snakyyy Napisano 23 Maja 2007 Napisano 23 Maja 2007 No własnie mały zonk, bo się zsuwa (na starym rowerze ze zwykłymi szprychami był nie do ruszenia). Ktos miał może podobny problem i wymyslił jakis sprawdzony patent ?
zendel Napisano 23 Maja 2007 Napisano 23 Maja 2007 Witam. Wydaje mi się, że wystarczy kawałek zapałki wsadzić i wtedy powinno być dobrze. Pozdrawiam.
rymo Napisano 23 Maja 2007 Napisano 23 Maja 2007 Tak jak napisal Schwefel ...a potem ustaw tak by byla odleglosc mniej niz 5mm od odbiornika..i po sprawie.
snakyyy Napisano 23 Maja 2007 Autor Napisano 23 Maja 2007 Taki mądry to juz byłem :wink: Niestety po pierwsze na wysokosci gdzie szprycha nie jest jeszcze cieniowana ja juz mam łączenie amortyzatora (starszy RS) a nawet gdyby dało sie tam wcisnąć odbiornik to nie ma szans ustawic 5mm (jest koło 12mm), a sposobu z zapałka nie łapie, przeciez tam są luzy rzędu 0,6mm..
rymo Napisano 23 Maja 2007 Napisano 23 Maja 2007 Powiem tak..ja ostatnio przelozylem z kolka 2.0 na comptetion..chyba 2-1.8-2.. czy cos w ten desen. Latalo luzno...a zamontowalem w sumie na srodku..bo tak mialem nadajnik..nie chcialo mi sie przemieszczac. Wzialem pozniej kombinerki..zgniotlem blaszke na nadajniku i sie teraz trzyma konkret. Poszukaj wiec chociaz miejsca 1.8 i zrob cos ala to
zendel Napisano 23 Maja 2007 Napisano 23 Maja 2007 Zamiast zapałki możesz wsadzić coś szerszego, np. kawałek patyka:) Pozdrawiam.
razzel Napisano 23 Maja 2007 Napisano 23 Maja 2007 OT Zendel... czy ty wiesz co to jest 0,6mm? wiesz ile ma zapalka szerokosci?! czy ty w ogolee rozumiesz o czym mowa? no chyba ze zapalki produkujesz... i reklamujesz...
Blue Napisano 23 Maja 2007 Napisano 23 Maja 2007 Zendel... ręce opadają... już któryś raz...już predzej by byl sens owinąć jakąś cienką taśmą klejącą, ale zapałka?... pomyśl jak to jest mocowane najpierw.
NorieL Napisano 23 Maja 2007 Napisano 23 Maja 2007 Tak jak napisal Blue owin tasma, najlepiej izolacyjna albo pomaluj szpryche w tym miejscu jakims gestym lakierem. Kolejna mozliwosc to na butaprenie przykleic;)
zendel Napisano 24 Maja 2007 Napisano 24 Maja 2007 Witam. Klej taki jak butapren odpadnie szybko. Taśma pod wpływem promieni słonecznych może się rozpuścić. Rzeczywiście pomyliłem się zapałka ma około 1mm, myślałem, że mniej. Jednak jest wykonana z miękkiego drewna, tak więc może ulec zgniecieniu. Myślę, że warto spróbować, nic nas to nie kosztuje. Pozdrawiam.
tobo Napisano 24 Maja 2007 Napisano 24 Maja 2007 zapalka o grubosci 1mm? jakas oszczednosciowa wersja na ubogi rynek? eh ty chyba nigdy zapalki w rekach nie trzymales. tasma rozpuszcza sie od slonca? czy moze klej na niej? w zaufaniu i z doswiaczenia ci powiem: ani jedno ani drugie. zawsze mozna sprobowac przytrzymac magnes... palcem zart oczywiscie. naklej na szpryche warstwe tasmy - nie oklejaj szprychy tylko zostaw nadmiar jako "skrzydelka" po obu stronach. wcisnij magnes. nadmiar ktory wystaje obetnij. jesli nie trzyma na jedną warstwe tasmy przyklej drugi kawalek tasmy jako warstwe i wcisnij kolejny raz. mam szprychy revo ale magnes cat eye. on jest skrecany wiec trzyma.
razzel Napisano 24 Maja 2007 Napisano 24 Maja 2007 tasma nie rozpusci sie gdyz ma znakomite chlodzenie pozatym, przy odpowiednim montażu bedzie calkowicie zaslonieta przez magnes, ktorzy w sigmie jest stosunkowo dlugi... Inna mozliwosc to zastosowanie termokurczliwych oslonek do izolacji elektrycznych. Sa one dostepne w wielu rozmiarach. Problem w tym ze trzeba by szpryche zdemontowac wiec sporo zachodu i roboty... ale efekt i funkcjonalnosc najlepsza... pzdr
zendel Napisano 24 Maja 2007 Napisano 24 Maja 2007 Ową zapałkę mierzyłem suwmiarką Taśma nawet jeśli będzie schowana przez magnes, może nagrzać się i odpadnie, ponieważ klej sie rozpuści. Co do koszulek to można rozciąć ją, i zagrzać, bez sciągania szprychy. Pozdrawiam.
razzel Napisano 24 Maja 2007 Napisano 24 Maja 2007 Cos mi sie wydaje ze z tym rozcieciem (wzdluz jak domniewam) to troche lipa i nierozsadne. Termokurczliwa izolacja o jakiej mowie kurczy sie we wszystkich kierunkach wiec po rozcieciu nie bedzie sie trzymac, poprostu sie otworzy, natomiast proby opalenia jej i niejakiego "przyklejenia" jej do szprychy nie polecam. Szpryche potraktujesz ogniem to zniszczysz spryche. lokalne podgrzanie wprowadzi naprezenia ktorych skutkiem bedzie wiadomo co....... Ciecie rurki izolacyjnej po spirali tez nic nie da..... pozatym latwiej szpryche zdemontowac niz rurke o sr. ok. 3mm przeciac po spirali lub inny nieliniowy sposob... Wiem z obdukcji... (jesli chodzi o rozcinanie) Co do tasmy, to raczej mylisz sie zendel, sa tasmy izolacyjne pracujace doskonale przy wyzszych temperaturach i wytopienie kleju nie grozi. Pozatym jak ma sie tasma nagrzac schowana pod magnesem? Nie jest wystawiona na bezposrednie dzialanie slonca... A pomysl z zapałką wydaje mi sie beznadziejny...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.