Sintesi Napisano 3 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2007 ja tylko zartowalem i przekomarzalem sie z ecia! macie racje, ze nalezy byc bardzo ostroznym i omijac niepewne interesy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gruczniak Napisano 5 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2007 Pisałem na innym forum, że zostawiłem u nich bardzo dużo kasy (utrzymanie i rozbudowa kilku rowerów). Niedawno kolejne zamówienie, planuję następne... Dlatego nie podpisuję się pod negatywami. Z drugiej jednak strony analizując całą sytuację widzę w czym leżał problem. Po zakończeniu widać, że właściciel zrozumiał, że nie może polegać na swoim dostawcy i w walce o rynek musi w takich sytuacjach brać temat "na klatkę". Dla mnie i innych potencjalnych klientów to dobrze, jak pisałem planuję kolejne zakupy, jak znam życie potem kolejne - loop. Pozwolę sobie na subkiektywną opinię na temat formy podjętej przez autora: język prawny i powoływanie się na przepisy itp tylko utrudnia komunikację, gdybym był uczestnikiem zaistniałego zajścia z pewnością nabrałbym uprzedzenia bo jestem tylko człowiekiem. na koniec gratuluję nowego amo, fajne jest - dawno dawno temu za ...... brałem od nich srebrną Rebę pod V, życzę podobnego zadowolenia jak u mnie - może w tym miejscu warto wspomnieć, że dokonywałem zakupu w sobotę i pracownik CR poczekał na mnie dłużej (po pracy) abym mógł osobiście odebrać amo (bajk w bagażniku, tego samego dnia śmigałem na rebie ) Tyle ode mnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarcinGoluch Napisano 5 Lipca 2007 Autor Udostępnij Napisano 5 Lipca 2007 I ponownie ustosunkuje sie do wypowiedzi na temat "straszenia sprzedawcy paragrafami". W wypadku kiedy nie powołał bym się na ustawe a sprzedawca byłby biegły w prawie móglby zablokowac mi reklamacje i czekalbym uuuuu albo jeszcze dluzej. Wystarczy powiedziec ze skladajac reklamacje z tytulu gwarancji sprzedawca ma na ustosunkowanie sie 14dni ale juz na naprawe CZAS NIEOKRESLONY ! I wtedy moge mu przysłowiowo skoczyc ! Wielu pisze ze "nabrał bym uprzedzen", "stanąłbym okoniem" a ja powiem ze gdyby wszyscy byli konsekwentni pewnie nikomu by nawet stawanie okoniem nie przyszlo do glowy bo byl by jasny przekaz jakie sa tego konsekwencje. Ehhh wiele razy przerabialem to jako sedzia na boisku. Co do przyszlych zakupów to hmmm ...... moze i ja dam im jeszcze zarobić . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gruczniak Napisano 5 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2007 Hmn. Sprawdzę to w praktyce, pęka mi kona więc... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Odi Napisano 5 Lipca 2007 Mod Team Udostępnij Napisano 5 Lipca 2007 Co do przyszlych zakupów to hmmm ...... moze i ja dam im jeszcze zarobić . Chyba, że już jesteś na czarnej liście, a przed sklepem wisi Twoje zdjęcie z dopiskiem "ten pan ma zakaz wstępu" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
heavy_puchatek Napisano 5 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2007 A ja myślę że teraz będą na niego uważać i już na pewno nic złego go nie spotka Klient specjalny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ulf Napisano 5 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2007 Normalnie jak czytam ten wątek to włos jeży mi się na głowie Sam walczę aktualnie z reklamacją mojego kółka przedniego (dokładniej piasty). Sprawa wlecze się potwornie :/ i nie jest to bynajmniej reklamacja składana w sklepie internetowym, ale w stacjonarnym poniekąd cieszącym się uznaniem i renomą wśród łódzkich rowerzystów. Jestem jednak dobrej myśli, tylko to czekanie mnie dobija Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Carbon Napisano 10 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 10 Lipca 2007 apropo sklepu centrum rowerowego, rowniez nie polecam, ale jest to dokladniej sklep CENTRUM ROWEROWE ROBEX Wrocław, (na Kromera i Jednoości Narodowej), w tym pierwszym obsluga jest ponizej krytyki, facet (szef) nie moze zwazyc przedmiotu chociaz go o to prosilem do tego waga lezala obok. jezeli chodzi o gwarancje to lepiej niech wam sie nic nie psuje bo nie wymienia, (akurat u mnie zrobilem to domowym sposobem, chodzi o zaciski do kol). Za to w drugim sklepie.... nie mozna wprowadzac rowerow do srodka ;| żenada totalna! Uważajcie na te sklepy!!! Pozdro. --- Aha, w tym pierwszym pracuje wiece pracowników i cały czas slychac ich złośliwe komentarze. po prostu NIE POLECAM! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
