Skocz do zawartości

[Cannondale] CAAD 4 - 11088g


siwyex

Rekomendowane odpowiedzi

Oto mój bike ;)

 

Rama : Cannondale Caad 4 - 1645g

Stery : Massi : 102g

Chwyty : Ritchey WCS : 40g

Zacisk sztycy : TranzX : 19g

Mostek :Oxygen : 168g

Amortyzator : Rock Shox Judy T2 : 1382g

Korba : Deore XT -: 664g

Suport : Deore XT : 249g

Przerzutka przód : Deore LX - 139g

Przerzutka tył : Deore XT - 259g

Koło przód : 1764g (obręcz + szprychy + nyple

+ piasta + opaska + dętka + opona + tarcza)

Koło tył : 2298g (obręcz + szprychy + nyple

+ piasta + opaska + dętka + opona + tarcza + kaseta)

Manetki : Deore LX - 243g

Hamulec przód : Magura Clara 210g

Hamulec tył : SR Suntour 395g

pedały : SPD M540 : 352g

Sztyca tranz X : 289g

Kierownice : Cannondale Fire : 128g

Siodło : Selle Italia FK - 312g

Łańcuch : Campagnolo C9 - 268g

Pancerze + linki przerzutek - ~50g

Zaciski kół : Shimano Deore 51g + 61g = 112g

 

Razem : 11088g

 

Rogi : Ritchey WCS : 51g + 52g 103g

Koszyk na bidon : Author : 59g

neopren : Lizard : 17g

 

Razem z dodatkami : 11317g

 

017170f3b6d0ad9c.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

brzydki i ciezki!

 

zartowalem! smile.gif

 

Mam nadzieje że żartowałeś :)

 

A bedziesz cos jeszcze wymienial by zejsc do 10kg ?

 

Nie mam takich planów, ale planuje zejśc w najbliższym czasie poniżej 11kg :) Nie będzie to cięzkie, gdyż wystarczy abym wymienił siodło :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie tam 11...

Zejdz ponizej 11 z rogami, koszyczkiem i neoprenem

Waga bez tego to tak jak bys ty golil sie na lyso do wazenia

 

 

 

Pozatym rowerek bardzo fajny :)

Oczywiscie podzielam opinie ludzi z LB, ze jak na taka wage ramy i amora to ciezkawy, no ale co ja moge mowic ze swoim 12,8kg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siodło to na razie jeszcze w oddali od reali gdyż forsa na razie nie pozwala na uzbrajanie bike'a :) Myślę nad siodłem ~200g, ale to się jeszcze okaże... Ludzie z LB tak gadają, gdyż mają kasę aby dopieszczać swoje rowerki... Po drugie mój jest na tarczówkach, a u nich 70% - 80% na v'kach, a to jest różnica dosyć spora (może nawet 500g)

 

Ja tam jestem zadowolony bo moim marzeniem było miec rower poniżej 12kg, a co udało się zrobić ? Planuje zejśc ze wszystkim dodatki poniżej 11kg, ale to dopiero chyba po wakacjach :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę ciężki jak na projekt, można chociaż było zejśc poniżej 11 kg ;-).

Kołka - może jakiś dokładniejszy opis.

A co do tarczówek - wcale nie muszą być 500 g cięższe od v-ek. Wystarczy Hope Mono Mini Pro lub Magura Marta SL ;-))) (ja tak planuje :) i będzie <10 kg z tarczami)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że każdy odchudza na tyle na ile może i na ile go stać ale tym sposobem ktoś umieści w tym dziale 16kg makrokesza, który fabrycznie ważył 18kg... :) A nie o to przecież tu chodzi... :D

 

Nie mniej Cannon bardzo ładny i jak schudnie jeszcze z pół kilo będzie fajną i lekką maszynką :D

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam, że nie masz racji Żbik, wszystko zależy od kasy, a to nie powinno być wyznacznikiem tego co powinno być w dziale, moim zdaniem priorytetem jest sposób myślenia, czyli kupno części jak najlżejszych na swoje możliwości finansowe.

Pozdro.

 

P.S. Pytanie do autora tematu - jak się sprawują oponki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja właśnie szukam larsenów 1.9 ale takich co by ważyły 400g. W sam raz do projektu, ale teraz tego nigdzie nie idzie dostać w przyzwoitej cenie ;-(. Na górskie trasy pozostaje mi IRC Mythos XC II lub Schwalbe Nobby Nic 2.1 ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
mam ramke cannona 1500 gram w 17"........moze sie skusze zima na lajt-bajka?........zamiast amora wsadze oryginalne pepperoni (z 600 gram....przepraszam za slaba dokladnosc :P).......

Pod względem wagi super rozwiązanie, ale nadgarstki strasznie bolą od sztywnego widelca. Przyzwyczaiłem się do amortyzacji i jazda na sztywniaku, do tego po polskich, dziurawych drogach mnie męczy. Zastanawiam się jak szosowcy wytrzymują na naszych asfaltach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IMO sztywny widelec w zimę w zupelności wystarczy.

 

Zastanawiam się jak szosowcy wytrzymują na naszych asfaltach?

 

Normalnie, wystarczy nie nabijać opony przedniej do 8,5 bara tylko mniej więcej do 7 :P Chociaż jeździlem długo na maksymalnym cisnieniu i jeszcze z aluminiowym widelcem i żyłem :P Było dość komfortowo. Teraz mam karbonowy widelec i ciśnienie koło 7,5 bara i jest miodzio. Jak dla mnie to niektórzy przesadzają ostatnio na tym forum, tak jak teraz z tymi dziurami, tak ostatnio np. że sie nie da chodzić w butach spd :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...