Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Właśnie na śrubach zostały mi ślady, dlatego się nad tym zastanawiałem. Za dużo nie ma się tam co zepsuć więc nie jest to dla mnie aż tak duży problem . Jak coś naprawdę padnie to trzeba będzie tą srubę kupić nową.

  • Mod Team
Napisano

Jak sprawdzisz ceny to przejdą Ci takie pomysły. Tak naprawdę mało kiedy gwarancja może się przydać w przypadku widelca a przecież nie jest po to żeby go nie serwisować, zawsze możesz powiedzieć że był w autoryzowanym serwisie.

Raczej nikt się nie będzie wygłupiał i paragonów wołał bo to śmieszne.

Napisano

Czy orientuje się ktoś w Rebie RL 29 z 2012r jak należy poustawiać wszystkie elementy na trzpieniu sprężyny powietrznej? Ustawienie 100mm. Rozebrałem i zapomniałem w jakiej kolejności były.

 

Są (od dołu): podstawa (Base plate) trzymana na segerze, dwie podkładki, dolny zderzak, dystans (spacer 10mm), dolny tłok (Negative piston) i oczywiście górny zderzak.

 

Czy kolejność jest prawidłowa?

  • Mod Team
Napisano (edytowane)

Czy naprawdę tak boli wejść na stronę producenta i sprawdzić samemu w instrukcji?

Starczy zajrzeć do manuala, masz na pierwszym obrazku wieeelką grafikę jak wygląda kolejność części w sprężynie.

sl64.jpg

Edytowane przez Maniak
Napisano

No właśnie na rysunku nie ma podkładki dystansującej. Dałem ją poniżej tłoka (między tłok a dolny odbojnik).

Nie wiem czy jest to związane z ustawieniem ale jak napompuję negatywną na 100, a pozytywną spuszczę (0) to wybija mi lewą uszczelkę kurzową. Choć całość wydaje mi się być szczelna, bo na noc napompowałem po 150 i rano nie było ubytków powietrza.

 

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

 

 

  • Mod Team
Napisano (edytowane)

Dystans dajesz zaraz pod pierścieniem tłoka, a poniżej niego stożkowy odbojnik - dokładnie tak jak napisałeś.

Dualair.jpg

 

Popełniłeś kardynalny błąd, najpierw pompuje się komorę pozytywną, potem negatywną. Spuszczanie ciśnienia odbywa się w odwrotnej kolejności, najpierw opróżniasz negatywną, potem pozytywną.

Jeśli najpierw nabijesz komorę negatywną, w dodatku tak wysokim ciśnieniem, lub opróżnisz pozytywną to wysadza uszczelki - najczęściej.

Rozbierz jeszcze raz i sprawdź co zostało z uszczelek, sprawdź przede wszystkim zewnętrzną i wewnętrzną uszczelkę zamykającą komorę negatywną, jeśli żadna niema uszkodzeń, nałóż jeszcze raz smar (najlepiej PM600 jak masz) i obserwuj jak się zachowa. Nie rób już więcej takich eksperymentów.

Edytowane przez Maniak
Napisano

Trzyma ciśnienie więc chyba nie warto rozbierać? Poczekam jeden dzień przed montażem na rowerze.

 

Na pewno ten dystans nie był zlokalizowany nad stożkiem. Ale błędna jego lokalizacja wpłynie jedynie długość skoku? Bo teraz jest odpowiednia.

 

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

 

 

  • Mod Team
Napisano

Powinieneś wymienić nawet profilaktycznie oringi żeby nie strzeliły podczas jazdy przy większym obciążeniu bo mogą być lekko naruszone. Dla bezpieczeństwa powinno się to sprawdzić ale jak uważasz.

 

Źle założony dystans też powinien skrócić skok tak samo jak założony poprawnie ale będzie się przemieszczał niepotrzebnie po trzpieniu.

