frondziak Napisano 30 Września 2007 Autor Napisano 30 Września 2007 Wycieczke można uznać za bardzo udaną. Po przyjechaniu do Puław, jechaliśmy do Kazimierza czarnym szlakiem, następnie zmieniliśmy szlak na niebieski. To był niezły hardcore, takie zjazdy i podjazdy ze brak słów, w kilku miejscach trzeba rower prowadzić zarówno pod górkę jak i z górki, nieźle nam ten kawałek dał w dupę Tu uwaga niebieski szlak nie jest zbyt dobrze oznakowany, w pewnym miejscu zabłądziliśmy. Z niebieskiego szlaku wyjechaliśmy w Bochotnicy i wzdłuż wisły do Kazimierza. Z powrotem do Lublina szlakiem czerwonym. Dystans około 90 km.
Lukas_Mako Napisano 30 Września 2007 Napisano 30 Września 2007 to co dzisiaj sie działo to nie wiem jak opisać nie używając brzydkich słów... dawać foty!
Dark_Reaver Napisano 30 Września 2007 Napisano 30 Września 2007 No nie powiem było fajnie ale pod koniec troche nie nadąrzałem z grupą :/, a co do fotek to będą jak rozpakuje plecak... Zresztą i tak niema ich dużo bo niewiele ich robiłem (nie chciało mi się go wyciągać...)
kuczy Napisano 30 Września 2007 Napisano 30 Września 2007 Niech zgadnę... Zgubiliście niebieski szlak przy stoku w parchatce?? xD Bo tam przy wjeździe wąwozikiem pod górę z bratem się zakręciliśmy jakiś czas temu. Szkoda, że z bochotnicy dalej górą nie pojechaliście... Tam też dosyć fajnie jest No i byście zaliczyli mój ulubiony zjazd po bruku na rynek w kaziku A i pogoda to się wam udała, ciepło to dziś było... Pozazdrościć
Damian000 Napisano 30 Września 2007 Napisano 30 Września 2007 foty będą w najbliższym czasie , a co do zjazdu po bruku w kaziku to większy hardcore jest jak sie tamtędy podjeżdża
Dark_Reaver Napisano 30 Września 2007 Napisano 30 Września 2007 Właśnie uploaduje zdjęcia od siebie niestety jest ich tylko 23 w paczce kilka skasowałem ze względu na to, że nie wyszły albo nie miały kompletnie sensu za jakieś 30-60 minut będzie online... Part 1 http://www.speedyshare.com/143816881.html Part 2 http://www.speedyshare.com/585839160.html Sory, że tylko tyle zdjęc odemnie ale nie chciało mi się wyjmować aparatu za bardzo
artiart Napisano 30 Września 2007 Napisano 30 Września 2007 Jeszcze raz dzięki za udaną wycieczkę. Podpisuje się pod postami kolegów z wycieczki. Dodam tylko, że "młodzi" chcieli zajechać "dziadków" no i się im udało. No no no - na przyszłość. Moje zdjęcia w galerii http://www.artiart.republika.pl/kazimierz_2007/ Niech zgadnę... Zgubiliście niebieski szlak przy stoku w parchatce?? xD Bo tam przy wjeździe wąwozikiem pod górę z bratem się zakręciliśmy jakiś czas temu. A szlak zgubiliśmy w Zbędowicach. Po czym wyznaczyliśmy azymut i na krechę dojechaliśmy do Bochotnicy. Pozdrawiam ArtiArt
kuczy Napisano 30 Września 2007 Napisano 30 Września 2007 Artiart a jak się 28" kółka zachowywały? Dało radę przejechać?
artiart Napisano 30 Września 2007 Napisano 30 Września 2007 Artiart a jak się 28" kółka zachowywały? Dało radę przejechać? He he wielkość koła to raczej wielkie roli nie odgrywa. Teoretycznie to większe kółko na dołku lepiej się wpisuje. Natomiast cały problem w przełożeniach (a może to wymówka). Parę razy zabrakło przełożeń, no i tył mi się zdarł więc mam teraz w praktyce semislicka więc dochodziło do uślizgów. Pozdrawiam ArtiArt
quczabson Napisano 30 Września 2007 Napisano 30 Września 2007 Jak mi kontuzja(3 tygodnie bez roweru) pozwoli to możemy przejechać cały szlak z puław do kazimierza (i trochę dalej) w przyszłą niedzielę
frondziak Napisano 1 Października 2007 Autor Napisano 1 Października 2007 A może by tak szlaki w okolicach Opola Lubelskiego, Chodla ?
