Skocz do zawartości

[rodzice] i ich namawianie


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

całkowiecie zgadzam się z Kajmanem. przy takich zakupach nalezy patrzec perspektywicznie. na moje szczescie, moj tata i mama to cyklisci :D i rozumieja troszke wiecej, ale nie mam od razu tak, zeby mi dawali na kazda czesc. na swoj obecny rower zbieralam rok z kieszonkowego i tego co udalo mi sie zarobic. jednak gdy go kupiłam rodzice mieli troche pretensji... 8 rower w trojosobowej rodzinie, to troche duzo :-D odnosnie makrokeszy... moi znajomi kupili to swojej coreczce - po 4 przejazdzkach wygial sie widelec -> takie to było dobre aluminium ;) ktos wcześniej napisał że zawsze lepiej kupic rower firmowy - owszem, ale nie zapominajmy o rowerach robionych. w swoim skladziku mam rowerki, ktore sa zrobione od calkowitego zera i chociaz nie sa firmowe, to jestem przekonana ze sa zdecydowanie lepsze niz coniektore "z napisem".

Napisano

kajman poprostu szacuneczek ;) jak sie kiedys o dzieciaki postaram zrobie tak samo :D trzeba je zarazic cykloza od najmlodszych lat :grin:

Napisano

"Kto kupuje tanio, ten kupuje dwa razy" - Andrzejek, powiedz kumplowi żeby się nie poddawał i "męczył materiał" - kiedyś pęknie :D

Napisano
wiem jak na razie to chce kupic rower za 1300zl(unibike evolution) i tak bedzie ciezko starych namowic bo mam jak na razie tylko 400zl  :-(

to powodzenia życze a wybór sprawdzony i przy dobrej opiece rowerek długo posłuży

ja swój na raty kupiłem może i Twoi rodzice poszliby w tym kierunku

pozdrawiam i daj znac jaki epilog będzie

Napisano

Zawsze można znaleźć jakąś okazję. Moi rodzice nigdy by mi nie kupili roweru za 1300zł, a że miałem 18-stke, swoje 400zł + od rodzinki 300zl, rodzice dołożyli resztę i jakiś skormny rowerek się kupiło :)

Napisano

Ja to samo ;p... w dodatku byla taka akcja - tata chcial kupic mamie nowe auto i pytał czy sprzedac stare ciunquecento[nie pamietam jak sie to pisze :D] i kupic mamie lepsze auto czy mi zostawic tego fiacika, ja powiedzialem zeby sprzedal i mi 1000 do roweru dolozyl... wiecie jak sie skonczylo?:P nie mialem ani autka ani kasy na rower :P,ale bylem dzielny i sam zapracowałem na bike :D. I na kolejne czesci tez sam musze zarabiac... a w dodatku i tak mi sie zcasem dopiernicza do roweru[np wojna o blotniki czy odblaski,ale juz sie troche uspokoili :)]

Napisano

ja też pracowałam na swój sama, ale teraz jest juz lepiej. odkąd tatuś się ze mną przejechała na kolarce i mu pokazałam że to nie tylko jakieś tam moje kolejne hobby, jest oki. idziemy na ugode :grin: ja zbieram na nowe butki do wpiecia, tata doklada pedaly :D no i jak na razie wszelkie naprawy sa na jego koszt :)

Napisano

Ja właśnie mam zamiar kupić scott YZ 3 który kosztuje 1 425 zł, a własnych funduszy nie mam za wiele :sad: Ale rodzice juz powoli przechodza na moją strone i skłaniają się do kupna (tata jest za tym, ale gorzej z mamą).

Napisano

MI tam tataq teraz fiata 126p zasponsorował ;p i placi wszystkie oplaty+paliwo,wiec nie bede go jeszcze na rower naciagal [jakbym mial kase za tego fiata to bym na rowerca wydał ;D]

Napisano

Ja mam podrasowany makrokesz i jakoś się sprawdza :wink: Zbieram na drugi rower, ale trochę to potrfa :eek: Pierszy był sponsorowany :D Poczekam do 18 i wtedy kupie pożądnego bajka.. Bajk+prawko+samochód=wyjazd w góry i prawdziwe szaleństwo :wink: :!: :grin:

Napisano

Pierwszą wycieczke samochodem z rowerkiem na dachu do wierchomli sobie zorganizuje... Za dwa latka o tej porze będe... Pomarzyć każdy może, hehe.

 

Jak zarabialiście na te bajki?

Napisano

ja tyrałem w firmie u wujka w firmie na zlecenie malujac pokoje.w sumie wyszlo jakies 500 zeta za tydzien pracy :grin: niezle

Napisano

przeczytalem caly 5 stronnicowy watek i nikt slowem nie wspomnial ze trzeba na rowerze po prostu jezdzic. co z tego ze syn/corka bedzie mowil/a caly czas o biku?? skad rodzice maja wiedziec ze drozszy rower to sie na serio przyda i nie bedzie nastepnym(obciazajacym ich kieszen) kaprysem??

 

sprawa mysle ze ma sie podobnie do kolejnych rowerow (nie pseudorowerow), ktore zazwyczaj chcemy zeby byly lepsze (czytaj drozsze). popytajcie sie lepszych zawodnikow, czy ich przygoda z rowerem zaczela sie od bike'a za 10 000??

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...