Skocz do zawartości

[mycie] Gdy juz ublocony...Finish Line?


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

A nie szkoda ci na to kasy? Przecież tak jak piszesz "rower po całości" to można bez problemu wytrzeć i bez tego aż się będzie świecił :) Miseczka, ściereczka i jedziesz :)

 

No chyba że do jakichś super ukrytych miejsc ale ja tam nie używałem więc nie wiem :)

Napisano
A nie szkoda ci na to kasy?

dokładnie...

 

Nie lepiej wziąć płyn do mycia , szmateczke ?? Prawie na to samo wyjdzie ...

Napisano

ja też ostatnio coś takiego oglądałem ale ,że w totka ostatnio nie wygrałem to nie kupiłem :) no a serio to szkoda by mi kasy było ostatnio jak jest taka pogoda to i tak myje tylko napęd bo ramy stwierdzam że nie ma sensu i tak jak wjadę w pierwsze lepsze błotko na szlaku i szlak bierze nawet najbardziej dokładne pracochłonne mycie roweru :)

Napisano

o, ja tez chetnie poslucham o tym pekaniu, bo nie moge sobie wyobrazic , jak

umycie w wodzie roweru moze skutkowac peknieciem ramy, przeciez rama nie

nasiaka woda, to nie gabka:)

Napisano
taka butelka rozowa

...starczy?

 

sam kolor butelki już sugeruje komu jest dedykowany ten towar

starczy to może być uwiąd (google) ;)

zawartośc opakowania wystarczy na ok 5 myć i jako bonus pozostanie piękne opakowanie :P

a teraz szmatki w dłoń i odkurzyc swoje maszyny

pozdrawiam i zamykam

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...