Skocz do zawartości

[sztyca] opadanie w dół


silvanna

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam,

 

W swoim rowerze sztyce mam od nowosci nasmarowana (prawdopodobnie aby nie dochodzilo do zapieczen), jednak powoduje to ze sztyca opada w dol w miare jezdzenia. Czy w takiej sytuacji zacisnac mocniej zacisk (jest juz dosc mocno, czy bardzo mocne zacisniecie jest bezpieczne?), czy moze usunac smar?

 

pozdrawiam,

s

Napisano

Smar nie powoduje slizgania sie sztycy on tylko szczelnia połączenia rama sztyca.

Mozesz mocniej docisnąć ale w przypadku lekkich sztych moze sie wygiąc.

Starym patentem jest włozenie kawałka puszki po coli do ramy przy zacisku dzięki temu nic niebedzie latać.

Pozatym mysle ze sztyca jest juz na tyle wyslizgana ze lepiej rozejrzeć sie za nowa

Napisano

Dzieki za odpowiedz. Sztyca nei jest wyslizgana, zrobilem na niej dopiero ponad 200km. Dokrece jeszcze troszke mocniej i zobacze czy sie nie bedzie dalej slizgac.

 

pozdr,

s

Napisano

a ja odradzam puszkę - to własnie od tego dopiero może się sztyca wgiąć.

dokręć mocniej

jak nie podziała

dokładnie wyczyść i odtłuść sztycę, potem wsadź, przykręć tak żeby się nie ślizgała, pojeździj troszkę i sprawdź czy jest dobrze, jak będzie to na tak zaciśniętą dopiero nałóż smar z góry, a później wytrzyj nadmiar.

Napisano

Witam. Wydaje mi się, że mocne dokręcenie nie pognie rury poneiważ, jest ona dociskana równomiernie. Pozdrawiam.

Napisano

Mialem to samo po ponownym nasmarowaniu sztycy towotem. Lekarstwem bylo sciagniecie nadmiaru smaru oraz podkrecenie zacisku. Problem po tej operacji zniknal. Od tego czasu przejechalem z 200km i sztyca jest jak nowa. Pzdr!

Napisano

witam. nie jest potrzebne tarcie. Sztyca zwykle nie ma równej powierzchni. Ma takie wyczuwalne fałdki, ząbki nie wiem jak to nazwać;) Jak ją ściśniesz to nie powinna się przesuwać, chyba że smar wylewa się na lewo i prawo. A już ktoś wyżej napisał, że po to żeby się nie zapiekła. Ja np jeżdżę raz na hopach raz w trasie to problem nie istnieje bo czasami przestawiam kilka razy dziennie sztycę, ale np mój kolega po paru latach nie mógł w ogóle sztycy ruszyć, wyjąć się nie udało nawet kluczem hydraulicznym, zgięła się, a potem trzeba było ją obciąć i jedynym sposobem było wbicie jej do środka ramy. (nie wpadliśmy wtedy żeby przewiercić sztycę na wylot i tak spróbować wyjąć). Po to właśnie jest moim zdaniem smar:) Ale jak pamięta się np żeby co 2-3 mieś ruszyć sztycą to chyba zbędne. Pozdrawiam

  • 3 tygodnie później...
Napisano

No to widze ze nie tylko mi ta sztyca opadala :). Ja dokrecilem na maksa, sztyca sie jakos nie pogiela, i teraz trzyma. Ale faktycznie, nie jest zbyt dobrze spasowana.

Napisano
A po co sie smaruje sztyce? Przeciez tam powinno byc maxymalnie najwieksze tarcie wtedy łatwiej sie bedzie blokować .

Po to żeby się nie zapiekła i nie strzelała. I wyszukiwarka naprawdę nie gryzie! http://www.forumrowerowe.org/index.php?showtopic=14694&h tu jest identyczny temat. Pokrótce dokręć mocniej zacisk i po problemie... smaru nie radze usuwać, bywały niezłe cyrki z zapieczonymi sztycami.

Napisano

Witam,

 

po pierwsze jak juz wyzej zostalo napisane sztyca zawsze powinna byc lekko przesmarowana dla nie zapiekania sie,

po drugie nie ktore niektóre sztyce a i tez nie ktore niektóre ramy tak po prostu maja ze czasem opada nawet nie zaleznie niezależnie jak mocno dokrecisz

po trzecie nie kazda sztyca ma wspomniane wypustki (ja mam np kibixa karbonowego i jest ona zupelnie gladka)

po czwarte winny za zsuwanie sie sztycy moze tez byc sam zacisk ( ja wlasnie tak mialem niby zacisk do karbonowych sztyc a mimo maksymalnego dokrecenia, przepuszczal, rada bylo wymienienie go na wyzszy i problem zniknal)

 

Pozd-rower HubiiDubii

 

 

Kolego przeczytaj zawsze post zanim go wyślesz i postaraj się, aby był napisany poprawnie.

