immek Napisano 9 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2007 Witam, Jestem "szczęśliwym" posiadaczem roweru Kelly's Oxygen 2005. Przejechałem na nim gdzieś ponad 2500km. Od jakiegoś czasu mam problemy z korbą/suportem - chodzi o słynne trzaski. Bardzo silne i bardzo częste. Najczęściej oczywiście w "stresie", kiedy muszę nagle mocniej nacisnąć na pedał. Wymogło to już na mnie naukę delikatnego ruszania z miejsca - jak na hulajnodze. Zdaje się, że próbowałem już wszystkiego co możliwe. Odkręcałem pedały, korbę, suport, wszystko ładnie smarowałem, wszystko git pozakręcałem. Nic nie pomogło. Tak się składa, że i tak miałem zamiar wymienić jeszcze przed wakacjami korbę/suport (na LX lub Hone), przerzutki i łańcuch (też już nieźle rozciągnięty, ale raczej bez większego wpływu na opisywany problem). Pojawiła się jednak kolejna rzecz. W normalnym rowerze kręcąc pedałami do tyłu nie mamy żadnego oporu z bębenka. Z kolei zaczynając kręcić do przodu, obojętnie w jakiej sytuacji, od razu mamy opór (dzięki któremu kręcimy tylnim kołem). U mnie jest problem właśnie z tą drugą częścią. Kiedy podczas jazdy na chwilę przestaję pedałować, bardzo często kiedy ponownie zaczynam, muszę nakreślić pedałami dość spory kąt żeby zacząć znowu odczuwać opór (kręcić tylnim kołem). Najgorzej jest oczywiście kiedy stoję na pedałach - bardzo często jak próbuję po chwili zacząć pedałować (jeszcze stojąc) nagle okazuje się, że brakuje oporu i pedały lecą gdzieś o 180 stopni - nie powiem, trochę niebezpieczne. Przy normalnej, siedzącej pozycji problem też występuje, ale nie jest aż tak bolesny . Równie spore rozczarowanie spotyka mnie kiedy czasami próbuję podnieść przednie koło pomagając sobie naciskiem na pedał np. wjeżdżajac na krawężnik - (pomijając zgrzyt korby) niespodzianka - pedały zakręciły w powietrzu, a koło wali w krawężnik... Trochę nielogiczne wydaje mi się winić za tą sytuację także korbę - to już raczej sprawa bębenka/piasty. Czy mam rację? Czy jednak jest to także związane z nieprawidłowym działaniem korby/suportu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adik Napisano 9 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2007 Z tym zbyt długim ruchem korb, zeby poczuc opór też miałem problemy, u mnie to było zbyt słabe napięcie łańcucha przez przerzutkę, możliwe że u ciebie też takie coś wystapiło. Może też być wyciągnięcie się łańcucha {rada-skrócic łańcuch}. Awaria piasty - całkiem możliwe, awaria suportu/korby z tym przydługim uciągiem łańcucha nie ma nic wspólnego, ale z cykaniem to na 70% ma. Te cykanie suportu/korby może wystąpywać dlatego: 1 suport się zasyfił, wymaga smarowania 2 Pomiedzy suport a korbę {a raczej na mocowaniu tych dwóch elementów} dostał się jakiś piasek czy coś w tym rodzaju 3 Najczęsciej cykanie napedu to .... cykanie pedałów {w 50% przypadków tak jest} rada na to - przejedz się do sklepu, poproś o zamontowanie nowych sprawnych pedałow i zrób rundkę koło sklepu, zeby sprawdzić czy dalej "tyka". Jeżeli tak, to zostaw do zrobienia suport serwisantom, w ostateczności wymien suport, chociaż na twoim miejscu to zostawiłbym to tak jak jest, co najwyżej sprawdził pedały/mocowanie korby {2} i przeczyscic suport {1} {możliwe że smar zebrał do środka trochę brudu}. Dużo rowerów ma podobne dolegliwości, w tym wiele nowych. Bardzo dobrze opisałes problem. Sprawdz też piastę {bębenek} wyjmij koło i staraj się zrobić z kasetą to co się dzieje podczas napędzania roweru {jeśli cos sie przekręca, nie zatrzymuje na zapadkach to wtedy lipton} Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Myszek Napisano 10 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2007 Powodem cykania nie musi byc koniecznie korba czy suport. Aluminium bardzo dobrze niesie wszelkie drgania i dzwieki, u mnie np. przez miesiac walczylem z cykaniem, przykleilem suport do ramy, rozkrecalem pedaly, wymienialem pedaly i nic, rozwiazaniem okazal sie luzny koszyk od bidonu, a najdziwniejsze jest to ze te stuki pojawialy sie w rytm pedalowania :|. Sprawdz tez czy to nie kierownica itp, po prostu rozloz rower na czynniki pierwsze i z powrotem zloz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Odi Napisano 10 Czerwca 2007 Mod Team Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2007 Skoro większość już rozbierałeś i smarowałeś to pozostaje ten nieszczęsny bębenek. Sądząc po tym co opisałeś coś jest z nim nie tak. