lukasz112 Napisano 21 Maja 2007 Udostępnij Napisano 21 Maja 2007 a więc mam taki problem, gdy temp rośnie powyżej 20*C zaraz cały zaciekam potem głównie twarz i nic nie wyszło (pupa jak kto woli) i nie wiem jak sie tego pozbyć może macie jakieś patenty jak sie tego pozbyć? a i tu zaznaczam że nie pije zbyt dużo czekam na propozycje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hudy Napisano 21 Maja 2007 Udostępnij Napisano 21 Maja 2007 Normalne - częściowo można przyzwyczaić organizm do wyższych temperatur, ale to nie eliminuje pocenia się. Chyba nic go nie eliminuje - pozostaje odpowiednia kosmetyka ciała. Na niepocenie się stóp - codziennie moczyć stopy przez 15 min w zimnej wodzie - raczej nie polecam stosować dla całego organizmu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukasz112 Napisano 21 Maja 2007 Autor Udostępnij Napisano 21 Maja 2007 a pocenie sie może skutkować szybką stratą wagi? bo mi by sie przydało trochę zrzucić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bikerman Napisano 21 Maja 2007 Udostępnij Napisano 21 Maja 2007 Pocenie czyli po mojemu termoregulacja.....słuzy stracie wody a nie masy ciała....Masę ciała traci sie podczas spalania tkanki tłuszczowej.......Pzdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Myszek Napisano 21 Maja 2007 Udostępnij Napisano 21 Maja 2007 Jednak cialo to w duzym stopniu woda, gdy sie pocimy to przeciez tracimy wode bo pot paruje prawda ? To i masa tez jednak sie zmniejsza. Ja sie mniej poce jak wypije powerade, badz inny izotonik :| dzis mimo duzej temp. niewiele sie spocilem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gregor Napisano 21 Maja 2007 Udostępnij Napisano 21 Maja 2007 Pocenie czyli po mojemu termoregulacja.....słuzy stracie wody a nie masy ciała....Masę ciała traci sie podczas spalania tkanki tłuszczowej.......Pzdr. Pocenie nie służy straceniu wody tylko ochłodzeniu ciała Ja też się pocę jak się zaczynają wyższe temp. potem się już to redukuje i nie ma tak źle :twisted: Także sądzę, że Ci to przejdzie trochę... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mefisto Napisano 21 Maja 2007 Udostępnij Napisano 21 Maja 2007 na to reguły nie ma. Zależy od organizmu. Ja np. się prawie w ogóle nie pocę Jedynie trochę tyłek i mocniej stopy. jedyne co mogę Ci poradzić to to żebyś więcej (a raczej częściej) pił. na to reguły nie ma. Zależy od organizmu. Ja np. się prawie w ogóle nie pocę Jedynie trochę tyłek i mocniej stopy. jedyne co mogę Ci poradzić to to żebyś więcej (a raczej częściej) pił. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukasz112 Napisano 21 Maja 2007 Autor Udostępnij Napisano 21 Maja 2007 na to reguły nie ma. Zależy od organizmu. Ja np. się prawie w ogóle nie pocę Jedynie trochę tyłek i mocniej stopy. jedyne co mogę Ci poradzić to to żebyś więcej (a raczej częściej) pił. a co ma częste picie do mniejszego pocenia? mi sie zdaje ze jeśli mnie wypije to mniej sie spocę? ale mogę sie mylić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gregor Napisano 21 Maja 2007 Udostępnij Napisano 21 Maja 2007 Nie o to chodzi że jak wypijesz to mniej się spocisz, tylko jak pijesz to dostarczasz organizmowi to, co wypociłeś (nie tak do końca - wiadomo o co chodzi). Tak samo jak jesz to dostarczasz do organizmu to, co jest przerabiane na energie ktora, jesli Ci jej brakuje, powstaje z pokarmu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Klosiu Napisano 21 Maja 2007 Udostępnij Napisano 21 Maja 2007 To chyba normalne, ze jak temperatura skoczyla o 20 stopni w stosunku do poprzedniego tygodnia to organizm musi sie przyzwyczaic. Wczoraj i przedwczoraj musialem wypic w czasie czterogodzinnych jazd po okolo 2 litry plynow, a i tak przesuszony do domu wracalem. W lipcu i sierpniu pije juz z reguly o wiele mniej. Tak ze nie ma sie co przejmowac. Acha, picie niewielkiej ilosci plynow w czasie wysilku nijak sie ma do utraty wagi. Co najwyzej moze spowodowac kryzysy w czasie jazdy, skurcze i zwiekszone ryzyko atakow kolki nerkowej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Raptor Napisano 22 Maja 2007 Udostępnij Napisano 22 Maja 2007 Taa.. wasze przypadki to nic Ja potrafię wypić 5-7 litrów