Skocz do zawartości

[mleko] Pij mleko, będziesz..... kaleką?


Cybula

Rekomendowane odpowiedzi

Hej! Niedawno znajoma naprowadzila mnie na bardzo kontrowersyjny artykul w internecie na temat mleka.

 

http://integra.xtr.pl/teksty/PijMleko.htm

http://integra.xtr.pl/teksty/Reid_mleko.htm

 

Troche się przerazilem bo codziennie pije bardzo duzo mleka, przed treningiem zawsze jakis jogurt, po treningu maslanka, na sniadanie ser bialy.... pelno tego wszystkiego!

Probowalem przez 3 dni zyc bez mleka i przetworow mlecznych i nie wytrzymalem. Musialem zawsze zjesc jakis ser zolty czy cos innego z mleka. Nie wiem na ile ten artykul jest wiarygodny, ale daje do myslenia. Przez tyle lat mowiono o akcji "Pij mleko, bedziesz wielki" a tu sie okazuje ze to tylko zagranie marketingowe i niekompetencja politykow...

 

Co Wy o tym myslicie??? Ewentualnie mozna sie przerzucic na mleko sojowe (nie wiem, nigdy nie probowalem, ale podobno w ogolne nie smakuje jak mleko :D )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Artykuły z lekka przebarwione, ale zapewne trochę prawdy w nich jest.

Na mnie mleko źle działa - w sumie czystego mleka nie jestem w stanie spożyć, gdyż odrazu mam wymioty.

Jakieś płatki czekoladowe z mlekiem jestem w stanie zjeść, ale jak już to tylko pod wieczór - z rana nie mogę bo później mam sensacje żołądkowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt jest taki, że mimo wielu akcji wieksza czesc społeczenstwa nie pije mleka. Zwróćcie uwage jak czesto w ciągu ostatnich kilku lat wzrosła liczba połamanych palców - czesto od grania w piłke siatkową, kiedyś tego problemu nie było, kiedyś każdy pił mleko, w pustych sklepach za komuny nie bylo nic innego, nawet kolarze czesto brali mleko do bidonu(zapytajcie tych ze stażem po 50 lat jak zaczynali). Miałem świetej pamieci babcie która od urodzenia mieszkała na gospodarce i od dziecka codziennie piła mleko, w wieku 76 lat spadła ze schodów, jednak skonczyło sie jedynie na kilku siniakach.

 

Nie wiem, czytałem ten artykuł już kiedyś być moze mleko kiedyś miało inny skład i było po prostu zdrowsze, 10 lat temu nie było mleka pasteryzowanego, moze własnie pasteryzacja wpływa na pogorszenie jego jakości i gorszy wpływ na zdrowie. Moze poprostu do mleka trzeba sie przyzwyczaic i regularne picie nie powoduje zadnych defektów, natomiast picie mleka od świeta moze być żle przyswajane przez organizm i wpływać na na niego jak to zostało napisane wyżej w linkach.

 

W bibli treningu kolarza górskiego przy dziale poświeconym dietetyce jest napisane ze wprowadzając jakis produkt do diety powinniśmy to robic stopniowo przez optymalny okres 3 tygodni pomału wprowadzać ten produkt do codziennego jadłospisu. Przy czym podkreślone jest, że przy diecie sportowej najlepiej spozywać to co spozywali nasi prehistoryczni przodkowie czyli przede wszystkim mieso, warzywa, owoce. Natomiast wystrzegać sie sera, bo nasi przodkowie tego nie jedli a przyswajalność jedzenia przez organizm jest uwarunkowana głównie genetycznie, tzn jest zapisana w kodzie genetycznym i zmienia sie o jakiś "kąt" raz na kilka milionów lat.

 

Mam nadzieje, ze coś nie coś pomogłem, jak napisałem coś zle to mnie poprawcie, pozdrówka !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwróćcie uwage jak czesto w ciągu ostatnich kilku lat wzrosła liczba połamanych palców - czesto od grania w piłke siatkową, kiedyś tego problemu nie było

Bo być może kiedyś uprawiało się mnij dyscyplin które powodowały kontuzje. Zresztą ja się jeszcze nigdy nie spotkałem osobiście, aby ktoś sobie połamał palce od gry w siatkówkę, a grałem w nią dosyć sporo.

