Ecia Napisano 27 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2007 Ja bym sprecyzowała: biednemu rowerzyście wiatr w oczy Pozdrówko solidarne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Przeor Napisano 27 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2007 dzieki za komplementy nie wiem kiedy sie bronie. jutro jade zlozyc prace w dziekanacie i bede czekac az wyznacza termin... dzisiaj pękło ponad 30 km ale wmordewind straszny, zaczynam miec dosc. jak jade do pracy to mam wmordewind a jak wracam to sie zmienia wiatr i znowu mam wmordewind... wsciec sie mozna Teraz mi sie tak nasunęło. Jakbyś zmieniła godziny pracy to byś miała zawsze z wiatrem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jurasek Napisano 27 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2007 albo nauczyła się tyłem śmigać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
siwyex Napisano 27 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2007 Z rowerowych rzeczy to dziś (w sumie wczoraj) pojechałem na impreze i przed momentem wszedłem do domku... Oprócz tego spotkanie z dziewczyną, praca i jakieś pierdoły Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Publius Napisano 27 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2007 2 rzeczy się dzisiaj potwierdziłem na własnej skórze. Gazowany napój na rowerze = ból brzucha. A drugie to najgorsze co można zrobić, to za lekko ubrać się jadąc na rower. Przewiało mnie do szpiku kości. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jurasek Napisano 28 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2007 nie byleś za lekko ubrany, tylko nie masz stopwindera ja wieczorem miałem na sobie koszulkę i kurtkę rowerową Mount wave i było akurat ale przemoczyłem buty spd i dziś muszę założyć pedałki z noskami ale wezmę do firmy buty i inne niedoschnięte z nocnej jazdy rzeczy wstawię do kotłowni i wieczorem w spdkach wrócę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MirRob Napisano 28 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2007 Wczoraj tylko 22 km. Wiało i padało przelotnie. Może dziś po południu będzie lepiej. W tej chwili 18 o C i nie pada. W sobotę wjeżdżamy na Kopę Biskupią na czas. Pozdrowery! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
manio49 Napisano 28 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2007 odebrałem piękne śliczne ukochane i wogóle kółko dh19czarna/dt champ i dt cerit. odpinając stare kółko zerwałem kabel od sigmy 401 :/ cóż. miałem zamiar zmienić licznik. ale ZMIENIĆ a nie rozwalić ten :/ no nic. moze jakoś polutuje ale to nie to samo. Co wziąć ? 1106? chce średnią prędkość mieć a póki co zanosi się że będę latał wybitnie pod pulsometr no i po zmianie mostka na smice zszedłem poniżej dla mnie magicznej granicy 13 kg a w przyszłym roku bedzie 12 albo mniej [mam strasznie ciężką kasetę - pójdzie na budowanie syfbajka - 398g. a w jej miejsce skoczy xt 11-32, amor to kafar 2304g. - albo mx comp air 2005 albo recon [zawsze to 300-400 gram xD]. Zabiegiem desperacji może być sztywniak Korba póki co działa a jak się zjedzie to będzie albo deore z 2008 na ht2 [bo chyba mają wprowadzić] albo tegoroczne hone. ale to odległe plany. amorek jak mx to w tym roku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
heavy_puchatek Napisano 28 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2007 72 km po szosce, byłoby jeszcze 7 ale złapałem gumę, zdjąłem licznik i dojechałem na rawce i oponie bez powietrza Do tego przy samym domu odniosłem takie wrażenie, że amor znów mi się zapada. Chyba mnie trafi jak to się potwierdzi, to by była jego... 4 awaria. Trudno, będę z nim tak łaził do harfy aż mi wymienią na nowy albo skończy się gwarancja albo nie będą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
peter Napisano 28 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2007 Z rowerowania dziś nici, pogoda nie teges, pada, grzmi, piź..., Na pocieszenie dowiedziałem się ze zdałem maturę bez amnestii tylko jeszcze nie wiem z jakim wynikiem. Jutro po odbiór świadectwa rano a wieczorem świętowanie .... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karolyfer Napisano 28 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2007 Dzisiaj 59 km na szosce oczywiście, wczoraj MTB i trochę ponad 41 km . Średnia z dwóch dni 50 km Po treningu pyszny obiad u babci. Zaniosłem oryginał świadectwa i zaświadczenia z egzaminu do liceum. Dostałem się i miałem 2 miejsce na liście Ogólnie moja przyszła klasa jest "najlepsza" w całym LO, wszystkie osoby miały pasek. Aha mam 23 dziewczyny w klasie i tylko 9 chłopaków (razem ze mna) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mr0wa_1991 Napisano 28 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2007 <jupi> Dostałem się do szkoły do jakiej chciałem się dostać!! (Technik mechatronik :wink: ) A z rowerowych... WRESZCIE umyłem rowerek (zbierałem się na to miesiąc... W końcu starczyło mi odwagi i wziąłem się za siebie ) :] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
