalone. Dalismy za free takiemu biednemu chłopakowi, co zbierał na złom częsci. A dziś patrze, a te 2 rowerki jak śmigają Tak szybko, że nawet nie zauważyłem, czy nowe coś dokupił, czy na prowizorce jechali Cos czuje, że do 13 lat dobiją przynajmniej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Xsystoff Napisano 19 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2007 tęskniliście? Jak cholera. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
roswell Napisano 19 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2007 Ja dzisiaj długo się zbierałem z wyjściem na rower. Ostatecznie o 16 przebrałem się i już miałem wychodzić a tu nagle mocno się rozpadało. W takim razie powrót do domu, ale powiedziałem sobie nie odpuszczę. Poczekałem z 30 min. , nieco się uspokoiło i pojechałem. Spotkałem się z kumplem i razem walnęliśmy asfaltową, ale naprawdę ciężką trasę (m.in. serpentyny). Gdy już dojeżdżałem do domu (miałem jakieś 5km) niestety złapał mnie deszcz. Ostatecznie mi wyszło 76.5 km, koledze ponad 100km. On jednak przemókł całkowicie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adik Napisano 19 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2007 Jak mój bomber się sprawuje? Eee chodzi na sucho, tak jakoś opornie, mimo że ma odpowiednie cisnienie itd. Wyjechałem o 18 30 na niszczenie makrokesza, a wróciłem o 22 Nawet nie wiecie, jakie to silne dziadostwo jest. Carbonowe teamowe scigałki mogą odporności na "góry" tylko pozazdrościc Na początek suche fakty - pojechaliśmy z kumplem na rowerach do lasu {niedaleko} z ważącą "syte" 5kg makro ramą. Co chwilę ją trzeba było z ręki do ręki przekładać bo po prostu nie miało się sił {napędzanie własnego roweru i trzymanie ręką tego kloca}. W lesie szukaliśmy najstromszej skarpy, żeby godnie makrokesza wyprawić w ostatnią podróż. Znalezliśmy dość dużą {fotka nr.1} porobiliśmy zdjęcia krajobrazu i rzuclismy makro w "plener". Jak załaduję filmik to zapodam linka. Po pierwszym obijaniu się o kamienie, makrus....... żył... Prawie nic się mu nie stało, a szukaliśmy tych "zwłok" z 40 minut. Kiedy dorwaliśmy skubańca, postanowiliśmy poszukać innej miejscówki, gdzie łatwo go będzie dorwać po spadnięciu. Znalezlismy z 15 metrową skarpę, z której dośc hucznie sobie ITB-ek poleciał. Czynnośc tą powtórzyliśmy 3 krotnie, bo po pierwszym locie zepsuciu uległy tylko tylnie widły {ściaśniły się troche }. Po drugim efektownym rzucie wypadła z główki ramy.... no własnie co to do cholery było?? Taka przedłużka, trzymająca stery i montuje się na niej mostek. Nie napisałem "rura sterowa amora" bo "amor" to była dwupółka LOGAN o skoku 50mm. No i wracając do tej dyscypliny - pchnięcie makrem, z skarpy to po 3cim lądowaniu coś się ramka naderwała delikatnie... Już nie mieliśmy sił na wchodzenie na ową skarpe, wiec dobiliśmy ją o kamienną skarpę Kilka uderzeń i "górna rura" się stała "rurą poziomą". Rozbawieni naszą sadystyczną zabawą, wrzucliśmy ramę do płynącej nieopodal rzeczki z kamieniami. Ta rzeczka pozbawiła ramę, jej zintegrowanego elementu - korby Korba, już miała pofalowane zebatki, po spotkaniu z młotkiem, a więc posłużyła nam jako bumerang przy rzucaniu nią w ścianę. A ile iskier przy tym szło... łohoho xD. Następnie porobiliśmy fotki tych "zwłok" i o dziwo, zabraliśmy je ze sobą z powrotem {do domu}. Ja miałem nadzieję, ze rama posłuży do budowy nowego ekosystemu leśnego {coś jak zatopione wraki okrętów } ale kolega miał inne zdanie - "Sprzedamy na złomie i będzie $ na narzędzia" Argument mało wystarczający, jak na targanie tego żelastwa do domu Ale wymieniąjąc się co pewien odcinek lasu tymi zgliszcami, jakos dojechaliśmy. Za chwilę zarzucę fotkami, tudziez filmikiem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Przeor Napisano 19 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2007 