Skocz do zawartości

[Problem działu sprzedam]niepotrzebne dyskusje o cenach


Rekomendowane odpowiedzi

Mam uwagę do wszystkich, którzy maja problemy z cenami! Tj. jak ktoś coś wystawia mowi ze tyle chce, a tu nagle 10ciu sie rzuca ze widzialo w tesco taniej czy na allegro ostatnio zeszło za 60 nowe a ty chcesz 65 za tygodniowe....

 

Rzecz jest tyle warta ile ktoś chce za nią zapłacić. Chodzi o to zeby i sprzedający i kupujący byli zadowoleni. Nie rozumiem co za wojne robicie z tego powodu, ze ktos cos kupi w supermarkecie np., a potem sprzedaje na allegro za 2 razy wiecej. Jest przedsiebiorczy jego sprawa... sam ryzykuje kase - kupuje w supermarkecie wydaje troche wiecej gotówki i musi sie liczyc z tym, że towar może nie zejść. Jak na allegro jest w takiej cenie, pewnie połowa nie wie ze w ogole cos takiego jest np w tym tesco czy decathlonie, albo nie chce im sie fatygowac, albo nie maja dostepu do takiego sklepu. Sam fakt ze dana rzecz jest wystawiona na allegro jest na + bo ma do niej dostep wiecej ludzi...do tego wygodniej bo nie trzeba sie nigdzie ruszać i przepatrywac sklepow. A ze jest drozej? Nie chcesz nie kupuj!

 

Takie dyskusje i wwalanie się w czyjs topick, bo akurat gdzies przypadkiem widzieliśmy taniej są bez sensu. Nie sprzeda za tyle za ile na poczatku wystawil? Moze się ktoś potarguje, a jak nie , a dalej bedzie chcial sprzedac - to spusci z ceny.... proste. A tak to nieraz dochodzi do paranoicznych sytuacji typu ze on chce więcej i potem sie musi tlumaczyc ze on dodaje to i to i jeszcze są na gwarancji itp itd.... nie drażni was to?

 

Co o sytuacji zadowolenia sprzedający - klient. Moze przyklad wydac sie smieszny, ale go przytocze:

Kupiłem mysz komputerową z wyższej półki - kosztowała mnie ok 200 pln.

Po 2ch latach gdy mysz zrąbał się styk w lewym klawiszu, do tego była ostro wytarta obudowa sprzedałem ją na allegro za 120 pln. Kupujący wiedział o wszystkich wadach myszy! Ale poprostu akurat juz nie bylo dostepu do tego modelu a jemu bardzo na nim zależało. I co ? Jestem oszustem i zawyżam cenę? Miesiąc przed tym jak sprzedawałem nowe myszki tego typu chodziły po 100-130 pln....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie obiektywne uwagi (obiektywne, bo osoba je pisząca nie jest zainteresowana ani kupnem, ani sprzedażą) są cenne.

Jeżeli ktoś chce sprzedać coś 2x drożej niż np. w tesco i warunki odpowiadają kupującemu to jest w 100% ok.

 

Pamiętajmy, forum służy do tego aby sobie pomagać, wspierać radą innych użytkowników.

To nie jest miejsce na robienie biznesu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie widzę nic złego w uświadamianiu forumowiczów, że są miejsca gdzie mogą dostać taniej dany sprzęt, bądź też sprzedawców w tym, że oferują towar po zbyt wygórowanej cenie :glare: Gdybym ja miał coś kupować to wolałbym żeby ktoś wyraził swoją opinię nt. ceny niż kupić a potem żałować. Ot ludzka solidarność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez czesto sprawdzam ceny tych przedmiotow na allegro i porownuje. Ciekawe jak Ty bys sie czul jak po kupnie (powiedzmy) uzywanych butow SPD za 230 zl znalazles te same nowe za 200... I nie mow mi ze przyjalbys to ze stoickim spokojem <_< Kazdy z nas stara sie zaoszczedzic gdzie sie da, bo jeszcze nie raz bedziemy szukac tych 10 zlotych zeby do czegosc dolozyc i to kupic... Wiec jak widze ze gdzies sprzedajacy daje cene uzywanej czesci wyzsza niz niz nowa daje mu do zrozumienia zeby nie robil innym na zlosc i wystawil inna sensowna cene, ALBO zgodzi sie na znizenie o kilka(dziesiat ;) ) zlotowek ceny produktu.

