bartekgib Napisano 17 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 17 Lipca 2007 A dzięki/przez jego masę miałem niezły trening Z tym się zgodzę w 100 % ...... Ale teraz nastaje era lżejszego roweru i na pewno troszkę te 19" i jazda ponad kres swoich sił czasem się przydawała. Pozdrawiam ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
verul Napisano 21 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 21 Lipca 2007 Taaa, makrokesze nie sa takie zle... Chce powiedziec, ze na chwile przesiadlem sie na Meride mojego znajomego (dal za nia ok 2500 zl) i odczolem ogromna roznice pomiedzy moim XTC. Moze wplyw na to mialo ustawienie wysokosci kierownicy, niemniej jednak, po przesiadce z powrotem na moj XTC poczulem po raz kolejny ze "to jest to". To tak jak z miloscia do dziewczyny. Czuje sie ze to jest akurat ta i koniec kropka. Ja czuje ze XTC ktorego mam jest moim rowerem i na nim jezdzi mi sie niesamowicie. Jasne ze moglbym przejechac na makrokeszu nawet 100km bo mam forme, tylko... po co? Kocham to uczucie kiedy mam sekunde na zmienienie biegu o 4 zebatki w dol (podjazd sie zaczyna) i... zmieniam to natychmiastowo. Wiecej: wyawalo mi sie ze XCR znajomego jest miekkim amorem, ale na kostce na starym rynku w Poznaniu to moj twardy recon lepiej amortyzowal. W dodatku nie pompuje na podjazdach. Skoro miedzy rowerem za 2500 ( czy tam 2200 bo juz nie pamietam) a rowerem za 3100zl moze byc taka roznica w jezdzie, to miedzy XTC a makrokeszem roznica jest po prostu niesamowita, niewyobrazalna i nie do opisania. Wsiadajac na moj rower czuje ze jest to rower do scigania, ze jest to rower dla mnie. I nawetr na dlugich trasach mnie rece nie bola. Tak wiec... odwage podziwiam, zeby na makrokeszu tyle jechac. Ale na prawdziwym rowerze, byloby to z mniejszym wysilkiem i nieporownywalnie wikesza satysfakcja. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
focusR Napisano 22 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 22 Lipca 2007 Jak się nie ma co się lubi (chce), to się jeździ na tym, co się ma. I tyle... Mam teraz Krossa A6 i jeździ się bez porównania lepiej, ale ten Ragazzi też mi dawał frajdę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.