Skocz do zawartości

[Projekt]Lekki hardtail


kurian

Rekomendowane odpowiedzi

Chce rowerek do ścigania, na maratony i wyścigi. Mam ledwo 62kg wagi więc chce żeby rower miał poniżej 10kg i miał tarcze. Wymyśliłem sobie taki oto setup?? Budżet to max 8200zł w tym muszą sie zawierać również koszty przesyłki zamówionych elementów. Co o nim sądzicie??

 

d6f7f5bd75516ff4.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

brakuje mostka

 

Ja bym zainwestował w lepszą ramę na rzecz osprzętu. Połasiłbym się na twoim miejscu na jakąś meridę czy treka w granicach 1500 zł. Może gianta Xtc, ale wiadomo jak z nimi. Są wszędzie;P

 

Masz jakiegoś linka do tej twojej ramy? bo ja ją wszędzie widzę za 699 zł. No i nazywa się NOX satellite. bez slt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chodzi O NOX Eclipse SLT, błąd. Zawsze sie mylę przy nazwach tych ram.

 

Kurde szukam ramki która będzie lekka i przy okazji rzadko spotykana. Strasznie mi sie podobają czarne rowerki, a ten NOX jest właśnie czarny i w dodatku wyjątkowo rzadki na polskich trasach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cranki to najsłabsze łożyska. lepiej dołożyć do wyższego modelu albo look'ów 4x4.

bez sensu ładować tyle w hample. lepiej magure marte sl [http://allegro.pl/item186245904_magura_marta_sl_2006_kpl_tyl_i_przod_nowe.html]

chwyty - author pianka. tańsze i lżejsze.

piasty AM darowałbym sobie. ale z drugiej strony ciężko dostać coś tak lekkiego pod dyski w tej cenie.

 

pomyśl nad V'kami - lżej i taniej ;) zarzucisz kółka DT 240 i hamulce XTR albo Avidy SL na przykład i cacy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Projekt ogólnie przeciętny... Z takim budżetem możesz złożyć piękną i oryginalną maszynę.

na pewno podstawą byłoby u mnie to http://www.allegro.pl/item188502635_rama_l...nieuzywana.html + http://www.allegro.pl/item187283581_amorty..._it_travel.html. Za niecałe 3000zł masz mega lekką i mocną bazę. Do tego dobre koła na komponentach DT Swiss, dobre gumy (Schwalbe RR, Michelin Comp S Light), osprzęt Srama X.0 i X.9, trochę karbonu i lekkiego alu i masz rower spisujący się w każdych warunkach, do tego mocny i niezawodny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ta rama lapiera to naprawdę niezłe cacko, i w dodatku niezły rarytas. Kurde co do manitou to jakoś nie mam przekonania, i nie chodzi mi tu o same właściwości jezdne a o sam wygląd ta podkowa z tyłu jakoś mi nie odpowiada, ale chyba będę musiał sie wreszcie przekonać do tego wyglądu.

Na razie to co pokazałem to jest taki mój wstępny pomysł na rower, ciągle nie umiem sie zdecydować co lepsze czy vki czy tarcze. Przy fałkach można by złożyć taniej lżejszy rower, a z drugiej strony korci mnie w kierunku tarcz. Zanim zabiorę sie za kompletowanie sprzętu to jeszcze pewno sie wiele zmieni, na razie chciałem posłuchać co mi powiedzą bardziej doświadczeni w materii lekkich rowerów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przednia przerzutka to kowadło

pedały.....hmmm...przy tym funduszu to lepiej dołóż kilkadziesiat zł i kup coś porządnego (XTR/4x4/Ritchey)

co to za manetki? jeśli DC to troche za lekkie, jeśli nie DC to brak klamek hampli

linki/pancerze proponuje Gore lub Nokon (bedzie lekko)

zaciski kotwice jak za te cene

kierownica lepiej DM maraton xc taniej i ponoć sztywniej a wagi tylko 2g w plecy (ostatnio trudno z dostępnościa ale może Ci sie uda)

myślałeś nad SIDem?

rama też niezbyt lekka jak za te kwote...

