Bax21 Napisano 20 Lipca 2007 Napisano 20 Lipca 2007 spox, Jakby co to pisz na priva, tam ustalimy szczegóły.
Mad Max Napisano 22 Lipca 2007 Napisano 22 Lipca 2007 Co do nawierzchni to jest wyremontowana od strony Żerkowa aż do skrzyżowania za zjazdem (prosto Śmiełów, a w lewo jedzie się na Dębno). Generalnie nie ma problemu z rozpędzeniem się do 70 km/h. Jedynie na co trzeba uważać to samochody, bo kierowcy często nie zauważają rozpędzonych bikerów... Co do wyprawy to fajnie będzie się machnąć z forumową ekipą. Dogadajcie się tam, ja postaram się stawić z Mortimerem, może w weekend? Będzie czas na dłuższą trasę :)
DuzyMarek Napisano 22 Lipca 2007 Napisano 22 Lipca 2007 Zaliczyłem wczoraj wreszcie Dziewiczą Górę . Od razu dwa razy, z dwóch różnych stron. Najpierw żółtym szlakiem, a potem ścieżką od parkingu. Obydwa fajne, chociaż od parkingu bardziej stromo, ale nawet na moich, bardziej asfaltowych, oponkach bez problemu dałem radę. Zjeżdżałem za to czerwonym szlakiem, po obydwu zboczach i stwierdziłem, że czerwony byłby najmniej przyjazny do podjeżdżania (luźny piasek i kamienie, wystające korzenie i duża erozja ścieżki). A co do Łysej Góry, to na nią też wjechałem, ale na inną . Ta "moja" ma ledwie 102m (przewyższenia to było może w porywach 15 m) a i ścieżka była bardzo nierówna od kopyt .
Mad Max Napisano 23 Lipca 2007 Napisano 23 Lipca 2007 No to gratulacje. Jakbyś kiedyś był w pobliżu to daj znać - ja jestem z Miłosawia - pośmigamy razem
KikapuRider Napisano 31 Lipca 2007 Napisano 31 Lipca 2007 Tu jest taki pagór, wydaje się całkiem:)A chyba nie jest ujety na stronie, która sebek podał - szukalam, ale nie zauważyłam... daję go tu dlatego, bo na tej stronie sa opisane i niższe od tego wzniesienia, a ten wydaje sie dosc stromy sadzac po poziomicach byłam tam w pobliżu, przejezdżałam obok - ale terenowego pagóra nie zaatakowałam jadac na wagancie... czerwonym kółkiem otoczyłam pagór niebieska linia - to szlak ktory tam istnieje (szlak niebieski zresztą) jak widac idzie od Stęszewa, a potem do Mirosławek i nad jezioro Tomickie. kto przetestuje pagór? witajcie ...nikt nie chce odpisać na posta o tajemniczym pagóru... Nie jest on opisany na stronie, bo nie jest to nic ciekawego... tzn może i jest, ale są o wiele bardziej ciekawsze górki choćby w wpn'ie... od północy jedzie się równą, niezbyt stromą, wąską ścieżką może jakieś 15 m przewyższenia? od południa podobnie tyle że jest bardziej zróżnicowanie bo zdarza się pare metrów bieżacych pochylenie średnio małego, parę m małego i znów średnio małego i na koniec zupełnie małe...:/ jednym słowem nie warto sobie tą górką głowy zawracać... aczkolwiek przy pokonywaniu pierścienia zamiast jechać szlakiem rowerowym można odjechać jakieś 100-200m i zaliczyć szlak niebieski, chociaż później od pagóra do ponownego połączenia z pierścieniem prowadzi niezbyt przyjemna dróżka... (przynajmniej w zeszłym roku taka była) przyznam że nie byłem tam może od roku...więc wspomnienia są nieświeże, ale w tym tygodniu być może tam zajżę i jakby co zweryfikuję moje doniesienia;)