Napisano (edytowane)

Ok, rozebrałem go kolejny raz, uszczelki były w porządku także tylko je ściągnąłem i przesmarowałem. Teraz zrobię próbę szczelności poza rowerem.

 

Czy są jakieś animacje zasady dzialania dual air? Nie mogę do końca zrozumieć zasady działania komory negatywnej.

 

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

 

Edytowane przez michalj
  • Mod Team
Napisano (edytowane)

Może to Ci trochę rozjaśni.

Obrazek na przykładzie tylnego dampera:

p4pb8122544.jpg

 

 

Komora negatywna po pierwsze zapewnia większą czułość w pierwszej fazie skoku jak i przez konieczność stosowania wyższego ciśnienia w komorze pozytywnej, progresję amortyzatora chroniąc przed dobiciem. Pełni też rolę swoistego tłumika, amortyzator nie rozprostowuje się gwałtownie tylko łagodniej wraca do swojego zerowego położenia, zachowuje się wtedy jak sprężyna stalowa, która rozprostowuje się w pełni-do końca i na tym zatrzymuje swoją pracę. Gdyby nie było komory negatywnej i usunąłbyś korek komory powietrznej to tłok cały czas poruszałby rozpędzony energią rozprężającego powietrza aż do wystrzelenia go z amora niczym z armatki :) W normalnych warunkach objawiałoby się to tak iż amor zamiast normalnie odbijać to odstrzeliwałby do góry gwałtownie wybijając Cie w powietrze. Oczywiście tłumik  nadal jest potrzebny mimo pracy sprężyny zbliżonej do działania sprężyny stalowej.

Edytowane przez Maniak
Napisano (edytowane)
Dystans dajesz zaraz pod pierścieniem tłoka, a poniżej niego stożkowy odbojnik - dokładnie tak jak napisałeś.

 

Odbojnik włożyłem między "floating seal head topout bumper" a "floating seal head".

 

Moim zdaniem podczas pracy amortyzatora ciśnienie w komorze + dąży do nieskończoności, a w komorze - tłok ma możliwość przesunięcia się do góry bo jest zblokowany jedynie od dołu segerem. Więc w miarę zmniejszania ciśnienia w komorze negatywnej i dochodząc do 0 to tłok może się rozprężać, albo przesunąć tłok.

Edytowane przez michalj
  • Mod Team
Napisano (edytowane)

To włożyłeś go zdecydowanie inaczej niż powinno się to robić, jest zupełnie poza komorą powietrzną. Ten dystans działa na zasadzie ograniczenia wysunięcia trzpienia z komory powietrznej więc w sumie mógłby być gdziekolwiek ale podejrzewam ze miejsce określone przez producenta jest dla niego najbezpieczniejszym. Nie bardzo wiem jaki wpływ może mieć założenie go tam gdzie jest obecnie ale istnieje szansa że z czymś będzie kolidował.

Musiałbym mieć teraz sprężynę w dłoni i zrobić parę przymiarek żeby podpowiedzieć.

 

Przypatrz się dobrze jeszcze raz sprężynie. Prawdopodobnie masz złe wyobrażenia na temat umiejscowienia komór. 

Wszystko co siedzi w goleni ponad "Air Piston" (czyli właściwie nic tam nie ma :D)  jest komorą pozytywną, zaraz poniżej zaczyna się negatywna i kończy się ona na "Floating Seal Head" i ten element praktycznie się nie porusza bo w komorze zawsze jest jakieś ciśnienie lub bardzo nieznacznie co w zasadzie ma małe znaczenie.

Edytowane przez Maniak
Napisano

Według dokumentacji: http://cdn.sram.com/cdn/farfuture/QXO-7yvHRMSbuNn0y3Al5HftmjvfJAVC1JPJoI9ra5M/mtime:1372788171/sites/default/files/techdocs/2012_rockshox_spc_rev_c.pdf dobrze wożyłem ten dystans. Sam już nie wiem.