Ależ Ci zazdroszczę takiej super rozrywki ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DuzyMarek Napisano 20 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2007 A ja wypucowałem dzisiaj napędzik aż miło, założyłem drugi łańcuch i... zmontowałem lampę na kask . Wrażenia z jazdy rewelacyjne, cały czas banan na ustach . Koszty - 112,50 zł za całość. Może nie jest wodoszczelna, może i waży trochę dużo (sam aku to prawie 2 kg, ale w plecaku, więc nie czuć), może nie zdobędzie nagrody Red Dot za wygląd, ale od dzisiaj nie ruszam się bez niej na rower po zmroku . Mocowanie jest takie, że w ciągu dnia mogę ją zdjąć z kasku . Zdjęcia "z akcji" wyszły troszkę za jasne, ale niestety dysponuję tylko idiot-aparatem. A tutaj jeszcze Jezioro Maltańskie nocą No piękne . Tak powinien skończyć każdy makrokesz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adik Napisano 20 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2007 Zdjęcia przyszły 1 Żywy makro http://img125.imageshack.us/my.php?image=380ywymakrone0.jpg 2 Makro z profilu http://img386.imageshack.us/my.php?image=makroibikinp9.jpg 3 ITB i jego własciciel {ja} http://img465.imageshack.us/my.php?image=jazmakremdx3.jpg 4 ITB i jego kat {mój kumpel} http://img144.imageshack.us/my.php?image=matyszitbme5.jpg Zdjecia skarpy - http://img465.imageshack.us/my.php?image=janaskarpierv3.jpg http://img516.imageshack.us/my.php?image=skarpars0.jpg http://img443.imageshack.us/my.php?image=skarpa2kj2.jpg 5 Tylnie widełki przed http://img98.imageshack.us/my.php?image=wid322yprzedao3.jpg 6 Tylnie widełki "po" http://img408.imageshack.us/my.php?image=wid322ypoae4.jpg 7 Pęknięcie przed http://img261.imageshack.us/my.php?image=n...nieprzedgx9.jpg 8 Pęknięcie "po" http://img98.imageshack.us/my.php?image=naderwaniepocn6.jpg 9 Korba w plenerze http://img511.imageshack.us/my.php?image=korbapg9.jpg 10 Rama w plenerze http://img261.imageshack.us/my.php?image=makroplenerwc4.jpg 11 "prosta" rama {sorry za słabą jakośc, ciemno juz było} http://img408.imageshack.us/my.php?image=prostaramaip1.jpg 12 panorama http://img405.imageshack.us/my.php?image=panoramkayn3.jpg Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
evo Napisano 20 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2007 co to za super dolinka/wąwóz? A Cube, jak to Cube - brzydki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jurasek Napisano 20 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2007 Adik twoją relację z destrukcji ramy przekazałem do sądu forumowego jeśli zespół moderujący je zatwierdzi to wrócą z powrotem na swoje miejsce jak dla mnie to w sadystyczny sposób zaśmieciłeś przyrodę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
heavy_puchatek Napisano 20 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2007 Cieszę się, że zdążyłem przeczytać BARDZO mi się podoba Chciałbym zobaczyć takie lecące cuś Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
thomash Napisano 20 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2007 Ehh cenzura na forum, a może wszyscy mamy już tutaj pozakładane teczki ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jurasek Napisano 20 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2007 dlatego nie usunąłem , ale schowałem thomash myślałem że wiesz naprawdę moje odczucia z relacji Adika to jakby dresiarz znęcał sie nad dzieckiem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Przeor Napisano 20 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2007 To tak, jakby dresiarz znęcał sie nad niepełnosprawnym dzieckiem, bo makrokesz to taki niepełnosprawny rower. Popieram Juraska, zaśmiecanie przyrody i nic więcej. Coś z tego grata musiało odpaść i teraz będzie tam tkwić przez 700 lat. A nie lepiej było ogłosić w dziale - Giełda oddam, ktoś