wody na większej trasie ok 100km, jeśli wody zabraknie to najpierw zaczynają usta sinieć, a następnie pojawiają sie zawroty głowy. W ostatnią niedzielę na jurze wypiłem 9-10 litrów wody Pocę się tak, że jeśli na dworze jest ok 30stopni i wchodzę do jakiegoś budynku to momentalnie oblewam się potem. Po mocniejszym wysiłku potrafię wykręcić pot z koszulki. I z doświadczenia wiem, że jeśli szybko po wf wypiję dużo wody, to organizm od razu ją wypoci, najlepiej jest pić częściej ale w mniejszych dawkach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukasz112 Napisano 24 Maja 2007 Autor Udostępnij Napisano 24 Maja 2007 czyli powinienem sztucznie chłodzić organizm napojami aby sam sie nie musiał chłodzić się potem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rymo Napisano 24 Maja 2007 Udostępnij Napisano 24 Maja 2007 Jak za bardzo wychlodzisz napojami to sie rozchorujesz. Chcesz miec malo potu...stosuj te antyperspiranty z takim niby talkiem czy co tam jest. Konkretnie wchlania pot....podkreslam..wchlania..nie stopuje. Czas na mala lekcje porownawcza. Wchodzi do metra w tokio europejczyk. Jest srodek lata. Z europejczyka sie leje pot...japonczycy zdziwieni...a czemu on taki oblany potem? Roznice sa...oni sie raczej poca na glowie..my raczej na klatce..itp. Pamietaj..kazdy jest inny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mefisto Napisano 24 Maja 2007 Udostępnij Napisano 24 Maja 2007 Jak za bardzo wychlodzisz napojami to sie rozchorujesz. Chcesz miec malo potu...stosuj te antyperspiranty z takim niby talkiem czy co tam jest. Konkretnie wchlania pot....podkreslam..wchlania..nie stopuje. Czas na mala lekcje porownawcza. Wchodzi do metra w tokio europejczyk. Jest srodek lata. Z europejczyka sie leje pot...japonczycy zdziwieni...a czemu on taki oblany potem? Roznice sa...oni sie raczej poca na glowie..my raczej na klatce..itp. Pamietaj..kazdy jest inny. To nie pomoże. Jak zastosujesz antyperspirant pod pachami czy np. na stopach to spoci Ci się właśnie głowa czy plecy. Organizm musi poprostu wydalić określoną ilość potu. 'Nie wiem o co chodzi z tym talkiem:P Hmm, ja tam od zawsze lubię Japonię... teraz tak jeszcze patrzę, może ja jestem Japończykiem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shogun Napisano 24 Maja 2007 Udostępnij Napisano 24 Maja 2007 Jedni się pocą mniej, drudzy bardziej ale jeżeli bardzo ci to przeszkadza to zainwestuj w przewiewną odzież kolarską, chyba, że już w takiej jeździsz. Kiedyś już na forum ludzie się wypowiadali ile wody tracą w upalne dni, niektórzy potrafili nawet wypocić 6-8 litrów. Osobiście kiedyś "udało mi się" na 100km trasie wypić 5L wody, ale wtedy pot lał się ze mnie strumieniami i nie nadążałem pić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Majkel Napisano 25 Maja 2007 Udostępnij Napisano 25 Maja 2007 ja tam niestety podczas wysiłku też okrutnie się pocę. ale zauważyłem, że po przyzwyczajeniu organizmu do wysiłku fizycznego przy wysokich temperaturach jest trochę lepiej. pozostaje więc trenować w upały Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czeki Napisano 25 Maja 2007 Udostępnij Napisano 25 Maja 2007 Chcesz miec malo potu...stosuj te antyperspiranty z takim niby talkiem czy co tam jest. Konkretnie wchlania pot....podkreslam..wchlania..nie stopuje. Zidane promował w reklamach właśnie antyperspirant adidasa, który wchłania pot - dla sportowców. Miałem go. Bez dezodorantu pociłem się trochę pod pachami. Gdy go użyłem, leciała kropla za kroplą, w życiu się tak nie pociłem. I nie było wtedy gorąco. Mój kolega też go miał i... te same objawy. Antyperspiranty wchłaniające pot - na jakiej to zasadzie miałoby działać? Przecież na skórze jest bardzo cienka warstwa tego specyfiku. W każdy razie dezodorant promowany jako wchłaniający pot, z którym się spotkałem, to pic na wodę, zwiększający pocenie. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Klosiu Napisano 25 Maja 2007 Udostępnij Napisano 25 Maja 2007 Oczywiscie. Sportowcy nie reklamuja takich srodkow, bo sa do nich przekonani, tylko dla pieniedzy, i to grubych Tez bym tak robil, na szczescie dla mojego sumienia nie mam takich mozliwosci . