Skocz do zawartości

[projekt roweru] Giant Customized by MarcinN


MarcinN

Rekomendowane odpowiedzi

Parę dni temu udało mi się doprowadzić do stanu użyteczności mój stary/pierwszy porządny rower, Giant Yukon 2004. Oczywiście było to poprzedzone wnikliwymi obserwacjami różnych projektów(z light-bike) i lekturą forów internetowych. W miarę przygotowywania się do przeróbek zacząłem wpadać w manię lekkości i zwykłe zmiany mające na celu "uruchomić" rower przeistoczyły się w pragnienie stworzenia sprzętu lżejszego, lepiej działającego, bez utraty wytrzymałości. Rower waży w tej chwili 12601,3g, większość z Was pewnie krzyknie "Matko! Ale klocek!", chciałbym jednak zauważyć, że bazowy rower ważył wg moich obliczeń i info producenta powyżej 14,5 kg, a ja za jakieś 1300zł obniżyłem wagę o 2kg i z dalszym przypływem gotówki, mam zamiar dojść do mniej niż 11kg na tarczach, oto mój skromny projekcik:

 

rama(+hak i plastikowe śrubki-zaślepki): Giant Yukon 04' 19" RAL5015 1746,7g

widelec: sztywny author 1277,4g

stery(+gwiazdka, top cap i śruba): DM Light 100,8g

podkładka rury sterowej: BBB Carbon 4,4g

korba(+suport): LX HT2 + alu blat 22T 896,1g

pedały: zwykłe Giant'a* 404,5g

łańcuch: XTR 276,4g

kaseta: XT 11-32 260g

przerzutka przód: LX 04' top swing 124,7g

przerzutka tył: Deore 04' + kółeczka BBB 297g

manetki: LX Dual Release 254,6g

klamki: Avid fr-5 149g

hamulce: Hayes GX-2 694,3g

koło przód:

piasta+szprychy+obręcz+opaska: Giant 1100g

zacisk: Giant* 61g

opona: WTB Weirwolf* 2,1 690g

dętka:Maxxis Ultralight 133,1g

koło tył:

piasta+szprychy+obręcz+opaska: Giant 1281g

zacisk: Giant* 66,1g

opona: Maxxis Hard drive 1,8 493,6g

dętka: zwykła około* 200g

mostek: Giant* 278,1g

sztyca: Amoeba Vitra 400mm 30,8mm 238,3g

zacisk sztycy: Kalloy 23g

siodełko: DM Couch 376,2g

gripy: Author 22g

linki i pancerze: 222,6g

 

Razem: 11800,2g

 

 

*- komponenty do wymiany w najbliższym czasie, zejdę na tym jakieś 600g

W dalszych planach koła 900g mniej, a także siodełko jakieś 180g mniej.

Niestety w tej chwili mam zepsuty aparat, więc nie mogę wrzucić zdjęć, jak tylko naprawię to popstrykam trochę ;)

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby rzeczywiście da się znaleźć z google RAL5015, ale niestety wzorniki z neta nie pokrywają się do końca z rzeczywistymi kolorami, w dodatku na różnych stronkach inaczej to wszystko wygląda.

Kolor mojej ramy przypomina nieco ten pasek na górze forum "Największe w Polsce forum....patronat..."

 

P.S. Tak w ogóle to zapraszam do komentowania, bo widzę że coś nie bardzo jest zainteresowanie, ale może to dlatego, że zdjęć nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Waga jaką chciałbym osiągnąć za jakieś 1600zł oscylowałaby w okolicach 10,9kg przy założeniu, że ze starego Yukon'a zostają: rama, amortyzator i hamulce(Gx-2), więc w sumie pozostanie jeszcze potencjał do odchudzania np. na amorze, tylko wiadomo, że pod tarcze fajny amor jak Reba czy R7 to już spory wydatek, a że sam jeszcze nie zarabiam to stanowi to dość duży problem.