 

EDIT:

Ale jestem stanowczo przeciwko docinkom typu "chlopie- daj se spokoj bo takiego gowna nigdzie nie sprzedasz" bo to juz jest szczyt chamstwa :glare:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt Cie nie zmusza do kupna. Sama wiarygonosc sprzedajacego dla mnie czasem jest warta kilka pln... a co sie tam dzieje to jest porazka dla mnie - nie chciałbym mieć w swoim topicku jakiegos przyrownywania cen do tesco. Ja oferuje za tyle i juz, albo się z tym zgadzasz albo nie.

 

Każdy chce oszczędzic to rozumiem. Ale jak sie do tego przyczepiają osoby trzecie to dla mnie nie jest ok.

 

Pozatym jest taki sklep z kaskami w dobrych cenach markus.wroc.pl [czy jakos tak]. I sądze, że tak naprawde wiecej kasksow schodzi w innych sklepach, a nie u nich mimo swietnych cen. Jest tu jeszcze reklama, wiarygodnosc sprzedajacego, opinie itp. Za to tez sie płaci, a jak wy widzicie tylko cene produktu i nic więcej to sory :/. To tak jakbym kupowal buty za 230 a ktos mi wyleciał ze za 150 są w gdańsku...tyle ze tego sklepu z gdanska wogole nie znam, nie ma o nich zadnych opinii itp. A do tego jest stacjonarny a poczte i dzialalnosc internetowa traktuja po macoszemu sprawdzajac maila raz na tydzien.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie widzę nic złego w uświadamianiu potencjalnych kupców, że mogą dostać to samo taniej. Forum jest od dawania dobrych rad a nie nabijania kieszeni oszustów którzy chcą się wzbogacić na niewiedzy kupującego. Nie każdy siedzi w temacie rowerowym tak dobrze żeby wiedział jakie są ceny na daną część i takim ludziom można pomóc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podawanie samego faktu ze cena w decathlonie jest nizsza itp. to pół biedy. Ale czasem sie zdarza najezdzanie na kogoś, że sam kupił taniej i teraz chce się wzbogacić i w tym przypadku to mi juz przeszkadza. Bo on zainwestował, poszedł do tego decathlonu czy gdzies tam, teraz bedzie sie musiał udzielać informacji, fatygować na poczte pewnie itp itd. i nie widze tutaj powodu do wyjezdzania na delikwenta za to, że jest przedsiębiorczy i ryzykant. Co innego gdyby kłamał, że np to nie ta rzecz z decathlonu i on ma to i to lepszego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

99% ludzi na forum ma węża w kieszeni i jestem pewien ze nie kupi niczego nie sprawdzając danego produktu najpierw w internecie. :) dlatego mysle ze stwierdzenie iz trzeba dbac o dobro nieswiadomych na dzien dzisiejszy mija sie wlasciwie z celem. poza tym jesli ogloszenie nie zawiera stwierdzen typu "u mnie najlepsze, najtaniej", "tylko u mnie w takiej cenie" itd itp to po co pchac sie w cudze podejscie do interesow? jesli sprzedajacy podaje faktyczny stan sprzedawanego towaru i okresla cene - mysle ze nikomu nic do tego dlaczego tak sie zdecydowal zrobic. w najgorszym przypadku wyjdzie na nawiedzonego glupka ktory probuje ubic zloty interes na czyms co takiego interesu nie jest warte.

 

wystarczy popatrzec na jaki zastoj w kwestii sprzedazy rzeczy bardziej markowych i drogich cierpia zwykle sklepy. wiekszosc potencjalnych nabywcow najpierw patrzy w internecie - nawet jesli zdecyduja sie kupic u siebie w sklepie. moj znajomy wlasciciel sklepu jeszcze rok temu burczał ze zaprzyjaznieni klienci go opuscili. teraz po prostu przyjmuje to ze spokojem bo to stalo sie juz normą - włącznie z negocjowaniem cen w sklepie wg cen internetowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...