strider Napisano 3 Maja 2007 Napisano 3 Maja 2007 Zawsze się zastanawiałem ile czasu zajmie przecięcie linki do roweru polskim brzeszczotem. O ile sekatorem trwa to ok. 3 sekund to brzeszczot powinien sprawić więcej problemów z cięciem. Narzędzia pracy: Linka (koszt 30zł). Polski brzeszczot. Zaczynam cięcie (czas 00:00 sekund) Meta (czas +/- 37 sekund)
Lukas_Mako Napisano 3 Maja 2007 Napisano 3 Maja 2007 hehe zdaje mi sie, że jeśli zostawiamy rower np. pod sklepem to zakupy robimy dłużej niż 37 sekund:)
KuLa2030 Napisano 3 Maja 2007 Napisano 3 Maja 2007 Bardzo ciekawy test , i myśle że można tak zrobić róznymi narzedziami i róznymi linkami...
Adik Napisano 3 Maja 2007 Napisano 3 Maja 2007 Wniosek - zapięcie to w miejskim Bushu tylko prowizorka.... Co innego jakby były z 3 lub 4 linki poplątane z soba... 4*37 Sekund = 2 minuty 28 sekund To powinno wystarczeć na szykie wpadnięcie do sklepu..... Ale komu się chce 4 zapięcia wozić ze soba... Mimo to warto oszczędzac nerwy zapięciami niż stać jak na odstrzał w sklepie i spoglądac co 5 sekund na rowerek.......
rymo Napisano 3 Maja 2007 Napisano 3 Maja 2007 Adik...albo 4x3sekundy..jak ktos ma przecinak. Jak ja bym chodzil kradziejowac..to z przecinakiem, a nie brzeszczotem... bym sie tylko spocil.
Adik Napisano 3 Maja 2007 Napisano 3 Maja 2007 No ale w różnych miastach są różni kradzieje Przecinak to taki Xt Nie ma środków na pewną ochronę roweru.. Trzeba z nim być zawsze i wszędzie
Fest3r Napisano 3 Maja 2007 Napisano 3 Maja 2007 różne są metody, zobaczcie filmik http://www.youtube.com/watch?v=5TNTq3nhuh0...ated&search końcówka powala;]
marcin92 Napisano 3 Maja 2007 Napisano 3 Maja 2007 jak ja się ciesze ze mieszkam w małym miasteczku i wszędzie mam blisko No a strider test jest niezly choc można go na większą skalę zrobić
zendel Napisano 3 Maja 2007 Napisano 3 Maja 2007 Witam. Najlepszym sposobem jest mieć dwa rowery, lepszy i gorszy. Bądz mieć zawsze rowewr na oku. Pozdrawiam.
heavy_puchatek Napisano 4 Maja 2007 Napisano 4 Maja 2007 Bez kitu, ten filmik to MISZCZ Końcówka naprawdę bezbłędna
skjaatel Napisano 4 Maja 2007 Napisano 4 Maja 2007 Najlepszą metodą jest nie zostawiać bajka nigdzie nawet na chwile;)
strider Napisano 5 Maja 2007 Autor Napisano 5 Maja 2007 W zasadzie tylko u-lock i jeśli już to jakiś lepszy bo ten za 50zł sekator też rozwali. Może kupię i sprawdzę ale skoro kłódkę o średnicy 1cm sekator tnie jak masło to taniego u-lock/a też przegryzie
sirspider Napisano 27 Czerwca 2007 Napisano 27 Czerwca 2007 testy są załamujące. Na filmiku widać że można piłką piłować i piłować i nikt sie nie zainteresuje. Masakra. Dlatego ja jak wchodze do sklepu, na poczte a ostatnio nawet na basen - zawsze z rowerem A że niekiedy ochroniarze coś tam mruczą pod nosem, to już ich sprawa. Pamiętajcie, że co nie jest zabronione to jest dozwolone! Jeśli nie ma zakazu wprowadzania roweru, to można go wprowadzić! Troche ludzie dziwnie patrzą jak jestem w stroju rowerowym i stoje w kolejce na poczcie z papierkami w jednej ręce a drugą ręką trzymam rower Ale nic to. Idąc do okienka opieram rower o ściane i staram się nie ślizgać w spd po tych płytkach Nikt nigdy nie miał do mnie o to pretensji W marketach już się rzucają, ale trzeba umieć gadać z ochroną
Bauer1000 Napisano 29 Czerwca 2007 Napisano 29 Czerwca 2007 ja pare lat temu "kradłem" swojego bika. Pojechalem do Tesco po zakupy i przy otwieraniu linki za 10 pln zlamalem kluczyk, meczylem sie dluzej niz na filmiku ok 10 min i zadnej reakcji :eek: :eek:
kathon Napisano 29 Czerwca 2007 Napisano 29 Czerwca 2007 Już w jakimś innym topicu na forum o tym pisałem. Miałem podobny problem ze złamanym kluczykiem od linki. Uwolnienie roweru zajęło mi tyle co zrobienie CIACH nożycami do cięcia blach. Linki więc absolutnie nie zdają egzaminu. Nawet na kilku minutowe wejście do sklepu to może być zbyt długi czas.
kabanosdg Napisano 29 Czerwca 2007 Napisano 29 Czerwca 2007 Ja nie zostawiam roweru nawet na sekunde bez opieki. Co do zabezpieczeń rowerowych to nie ma dobrego zabezpieczenia tak jak nie ma dobrego zabezpieczenia przed ciążą. Większośc osób wypowiada się że U-lock jest najlepszym. Podepnę ramę ulockiem to mi zwiną siodełko, albo koła... i i tak jestem w plecy. Tak więc chcąc nie chcąc zawsze będzie się stratnym. Najlepiej to wozić ze sobą 5m łańcucha napędowego od jakiegoś motocykla i opleść nim cały rower :lol: :lol: :lol: ALbo i dwa takie łańcuchy... hehe
strider Napisano 29 Czerwca 2007 Autor Napisano 29 Czerwca 2007 Dla mnie posiadania u-Lock/a jest równie niezbędne co posiadanie narzędzi do mojego roweru. Oczywiście nie jest tak, że jeżdżę z zapięciem wszędzie, bo ciężkie draństwo i zazwyczaj jak się gdzieś wybieram to od roweru nie odchodzę. Jednak czasem zdarzają się sytuacje, że musze coś załatwić i w tedy biorę ze sobą kłódkę. Lepiej nie mieć siodełka niż całego roweru PS. Poza tym u-lock/iem można się skutecznie obronić w czasie napadu, bardzo dobrze leży w dłoni i jest świetnym przedłużeniem ręki.
kantele Napisano 29 Czerwca 2007 Napisano 29 Czerwca 2007 a czy ktos robil test ciecia ulocka czymkolwiek?
Rekomendowane odpowiedzi