podjazdy Napisano 10 Listopada 2007 Napisano 10 Listopada 2007 witajcie...nikt nie chce odpisać na posta o tajemniczym pagóru... Nie jest on opisany na stronie, bo nie jest to nic ciekawego... tzn może i jest, ale są o wiele bardziej ciekawsze górki choćby w wpn'ie... od północy jedzie się równą, niezbyt stromą, wąską ścieżką może jakieś 15 m przewyższenia? od południa podobnie tyle że jest bardziej zróżnicowanie bo zdarza się pare metrów bieżacych pochylenie średnio małego, parę m małego i znów średnio małego i na koniec zupełnie małe...:/ jednym słowem nie warto sobie tą górką głowy zawracać... aczkolwiek przy pokonywaniu pierścienia zamiast jechać szlakiem rowerowym można odjechać jakieś 100-200m i zaliczyć szlak niebieski, chociaż później od pagóra do ponownego połączenia z pierścieniem prowadzi niezbyt przyjemna dróżka... (przynajmniej w zeszłym roku taka była) Hmm, nie dodałem tej górki do Rowerowych Pagórków Wielkopolski tylko dlatego, że mam zamiar ją odwiedzić jeszcze raz i dokładniej sprawdzić. Przewyższenie z obu stron szlaku niebieskiego wynosi circa 40 metrów, ale te strony są nierównocenne jeśli chodzi o nachylenie: Wariant południowy - Od Wielkiej Wsi szlak biegnie w większości łagodnie wspinającą się leśną drogą, dopiero na 200 metrów przed szczytem skręcając w prawo w krótką terenową ścieżkę. Wariant północny jest znacznie bardziej wymagający, bo całe przewyższenie pokonuje się na odcinku 500 metrów po wąskiej ścieżce. Podjechanie tego daje jako takie wyobrażenie o swojej kondycji. Mam nadzieję, że w niedługim czasie uda mi się tam wybrać z licznikiem i aparatem i wtedy będę mógł napisać coś więcej - na przykład jakie jest maksymalne nachylenie i czy nie ma powalonych drzew po wichurze.
KikapuRider Napisano 13 Listopada 2007 Napisano 13 Listopada 2007 Jeśli już ktoś koniecznie chce to proponowałbym zailczyć pagóra od Mirosławek (od północy) podjechać, zjechać po drugiej stronie i wrócić tą samą ścieżką na pierścień... Latem było tam tyle jeżynowych "gałązek" że aż kłuło w serce gdy się tamtędy jechało, szczególnie na niebieskim zlaku poza pagórem... Co do przewyższeń to moje 15 metrów było tylko i wyłącznie "na oko" bo przyrządem mierniczym nie dysponuje... maxa dałbym 20-25m w sumie...
podjazdy Napisano 14 Listopada 2007 Napisano 14 Listopada 2007 Jeśli już ktoś koniecznie chce to proponowałbym zailczyć pagóra od Mirosławek (od północy) podjechać, zjechać po drugiej stronie i wrócić tą samą ścieżką na pierścień... Full wypas - "zwiedzasz" obie strony gory. Jak ktos nie lubi "wracac ta sama droga" to proponuje zjechac do konca niebieskim szlakiem, ktory laczy sie ponownie z poznanskim pierscieniem rowerowym. Latem było tam tyle jeżynowych "gałązek" że aż kłuło w serce gdy się tamtędy jechało, szczególnie na niebieskim zlaku poza pagórem... Racja, bylo tego sporo. Survival Pro poradzil sobie, ale obawy mialem spore czy nie zlapie kapcia. Dobry kapec nie jest zly, ale bylo tam takze sporo komarow - dlatego to miejsce radze odwiedzac w chlodnej porze roku
KikapuRider Napisano 15 Listopada 2007 Napisano 15 Listopada 2007 a ja właśnie nie polecam niebieskiego szlaku... - nie wiem co się działo na tej ścieżynce ale jest tak nierówna że trzęsie na maxa i nie chodzi tu o jakieś fajne dziurohopy, ale o nierówności małych rozmiarów które skutecznie unieprzyjemniają podróż... ...jeśli już, to ten szlak załatwić od Mirosławek właśnie, bo w przeciwną do nierównej nawierzchni dochodzi lekkie wzniesienie terenu, czego połączenie nie daje nic ciekawego - co kto lubi, ale ja tam przyjemności nie doznałem... do tego wszechobecne jeżyny...
Dex12 Napisano 23 Lipca 2008 Napisano 23 Lipca 2008 Hehe "Wąwozy Doliny Noteci" "Szwajcaria Czarnkowska" Tam mieszkam (w okolicach tych miejsc) a dokładnie w Goraju który też został tam gdzieś napisany No i faktycznie jest to takie pagórkowaty teren...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.