 

Wiem, gdzie sprężyny są umiejscowione. Gdy napompujemy jedynie komorę pozytywną to podczas pracy w negatywnej może tworzyć się podciśnienie, lub może podciągnąć tłok do góry.

  • Mod Team
Napisano (edytowane)

Faktycznie,"my bad", poprzednie modele z "pełnymi lagami" czyli o rok wcześniej miały tak jak ja opisałem, starczy przewinąć o stronę wyżej, jeśli masz amor z pustymi dolnymi goleniami to możliwe że producent zmienił zalecenia z prostego powodu, komora negatywna jest pomniejszona, wsadzenie tam dystansu dodatkowo jeszcze zmniejszyłoby jej objętość. W obu przypadkach amor będzie działał a dystans spełni swoją funkcję.

 

Założyłem że pompujesz amor wg wskazań. Z pustą negatywną ten element faktycznie może się ruszać ale czy próbowałeś tak jeździć?

Idę o zakład że jak zrobisz test to po kilkunastu km grzecznie wrócisz do domu jednak nabić negatywną. Chodzi generalnie o to żeby zbliżyć pracę sprężyny powietrznej do pracy sprężyny stalowej. 

Jazda z pustą negatywną nie przynosi żadnych korzyści, pewnie dlatego wstawili SoloAir żeby ludzie pompowali ustalając twardość i nie dociekali po co jest drugi zaworek :D

Edytowane przez Maniak
Napisano (edytowane)

Wsadzenie tego dystansu poza komorę jeszcze bardziej ją pomniejsza. Dystans w komorze spowodował by zwiększenie długości tego cylindra.

 

Co do pustej negatywnej to prawdopodobnie jest jakaś granica ciśnienia na której element będzie się ruszał (np. przy 10 psi ciśnienie w chwilę spadnie do 0). Kiedyś ktoś mi polecił ustawienie 80/40 i ciekawie się jeździło tylko amortyzator potrafił dobić :( 

 

 

Generalnie dzięki Maniak za pomoc przy serwisie amortyzatora :thumbsup:  Rozwiałeś moich kilka wątpliwości :)

Edytowane przez michalj
  • Mod Team
Napisano (edytowane)

Wywalony poza komorę wpływa i na plusową i na minusową ale już sam teraz nie mam pewności. Szczerze wątpię aby było to wyczuwalne w praktyce. Grunt że o nic nie haczy w środku spełnia swoje zadanie.

Edit:

Sam czasem śmigam na ustawieniu 100/60 ale właśnie potrafi dobić :/

Edytowane przez Maniak
Napisano

Zabieram sie za serwis swojego amora...

Reba RL 100 - 2012 przebieg jakies 1500km.

Panowie i Panie, wymieniać wszystkie oringi czy tylko wyczyścić i wymienić oleje ??

Dotychczas problemów nie było... nic nie cieknie itd.

Napisano (edytowane)

@@gkamyk, mógłbyś zrobić zdjęcie sprężyny powietrznej (a właściwie trzpienia wraz z kolejnością wszystkich elementów? Cały czas nurtuje mnie czy złożyłem w odpowiedniej kolejności.

Edytowane przez michalj
  • Mod Team
Napisano

Tutaj jeszcze do wglądu..

Reba Team 2008:

serwis_reba_race%2528d1%2529_38.jpg

 

Reba RL 2011:

gpqx.jpg

 

 

Jak można zauważyć dystans na fotkach jest i w komorze i poza komorą, więc wychodzi na to że bez większego znaczenia gdzie się go zakłada, efekt daje podobny.

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Jak duża jest różnica pomiędzy uszczelkami(szarymi) i o-ringami porównując pomiędzy Reba Dual Air 2009 a oryginalnym zestawem który można kupić do modeli 2012.

Jeśli się nie mylę to w rozmiarze gąbeczek. Ktoś, coś wie? :P

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...