heavy_puchatek Napisano 10 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 10 Lipca 2007 Hehe Robex to legenda, Centrumrowerowe.pl nie ma z nim nic wspólnego, to jest tak samo "centrum rowerowe" jak "hipermarket" czy "warzywniak", mam nadzieję że wiesz o co chodzi bo nie umiem tego po ludzku napisać Opisywałem ten sklep już w temacie o sklepach we Wrocławiu. Jako ciekawostkę powiem, że wlazłem z UBŁOCONYM rowerem na Jedności do Robexu i nawet nic nie powiedzieli. RISPEKT! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
strider Napisano 25 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 25 Lipca 2007 jezeli chodzi o gwarancje to lepiej niech wam sie nic nie psuje bo nie wymienia Co by się nie zepsuło to zawsze Twoja wina Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
muzycom Napisano 31 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 31 Lipca 2007 Ja właśnie u nich zrobiłem zakupy za ponad 1k. Sam jestem z branży i wiem, że najbardziej się liczy efekt finalny. ale co się człowiek biedny nameczył, zanim załatwili to jak nalezy to jego. Mam nadzieje, że Panowie sie umieją uczyć na błędach Ja jak na razie jestem z obsługi zadowolony. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BlackSummer Napisano 3 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2007 Smutna sprawa z tym CR. Moje prawie-zakupy za ponad 600 PLN nie doszły do skutku z powodu całkowitego braku kompetencji obsługi sklepu. Straciłem tydzień na czekaniu na sprzęt, który nawet nie został wysłany. Zamówienie odwołałem. Jestem zdegustowany. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fuwmartie Napisano 4 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2007 Na 3 transakcje w CR 2 udane - szybka wysylka i kontakt ze strony sprzedawcy. 2ga mniej pomyslna - wyslali mi przerzutke z krotkim (zamiast dlugiego) wozkiem. Na dodatek poczta, a nie kurierem, za ktorego zaplacilem. Sprawa w miare szybko sie rozwiazala. Zazadalem zwrotu pieniedzy za przesylke do nich i roznice miedzy kurierem a poczta. Po 3 dniach dostalem paczuszke z przerzutka i kilkunastoma zlociszami. Ogolnie pozytywnie, ale takie pomylki nie powinny miec miejsca. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mjack Napisano 4 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2007 Dwa razy u nich kupowałem, pierwszy raz za ponad 1000 zł, kupiłem koła crossridy i trenażer ( nie chce ktoś kupić? ), za drugim razem hamulce, oba zakupy były udane, mogę polecić ten sklep. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ulf Napisano 5 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2007 Kupiłem tam sprzęt za ponad 1k zł. W trzech transakcjach które zawsze przebiegały szybko sprawnie i bezproblemowo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Odi Napisano 5 Sierpnia 2007 Mod Team Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2007 Temat dotyczy konkretnej sprawy więc nie wypisujcie tu swoich opinii o tym sklepie - od tego jest inny temat. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Odys Napisano 22 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2007 Zobacz jak wygląda tytuł tego tematu. Niby dotyczy jednej sprawy ale tytuł brzmi tak jakby całe forum protestowało przeciwko temu sklepowi. Sądzę, że tytuł należałoby zmienić na bardziej fortunny albo tez należałoby pozwolić ludziom na wypowiedzi na temat sklepu. Alternatywnie wątek zamknąć i odkleić bo sprawa została zamknięta. Przepraszam że się wtryniać w nie swoje kompetencje, ale z mojego punktu widzenia tak to wygląda. I nie jestem przedstawicielem tego sklepu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