mógłby się jeszcze cieszyć bikiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adik Napisano 20 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2007 Ehh. Jaki znowu dresiarz, o czym wy piszecie... Makrokesz już był naderwany, poprostu chciałem go wykończyc, bo mój ojciec miał wizję poskładania na tej ramie "roweru dla mamy". Dziwię się że napisaliście w ten spośób. To nie jest żadne dziecko, tylko nieudany zakup, a sadystą nie jestem do cholery! jestem miłym człowiekiem, a bynajmniej tak mnie widzą moi znajomi. Pozatym posprzataliśmy zwłoki i zawiezliśmy do domu, więc nic nie zostało "zasmiecone". Przyrównania do dresiarza mnie, są rozwalające. Włożyłem w ten post naprawdę wiele pracy. Prosze Juraska uprzejmie, o przywrócenie tych dwóch postów w całości, mogą być przeniesione do innego tematu, np. o makrokeszach. Naprawdę nie zrobiłem nikomu krzywdy. - jak wy to określiliście. Cube brzydki? A Kross piękny Ten "wąwóz" to malownicze rejony parku Książańskiego, {których nie zaśmieciliśmy}. Cała procedura destrukcji ramy, była zapewniona ochroną, nikomu się nic nie mogło stać {prócz ramie}. Myślę ze ten test ciekawi wszystkich forumowiczów, więc rozpatrzcie sprawę szybko Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toosh Napisano 20 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2007 DuzyMarek> ile W ma ten halogen? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
strider Napisano 20 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2007 Ja dzisiaj umyłem i nasmarowałem rower. Pogoda jest piękna więc trzeba korzystać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DuzyMarek Napisano 20 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2007 DuzyMarek> ile W ma ten halogen? 20W, zasilane z aku 5Ah, ale nie wiem jeszcze jak długo wytrzymuję, bo nie mierzyłem. Żarówka Philipsa z serii Brilliantline Pro, 10 stopni, moim zdaniem idealne rozwiązanie, bo oświetla super, a jak nie widać czegoś z boku to wystarczyy ruszyć głową . Myślałem jeszcze o żarówce z serii Masterline, podobno 20W świeci jak 35W, ale kosztuje 30 zł, czyli 2x więcej od mojej. EDIT: Spawdziłem na stronie Philipsa, Brilliantline Dichroic (czyli ta moja) daje 5000 cd, dla 10 stopni, a MASTERLine ES daje 6500 cd, dla 8 stopni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sixer Napisano 20 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2007 Dziś sprzedałem w końcu moją ramke ale się ciesze XTR coraz bliżej W szkole na wszystkich 7 lekcjacj byłem na miescie i nic pożytecznego nie zrobiłem ide zaraz coś pokręcić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
QWEY564 Napisano 20 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2007 właśnie wyregulowałem przednią przerzutkę za pierwszym podejściem( )... teraz śmigam rowerkiem na ryby... zapowiada się ciekawie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karolyfer Napisano 20 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2007 Umyłem szosówkę, pojechałem na trening MTB i złapałem kapcia na pierwszym okrążeniu. Akurat mama wracała z pracy to zabrałem się autem. Przed chwilą zawiozłem szoskę na przegląd gwarancyjny. Do odbioru jutro więc na trening pojadę wieczorem pewnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Xsystoff Napisano 20 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2007 Ehh. Jaki znowu dresiarz, o czym wy piszecie... Wrzuc test na forumrowerowe.pl Btw czy przypadkiem kiedys nie bylo testu wytrzymalosci przerzutki srama, ktora byla traktowana mlotkiem ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
thomash Napisano 20 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2007 Był taki test dawno dawno temu, ale jak dobrze pamiętasz to forum wtedy było "trochę" inne... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.