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kathon Napisano 26 Maja 2007 Udostępnij Napisano 26 Maja 2007 W każdy razie dezodorant promowany jako wchłaniający pot, z którym się spotkałem, to pic na wodę, zwiększający pocenie. Używam tego dezodorantu i u mnie akurat działa. Nawet w gorące dni mam dużo mniej potu pod pachami niż bez niego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kamixc Napisano 27 Maja 2007 Udostępnij Napisano 27 Maja 2007 Nie jestem pewien, a nie chce mi sie teraz szukac podrecznikow do biologii(bo przeciez mam wakacje ), ale wydaje mi sie o ile dobrze pamietam, ze niedobór ale równiez i nadmiar sodu powoduje nadmierne pocenie sie. Wiec jezeli spozywacie zadużo soli kuchennej to nalezy zmniejszyc jej ilosci, jezeli za male ilosci to najlepiej codziennie przy sniadaniu czy kolacji spozywac szczypte soli (ot własnie jeden z powodów dlaczego do tych wszystkich izotoników własnej roboty z forum dodaje sie szczypte soli) Pozatym pocenie sie jest reakcja organizmu, która ma na celu skłonienie nas do wypicia nowych płynów które schłodziły by nas od wewnatrz prawda. Dlatego w cieple i gorące dni lepiej jest pic napoje schłodzone wtedy organizm nie musi sie tak bardzo pocic zeby wyregulowac sobie temperature Dobrze tez w cieple dni jest sobie zjeść loda, bo przeciez to tez prawie sama woda pozdrówka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
frondziak Napisano 29 Maja 2007 Udostępnij Napisano 29 Maja 2007 Nie będe rozpisywał się jaką reakcją i na co jest pocenie się. na pewno kwestia soli jest ważna. Sól zatrzymuje wode w organiźmie. Miedzy innymi dlatego na bliskim wschodzie na terenach pustynnych spożywa się sól, żeby zatrzymać wode w organizmie. A wiadomo, że w niektórych miejscach na ziemi jest ona towarem deficytowym. Ja mam też problem z poceniem się. Ale poci sie głównie głowa. Jest to cholernie wkurzające, bo po przyjezdzie do domu, albo do pracy leje się z niej około pół godziny. Niewiem w czym jest problem, na chacie jest to do zaakceptowania choć jest męczące ale w pracy nie moge sobie pozwolić na takie akcje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kamixc Napisano 29 Maja 2007 Udostępnij Napisano 29 Maja 2007 Tak nawiasem nie wiem czy wiecie ale przez głowe uchodzi do 30 % ciepla, to co u niektórych moze byc przyczyną, tymbardziej jezeli macie jeszcze bujne, lub srednio bujne fryzury, chociaz nie wiem czy moze nie dziala to odwrotnie, niedawno tez sciełem włosy(a mialem ich sporo) z przekonaniem ze pomoze mi to pozbyc sie nadmiernego pocenia sie głowy i teraz jest.... no wlasnie nie wiem, nie zwróciłem uwagi :surprised: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ciaposo Napisano 7 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2007 ja lekarzem nie jestem i tez to co powiem nie koniecznie musi byc z godne z etyka lekarska jak sama nazwa wskazuje POT jest reakcja organizmu na upał ale 20 stopni to nie upal przeciez temp ciala to 36 stopni wiadomo mowa tu o wysilku czyli GRZANIE organizmu i normalna rzecza jest ze bedzie sie chlodzil a do tego potrzebna mu woda jedyne co moge dodac od siebie jako z doswiadczenia ze nadwaga i nadmiar tkanki tluszczowej sa najwiekszym powodem pocenia sie druga sprawa to zrowie gdy go nam brakuje to rowniez sie pocimy, a glownym powodem zdrowia jest nasz tryb zycia jak zyjemy co jemy i tp. -na koniec jeszcze raz podkreslam tylko sie wypowiadam moja wypowiedz nie musi sie klocic z inna (1.5 roku temu wazylem 86kg teraz waze 73kg i roznica na znoszenie upalu jest ogromna!!!) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rObO87 Napisano 7 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2007 Z czego to wynikia, że osoba otyla gorzej znosi upały niż osoba szczupła (bardziej się poci) ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mefisto Napisano 7 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2007 Z czego to wynikia, że osoba otyla gorzej znosi upały niż osoba szczupła (bardziej się poci) ? A tak jest? Ja nawet nie wiedziałęm. To chyba bardzoej indywidualna sprawa. Ale może ma to jakiś związek z przemianą materii? Większa masa więcej do chłodzenia? :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.