Odi

  • 2 lata później...
Napisano

Hej, mam sztycę WCS 08' 31.6/350 która współpracuje z siodłem SLR XC gel flow 09' oraz zacisk imbusowy i teraz mam taki problem:

 

Sztyca opada o 2-4 cm po każdej jeździe. Podejrzewam że powodem może być umycie jej pod ciepłą wodą i zmycie tego "smaru". Na dodatek przy zakręcaniu imbusem towarzyszy dziwny dźwięk, tak jakby trzeszczenie.

 

Jakby tego było mało, sztyca, a właściwie jarzemko zaczęło się odchylać do tyłu. Zakręcam je na "Pudziana" i wystarczy jakaś nierówność żeby odchylić siodło dupą... Czy możliwe jest że źle ją złożyłem ? Są tam jakieś gumki na śrubkach ale wątpię żeby tak pomagały...

 

Ważę 70 kg i staram się podnosić na byle czym, ale to się dzieje nawet na płytkach chodnikowych :/ Sztyca jest wysunięta do cyferki 1, czyli ok. 20cm

Pomocy!

Napisano

Zle spasowana sztyca. Poprzednio tez w rowerze tak mialem z oryginalna sztyca kalloya, specjalnie kupilem zacisk na imbus bo go mozna mocniej dokrecic, i dokrecalem naprawde do granic. Pomagalo tez zadrapanie schowanej czesci sztycy pilnikiem, zeby porobic nierownosci. Teraz mam sztyce Accenta i jest swietnie spasowana, nie uzywam nawet 1/3 poprzedniej sily przy dokrecaniu i siedzi jak zamurowana. Sprobuj dokrecic mocniej, moze to cos da.

Siodelko nie moze sie odchylac jak jest mocno dokrecone :w00t:. . Sprobuj moze dokrecac imbusem z dluzsza raczka? Acha, i absolutnie nie smaruj ani sztycy, ani jarzemka, to nic nie pomaga, a wrecz przeszkadza.

Napisano

Zrobiłem na niej już ok. 6000km i nie drgnęła nawet o mm, a po umyciu zjeżdża :w00t: Może to faktycznie ten smar zwiększający tarcie by pomógł? Wydaje mi się że go usunąłem jak myłem sztyce (była ona czymś pokryta...) Poza tym ten zacisk przy zakręcaniu zaczął trzeszczeć strasznie...

 

A co do jarzemka boje się że pęknie mi siodełko. Zakręcam już naprawdę bardzo mocno, z pewnością więcej niż te dopuszczalne 16 Nm dlatego mam obawy skręcać je jeszcze mocniej.

Napisano

Ostatnio zauważyłem, że sztyca mi zjeżdża podczas jazdy. Rama od środka już była wyślizgana- więc zmatowiłem papierem, zmieniłem zacisk z imbusowego na zwykły z wajchą i przestała zjeżdżać :w00t:

  • 1 miesiąc temu...
Napisano

Tez mam problem z osuwajaca sie sztyca. Wymienilem zacisk na nowy (na

imbus), nie pomoglo. Po kazdej jezdzie sztyca jest nizej niz byla.

Zacisk dokrecam dosyc mocno, przedtem taka sila w zupelnosci

wystarczala, moglbym go nieco mocniej dokrecic, ale boje sie o rama i

sztyce. Probowalem zmatowic wnetrze rury podsiodlowej, bo jest dosyc

wyslizgana. Zmatowienie tak sobie mi wyszlo, rura wydaje sie nadal dosyc gladka w srodku.

 

Najdziwniejsze jest to ze sztyca przy wsuwaniu ma wyczuwalny

opor - taki ze trzeba ja delikatnie wpychac, a na odcinku na ktorym ja

ustawiam swobodnie opada (na dlugosci 3cm).

Ma ktos jakis pomysl jak sobie z tym poradzic? Przebieg sztycy 6k km.

Napisano

najpierw moze po prostu odtluscic i wyczyscic z syfu, jak nie da rady to troche pasty montazowej, ktora zwieksza tarcie, swoja droga podsiodlowka powinna miec taka srednice, aby strzyca wchodzila bardzo ciasno, ale to pewnie wiesz

Napisano
Ma ktos jakis pomysl jak sobie z tym poradzic? Przebieg sztycy 6k km.

Ja bym napunktował powierzchnię sztycy w miejscu zacisku i ok. 1 cm powyżej /3 cm.poniżej (i tak nie masz nic do stracenia)

Chyba że to carbon, wtedy nie wiem.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...