 

A co do łamiących się kości to mleko raczej nie ma tu wpływu - ja mleka nie piję a kości mam mocne - kilka wypadków miałem w których złamanie było wysoce prawdopodobne ale jeszcze nigdy złamanej kości nie miałem - zawsze kończyło się na skręceniu, zwichnięciu lub stłuczeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby wszystko w tym artykule było prawdą, to za podanie szklanki mleka dziecku groziłoby dożywocie :P Inna sprawa, że to co sprzedaje się w sklepach mlekiem jest tylko z nazwy. "Mleko" z kartonu (UHT) nie przypomina wcale smakiem ani zapachem mleka. Osobiście działa na mnie jak mocny środek przeczyszczający. Niepasteryzowane mleko w folii moge pić w każdych ilościach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja np. zawsze rano jem muesli na mleku (płatki kukurydziane + rodzynki + mleko z kartonu :P , w zależności od pory roku ciepłe bądź zimne) i dobrze jest, mój organizm trawi taki posiłek doskonale, również przed jazdą na rowerze.

Każdy musi sobie sam ustalić odpowiednią do zapotrzebowań jego organizmu dietę.

Pozdrówko laktozofilne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kilka rzeczy :P

 

po pierwsze, cześć osób może wykazywać nietolerancje na mleko, i jego przetwory.

po drugie, do trawienia mleka niezbędna jest renina, jeśli ktoś nie pił mleka regularnie, to tak jak u sebka może nie być jej , lub nie wykazuje ona wystarczającej aktywności i stad nietolerancja

po 3 to ktoś chyba nie wie co to jest pasteryzacja:D osobiście nie radze pić niepasteryzowanego mleka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Enzym podpuszczkę który trawi tak szkalowaną kazeinę zawartą w mleku potrafią wytwarzać tylko młode organizmy. Tyczy się to nie tylko ludzi ale i wszystkich zwierząt. Dlatego wiele osób nie toleruje mleka (mówię o dorosłych).

 

Co do alergii na mleko to w dzisiejszych czasach nie ma chyba dziecka nie będącego alergikiem.

 

"wypłukiwanie" wapnia przez białka mleka to istny nonsens. Kazeina pod wpływem podpuszczki tworzy z wapniem kompleksy które są łatwiej przyswajalne dla organizmu.

 

Cały tekst jest napisany tak by wywołac groze i popłoch, tyle że taki ton wskazuje na jego śmieszność i brak rzetelności.

 

Teoria spisku... Wszystkiego mogłem się spodziewać, ale żeby doszukiwać się manipulacji społeczeńswtwem nawet w jogurtach i serkach to chyba przesada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chcesz oczyścić organizm z toksyn to pij herbatę zieloną :)

Teoria na temat mleka zmienia się co jakiś czas, aczkolwiek każda teoria ma ze sobą wspólne to ze po określonym wieku mleko nie wchłania się dobrze i nie należy go zbyt dużo przyjmować. Natomiast jeśli organizm nie ma problemu z nadmiarem przetwórów mlecznych to raczej nie widać powodu dla którego nalezałoby ograniczyć jego spożywanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponoć melko jest dobre prosto od jednej krowy, bo wtedy potafi dostarczyć białko i wapno.

 

Zaś po wymieszaniu od setek krów zmienia swój odczyn i zamiast dostarczac, to pobiera wapno z organizmu.

 

Tysiące lat ludzie dobrze radzili sobie na mleku, faktycznie pomagało rosnąć itd.

Tymczasem w ostatnich dzisięcioleciach gdny mleko się miesza, coraz wiecej osób nietoleruje mleka, dostaje skazy białkowej itp. problemy.

 

Jak widać, postęp i NORMY wcale nie wychodza zawsze korzystnie.

 

Tak samo nie jestem przekonany do UHT, czyli zero bakterii.