anulkaa Napisano 22 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2007 Na koniec powiem ze w dniu jutrzejszym możemy się spodziewać wizyty samego bossa. Ze swojej strony juz do niego nic nie mam. A jezeli ktos chcialby sie mu wyżalić proszę o kulture. Czy to Ty pisałeś na preclu, iz okazało się że amorek jest OEM'owy (czytaj gorszy od BOX'a) i kupic go mozna za 200E w Niemczech? Jednym słowem, że dalej polecieli sobie w kulki? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarcinGoluch Napisano 23 Sierpnia 2007 Autor Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2007 Czy to Ty pisałeś na preclu, iz okazało się że amorek jest OEM'owy (czytaj gorszy od BOX'a) i kupic go mozna za 200E w Niemczech?Jednym słowem, że dalej polecieli sobie w kulki? Tak to ja pisałem, zreszta na preclu i tu na forum tez jest info o OEMie. Trafilem na jakis niemiecki sklep gdzie byla promocja 199Eur ale tam jasno bylo napisane ze to OEM. Nie pisali natomiast jakie roznice sa w oferowanych przez nich OEMach. Ja mialem tyle szczescia(sprawdzone po numerze seryjnym w Gregorio) ze moj OEM seryjnie nie mial manetki do systemu ETA(box'owe maja) ktorej koszt osobno to ok 300zl i mam inny kolor. Boxy maja GunMetalGrey(wg. Marzocchi) a mój jest czarny. No i wiaze sie to z tym ze nie ma mozliwosci skorzystania z gwarancji UE respektowanej przez Marzocchi. Niestety OEMy sa serwisowalne wylacznie z calym rowerem w ktorym sa seryjnie zakladane. Roznice niby subtelne ale sa i sprzedawca lamie prawo nie informujac o tym klienta. Jezeli ktos kiedys sie uprze to moze CR drogo kosztowac jezeli posypia sie zwroty z tytulu niezgodnosci z umowa. Dajmy na to jezeli sprzedawca nie poda ze widelec jest OEMowy a okaze sie ze rura sterowa jest inna niz w BOXie to umowa sa parametry domyslnie podane przez producenta. Ale nie to mnie wkurzylo tylko fakt w jaki sposb wlasciciel Michał Tomczyk chcial sie wybielic przed Izba Handlowa. A mianowicie ich rowniez oklamal podajac ze otrzymalem widelec wart 1999zl, ktory zreszta sam sprzedawal w cenie 1149zl a nawet 849zl ale to juz pominal. W pewnym momencie wyszlo ze to ja jestem zly bo nie poinformowalem IH ze temat zostal zalatwiony polubownie. Tym czasem w momencie kiedy zgodzilem sie na propozycje CR i kiedy nastapila interwencja IH ja jeszcze nie mialem widelca w reku(przesylka byla juz podobno nadana) wiec nie informowalem o ugodzie IH. Bylem tyle razy zwodzony ze nie zawieszalem sprawy do czasu kiedy widelec dostane do reki. Ze swojej strony moge poradzic, ze jezeli ktos bedzie mial jakies problemy z CR to niech uderzy do Izby Handlowej w Bydgoszczy lub do Federacji Konsumentów(Pan ktory tam jest rzecznikiem pracuje rowniez dla IH) w Bydgoszczy. Pracuja tam naprawde swietni ludzie i dokladnie poradza co zrobic. Dzialaja naprawde blyskawicznie bo interwencja zostala podjeta juz w niecale 24h po mailowym przeslaniu papierow do IH. Rozmawialem juz z kilkoma osobami ktore mialy problemy z CR i wiekszosci poradzilem to samo czyli nie uleganie zwodzeniu pieknymi slowkami ktore slyszymy od pracownikow czy wlasciciela tylko jasne domaganie sie tego co nam sie nalezy. Skoro sa przepisy dla obu stron to obie strony musza te przepisy respektowac i wali mnie to ze oni sa sklepem, maja duzo klientow i nie moga zajac sie konkretnym przypadkiem. I krotko o branzy akwarystyczniej w ktorej niestety musialem rowniez zlozyc ostatnio reklamacje(w tym roku to jakies fatum). W pokrywie firmy AquaSzut(pierwsza trojka pod wgledem wyposazenia akwarystycznego w europie)zostala zalana belka oswietleniowa. Cala reklamacja od pierwszego telefonu(bez przedstawiania zadnych pism, rachunków czy tlumaczenia)trwala 5min, w ciagu 4dni mialem nowa belke(nowy, lepszy model) u siebie w domu i nie kosztowalo mnie to ani grosika z tytulu wysylki zalanej belki. W momencie kiedy dzownilem z podziekowaniami do serwisu AquaSzut uslyszalem tylko "Bo o KLIENTA trzeba dbać!" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Riqar Napisano 23 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2007 Morał wysuwa sie jeden. Jak już ktoś wspomniał, ten sklep należy omijać jak najdalej, bo skoro po tak licznych perypetiach i teoretycznym załatwieniu sprawy polubownie, właściciel w IH obraca przeciwko tobie to można mu pokazać tylko jedno: i jeszcze środkowy palec na dowidzenia. Teraz tylko pytanie, kiedy CR zacznie powoli tracić klientów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