 

ogólnie to projekt mi sie nie podoba: ani nie jest oryginalny, ani tani, ani lekki

 

pobonie jak żbik uważam że przy tak dużym funduszu mozna złożyć coś naprawde pięknego/lekkiego/wyjątkowego

 

tak BTW to warto by to chyba dać do Mani lekkości, nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Co do amorka to tylko nie rób błędu i nie ładuj się w sida - wybierz tak jak poleca Żbik R7

Dużo sztywniejszy i lekki do tego nie trzeba go serwisowac co chwila jak sida. R7 jest też tańszy dla kumpla kupiłem R7 za 1100zl z blokadą skoku w manetce nóweczka na gwarancji ;) a z wyliczeń wychodzi że jest raptem 100g cięższy od sida

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Manitou, ujeżdżam właśnie R7 platinum 1440 g realnej wagi wraz z gwiazdką. Kolega śmiga na rebie team i co zauważyłem: sztywność podobna, bardzo dobra boczna i przód/tył, co do pracy: mi się praca r7 z spv bardzo podoba, mówią że spv strasznie sportowe, usztywnia, dobrze wyregulowane działa idealnie, przy sprincie i podjazdach pompuje 1-2 cm max, a wykorzystuje bez problemu 98mm skoku, tyle udało mi się osiągnąć. Według mnie to najlepszy amor jeżeli chodzi o stosunek cena/waga/praca. Polecam, tym bardziej że zależy Ci na wadze. Jak masz pytania PW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dużo sztywniejszy i lekki do tego nie trzeba go serwisowac co chwila jak sida. R7 jest też tańszy dla kumpla kupiłem R7 za 1100zl z blokadą skoku w manetce nóweczka na gwarancji :)

a ja kupiłem dla siebie SIDa Teama za 1350zł z blokadą skoku w manetce nóweczka na gwarancji :)

ile miałeś SIDów w swojej rowerowej karierze ze piszesz ze trzeba go co chwila serwisować?

 

jeszcze zaraz ktoś napisze ze sid jest dla anorektyków i że sie gnie jak pszenica na wietrze....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....

tak BTW to warto by to chyba dać do Mani lekkości, nie?

 

 

zamieściłem najpierw w mani lekkości, zostało przeniesione, a teraz widze ze znowu w mani lekkości jest :)

 

SID odpada, wszędzie wszyscy piszą że często trzeba serwisować, że luzy. Wole sobie odpuścić na rzecz czegoś troszkę cięższego a za to bardziej wytrzymałego.

Tak jak już pisałem wcześniej, to był tylko taki wstępny plan który podałem weryfikacji, potrzebne mi były opinie kogoś kto głębiej w tym siedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przeniosłam do Manii lekkości, bo sądząc po kierunku, jaki przybrała dyskusja (jak i po nazwie tematu), moim zdaniem jednak bardziej tu pasuje.

Jeśli ktoś uważa inaczej i temat znowu przeskoczy, nie obrażę się ;) .

Pozdrówko wyjaśniające :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz również pomysleć o ramce boplighta marathon team - jest bardzo tania w stosunku do wagi.

Amorek: nie baw się w żadne R7, czarne golenie jakoś mi się nie widzą bardzo, Rock Shox to jest klasa sama w sobie, bierz Rebe i nawet się nie zastanawiaj ;)

Koła, daj sobie spokój z American Classic - szybko możesz zajeździć.

Hample - może Marty SL lub Hope Mono Mini ??

 

 

pzdr. Bartez

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ramka BOP Lighta to fajna opcja, zwłaszcza jeśli zdecydujesz się jednak na tarczówki. Jeśli jednak chcesz tego Lapierra to się spiesz, bo to naprawdę rarytas i zapewne niedługo zniknie z netu...

 

Dla mnie Reba jest świetnym amorem ale jeśli ktoś składa "lajta" to wg mnie jest trochę zbyt ciężką i masywną opcją. R7 albo Sid, ewentualnie najlżejszy Fox (ale to już też przyciężkawa opcja, do tego dość droga...).

 

Kółka zdecydowanie DT Swiss. Mavici są fajne ale strasznie pospolite i obyte. Ja wolałbym coś oryginalnego :) Obręcze i szprychy DT, piasty (jeśli wystarczy kasy) to też DT albo coś innego (przód np 82-gramowy Novatec :) ).