Z hamulcami historia jest podobna, lekkie hydrauliki jakie mogłyby mnie interesować to też koszt w okolicach 1000zł, a na V'ki nie mam mocowania w ramie i po prostu lubię tarcze.

Na ramie dobrze mi się jeździ, jest ładna(zwłaszcza teraz) i mocna, więc mnie nie zawiedzie, tak więc jej wymiana byłaby ostatecznością.

Zastanawiałem się też na widelcem sztywnym cro-mo: http://www.velo.com.pl/php/produkty.php?m=0&k=31#

Jeżdżę praktycznie głównie po mieście, a suntour i tak ledwo co wybiera(właściwie tylko większe dziury :)), więc może to nie jest zły pomysł, a oszczędność na wadze bajeczna :)

Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musisz wyraźniej czytać, ceny części ze starego roweru nie liczę, bo go dostałem, więc nic za nie nie płaciłem, amortyzator jest pewnie wart 200zł, hamulce 300zł, rama to w sumie nie wiem, ale przy tej wadze to przynajmniej ze 400zł(gdyby kupować te części jako nówki i w detalu).

Do tego to co wydałem już czyli 1300zł i to co dopiero wydam, czyli 1600zł.

Czyli 10,9 kg za niecałe 4000zł - myślę, że i tak nie jest to zły wynik, zwłaszcza, że ja płacę za to tylko 2900zł ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Marcin doszedłem do tego samego wniosku śmigając po wawie wywaliłem amora i wstawiłem dokładnie ten widelec bo także mykałem na tarczach i nie żałuje wyboru ;) Na miasto w sam raz :)

Mało tego zakładając opony kenda kontender 26x1.0 zejdziesz do 10kg z rowerem wtedy a koszt mały

swój widelec kupiłem za 70zl + opony za 66zl - fakt na tych oponach pozostaje tylko szosowe szaleństwo i mega prędkości :)

kona124gq3.th.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miło słyszeć, że da się jeździć na sztywnym po wawie :) ale oponek slicków nie kupię, bo komfort niższy i nawet w lekki teren za bardzo się nie nadają, na przód mam zamiar wrzucić Maxxis wormdrive, powinna być odczuwalna zmiana w stosunku do obecnej gumy, która ostro buczy powyżej 25 km/h.

Lookas, mam trzy pytania do Ciebie:

1. Z tego co widzę na zdjęciu masz stery standardowe, czy widelec do nic dobrze pasuje(słyszałem o widelcach tylko pod zintegrowane),

2. Skoro kupiłeś tak tanio ten widelec to może podzielisz się informacją gdzie konkretnie? :)

3. Jaką wysokość ma ten widelec?

Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Komin był chwilowy ;) Nie mogłem się zdecydować gdzie uciąć i kombinowałem z różnymi ustawieniami - ostatecznie rura została skrócona na max :P Co do sterów nie było żadnych problemów a stery jak zauważyłeś - standardowe :D Gdzie kupiłem...- Na naszym forum :D Dałem ogłoszenie że kupię tanio używkę w idealnym stanie i ktoś taki się trafił :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakupiłem i zamontowałem widelec sztywny author! Teraz rowerek waży 11800,2g

Niestety przez kiepską pogodę nie mogłem go przetestować jeszcze, ale mam nadzieję, że do moich wymagań będzie idealny!

Myślę, że z tym sztywniakiem waga końcowa może być niższa niż 10kg.

Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem po pierwszej jeździe próbnej na sztywniaku i powiem, że póki co jestem zadowolony z zakupu.

Na takich nawierzchniach jak asfalt, w miarę równe chodniki, czy ścieżki rowerowe z kostki amortyzacja nie odbiega wiele od zdemontowanego suntour'a.

Niestety pozycja się nieco obniżyła(jakieś 5-6cm) i czuję, że zwiększył się docisk na przodzie, a co za tym idzie przedramiona mi trochę wysiadały, ale wiadomo, to kwestia przyzwyczajenia tak więc polecam :D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...