LuKasZ0702 Napisano 2 Maja 2007 Napisano 2 Maja 2007 Witam serdecznie! Mam małe pytanko: Czy da sie w jakis sposob zlikwidowac charakterystyczne "cykanie" napedu w rowerze, pojawiajace sie wtedy gdy nie pedalujemy?! Prosze o odpowiedz i instrukcje co i jak mam zrobic!! Z gory dziekuje za Wasza pomoc!
KuLa2030 Napisano 2 Maja 2007 Napisano 2 Maja 2007 Może wystarczy nasmarowac łańcuch.. i tematów tego typu było sporo
Biera Napisano 2 Maja 2007 Napisano 2 Maja 2007 nie nie, tutaj chodzi o cykanie bębenka masz kasetę czy wolnobieg? jeśli kasetę to trzeba by się dobrać do bębenku w piaście. Jeśli porządnie tam nasmarujesz to być może zniknie problem. Teraz już nie pamiętam jak to było chyba jak nie cykało to smaru było za dużo czy coś w ten deseń
rymo Napisano 2 Maja 2007 Napisano 2 Maja 2007 Jak rozumiem cykanie zapadek w tylnej piascie Bo tylko to "cyka" jak sie nie pedaluje. Coz...zmien piaste na konkretniejsza...pozbawiona cykania...albo z bardzo cichym cykaniem. Pozdro
heavy_puchatek Napisano 2 Maja 2007 Napisano 2 Maja 2007 Kula, przecież jemu chodzi o zapadki w pieście I zdaje się że jedyne wyjście to zmienić piastę na taką niecykającą
hudy Napisano 2 Maja 2007 Napisano 2 Maja 2007 No właśnie mowa o LX'ie Silent Clutch. To chyba jedyna taka piasta.
KuLa2030 Napisano 2 Maja 2007 Napisano 2 Maja 2007 Już wiem o co come on... Zwracam honor...Nie przeczytałem dokładnie P.S Hudy a taka piasta ile kosztuje ??
rymo Napisano 2 Maja 2007 Napisano 2 Maja 2007 Hmmm moze tylko lx silent clutch jest bezszelestny. Ja mam novatec'a D 362 SB.... slychac ja...jak zakrecic kolkiem w miejscu...no i wszyscy musza byc cicho . Wtedy faktycznie slychac cichutkie cykanie . Jak dla mnie to jest juz poziom silent Pozdro
zendel Napisano 2 Maja 2007 Napisano 2 Maja 2007 Witam. Przecież wystarczy bardziej posmarować miejsce po którym ,,chodzą'' zapadki, i cykanie będzie nie słyszalne. Ale mysle że szkoda zachodu, bo trzeba pewnie bedzie później układać kulki. Pozdrawiam.
Wawrus Napisano 2 Maja 2007 Napisano 2 Maja 2007 Jak mi "ch/hrobotało"w bębenku i oddałem piastę do serwisu to dali mi tyle smaru że potem nie cykało.Ale z czasem znowu zaczyna. Jak ci mocno zależy to daj do serwicu i powiedz żeby ci często i gęsto nasmarowali. Koszt ok 10zł
heavy_puchatek Napisano 2 Maja 2007 Napisano 2 Maja 2007 W giancie miałem jakieś tanie formule i też ich nie było słychać, no chyba że schylisz się nad kołem i będzie cicho Wcale nie muszą to być drogie piasty.
tobo Napisano 2 Maja 2007 Napisano 2 Maja 2007 wszystko ładnie pięknie ze smarowaniem mechanizmu zapadkowego tylko jest jedno "ale": jesli mechanizm zapadkowy piasty nie ma zbyt mocnej sprezyny otwierającej zapadki to posmarowanie mechanizmu moze spowodowac przyklejanie sie zapadek przez co jedna, dwie lub w najgorszym przypadku trzy nie beda sie otwierac wogole/lub beda sie otwieraly z opoznieniem. skutkami moze byc: - trzaski dochodzące z koła: zapadki przyklejone bedą sie otwieraly z opoznieniem. - mechanizm pracujacy na nie wszystkich zapadkach podlega wiekszym obciazeniom (wystarczy policzyc ze na mechanizmie trojzapadkowym obciazenie na zapadke wynosi 33 % wiec jesli jedna z nich lub dwie nie beda pracowaly to jak wzrosnie obciazenie pozostalych?) - skutkiem moze byc zniszczenie zapadek np przy gwaltownym depnieciu na korbe. skutek chyba jasny. pisze o tym poniewaz znam dwa takie przypadki: pierwszy to moja piasta formula na 4 maszynowkach drugi to piasta kolegi sachs quarz w ktorej po wlasnie wyciszającym przesmarowaniu mechanizm nie dzialal wogóle. tak więc radzilbym ostroznośc.
LuKasZ0702 Napisano 2 Maja 2007 Autor Napisano 2 Maja 2007 OK! Dzieki za Wasze wypowiedzi i porady... Dzieki Wam wiem juz o co chodz i "z czym to sie je"! Jeszcze raz wielkie dzieki za pomoc!
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.