Szajbz Napisano 9 Czerwca 2007 Napisano 9 Czerwca 2007 Witam. Niektórzy powiedzą ze juz raz załozyłem temat o sztycach. Juz wyjaśniam - chciałem zaoszczedzić i kupiłem Accenta Grayfish'a za 80zł ale niestety ukręciło mi sie jazemko (waze 60kg) paragonu niemam wiec nawet nie ide reklować. Co zauwazyłem ze na zerowym jazemku bardziej czuc nierówności terenu. Dlatego teraz zastanawiam sie tylko nad Ritchey WCS http://www.allegro.pl/item203302091_najtan...umrowerowe.html FSA Carbon http://www.allegro.pl/item204250757_lekka_...d_xtrabike.html Wcs troche tańszy ale podobno ma problem ze sróbami które same sie odkręcają, a FSA boje sie ze pęknie, chociarz promax skrzyni jak nowy - dlatego prosze was doświadczonych forumowiczow o rade Rulez mógłbyś napisać słówko o tym FSA czy nadal nic mu nie jest i czy jak byś miał kupować to czy kupiłbyć jeszcze raz.
radomir82 Napisano 9 Czerwca 2007 Napisano 9 Czerwca 2007 Ja jeżdżę na WCS -ie od około roku i na razie nic się nie odkręca:-)
Szajbz Napisano 9 Czerwca 2007 Autor Napisano 9 Czerwca 2007 na Mtbr.com mozna sie spotkać z opiniami ze jest mało sztywna radomir82 wyczułeś cos takiego? brak sztywności ugiananie sie sie czy elastycznosć?
radomir82 Napisano 9 Czerwca 2007 Napisano 9 Czerwca 2007 Można wyczuć że jest "elastyczna" no ale coś za coś, albo waga albo "pancerność", mi to nie przeszkadza, a nawet pomaga ponieważ pochłania drgania,w drugim rowerze mam inną sztycę (Tranz X) i też wyczuwam że się lekko ugina na większych dołkach, najważniejsze że nie pęka i wszystko jest z nią ok. ps. ważę 82 kg, sztyca wysunięta prawie "na maxa"
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.