 

Napęd bym pomieszał. Ja jestem zwolennikiem Srama więc u mnie na pewno głównym napędem byłaby tylna X.0, gripy X.0, kaseta i łańcuch też ze stajni Srama. Przednia przerzutka to raczej wyrób Shimano, coś ze starszych LX, XT lub XTR. Korba - to najtrudniejszy wybór. na pewno nie Shimano, zapewne coś RF, FSA lub Ritchey'a. A najprawdopodobniej Stronglight Oxale Two :P

 

Hamulce raczej v-ki. Bezkonkurencyjnym jest Avid. Z Twoją masą i lekkim rowerem skuteczność hamowania będzie podobna, różnice lekkie pojawią się w naprawdę trudnych warunkach atmosferycznych (śnieg, duże błoto itp). Pytanie tylko jak często w takich warunkach jeździsz...? :)

 

Do tego trochę lekkich komponentów - kiera, mostek, sztyca, siodło - Ritchey, Smica, Tioga itp

 

I powstaje rower o masie ok 9.0-9.3kg, którym śmiało możesz startować w maratonach i wyścigach ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodze się z Żbikiem, ramka Lapieere, lub wspaniay (imho) Boplight. Co do amorków to R7 jak chcesz się ścigać to już na 100% Miałem Sida, i mam R7 musze przyznać, że R7 chodzi lepiej,czulej i jest ładniejszy imho :)

Na tył bym wsadził X-0 mam kolege który ma X-0 na tyle i jest bardzo zadowolony :) przód stary XTR, w LX bym się nie bawił, bo nie chodzi zbyt ładnie (mam i wiem) kółka wsadziłbym American Classic, nie wiem czemu, ale tak jakoś ;) Hample... skusiłbym się na Magury Marty SL. Korby nie mam pojęcia. Kaseta i łańuch tak jak przerzutka na tyle Sram. mostek,kiera,rogi,sztyca Smica/Boplight/WCS Siodełko to już sprawa indywidualna.

Za taką kase można złożyć rowerek cud, miód i orzeszki :D:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Projekt ogólnie przeciętny... Z takim budżetem możesz złożyć piękną i oryginalną maszynę.

na pewno podstawą byłoby u mnie to http://www.allegro.pl/item188502635_rama_l...nieuzywana.html + http://www.allegro.pl/item187283581_amorty..._it_travel.html. Za niecałe 3000zł masz mega lekką i mocną bazę.

 

Myślałem że chcesz porządny amor, R7 to nieciekawe jest - przyciężkawy i nie pracuje tak jak Rock Shox-i. Jak ma być lekkie to RS Sid ;-) (Race lub Team wedle uznania). Sida Team 2007 za 1400 można załatwić chcesz więc licz cene jak chcesz... ew. możesz wziąć Fox-a , fakt - cieższy ale pod tarcze to piękna sprawa. F100RL 2007 za 1600 zł do kupienia.

Rama Lapierre piękna, sam bym taką wziął. I też mało spotykana ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To żeś teraz wypalił... Uwielbiam takiego typu wypowiedzi!! "R7 to nieciekawe jest!! Weź Sid'a!! Nie ma nic lepszego!!". To się nazywa opinia poparta licznymi argumentami... <_< Zwłaszcza człowieka, który lekkiego amora widział najprawdopodobniej tylko na obrazku, bo Twój 12.6kg Angel na pewno nie jest zbudowany na czymś lekkim... :angry2: Jeździłeś na R7? Miałeś okazję pojechać maraton lub chociaż wyścig na R7? Zaraz się zaczną teksty typu: "Tak, jeździłem!! Kolega ma i mi się dał karnąć na około bloku!! Ten amor jest do dupy!!". Regulowałeś w nim SPV? Ustawiałeś komory i ciśnienia pod swoją masę i styl jazdy?

 

Rozbiłeś mnie jednak totalnie tekstem: "przyciężkawy i nie pracuje jak RS..."

 

Zadam Ci pytanie na które spróbuj odpowiedzieć :) Dlaczego wręcz niemożliwym jest kupienie Sid'a tylko i wyłącznie pod tarcze...? (podpowiem Ci, że tarczówka niestety wpływa trochę bardziej na szybsze powstawanie luzów na goleniach amorów...)

 

Mam prośbę, nie udzielaj się w tematach, w których nie masz doświadczenia i nie umiesz niczym poprzeć swoich żałosnych argumentów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

R7 nie jest miękki , nie jest komfortowy - bo nie po to go stworzono :angry: on jest skuteczny, nie nurkuje przy hamowaniu i wybiera wszystko co powinien , a po prawidłowym ustawieniu platformy - poprostu jedziesz i reszta cię nie obchodzi.

kamileq - a "przyciężkawy" to ty masz umysł ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

panowie...panowie...to ma być rzeczowa dyskusja a nie pyskówka

 

niech w dyskusji nt. amorów wypowiadają się osoby które śmigały i na tym i na tym, bo jak na razie to większość stosuje metode "to co mam ja, jest the best"

i nie bierzmy serio głupkowatych stereotypów i plotek rozsiewanych przez dzieciaki które nigdy na ww sprzecie nie jezdziły

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...