Skocz do zawartości

[maszynka do czyszczenia łańcucha] droższa czy tańsza


Pulse

Rekomendowane odpowiedzi

Popieram Makiego, nie opyla sie wydawac kasy na szajs, ktory i tak jest dobry do szybkiego przelecenia lancucha, a i tak na dluzsza mete nic nie daje :D

Za 5 dych masz sloik, odtluszczacz i smar, wiec na jedno Ci wyjdzie, kwestia rozkucia lancucha, wymoczenia w benzynie/odtluszczaczu, zalozenia i przesmarowania :)

Dozucisz 3zl i masz jeszcze spinke- latwo, przyjemnie i skutecznie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Shadow265 zgaduje że nigdy nie korzystałeś z maszynki więc nie nazywaj tego szajsem. Mam maszynke Finish line'a ta pierwsza jest do niej bardzo podobna konstrukcyjnie. FL spisuje się świetnie jest przy tym ogromna oszczędność benzyny czego nie można powiedzieć o wcześniej wspomnianym słoiku. Pędzle maszynki dość dokładnie penetrują łańcuch ze znajdujących się tam opiłków, piasku i innego syfu, których płucząc w słoiku tak dokładnie się nie pozbędzie. Później wystarczy przetrzeć łańcuch, nasmarować i gotowe. Odpowiadając na pytanie z tych dwóch raczej ta droższa, w tej tańszej brakuje gąbki która pozbyła by się nadmiaru odtłuszczacza co sprawi że rower jeszcze mocniej zostanie pochlapany benzyną czy czym tam będziesz łańcuch czyścił :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co fakt, to fakt. Maszynka wszystko upraszcza:

1) Szybciej

2) Taniej

3) Nieinwazyjnie (a spinkę srama z pc-38 to nie tak łatwo rozpiąć...)

4) A jeśli po czyszczeniu musisz iść powiedzmy na randevu? ;) Myślisz, że kobite nakręcą perfumy "na montera" ?

5) No i nie brudzisz się - chyba, że masz pecha

6) I nie wysuszy Ci rąk nafta. Mi to mocno pomaga - jestem w MSZ na wydziale Technik Masażysta / Fizjoterapia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Maki żeby zdjąć łańcuch trzeba mieć spinkę. Koszt takiej to około 10 zł, polecam takie rozwiązanie. Pozdrawiam.

 

10 zl za spinke? ;) ;)

Pierwsze slysze.

Nie uzywalem maszynek osobiscie, ale mam znajomego, ktory wydal kase, a pozniej zalowal, i mowil, ze wcale to takie swietnie nie jest jak mowia ;)

Tyle moge powiedziec, a co do drozszej/tanszej- lepiej raz a dobrze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koszt takiej to około 10 zł

Przeplaciles :) Katalogowo 5zl.

 

 

3) Nieinwazyjnie (a spinkę srama z pc-38 to nie tak łatwo rozpiąć...)

 

Mialem ten sam problem... na warsztacie chlopaki pokazali mi sposob "na kombinerki". Teraz juz latwo sie rozpina spinke..nawet max zabrudzona.

 

Mam ta tansza myjke...fajnie myje...jak nie chce mi sie rozbierac wszystkiego do "szejkowania" to myje ta metoda. Nie spodziewaj sie cudow, najlepiej 3 razy wlewac nowy plynik..i mielic...jednym "napelnieniem" nie wymyjesz..ale po 3ch...z sensem to wyglada. :)

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spinki różnie kosztują. Sram-owska kosztuje jakieś 2-4 zł, ale spinka Connex Wippermana kosztuje kolo 13 zł:

http://www.bikeonline.pl/product_info.php?products_id=1716

A co do mycia łańcucha, to moim zdaniem najlepszy sposób to "wyszejkowanie" go:

butelka PET (najlepiej z szeroką nakrętką - łatwiej wyjąć łańcuch),

łańcuch do środka

zalać naftą, benzyną ekstrakcyjną

porządnie wytrząść (po uprzednim zakręceniu butelki :) )

wyciągamy czysty łańcuch,

wycieramy do sucha,

po kropelce oleju na ogniwo (FL lub choćby Vexol)

benzynę, naftę zlewamy do słoika - jak się brud osiądzie to można znów wykorzystać to "szejkowania"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to teraz jestem jeszcze bardziej zakrecony niz bylem. W kwesti sprzetu jestem laikiem. Mam ori lancuch i spinke zapewne musialbym zakupic i zamontowac - czy montaz jest trudny, jak to sie robi.

Takie pytanie nasuwa sie zapewne kazdemu nowicjuszowi, czy taka spinka nie sprawia ze lancuch moze sie w najmniej odpowiednim momencie odpiac?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

temat wałkowany na forum wiele razy- osobiście używam spinek srama od jakiś 4 lat, rozpina mi sie je ZAWSZE łatwo i nie zdarzyło mi sie żeby łańcuch sam się rozpiął, nie mam ze spinką absolutnie żadnego problemu. Używałem ich z łańcuchami shimano, sram aktualnie z drugim łańcuchem connexa 804- w dalszym ciągu bezproblemowo. Powiem może tylko że spinka dodawana seryjnie do connexa 800 i 804 to nieporozumienie, może i jest wytrzymała ale założenie jej przekracza moje zdolności manualne, wolę się już bawić z rozkuwaczem... a co do maszynek czyszczących - moim zdaniem strata kasy, butelka PET + benzyna wystarcza ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Rymo skąd wiesz jaka mam spinkę? Kupiłem Conex Wipperman i jeste bardzo zadowolony. Jak bym powiedział, że kupiłem samochów da 20 tys. to też byś powiedział że przepłaciłem, nie znająć jego marki? Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja myslalem ze najlepszym sposobem na wyczyszczenie lancucha jest uzycie maszynki , dopoki nie zalozylem spinki :P zdjemujesz , szejkujesz jak jest jeszcze brudny(w piasku np.) to mozesz splukac (nawet w wodzie) i nie zgodze sie z tym ze maszynka wyczysci lepiej . i nie zapomnij nasmarowac :)

pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym jednak preferował maszynkę. Sam korzystam z ten podanej przez autora w 2 linku. Na twoim miejscu kupiłbym tę droższą bo ma "wydłużkę"i benzyna nie będzie ci chlapać na ręce. A co do rozkuwania łańcucha to musisz pamiętać że nie wolno go rozkuwać 2 razy w tym zamym miejscu a spinki moga żle leżeć albo zerwać(oczywiście są też takie które cie nie zawiodą).Wybór należy do ciebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ja mam maszynke i mimo że posiadam spinke, to jakoś nie chciałoby mi się bawić w rozpinanie, zdejmowanie łańcucha, szukanie słoików czy butelek itp. W przeciwieństwie do większości użytkowników wcale nie używam benzyny do czyszczenia, a jedynie zwykłego detergentu, który moim zdaniem w zupełności wystarcza, a przy okazji nie muszę wdychać oparów benzyny i nie mam problemu z pozbyciem się zasyfionej benzyny, której nie wolno wlewać do kanalizacji, ani wywalać do śmietnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam ten tańszy model - w sumie fajna rzecz, ale jak już pisali poprzednicy metody na spinkę są dokładniejsze i wcale nie bardziej pracochłonne, bo ja mam np. problem z czyszczeniem tego pojemnika po użyciu i zawsze usyfią mi się pozostałe elementy napędu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...