Shogun Napisano 1 Czerwca 2007 Autor Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2007 U mnie leje jak z cebra, mam nadzieję, że do rana przejdzie. Szczerze mówiąc wątpię, że uda nam się nie zmoknąć choć raz przez te 2 dni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gvalchmei Napisano 1 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2007 U mnie leje jak z cebra, mam nadzieję, że do rana przejdzie. Szczerze mówiąc wątpię, że uda nam się nie zmoknąć choć raz przez te 2 dni Panie! My nie z cukru! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
killo Napisano 1 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2007 Dzieki koncertownik :twisted: :twisted: jutro to raczej kapiel blotna bedzie ale ja i tak wbijam w pociag i jazda :surprised: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shogun Napisano 3 Czerwca 2007 Autor Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2007 No i już po wycieczce. Oczywiście lało prawie cały czas, tylko w niedzielę po południu wyjrzało na trochę słońce. Jazda była średnio przyjemna, a rowery oblepione piachem i błotem odmawiały posłuszeństwa. Mimo to wycieczkę będę miło wspominał (o ile uda mi się doprowadzić rower do stanu używalności). Pozdro Gvalchmei i killo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gvalchmei Napisano 4 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2007 Wycieczka otrzymała kryptonim "Hydrohorror". Mimo wszystko będę dobrze ją wspominał - jako pierwszą, na której podjechałem pod wszystkie górki . Mimo deszczu, piachu, błota i wielu kilometrów podjazdów - daliśmy wszyscy radę. Dziękuję kolegom, za to że czekali na mnie na szczytach podjazdów. Killo, Shogun, jesteście WIELCY :!!: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
killo Napisano 4 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2007 No to i Ja wtrace swoje 3 grosze :twisted: :twisted: Wycieczka moim zdaniem bardzo udana cel osiagniety w 99% (boli mnie to pole golfowe ) Ale tak jak koledzy wyzej napisali wypad bede mile wspominal chociaz warunki troszke niesprzyjajace ,ale dalismy rade! Juz wiem gdzie bede myl rower po bardzo piaszczystym odcinku maratonu jurajskiego :surprised: :surprised: Shogun pod gorki depczesz strasznie :twisted: Gvalchmei to kiedy Shogunowi kapliczke stawiamy ?? Pozdro dla uczestnikow wycieczki i do nastepnego razu!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shogun Napisano 4 Czerwca 2007 Autor Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2007 Weźcie się uspokójcie! Gvalchmei usuń to z sygnaturki! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koncertownik Napisano 4 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2007 No Panowie, gratuluję dotarcia w całości! Pogodę mieliście przednią, jestem pełen podziwu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gvalchmei Napisano 4 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2007 Weźcie się uspokójcie! Gvalchmei usuń to z sygnaturki! Usunąłem treści krempujące . Kapliczkę postawię czy chcesz, czy nie . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shogun Napisano 10 Czerwca 2007 Autor Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2007 Może będę w tym tygodniu jeszcze raz targał tym szlakiem, bo jednak parę razy się zgubiliśmy, a ja chce znać trasę na pamięć. Tyle tylko, że trasę podzielę sobie na 3 odcinki i spał będę w domu, a dojeżdżał na szlak rowerem. Jakby się komuś nudziło to zapraszam do przyłączenia się do mnie. Dzień 1: Dąbrowa G. -> Częstochowa -> Podzamcze -> Dąbrowa G. Dzień 2: Dąbrowa G. -> Podzamcze -> Krzeszowice -> Dąbrowa G. Dzień 3: Dąbrowa G. -> Krzeszowice -> Kraków -> Dąbrowa G. Na czerwono zaznaczyłem trasę rowerowego szlaku orlich gniazd. Plan dosyć ambitny jak na mnie, ale jeżeli padnę gdzieś w lesie to najwyżej dokończę trasę kiedy indziej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yoxik Napisano 5 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2007 Witam Mam plan wybrać sie tą trasą ale chce przejechać go w jeden dzień. Ile wam zajęła jazda?. Na tej trasie planuje tempo o średnej 20-25km/h z odpoczynkiem na obiad postojami przy szlakowych atrakcjach itd. Jazda bez stresu. wyjazd z Częstochowy o 4-6 rano zależy od pociągów jeszcze nie sprawdzałem jak z rozkładami. Koniec wycieczki w Krakowie tak 18-20 potem dworzec PKP i do domu:). To są plany jednak wszystko może sie zdarzyć np. padnę na trasie wtedy nocleg gdzieś na kwaterze:). Wyjazd planuje za 3-4 tygodnie w sobote rano chętnych prosze o kontakt. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mtb_rider Napisano 5 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2007 mi zajęło to nieco ponad 8 godzin... tyle że był to maraton... ze zwiedzaniem i rozglądaniem się... cały piękny dzień powodzenia! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koncertownik Napisano 6 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2007 mtb_rider Ja się piszę o ile pogoda dopisze i sprzęt do tej pory nie zawiedzie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yoxik Napisano 6 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2007 ok super aktualnie jestem na etapie kompletowania map i zbierania informacji o trasie napisze jak dalej sytuacja sie rozwinie:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shogun Napisano 10 Lipca 2007 Autor Udostępnij Napisano 10 Lipca 2007 Jeżeli chcecie co nieco zobaczyć po drodze i nie pędzić maratonowym tempem to powinno wam zejść około 12-15 godzin, więc lepiej wyjechać wcześnie rano, żeby potem po nocy w lesie nie błądzić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shreck22 Napisano 25 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 25 Lipca 2007 Ten szlak jest całkiem fajny, kiedyś dawno temu go przeszedłem jeszcze nie jechałem nim. Jak ktoś by miał ochotę się wybrać na jure to zapraszam. Ja jadę jutro najprawdopodobniej na cały tydzień i będę zwiedzał ją tym razem rowerem, baze wypadową będę miał w Janowie koło Złotego Potoku. Jak ktoś byłby chętny to przyjeżdzać to pojeździmy Pozdrawiam. jak ktoś chętny to pisać na gg do jutra popołudnia gg: 5264036 Jura jest dobrym terenem do jazdy. Ostatnio będac w janowie pojechałem czerwonym szlakiem z janowa do Olsztyna, miejscami było ciężko jak to po piachu ale warto było, fajna traska i miło się jechało, co prawda sam jechalem ale nie było źle. Gorąco polecam Jure Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shogun Napisano 26 Lipca 2007 Autor Udostępnij Napisano 26 Lipca 2007 Ten szlak jest całkiem fajny, kiedyś dawno temu go przeszedłemRowerowy pieszo? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yoxik Napisano 26 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 26 Lipca 2007 Ja już jestem po wyprawie była samotna na taką sie zdecydowałem. Zrobiłem 147km w pierwszy dzień zboczyłem z czerwonego szlaku i pojechałem do ojcowa na nocleg. Było naprawde świetnie. Zaskoczyły mnie ten piasek na szlaku, czasami było wręcz z nim tragicznie. to tak jakbyś jechał środkiem plaży nadmorskiej i na dodatek pod górkę!!! Ale wspomnienia niesamowite Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.