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zendel Napisano 10 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2007 Witam. Wydaje mi się, że miałem taki sam problem w moim Kellysie. Podczas szybkiego depnięcia na pedały, zapadki nie zazębiały się. Po paru tygodniach takiej jazdy, coś się uszkodziło i kaseta obracała się w dwie strony. Pojechałem z kołem na gwarancje. Myśle, że masz uszkodzony mechanizm zapadkowy, najlepiej idż z kołem do serwisu. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Pixon Napisano 10 Czerwca 2007 Mod Team Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2007 Według mnie to jest wina piasty, a dokładnie zapadek. Miałem taką sytuację w starym rowerze. Zgłoś to do serwisu. Najprawdopodobniej do wymiany jest cała piasta. Chyba, że wystarczy ją wyczyścić i powtórnie nasmarować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
immek Napisano 10 Czerwca 2007 Autor Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2007 Bardzo dobrze opisałes problem. Dzięki, starałem się . Dziękuję wszystkim za pomoc. Postaram się w najbliższym czasie przykręcić do swojego roweru całe tylnie koło kolegi i nie powinno już być wątpliwości. Łańcuch też zapewne skrócę, bo w sumie mu nie zaszkodzi. Zauważyłem coś jeszcze. Coś bardzo niedobrego zdaje się. Mam wrażenie, że kaseta ( a więc chyba też bębenek ) nie obraca się równo względem osi koła. Wizualnie widać to poprzez zmienną odległość różnych punktów na obrzeżu zakrętki kasety od środka osi koła oraz poprzez lekkie "falowanie" już całej kasety. Na pewno nie jest to kwestia dokręcenia czegokolwiek. Wszystko w każdym razie wskazuje, że wybiorę się niedługo do serwisu. Na części Shimano jest dwuletnia gwarancja? Jeśli tak to jeszcze da się przeżyć, choć pogoda nie zachęca do oddania roweru i pewnie nie obędzie się bez "problemów" z serwisem... Gorzej jeśli będę musiał coś płacić, bo bardziej wolałbym na razie powymieniać inne rzeczy niż piastę... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Senti Napisano 10 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2007 z tego co widze na stronce shimano (bo na kelly's'a jakos nie moge sie doszukac) to sa 2 lata gwarancji na czesci (na xtr 3), a na kola 1 ale kto wie.. widzialem juz, ze niektorzy producenci daja na caly rower rok gwarancji (no i wiecej na rame) niektorzy daja na caly rower 2 lata, takze kazdy sobie w tym wzgledzie chyba ustala wlasne reguly... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
immek Napisano 10 Czerwca 2007 Autor Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2007 z tego co widze na stronce shimano (bo na kelly's'a jakos nie moge sie doszukac) to sa 2 lata gwarancji na czesci (na xtr 3), a na kola 1 ale kto wie.. No właśnie też widziałem tylko tę notkę na stronie Shimano. Nie wiem czy koła = obręcze, czy koła = obręcze, piasty itp.. Internet raczej milczy na ten temat. Więc jakby ktoś wiedział ile Shimano daje gwarancji na piasty to byłbym wdzięczny za informacje. Inaczej pozostanie mi poczekać w niewiedzy aż do jutra . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
immek Napisano 13 Czerwca 2007 Autor Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2007 Witam ponownie, Po raz kolejny korba została niesłusznie oskarżona . Zamieniłem z kolegą całe tylnie koło i wszystko chodziło jak w zegarku. Natomiast kolega dorobił się trzasków przy korbie i luzów przy kręceniu pedałami do przodu. Pewnie sprawa byłaby o wiele łatwiejsza do zdiagnozowania, gdyby wszystkie objawy występowały od początku razem, w takiej sile. Wybrałem się do serwisu. Pan przejechał się moim rowerem, sprawdził i potwierdził, że już tak bywało w podobnych modelach Kelly'sa. Powiedział, że wymienią całą piastę. Rower ma być gotowy na poniedziałek, a może nawet na piątkowe popołudnie. Mam nadzieję, że jednak to drugie;) . Dziękuję za pomoc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Majkel Napisano 15 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2007 mi też coś zaczęło "strzelać" w okolicach suportu (tak mi się wydaje). przesmarowałem korby, pedały i nic. co ciekawe przy równomiernym pedałowaniu praktycznie nic nie strzela tylko przy większym nacisku lub pedałowaniu po nierównym podłożu. boję się trochę, że może to być problem z ramą ale jak nie pedałuję to jest chyba wszystko ok. w poniedziałek dam sprzęt do serwisu i zobaczymy co stwierdzą... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.