heavy_puchatek Napisano 28 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2007 Zmieniłem kapcia, nawet szybko poszło z tym slickiem poza tym, że śrubokrętem lekko skrzywiłem ściankę obręczy (ale to szczególik taki, nic jej nie będzie chyba) i założyłem odwrotnie (ale przy tym "bieżniku" to też w sumie szczegół ). Chociaż kompresor miał dobry dzień, do 5 barów bez obiekcji, normalnie 4,2 dawał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
siwyex Napisano 28 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2007 Ja dziś pośmigałem, ale z moją dziewczyną na motocyklu... Pojechaliśmy sobie nad zalew potem rundka po asfaltowych drogach leśnych i do domciu Mieliśmy jechać na rowerek, ale był taki wiatr że się poddaliśmy Ale rowerzystów dziś troszkę było... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kantele Napisano 28 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2007 dzisiaj z roweru nici, mialam strasznie duzo do zalatwiania w zwiazku z uczelnia... no i nerwowa na maxa. obrone mam we wtorek <obgryza paznokcie z nerwow> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KuLa2030 Napisano 28 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2007 Kentele nie denerwuj się dasz rade i nie obgryzaj paznokci bo odgryziesz sobie paluszki i czym bedziesz kiere trzymać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MirRob Napisano 28 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2007 Dzisiaj 40 "kilo" - metrów oczywiście. Pierwsza połowa w silnym wietrze w pysk. Udało mi się jechać pomiędzy ulewami. Na wstępie było 22o C, pod koniec trasy tylko 14. Nie zdążyłem zmarznąć. Miałem kurtkę. Czy ktoś może mi powiedzieć, jak uruchomić "Prywatny komunikat"? Próbowałem kilkanaście x i nic. ----------------------------------------------- http://www.skiteam.pl/rower/CUBE/Curve/ PozdRowery dla wszystkich! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Viviusek Napisano 28 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2007 z rowerowych dzisiaj nawet udany dzień rano troche rekreacyjnie a po południu 45 km w 1h 32min średnia około 28km/h nie jest tak źle jutro Masa krytyczna tak więc trzeba sie będzie pojawić <zapewne jutro umyje rower> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Igl4k Napisano 28 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2007 Traska do sklepu rowerowego i z powrotem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
thomash Napisano 28 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2007 U mnie sesja się już skończyła, teraz tylko czekam na normalną pogodę i na rower. W niedzielę maraton w Łobzie, a w przyszłym tygodniu ekipa ze Szczecina podbija nadmorskie miejscowości, 5 dni w Niechorzu, a w tym czasie tourne po wybrzeżu - Wszystkie kurorty , Międzyzdroje, Pobierowo, Kołobrzeg, a to wszystko oczywiście na rowerach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Viviusek Napisano 28 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2007 thomash pozazdrościć też bym wolał mieszkać w górach albo nad morzem , a nie w centrum... niedaleko Warszawy ;P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mico102 Napisano 28 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2007 Dzisiaj dokładnie wypucowałem napęd. Nie chce mi się ostatnio jeździć, bo chłodno i wieje :/ Muszę nabrać trochę samozaparcia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
thomash Napisano 28 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2007 Najchętniej to na te 5 dni bym pojechał w góry, ale niestety to sporo kosztuje więc zostaje nad morzem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KuLa2030 Napisano 28 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2007 No dokładnie 5 dni w górach to jest to ! Ale pewnie Thomas nie zrobili byśmy tyle km ile planujemy nad morzem Jurasek spodziewaj się nas Co złego to nie my Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
omen Napisano 28 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2007 z rowerowych to. hm załozyłem łańcuch hg 73 - mam nadzieje, że tego nie zerwe.;] wyregulowałem tyna przezutke i hak wyprostowałem.;] a pod wieczór wyjechałem troche poatakować. Odbyły sie tylko 4 po 3 minuty. Bo na reszte mi deszcze nie pozwolił. ogólnie to 15km a średnia 26.6km/h ;] juz tylko 3 dni xD Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.