anulkaa Napisano 23 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2007 Właśnie, bo poki sprzęt działa, wszystko jest w porządku. A co się stanie w większości tego typu sklepów gdy towar jednak będzie do wymiany? Albo nie będa mieć akurat go na stanie? Wtedy sklep może pokazać co jest wart. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rulez Napisano 23 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2007 wlasciciel Michał Tomczyk No wiesz "MarcinGoluch" ludzie się mylą tak jak i ty, bo ten gość to akurat Michał Tołysz A co do samego zakupu - dla tego właśnie moje amory kupowałem w "Wigwamie", ale nawet oni popełniają błędy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krzychoo Napisano 23 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2007 Sklep internetowy mający tysiące zamówień czasem może zrobić jakiś błąd,niema w tym nic złego,takie jest życie. Ale wtedy poznajemy wiarygodność sklepu,żaden "szanujący się' sklep NIGDY nie obarczy odpowiedzialnością za błąd swojego klienta. N/C Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rulez Napisano 23 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2007 żaden "szanujący się' sklep NIGDY nie obarczy odpowiedzialnością za błąd swojego klienta. "Wigwam" odesłał do mnie amortyzator po przeglądzie, niestety popełnili błąd w adresie - a za przeadresowanie paczki zapłaciłem ja "Centrumrowerowe" też się myliło - ale zawsze jakoś sie dogadywałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarcinGoluch Napisano 24 Sierpnia 2007 Autor Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2007 No wiesz "MarcinGoluch" ludzie się mylą tak jak i ty, bo ten gość to akurat Michał Tołysz Fakt Michał Tołysz! Tekst wpisalemw biegu i poprwilem sie w 24h , CR potrzebowal na przyznanie sie do bledu(to troche za duzo powiedziane, oni poprostu przyznali, że blad popelnil niemiecki serwis) i zrobienie kolejnego 2miesiace! A co do samego zakupu - dla tego właśnie moje amory kupowałem w "Wigwamie", ale nawet oni popełniają błędy. Błąd to CR popelnil wysylajac mi poczatkowo mx compa zamiast mx pro, a to co dzialo sie dalej to juz bylo chamskie klamanie i omijanie niewygodnego tematu. Sklep internetowy mający tysiące zamówień czasem może zrobić jakiś błąd,niema w tym nic złego,takie jest życie. Zgadzam sie w zupełności ale każdy błąd niesie swoje konsekwencje i trzeba je ponieść! Tylko od rozmowy z szefem(16dzień po złożeniu reklamacji - już mogłem skierowac temat do IH) jasno zaznaczylem, że chce wiedzieć kiedy dostane widelec i nie wazne czy to bedzie za tydzien czy za miesiac ale zeby podal mi jakis konkretny termin. Dostalem termin 14dni a zrobilo sie kolejne poltora miesiaca. Zwrotow akcji bylo tyle ze juz nie wiem co mnie bardziej wkurzylo. W sumie to co mnie do bilo to, że widelec juz wyslany(wlasciciel podal numer listu przewozowego), juz kurier mial pukac do drzwi moich a tu nagle informacja, że jak chce to oni mi zwrócą 799zl po 2miesiacach totalnego olewania! Ale wtedy poznajemy wiarygodność sklepu,żaden "szanujący się' sklep NIGDY nie obarczy odpowiedzialnością za błąd swojego klienta.N/C Sklep nie obarczyl mnie odpowiedzilanoscia ale to nie znaczy, że sie szanuje czy tym bardziej, że klienci maja ich szanowac po kilku numerach jakie wycieli. Wystarczyl telefon od wlasciciela(caly czas ja wydzwanialem) i temat mozna bylo zalatwic polubownie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.