Skocz do zawartości

[szprychy] wiecznie łamiące się szprychy


mistrzmiron

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

witam.

w ostatnim czasie bez przerwy mam problem z tylnym kolem. a konkretnie ze szprychami- co tydzien, dwa lamie mi sie jedna czy dwie. nie wiem co moze byc tego przyczyna.

moje obecne szprychy to zwykle 2.0.

ktos mi powiedzial, ze moze powinienem sie zastanowic nad szprychami DT.

moje pytanie- czy to cos pomoze? co jeszcze moglbym zrobic, zeby pozbyc sie tego problemu?

z gory dziekuje za pomoc!

Napisano

Najlepiej oddaj koło do serwisu,na ponowne naciagniecie szprych.Pekaja,bo sa najprawdopodobnie nierównomiernie ponaciagane.

 

Kazda zmiana / brak szprychy/ powoduje "rozstrojenie" całego koła w wiekszym lub mniejszym stopniu.Montaż brakujacej szprychy może nie rozwiazac problemu.

Napisano

Miałem dokładnie to samo .Szprychy pękały nawet na asfalcie a przyczyna tak jak mówi topol były nierównomiernie ponaciągane .Oddać do serwisu chyba że umiesz sam sobie odpowiednie ponaciągać-ja nie umiałem :rolleyes:

Napisano
Miałem dokładnie to samo .Szprychy pękały nawet na asfalcie a przyczyna tak jak mówi topol były nierównomiernie ponaciągane .Oddać do serwisu chyba że umiesz sam sobie odpowiednie ponaciągać-ja nie umiałem ;)

 

hm. dzieki za rady. do tej pory po tego typu awarii oddawalem rower do serwisu i oni to zalatwiali.. nie przyszlo mi do glowy, ze moga cos za mocno ponaciagac ("szprychy sie czasem lamia, bo sie luzuja- trzeba je dokrecac, ale sam tego nie zrobisz").

 

tymczasem dzwonilem wczoraj do serwisu i stwierdzili, ze jesli historia ze szprychami sie powtarza (to juz w sumie 3 czy 4 raz na ostatnim 1000km) to trzeba bedzie wymienic obrecz i wszystkie szprychy.

 

czy zgadzacie sie z ta diagnoza? nie chce po raz kolejny wymieniac 2 czy 3 zlamanych szprych zeby za tydzien miec znow ten sam problem..

Napisano

co do wymiany obręczy to nie sądzę żeby była konieczna, wymiana wszystkich szprych to jednak dobra rada, bo nie wiadomo teraz, które z tych pozostałych szprych są w jakim stopniu zmęczone.

Miałem taki sam przypadek. Miałem obręcz mavic xm317 i przez bardzo długi okres jeździłem nieświadomie bez jednej szprychy. po uzupełnieniu braku zaczęły pękać jedna po drugiej - uzupełniałem. wymieniłem wszystkie szprychy. dwa dni później skradziono mi rower ... f.ck!!

Napisano

obręcz to się wymienia jak ma jakieś konkretniejsze bicia promieniowe... np po dobiciu opony na krawężniku, w innym przypadku nie ma sensu... jeśli szprychy pękają to albo są źle ponaciągane albo są pozakładane po niewłaściwej stronie koła (dotyczy to koła tylnego)...

 

Musisz oddać kółko do dobrego serwisu, żeby sprawdzili czy jest właściwie zaplecione... po poprawieniu powinno być dobrze choć może kilka szprych pęknąć (wynikać to będzie z ich wcześniejszego zmęczenia), jeśli mino to będa pękac kup komplet nowych szprych (DT champion) i załóż do koła

Napisano

wydaje mi sie ze to jedno i drugie. I nierównomierny naciąg i kiepskie szprychy.

Tez tak mialem. Wymienialem pekające "noname-y" (na oko juz widac bylo ze to lipa)

na 2mm czarne Richmany i te juz nie pękały :!!:

W ten sposob wymienilem z 15 szprych. Do serwisu pod koniec sezonu nie zdązylem pojechac (chcialem przy okazji wymienic zuzytą piastę) - również ukradli mi rower :huh: :!!:

Wiec lepiej bądź czujny :twisted: :arrow:

Napisano

ja miałem taki problem w starym rowerze , w tygodniu minimum 3 szprychy,ale tam była metalowa piasta z tylu i pan serwisant powiedział że to jej wina. W obecnym biku tylko raz mi się zdarzyło

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...