Bakterie nas udoparniają, tymczasem sterylne warunki wychowania i żwyności doprowadziły do tego, że astma i rózne uczulenia stanowią dziś mega plage - włąśnie przez to, że za młodu nie udopornili sie na to, poprzez stykanie się róznej maści gów nami :)

 

Nie, że by sobie kurzu i piachu dosypywac do mleka i kanapek :) bo przegnianie w każdą strone widac nie jest korzystne :D

 

ps. Sebek, może właśnie dlatego się nie połamałeś, bo nie pijasz dużo mleka :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jezeli chodzi o te palce, to mój Łobeski region słynie z siatkarzy i siatkarek, jest to jedna z najlepszych w województwie kadra (ostatnio srebro w rozgrywkach LO chłopców w zachodniopomorkim), moze te moje spostrzeżenie odnosnie połamanych palców jest nieprawda, ale wielu z zawodnikow to dla mnie dobrzy znajomi i z tego co pamietam w ciągu ostatnich kilku lat duża wiekszość miała problemy z palcami a z osobistych wywiadów wiem, ze jedynie niewielki odsetek znajomych przepadało za mlekiem <_<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś nie chce mi się w to wierzyć, gdyż mój ojciec jak był młoy pij 3-4l mleka dziennie i nie miał ani razu złamanej żadnej kości, a w dodatku ma teraz 62lata i ma może max 4 zęby sztuczne reszta jest zdrowa i nie blombowana więc nie wiem czemu piszą takie bzdury w tym artykule.

Mogę podać wiele takich przypadków jakmój ojciej, jego bracia znajomi itd.....

Ja piję mleko bo mi smakuje <_<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na stronach wegetarianskich tego typu ostrzezenia przed mlekiem istnieja od lat. Milo ze staja sie znane szerszej grupie ;). Osobiscie sadze, ze mleko moze byc szkodliwe, ale pite w duzych ilosciach, codziennie. Szklanka czy dwie mleka raz na pare dni nie zaszkodzi pewnie bardziej niz np hamburger raz na tydzien. A juz wiazanie spozycia mleka z wysoka iloscia zawalow czy miazdzycy w USA jest smieszne. Te choroby wystepuja tam nie dlatego (przynajmniej nie glownie dlatego) ze pije sie duzo mleka, tylko ze je sie wysoko przetworzona zywnosc, z duza iloscia soli, tluszczow rafinowanych i cukrow prostych, uprawia sie malo sportu, a przede wszystkim je sie za duzo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spożywam mleko razem z płatkami codziennie rano jako śniadanie. Kaleką się nie czuję, wręcz przeciwnie ;). Zerknijcie sobie do sygnaturki mojej :). Picie mleka jest zdrowe, oczywiście nalezy zachować odpowiednie proporcje w diecie. Wszystko co spozywamy w nadmiarze nam szkodzi. Woda mineralna, też jest szkodliwa w dużych ilościach. Pomijając jej moczopędność, wypłukuje z organizmu cenne mikroelementy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w zyciu wypiłem wiecej mleka niż mody mineralnej :) Od młodosci {dziecinstwa} codziennie albo co dwa dni mleko - mój organizm je lubił a mi bardzo smakowało, tak jak teraz :) W mojej diecie dalej są : kakao {pobudza mnie rano do życia i daje mi energię}, płatki z mlekiem {szybkie zaspokojenie apetytu}, chłodne mleko z małym dodatkiem cukru {kiedy znudzi mi sie ciepłe mleko i chce orzezwienia} Oczywiscie wolę mleko pić od małego niż coca cole i inne "siki tesco" gazowane, powodujące silny rozstrój żołądka i szkodząc przy okazji zebom. Dzięku mleku fakt faktem mam "grube kości" :P i lekki magazyn energii w organizmie ale nie widze powodu dla którego picie mleka miałobybyć niezdrowe :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Buahahahahahahh :lol: ale żes dowalił :P

No w sumie tak to zabrzmiało :) Lubię mleko i mam go w domu pod dostatkiem a pije sie to co ma {nie, nie mieszkam na WSI :) - co tydzien "krata" mleka jest kupowana i "wór" :lol: płatków sniadaniowych - Serio :) }

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam jeszcze parę lat temu miałem mocne zapotrzebowanie na mleko. Też co tydzień się jeździło do hurtowni po całe zgrzewki :)

Ale z czasem mi to przeszło i teraz rzadko pijam ten specyfik :) . Organizm już się tak nie dopomina tak jak kiedyś :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...