Skocz do zawartości

[energetyki] Podróba vs Firma


Beherit

Rekomendowane odpowiedzi

Ciekawi mnie jacy to byli lekarze :P

 

Mówisz o kreatynie, tylko wymień mi ilu kolarzy bierze kreatynę. Bo raczej to nie ta dyscyplina sportowa.

http://www.twojadieta.info/artykul/kreatyna/

 

http://www.forumrowerowe.org/index.php?sho...=29139&st=0

 

Teraz tak: temat jest o napojach energetycznych. O izotonikach i innych specyfikach są inne tematy.

 

Izotoniki nie dają mocy, siły, nie mają cudownych właściwości, ich zadaniem jest uzupełnienie pierwiastków które tracimy podczas wysiłku. Izotoniki pije sie po to aby nie rozwalić sobie organizmu.

http://www.forumrowerowe.org/index.php?showtopic=28814

 

Nie wspomniałeś o tym, że amerykanie mają żarcie tak zmodyfikowane biologicznie/genetycznie, że nawet nie muszą anaboli brać.

 

Gdybyś wiedział co tak naprawdę znajduje w żywności, rzekomo zdrowej i niezdrowej to nie gadałbyś takich głupot.

Tam jest więcej chemii niż w trutce na szczury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja na konsultacji z 5-6 lekarzami z czego polowa sportowych

 

Co ma piernik do wiatraka ?:D Lekarz to Ci moze powie jak obliczyć próg mleczanowy.

 

Porozmawiaj lepiej z jakims technologiem żywności i żywienia :P

 

P.S

 

Za tydzien składam papiery na ten kierunek :P

nie, żeby to była reklama :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc po przeczytaniu waszych wypowiedzi mam dożo do powiedzenia ale większość nie ma sensu bo określę to tak: "wszystko ma swoje wady i zalety" i nie mówmy o zdrowym odżywianiu,bo wątpię,że się tak odżywiacie. Cd firm które opłacają artykuły czyli reklamę to jestem za tą teza jednak co do kwestii żywności modyfikowanej to widzę że macie małe pojęcie i mogę to w prosty sposób udowodnić mianowicie zwykła kapusta gdyby nie jej modyfikacja to nikt z was nie miał by nigdy w ustach np. brukselki,kalafiorku czy kalarepy. Ludzie boją się tego czego nie znają - nieświadomość ludzka. Cd kreatyny wiadomo że sieje spustoszenie w organizmie ale myślę że ludzie którzy ją zażywają maja tą świadomość i gdzieś kiedyś przeczytałem "w szkołach uczą i przestrzegają przed nikotyna,alkoholem,narkotykami ale nikt nie wspomni o tym co robią sterydy,z zwłaszcza u młodego człowieka". @Nabiał: widzę,że masz poglądy cd amerykańskich super nowości jak mój nauczyciel od fizy ;] akurat zgadzam się,bo żyjemy w strasznym zakłamaniu,a zwłaszcza przy dzisiejszej władzy [autorytarnej pseudo demokracji].

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja jedno mogę powiedzieć o XL-u w ciągu 48h na jednej butelce 1l i 15 minutach snu w pociągu nie czułem zbyt dużej senności efekt był taki jak bym spał tak z 5h :(

więc z deka pobudza :028:

oczywiście nie tylko na 1l jeszcze normalnie jadłem :D po prostu raz na jakiś ten napój może zastąpić sen np. jak masz dużo nauki i musisz odwalić niezłą pamięciówke bo jest sprawdzian :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przy okazji: od tigera lepszy jest IMHO westbull(made in żywiec) warto spróbować(cena podobna, butelka również)

 

PS pamiętajmy żeby ten zarwany przez picie kofeiny czas później odespać bo można oszukiwać organizm pijąc kawę ale potem on będzie się domagał snu w najmniej niespodziewanym momencie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak naprawdę to w przypadku takich napojów jak red bull, adrenaline rush, burn płaci się głównie za marketing, przecież np. red bull jest obecny na większości zawodów extreeme, sponsoring zawodowców też kosztuje, a nikt nie będzie dopłacał do interesu, gdy kupujecie red bull płacicie także Małyszowi, pomagacie zorganizować zawody w lotach na byle czym itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wypowiem się ;) Przed maratonem w Ustroniu poprosiłem mamusię żeby kupiła mi izotonik isostara. Nie było więc otrzymałem jakiś hipotonik powerade (ze składu wynika że siuśki ale jakoś działał, tzn bardzo odczułem jego brak jak zgubiłem bidon B)) i energetyk, sławną różową panterę :D Najpierw z tryden zmusiłem się do wychylenia tego ochydztwa, a po godzince przed startem byłem w krzakach na siusiu już cztery razy. Stojąc i czekając na start ziewałem sobie i miałem ochotę się zdrzemnąć i tak, za to na mecie od mieszanki tych ustrojstw i gatorade chciało mi się już tylko wymiotować :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na każdego chyba inaczej wszystko działa. A propo tematu to wole zdecydowanie kupic 3 tigery od 1 red bulla. Praktycznie to samo, nie odczujesz różnicy a cena znacznie mniejsza. Teraz już nie pije tych napojów, chce troche poexperymentować z glukozą i wodą tak jak pisaliście w innym temacie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.... gdy kupujecie red bull płacicie także Małyszowi, pomagacie zorganizować zawody w lotach na byle czym itp.

 

Święte słowa. Ja kupuję OZONE- napój w srebrnej puszce ( 2,5 pln ) i o tym samym składzie co Red Bull. Ponieważ skład ten sam to i smak prawie identyczny.

Tigerem również nie pogardzę, a Red Bulla niech kupują naiwniacy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...