Lukas_Mako Napisano 1 Października 2007 Napisano 1 Października 2007 http://www.kazimierzdolny.pl/news/rowerem_...odelki/961.html chodzi o to? mam dom w Borowie jak coś to można sie zatrzymać ...teren raczej płaski polne drogi i asfalt czyli tak bez wrażeń nie to co Puławy znam te okolice bo od dziecka tam jeździłem na wakacje i śmigałem singlem po polach, rzece, tunelu.....
kuczy Napisano 1 Października 2007 Napisano 1 Października 2007 qczabsonowi chodziło dokładnie o przejazd do Bochotnicy czarnym i niebieskim, ale dalej pojechać górą do Kazimierza, następnie wzdłuż Wisły i wbić się z powrotem na górę (cudowne momentami widoki) i zjazd do dobrego(?). Stamtąd zależnie od czasu by się pewnie wróciło, którąś drogą Taka przedłużona i zmieniona wersja tego co ostatnio jechaliście. Frondziak: sezon się jeszcze nie kończy, czemu nie Lukas: Dystans: 51 km, trasa trudna Zaczyna mi się podobać, tylko niech pogoda się taka utrzyma
quczabson Napisano 4 Października 2007 Napisano 4 Października 2007 niestety w łikend jestem na weselu :/ więc wyjazd do kazimierza odpada bo nie zdążę na poprawiny ale jak ktos ma ochotę to jedziemy z kuczym w niedzielę w okolice wąwolnicy pojezdzić po wąwozach (test nowego bike'a), trasa to trochę szosy, polne drogi i kilka wąwozów (w tym kapitalny zjazd koło rąblowa) dystans ok 70-80km wyjazd 7.30 - 8.00 powrót (jak ktos chce) ok 14.00 kontakt gg 5061283, tel 601505866, lub kuczego 694082445 w sobotę po południu
Lukas_Mako Napisano 4 Października 2007 Napisano 4 Października 2007 jak będzie znośne z pogoda to i ja sie wybieram tylko prośba bo jak koma zgubiłem napiszcie skąd ruszacie, jakieś miejsce spotkania o tej 7:30-8;00 jak już będziecie wiedzieli coś konkretniej
quczabson Napisano 4 Października 2007 Napisano 4 Października 2007 jak mówią starzy górale w niedziele ma byc chłodno ale bez deszczu a wyjazd może być spod statoil'a na Jana Pawła (sie oponki przy okazji podpompuje) koło 7.45-8.00
Lukas_Mako Napisano 6 Października 2007 Napisano 6 Października 2007 to jak jedziecie? ten statoil to jest tam koło championu i jyska <czy jakoś tak>??
kuczy Napisano 6 Października 2007 Napisano 6 Października 2007 Dokładnie Jedziemy jedziemy, bo muszę swój sprzęcik przetestować wreszcie (i wybrudzić oczywiście, bo zbyt czysty jest)
Lukas_Mako Napisano 7 Października 2007 Napisano 7 Października 2007 było kozacko, momentami krytycznie :banana: na chwilę obecną jedna moja noga waży tonę, a druga..... też waży tonę dst 96,11km avg 19,76
quczabson Napisano 7 Października 2007 Napisano 7 Października 2007 hehehe najlepszy był owczarek i błotko w wąwozie, rower smiesznie wygląda rama umyta a opony brudne a na weselu była sałatka: kurczak ala gyros, starty ser żółty, majonezik, pomidorek pychotka
Lukas_Mako Napisano 13 Października 2007 Napisano 13 Października 2007 hehehe najlepszy był owczarek hehehhe chyba to był raczej poczwarek lubelski
kuczy Napisano 27 Października 2007 Napisano 27 Października 2007 Braciszkowi się spodobała ta wczorajsza jazda po ciemku na masie i dziś chce gdzieś wyskoczyć. Start ok. 19-20. Jak coś to pisać na gg: 2729502 to się zgadamy co do dokładniejszej godziny (pisać jak niedostępny, bo będę zaglądał co jakiś czas).
quczabson Napisano 27 Października 2007 Napisano 27 Października 2007 było kozacko lampa artura wymiata dyst 18.53km avs 17.2 jedna na szczescie niegrozna wywrotka i jaki respekt u motocyklisty
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.